Grays77

a to ty na tym kładziku?:) wow:)

Rzeczywiscie:) i dałas napis:)

To to były oczka? no patrz:)az jeszcze raz wejde i zobacze:)

również biore zestaw witamin dla cieżarnych ale tam ilośc magnezu jest znikoma, biorac pod uwage moje przejścia z szyjką macicy, wolę zwiększyc dawke magnezu by działała rozkurczowo profilaktycznie, niż wprowadzać leki przeciwskurczowe, dawka magnezu jest kilkakrotnie większa zalecana w ciązy

a jesli wydaje ci sie że za klauzulę ida tylko dewotki i fanatyczki to się grubo mylisz

nie dotrzymała:) ale to bez znaczenia , bylismy po zareczynach z ustaloną datą ślubu

to w sumie 3 dzidzie więcej:) jak pomyślę, że mogłam kiedyś dobrowolnie zgodzic sie na brak potomstwa i nie miec moich Ukochanych szkrabów...Zabrałam moich chłopców przed wyjazdem do Anglii na stałe, śladem mojej wędrówki Nazaretańskiej, od mojego miasta rodzinnego po aspirat w Bydgoszczy, postulat w Żdżarach i nowicjat w Ostrzeszowie, w W-wie juz byłam w zamknięciu, ale listy jakie pisałam z rodzicami i moim już teraz mężem sa jak poematy dla mnie, zostaną na zawsze. Dobra wracam do tematu:) Misiaczkowa, i co lekarz powiedział, że możesz brac aspargin? czy coś innego polecił? Ja zwiekszam dawkę teraz asparginu, powieka dzisiaj zaczeła mi drgac, to pierwszy objaw niedoboru. Zamówiłam troche leków z Polski, mam nadzieję, że dotrą przed świętami .

_aga_ja sie nie przejęłam, ja sie wkurzyłam:), że nie dano znac mnie, starej babie tylko dzwoniły do mojej mamy w Pl, jakbym jeszcze była pod jej skrzydłami i ma na mnie wpłynąć:) to śmieszne, a sprawa idzie o to, że nie mam nk a gdyby nie konto na fb ciotek i kuzynek od 15 lat bym nie widziała, bo mam ogromną rodzinę, liceum medyczne i pierwszy rok studiów robiłam juz jako siostra zakonna za klauzulą w Warszawie a z klasztoru wyciągnał mnie mój przyszły mąż:) i teksty typu co sie stało z tą pobożną dziewczyną, sa nie na miejscu, a moja biedna mama nie wiedziała o co chodzi, bo nie ma konta na fb:)odezwał się zaścianek i dewotyzm co u niektórych mama slicznie nereczki widac na tym zdjęciu fasolki! śliczna tez psina, chciałabym taką:)

Zielona bronka jejku trzymam kciukasy!!! limehause ja w tej ciąży do 9 tyg nie miałam żadnych objawów nic a nic, a pierwsza ciążę miałam wogóle bezobjawową, o ciązy dowiedziałam się w 8 tyg z testu, a do 5 miesiąca dopoki brzuszek troche nie urósł to samopoczucie doskonałe, 2 ciąza juz nie była taka niebiańska:) dlatego nie martw się!! pamietaj stres gorszy niż tabletka:) toksoplazmozę własnie najtrudniej złapać od kota, najczęściej własnie przez surowe mięso, czy ryby, znajoma rodzi w czerwcu, zaraziła się toxo w 2 miesiącu, dostała serie 3 krotną po 22 dni antybiotyku, i jak na razie wszystko w porządku

Nelka 872 rozumiem, że bardzo się martwisz, jesli nie ma innych markerów czyli wad w rozwoju, to te torbiele o niczym nie świadcza,na ten moment plod jest jeszcze niedojrzaly i do 30 tygodnia powinnesie wchlonąć, najczęściej wchłaniają się do końca II trymenstru a te co ma twoja dzidzia nie są duże, nawet 7 mm się wchłaniają.Najważniejsze to myslec pozytywnie,. Pozdrawiam trzymaj się!

Mama ja tez próbowałam wejść i mi nie działa to konto, w przegladarce pokazuje się, że nie ma takiego wyniku, a może dasz link do tego konta, tak sie zastanawim to tak wogóle fajna sprawa to konto , moze nie kasuj:)byłoby takie prywatne Ewelina, nie przejmuj sie, ale to naprawde musi byc bezczelność, żeby wchodzic na topik ciężarnych i je obrażac, nie jest to ani miłe, ani kulturalne i świadczy tylko o pustocie kryjącego się za pomarańczowym nickiem.

Happy odezwij się bo sie martwimy... Misiaczkowa, dla kobiet w ciązy jest Aspargin on jest razem z potasem, brałam go w dwóch poprzednich ciążach od 16 tyg, nawet do 6 tabletek dziennie, on działa naturalnie rozkurczowo, magnez z potasem, ale powiedz o tym lekarzowi a robili ci ktg jak lezałas w szpitalu?

Happy powodzenia na wizycie!

Olinka jakby ta statystyka się sprawdziła, to mi pasuje:) no jeszcze 3 tyg, bo nie mam nigdzie bliżej:( Misiaczkowa, a Ty jakieś leki dodatkowe dostałaś czy tylko leżenie? Ewelina, widzisz, na moim tez było napisane, że z wyświetlaczem, jakbym wiedziała, że jednak bez, to tez zamówiłabym droższy...

do ciązy w uk jakos bardziej naturalnie się podchodzi, a moje zdanie tłumaczone jest, no tak ty juz w innym pańswie to już zachodnia się zrobiłaś, jakbym miała się wstydzić, że jestem w ciązy, nie przejdzie to u mnie i nie chodzi o akceptacje ale świadomośc radości jaka mnie przepełnia, że jestem w ciązy, a w ciązy całe życie nie będę, tak jakbym też z góry miała zakładać, że coś będzie nie tak. Oczywiscie, że mam lęki ale pozytywne myslenie musi brac góre nad lękami, trzeba umieć sie cieszyć ciążą a kazdy lęk i obawa przedkłada się na hormony stresu, więc do góry brzuszki i cieszmy się:)

Jagodka mam dokładnie takie samo zdanie, najlepiej sie schować za obfitymi swetrami i nie podkreslać figury

Rodzi się w koszuli, pierwszy poród miałam w szpitalnej, ale drugi juz mogłam mieć swoją, ale kiedy podjeli decyzję, że cesarka, rozebrano mnie przy wszystkich i taka naga musiałam przejść na łóżko, które jechało na salę operacyjną, jakby nie mogli ściagnąc mi koszuli na tym łózku, wtedy było mi wsioryba ale wracając pamięcią to nieprzyjemne doświadczenie , jednak nie podpisywałam zgody na akty, a było tam jednak ok 10 osób myslę, że spokojnie pozwolą w swojej koszuli

haha sexy mamuśka:):) Ewelina to jesteś druga za Olinką z 3 synem, ja sie chyba nie wyłamię:)Gratuluję:)

hehe nie zrezygnuję z kolczyka:)na usg tylko ściągam, bo nie może być nic metalowego w czasie scanu mum to come dziękuje:) bardzo lubie tę babke, własnie za ten śmiech:) jak będzie córeczka dasz swoje imię jako drugie?

pomarańczowa nie zycz tu nikomu żle, każda wierzy, że jej ciąża zakończy się szczęśliwie,ciążą trzeba się cieszyc i myśleć pozytywnie

Dziękuję dziewczyny:) Misiaczkowa, żebys wiedziała, do pornoli zaliczaja:) i jeszcze, że powinnam luźne bluzki nosić, jak tak można takie opięte...brak mi słów i ze ten kolczyk w pępku:) mam go od 5 lat a takie poruszenie teraz w rodzinie:) pocahontas fajny tekst:) jakbym tak powiedziała, to już bym do końca zycia bezwstydnicą została:) mum to come, tan jak wejdziesz w fotosik to jest kilka moich zdjęć, myslisz, że jestem do niej podobna? do tej co tak się śmieje donośnie?:):) mama trzeba pomysleć nad ta sejsa:):) olinka, ja juz sie nawet nastawiam na starcie z położną w przyszły piatek

Happy fajne fotki!!:) jak miło Cię widzieć:) mama to masz super szefa:) moze coś się zmienia w śmiadomości ludzi, bo wcześniej to trzeba było drżeć co dalej z pracą... dziewczyny napisałam wam jak to z pretensjami połozna do mnie ale dzisiaj doznałam jeszcze większego szoku:) umieściłam to zdjęcie z brzuszkiem, co wam wczoraj pokazywałam, w swojej galerii tylko dla znajomych na fb i zostałam zjechana za to, 2 nawet usnęły mnie z konta, że powinnam się wstydzć, że takie intymne, że powinnam zasłonić brzuch, a że większość znajomych go rodzina,to moja mama miała dzisiaj urwanie telefonów Polsce, bo zacofane ciotki i kuzynki dzwonią do mamy , przecież ja juz mam swoje lata, a one zawracają jej głowę, że jak ja mogłam dać tak intymne zdjęcie, że takie niesmaczne, że tylko mężowi powinnam pokazywać:):) jednak ludzie potrafią mnie jeszcze zadziwić...a już wydawało się, że czas kiedy kobiety ciężarne musiały chodzić w workach już minął

Dziekuję dziewczyny:) Ja juz bym chciała chciała chodzic i kupować, ale muszę leżeć, a więcej ruchów, które wykonam poza niezbędnymi w ciągu dnia skutkuje okropnym kłuciem w okolicach szyjki, jednak szew ciągnie. Ale kupiłam jednen pajacyk już i od czasu do czasu wyciągam, nastraja mnie pozytywnie, że to w sumie tak niedługo...Myslę, że zacznę chodzic i kupowac, gdy skończę 35 tydzień, wtedy już będę mogła bezpiecznie spacerować. Łazanka na jakiego chłopaka:) licze na dziewuszkę:) Się wczoraj zdenerwowałam, jak wiecie w uk ciążę prowadzi położna i teraz spotkania z nią wypadają coraz częściej, miałam mieć spotkanie jutro, ale mąż zabiera auto i w godzinie spotkanie nie będe mogłą jechać a pieszo nie dam rady dojśc do kliniki i w zeszły piatek specjalnie z mężem pojechalismy do przychodni zgłosić(dlatego, że położna ma prywatny numer i inaczej nie można się z nią skontaktowac niż pozostawienie wiadomości w przychodni), więc zostawilismy wiadomość a ona wczoraj zadzwoniła z pretensjami, że ona ma wpisany taki termin i musi sie do końca 17 tyg ze mną spotkac, więc nie przełoży, że innego terminu nie ustali, co za bezczelnośc, jakbym to ja była dla niej a nie ona dla mnie, osoba, która ma sie opiekowac ciążą jeszcze z pretensjami, a zaznaczam, że na tej wizycie tylko mam przyjść z próbką moczu, w końcu wyszło na to, że jednak znalazła termin na 25 marca i to z wielką łaska, jak będzie się tak zachowywać na spotkaniu, chyba ją zmienię, nie dośc, że ta ciąża dla mnie stresująca to jeszcze, że jak ja śmiem nie mieć mozliwości dojechać na spotkanie.wrrrrr

stawiasz, że chcesz mieć chłopaka, czy że ja mam mieć chłopaka:) W poprzdnich ciążach wygladałam bardzo ładnie, w tej od samego poczatku wygladam źle, pryszcze, sińce pod oczami, i od 9 tyg az do teraz nudności, rano ledwie na nogach stoje tak sie kreci w głowie, tamte ciąże takie nie były, chociaż druga była pełnoobjawowa, dlatego jak mówisz, że dobrze, mi z brzuszkiem to chłopak, to mam nadzieję, że nie bo licze na dziewczynkę, chociażby z tego względu, że wygladam koszmarnie:)

no teraz powinno się udać! http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6c28a09dc50bcd01.html