Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Grays77

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Grays77

  1. http://www.forumginekologiczne.pl/forum/vt,48,237,912,0,przeziernosc-karkowa
  2. dobijam dając link tam gdzie uzyska szereg informacji? czytajcie uwaznie
  3. nie masz empatii wchodzac na forum i na topiku kobiety która chce wsparcia obrazasz inna, autorka niech zajrzy na link który jej dałam tak otrzyma psychiczne wsparcie, chyba sama nie wiesz co znaczy bezduszność nie zamierzam komentować twojej zgryzoty i zlosliwosci
  4. żadne słodzenie tu nie pomoze autorce dałam link by znalazła siły przez to przejść, nie jestem babą a swiadomą kobietą
  5. polecam to forum, tam również pomimo prawidłowego kariotypu, przy obrzeku płodu płody umierałyk, obrzek płodu to bardzo duzy ból dla maleństwa, żadne pocieszenie nie jest dobre, bo samamasz swiadomosc ze nie jest dobrze, życzę siły by przez to przejśc http://www.forumginekologiczne.pl/forum/vt,48,237,912,0,przeziernosc-karkowa
  6. DZIEWCZYNY!! po porodzie, żadnych diet jednoskładnikowych! waneska wcale sie nie dziwie, że w głowie sie kręciło najważniejsze to" codziennie witaminy, brałam wigor, teraz revitaben jest to dieta 500 kcal na 1000 kcal, czyli 3 dni 500 i 1 dzień tysiąc, jesli sa poczatki, a takie sa najtrudniejsze, można 3 dni 1000kcal a 3 dzień 500 jemy wszystko lecz garstkę, żadnych słodyczy jedynie cukier w herbacie czy kawie, żadnych panierek nakotletach, czy rybie, sosów i zup, jesli mamy ochote na coś np na ciastko, to potem musimy odjąć sobie tę ilośc kcal od dawki zywioeniowej dziennie, soków sobie nie żałujemy, ostatni posiłek do godziny 18, jesli nie mozemy zasnąć z głodu szklanka ciepłego mleka, dziewczyny ja wogóle nie cwiczę a waga leci, w sumie ćwiczeniem mozna by było nazwać seks :) ale tak to nie ujmę:) takze np mój dzień to o 9 płatki z mlekiem, kawa mocno słodzona, za godzinę jogurt z owocami, na obiad garść ryzu, z 1,3 ryby albo cała miska salatki, tu można wymyslac, po obiedzie znowu jogurt, kupowac tylko produkty low fat, na kolację, odchudzana mozzarella z pomidorem i bazylią i znowu jogurt, przed snem albo słodka herbata albo mleko, nie tknełam słodkiego od porodu, waga mniej wiecej 1-2 kg na tydzień, przez pierwszy miesiąc ledwo wskazówka ruszyła ale po miesiacu już szło samo. Takze można wszystko lcz w ilosc 1/10 korczaczka, ryżu makaronu, pół kromki chleba, łyżeczka masła, wszystko lecz bez słodyczy, wszystko co przygotowuje układam na czerwonym dużym talerzu by objetosciowo wychodziło wiecej, (oszukać organizm) teraz ważę 56 kg, do końca stycznie będę wazyła 54
  7. Cześć dziewczyny później jeszcze dopisze wtrącę tylko słówko, pisałam juz o tej diecie na której jestem od dnia porodu i schudłam 28 kg!! ja chce jeszcze dwa kg schudną bo ważę 56 kg wzrostu mam 172, ale jeszcze uparłam sie na te dwa, mąż mowi, że już chudzinka ze mnie, dżinsy ciasne sprzed ciąży, teraz są lużne, ale ta dieta na której jestem jest naprawde dla wytrwalych i z silną wolą:) Mój mały jutro 5 miesiecy, ważył w zeszłym tyg 8730, przytył ale mało urósł bo ma 68 cm, no może 70, bo się wiercił:)) przestawily mu sie godziny spania, zasypia o 24, budzi sie o 7 a po butli z mlekiem śpi do 12!! robi sobie potem drzemkę godziną ok 17 i potem o 24 znowu sen na noc. Zjada mi już wszystko, własciwie robimy 5 butli z czego 2 to mleka, 2 kleiki i kaszka, obiadek, i pół słoiczka owocków Turla się po łóżku, trzymając za kolanka siada, ale nie utrzymuje sie długo siedząc leci na bok albo na brzuszek, leżąc na brzuszku pełza do przodu podnosząc pupę, wogóle gadatliwy sie zrobił i piszczący, nawet jedząc gada sobie memląc jedzonko:) a u mnie też wszystko ok, tutaj pogoda nie spada ponizej 10 st ciagle 12 wiec wychodzimy na spacerki, już jest spacerówka, ale z kompletu graco symbio moon, wiec jest ciężki, mały ogląda świat, bo już się go nie da położyć. Buziaki dla was potem zajrzę by doczytać co naskrobałyście przez ostatnie 2 tyg:)) i szcześliwego Nowego dla wszystkich mamuś i ich rodzinek!
  8. jeszcze miałam dodać, dziewczyny ja w ciązy przytyłam 30 kg, jestem na diecie od dnia porodu, kiedys pisłałam dieta 500/1000 czyli 3 dni 500 kcal i 1 dzień tysiąc, przez słodyczy od dnia porodu, zupełnie, idąc do porodu wazyłam 84,5 kg a dzisiaj waze 56 kg, najdziwniejsze jest to ze dzżinsy z przed ciązy opiete sa na mnie luźne, a waga leci dalej, nie karmię piersią wogóle a tak sie martwiłam ze juz nie schudnę, pierwszy miesiac był dla mnie tragiczny, non stop łzy nie mogłam na siebie patrzeć, waga zaczeła mi leciec dopiero po ok 1 miesiaca jak ja zaczełam, dopiero teraz mam speeda jak juz zrzuciłam , to tylko taka dygresja, wiec jak ktos sie przejmuje waga w ciazy, to sie nie przejmowac:) bo jednak wszystko ozna zrzucic jak się chce:)) pozndrawiam i zycze zdrowych ciąz:)
  9. Dziewczyny Kochane Wesołych Świąt Wam życzę:)
  10. Tymkowa do kleiku tez zmien smoczek, bo to juz nie jest mleko gdzie leci strumieniem a jednak trzeba podjac wysilek by poleciało, a kleik np 150 mleka+4 miarki kleiku to jednak jest gesciejszy juz ,wiec zmien smoczek a z aventu do gesciejszych masz 3 rodzaje w jednym smoczku i w zaleznosci czy ułozysz w strone noska smoczek z jedna kreseczka, dwoma czy trzema to tak leci a nie leci za mocno, jednak gdybys dała łyzeczka kleik wieksza ilosc dostała by sie do buzi i musi sobie poradzic z połknieciem , musisz uczyc tego, bo potem za kazdym razem jak dasz czegos wiecej to bedzie miało dziecko odruch wymiotny, bo nauczone do slabego przepływu
  11. a to do Kasiuni ze ma racje:) sorry nie do Patki:)
  12. Patka masz racje, od 10 grudnia:) szczepienie na wzw jest tylko wazne do 3 lat zazwyczaj nie zaczyna sie od kaszek, gdyz sa ciezsze niz kleiki, a dziecko które miało wczesniej kolki, moze miedz wieksze dolegliwosci, dlatego podaje sie lzejsze pokarmy, tak samo jak dzieci które kamione sa w uk ok 1 riku zycia kola i frytkami, tez im nie bedzie, choc dieta nie ta ale w wieku dojrzewania wszystko na skórze wyjdzie, watroba juz inaczej pracuje, wiec to nie jest tak, że podaje sie co sie chce, tak samo jak nie podaje sie glutenu od razu w 4 miesiau
  13. Dziekuję dziewczyny, smutne to niestety, współczuję Erris, tak to zostaje do końca zycia Ciotka Julia własnie nic nie mówią, jedynie siostra przed zrobieniem testu miała stresującą sytuacje w pracy az straciła przytomność, miała skok cisnienia wysoki i podejrzewają, że stres i ten skok cisnienia spowodował zły rozwój i obumarcie Mój już na sniadanko dostaje kaszkę bananową od dzisiaj, na kolację kleik, a od poniedziałku daja marchewke z ziemniaczkami, a nastepne co wprowadze to jabłuszko, banan, gruszki wiliamsa i mango, to mam zaplanowane na nastepne 2 tyg, bo od stycznia chce mu dać pomidory musy z kurczaka i budynie, potem biszkopcik, moze jeszcze cos wyjdzie musze sie zastanowić Do pomarańczki, jakoś ja mam trójke i daję swietnie radę!!:) ba działam na takich obrotach że jeszcze jak mały wieczorem zasnie to urzadzamy wieczorki, włoskie, tureckie, indyjskie czy chińskie i takie jedzenie przydządzam:) a najlepsze jest to, że jak synowie starsi tez zasna to z mężem ogladamy nowosci kinowe do prawie 2 w nocy i daje rano zaczac dzień potem od 6, wiec chyba jakas niedzisiejsza jestes i leniwa
  14. Moja siostra po 13 latach zaszła w ciaże, poroniła 4 dni temu w 8 tyg, było juz serduszko na usg, ale slabo przyrastała jej beta, najpierw 84 po 2 dniach 156, po nastepnych 2 305 a po nastpenych tylko 450 i po nastepnych 600, zły przyrost bety swiadczy że źle rozwija sie zarodek, przyrost bety do 8 tyg powinien galopowac by zwolnic do 11, a na etapie 7-8 tys to sa juz tysiace, u sisotry beta wzzrosła do 900 i niestety skończylo sie zle beta musi sie podwoić do 48 h a 70 % po nastpnych 24 h, dlatego lepiej jest bety nie badac w pierwszych tyg bo to tylko stres, siostra przylatuje do mnie w piatek, bo w depresji jest po stracie mili luteinę jesli masz podjezykowa, bierz na noc, pod jezyk jedna az do rozpuszczenia
  15. haha:) Dziadek Jacek:) mozna sie tego postu przynajmniej nauczyc na pamięć:)) dziekuje w imieniu siostry, jakis spadek wiary mam przez to, gdzie jest Bóg do cholery, gdy osoba,która moze bys super matka dostaje szanse bycia nia po 13 latach i zostało to jej zabrane, a komus innemu dane by wychowywało sie samo albo zabite po porodzie, ale jak mozna doszukiwac sie Boga jak codziennie pozwala by tyle nimowlat i małych dzieci umierało w Afryce z głodu, wczoraj nawet pozwoliłam sobie na brutalny wpis na kafe o wierze, choc sama jestem była zakonnica nie ma to nic do rzeczy gdy widac gołym okiem ze wiara i modlitwa ma za zadanie tylko uspokoic nas wierzac w jej zbawienny wpływ, bo ktus tu chyba sobie z nas pogrywa i smieje sie w głos gdy my płaczemy sorry dziewczyny za ten wywód
  16. a ja szukam wpisow Dziadka Jacka i nie mam ich:( co z Dziadkiem Jackiem?
  17. a ja za tydzień wracam do tabletej yasmin, najlepiej je znosiłam, nawt chudłam przy nich, spróbuje je znowu, kolezanka tutaj bierze cerazette i nie wyglada najlepiej ciagle plami i puchnie, to co schudła po po porodzie przybrała w ciagu miesiaca, miałam nie brac ttabl, ale własnie przez to by przez ok 2 lat nie było wpadki, jednak nie zaryzykuję tylko gumek, bo w mojej sytuacji, mając 2 cc i tę niedawna, chyba nie dałabym rady donosić ciąży i musiałabym wybrac albo ciaza albo ja a nie chciałabym nigdy miec takiego dylematu, bo wybrałam dziecko
  18. co do zaciazania po cc, dziewczyny jest to, powinien być czas najmniej 1,5 roku, w uk mówią 18 miesiecy wczesniejsza ciąża po cc to ciaza wysokiego ryzyka, gdzie czesciej wystepuje złe umiejscowienie płodu, czesciej poronienia i lozysko przodujące, w czasie wzrostu macicy, zagrozenie pęknięciem macicy, bolami brzucha przez całą ciążę, plamienia, krwiaki i porody przedwczesne, wiec dziewczyny co innego szwy na brzuchu a co innego szwy na macicy,jednak zajscie w ciąże 3 miesiace, nawet pół roku po cc jest wyjatkowe nieodpowiedzialne, ryzyko utraty zdrowia i życia
  19. zapomniałam dodać ze mały za 4 dni kończy 4 miesiace, wychodza mu jedynki i musze dawac calpol, bo dentinox zel nie działa, a noce były ciezkie ostatnie, ale juz sa widoczne zarysy zabków, wiec lepiej teraz, nie goraczkował mi wcale, przypominam sobie czas zeszłego roku, gdy juz cos tam czułam w brzuszku:) wzruszenie... moja siostra niestety straciła maluszka 4 dni temu w 8 tyg, było juz serduszko na usg, ale jednak krwotok i beta spadła, ma depresje, przylatuje do mnie w piatek, maz wział specjalnie urlop, musze pobyc z siostrą, to niesprawiedliwe
  20. Dziewczyny ja kleik podaje odkąd mały skończył 15 tyg i nie bawiłam się w 3 łyzeczki, tylko od razu do 150 mleka dostał 5 miarek ,wiec mocno zageszczone, dostaje kleik na noc, czyli ok 22 i po tym śpi mi 7 h, a kaszke będzie dostawał teraz od poniedziałku, a za nastepny tydzień marchewka, potem jabłuszko i banan, w tej kolejnosci, jedynie kleik dostaje jednego dnia ryzowy a na drugi dzień kukurydziany, na przemian daję, lepsze sa te smoczki z aventa do gesciejszych pokarmów niz krzyzykowe z tommee tippee, lepiej mi je jednak z aventa, mój mały podciaga sie do siedzenia , wiec przed swietami, kupuję krzesełko,ale z ruchomym oparciem miękkim, przy moich synach miałam drewniane i nie byłam zadowolona z tego badziestwa, nie dosc ze twarde, niewygodne, za niskie oparcie, mały blacik to szelki liche były nie polecam drewnianych
  21. Gosia zaczyna się od kleiku-kukurydziany lub ryzowy nie od kaszki, tym bardziej jak karmisz piersią, to do swojego odciagnietego mleka dodajesz kleik, kaszką sa juz z mlekiem modyfikowanym, czyli musialabya już zrezygnowac z jednego karmienia, kleik zaczełam podawać tydzień temu, i od razu do 150 mleka dodałam 5 miarek takich jak do aptamilu, od razu zaakceptował, nie bawiłam się w najpierw 3 łyzczeki, zjadl do razu cala butlę, ale najpierw dałam rano, patrzyłam jak zareaguje a potem na drugi dzień dałam juz na noc do ostatniego posiłku ok 22 i dostaje teraz codziennie,ale musisz miec smoczki do gesciejszych pokarmów, nie dziurkowane ale albo krzyżykowe albo z wiekszym otworem awenta z 3 rodzajami przepływu od 10 sierpnia daje marchewke i wprowadzam kaszkę z bananami, mojemu wyrzynaja się jedynki, smaruję dentinoxem, ale jak szarpie raczki w złosci wsuwa do buzi dałam calpol, i zasnał dopiero
  22. MT-78 na kleik nie daje sie smoczków z dziurkam, z Aventa sa specjalne smoczki z kreseczka z 3 rodzajami przepływu na gęsciejsze pokarmy, smoczki z dziurkami sa tylko do mleka, z tommee tippee sa krzyzykowe a awenta ze specjalnym wiekszym otworem i w zaleznosci jaką szybkoscia ustawisz w kierunku noska a masz 3 rodzaje, tak szybko bedzie leciało
  23. Cześć dziewczyny:) Bożi mój synek tez sie nie najada i choć 10 sierpnia kończy 4 miesiące ja od tygodnia daję mu kleik na noc, ale daje mnie 150 mleka plus 5 miarek kleiku z miarki z aptamilu, bo ja tez daje aptamil. A jak skończy 4 miesiace wprowadzam kaszkę bananową i marchewkę, wiec nie sugeruj się tym, to raptem 2 tyg a dzieci sa różne, mozesz spokojnie jeden posiłek dac mu już kleik Waneska trzymam kciuki, wiem jaki to sters, u 2 syna podejrzewali wadę serca na usg wyszła powiekszona komora i niedomykalnosc zastawki, kazali po 3 miesiacach zrobic znowu usg i nic, nic nie było, wiec badz dobrej myśli.
  24. Lady Ania dziekję w imieniu siostry...na razie nie jest dobrze, ma słaby przyrost bety, modlę się, nie chce nawet myślec co bedzie jak straci... stosuję dietę, pisałam o niej od razu po porodzie, 1000 na 500, najpierw 3 dni 500 i 3 dni 1000, teraz stsosuję 3 dni 500 i 1 dzień 1000, jem dużo wazyw i owoców, zrezygnowałam z pieczywa i od 3 miesiecy nie miałam nic słodkiego w ustach , jedynie słodzona kawa czy herbata, nie podjadam, 2 posiłki dzień, z pełna misa warz i owoców, i jourty jem kiedy chcę, obiady urozmaicone, albo ryż z kurczakiem, czy ryba z warzywami, kupuje specjalnie odtłuszane produkty, zadnych panierek i sosów i waga leci fantastycznie, dzisiaj znowu kg mniej, wiec mysle ze do kwietnia bede wazyć 53 kg, bo tyle wazyłam przed ciazą, nie ćwicze wcale, bo po cc nie wolno tak wczesnie ale przytulanki z męzem tak często, że własciwie czuję jakbym cwiczyła:)mam silną wole, i nie pokusze sie na to co dopoki nie zrzuce wszystkich kg mogłoby spowodowac efekt jojo, najgorsze były pierwsze tyg, a potem jak juz zauwazyłam zlot wagi jest fantastycznie. jeszcze nie tak idealnie jak bym chciała, ale juz sie nie boję mierzyć, ze 128 cm w biodrach mam teraz 96, chce miec 90, wale juz nie boje sie tych 6 co zostało. Mum to come, nie zadroszczę, kiedy byłam chora i nie miałam naprawde siły by wstawac, do tego kaszel paskudny, mąz wszystko robił w domu i przy małym, wiec dziekowałam, że jest butla, on wychodził z małym na spacer i wracał sam karmił, ja jednego dnia spałam prawie 10 godzin taka byłam zwłoka przy anginie, nie wyobrazam sobie co 2 h karmic.Najdziwniejsze jest to, żejak miałam dzieci na piersi i bylismy chorzy, maluchy chorowały, a tak jak sie bałam o Adasia bo od poczatku na butli, my wszyscy chorzy i kaszlacy a Adas nic, nawet kataru, jak synowie z siennym byli. Mam fantastycznie wspomnienie gdy karmiłam swoje maluchy, ale ani to nie wpłyneło na ich odpornosc, a mi utrudniło powrót do pracy.Wrecz macierzyństwo było naprawde zmeczone, żałuję, że nawet siary nie mogłam dać, ale mając w pamięci jak wygladały moje piersi po skończonej laktacji, nie wróciłabym do tego i na pewno nie karmiła dłużej niż 3 miesiace. Karmienie sie skończy szybko, a stan piersi po...zostaje. Ale jestem za cycem dla maluchów. sie rozgadałam, nie czytam nawet co pisze, bo bym okroiła, ale znowu przeprosze za literówke, mam nadzieje, że doczytacie
×