Martyna00123

Hej Dziewczyny! Niestety u mnie z cerą nic się nie poprawiło. Jestem pewna, że to przez dietę :( Przeciągnęłam warzywa na 3 dni i 2 dni białka, bo martwię się że całą mnie wypryszczy :( efekt - 0,5kg więcej :( Rozmyślam, czy ciągnąć dietę dalej czy nie..

Kasiu, nie wiem po czym to może być, dzisiaj postaram się więcej warzyw niż ostatnio wszamać.. Humor mam przez te problemy z cerą do bani.. Lecę ćwiczyć, może mi się poprawi chociaż trochę..

Hej :) melduje się.. :) Mam znowu 2 dni warzyw huraa! :) Kurcze, nie wiem czy to wina diety ale cera mi się znacznie pogorszyła :( paznokcie i włosy ok, ale buźkę mam w stanie fatalnym :( Kasiu, co u Ciebie z cerą?

Kurcze, ja już też napalona jestem na taki rowerek.. Póki co lecę coś przekąsić bo dzisiaj zjadłam tylko 2 plasterki piersi z indyka, jogurt nat. 400g i 2 łyżki otrąb. Ja po cesarce nie czuję miejsc wkłuć, chociaż też kilka razy wiercili mi tą igłą, za to czuję ciągnięcie blizny, np. jak wiszę na drążku (bez niewłaściwych skojarzeń proszę ;) )

a wiesz, że przejrzałam kilka ofert ;) to teraz mnie przegonicie z chudnięciem :)

Kasiu, a szybkie spacery? To nic nie kosztuje, a wiele może zdziałać :) przejdź się do mnie ze 2 razy to będziesz chudziutka jak niteczka ;) Co do sprzątania przez cały dzień, to doskonale to znam :) też jestem mamą 2-latka :)

Ja mam ten sam problem dziewczyny, nie ma z kim... :( jakaś koleżanka do biegania chociaż by się przydała :)

Hej Dziewczyny :) Popijam właśnie kawę i rozmyślam co zrobić na śniadanie :) Smażyłam wczoraj faworki dla mojego męża i poparzyłam sobie palucha gorącym tłuszczem, śladu już nie ma ale ciągle czuję lekkie pieczenie. Oczywiście nie skusiłam się nawet na kęsa więc jestem zadowolona.. Kurcze, nie wytrzymałam za to z ważeniem i tak smęciłam, że rano musiałam się zważyć i.... 61kg! Mąż był pod wrażeniem :) Jestem ciekawa jak Kasia przeżyła rodzinną imprezkę.. Moniko, pobiłaś rekord wypitej wody :) medal Ci się należy :)

O, jesteś Kasiu :) No super, znowu troszkę mniej :) Ja mam wagę schowaną... ważenie w poniedziałek :(

Kasiu, z tego co przeczytałam to wcale nie można alkoholu. Ja lubię winko wieczorem z mężem wypić.. najchętniej różowe, białe, zazwyczaj mołdawskie :)

Suszyło i suszy cały czas. I niestety często mam "kapcia" w buzi, dlatego często popijam miętę, bo mi pomaga. W książce jest napisane, że to objaw chudnięcia.. Jak tak sobie podsumuję, to na pewno ponad 2 litry płynów wypijam. Najgorzej mnie suszy wieczorem, a później kursuję w nocy do toalety, a wracając z toalety do kuchni napić się wody :)

Kasiu, dobrze robiłaś. Miałaś 5 dni uderzeniowej, a później 5/5 czyli po uderzeniowej miałaś 5dni białka+warzywa, później 5 dni same białka i znowu 5dni białka+ warzywa :) aż do upragnionej wagi :) Ja sobie wybrałam 2/2 żeby tak bardzo nie cierpieć ;)

Flesz, ślicznie Ci dziękuję :) Musi być pyszna :)

Powinnam jeść dzisiaj już warzywa ale jak pomyślę, to zjadłam z pół marchewki, 20 dag brokuła i to chyba wszystko.. ciągle jogurt, jajka i kurczak, tak się przyzwyczaiłam. A głodu to nie czuję wcale. Jutro się poprawię bo blada jak ściana się robię.

Szkoda, zawsze byłoby Ci łatwiej..

Oj, Dziewczyny, nie dajcie się następnym razem sprowokować. Olejcie i przeczekajcie i lepiej nie zaczynajcie z pomarańczowymi, bo nie ma sensu pisać i zdzierać śliczny lakier z paznokci ;)

Kasiu, dziewczynki to już tak mają. Ważne żeby zdrowo jadła. Jestem za tym żeby nie dawać za często dzieciom słodyczy, zwłaszcza żelek i innych kolorowych cukierków. Jeśli zdrowo się rozwija to ok. Może budowę odziedziczyła po tacie i też będzie szczuplutka :)

Mój przypakował do 74kg na basenie :) Kaloryfer i te sprawy a u mnie 2 wałki tłuszczu... Ja go do niczego nie zmuszam, sam chce, to się bardzo nie bronię ;)

Olu, w fazie uderzeniowej ciężko jest intensywnie ćwiczyć, później to już pewnie można :) a marsz nikomu nie zaszkodzi :) ja niestety nie mam w domu sprzętu do ćwiczeń poza skakanką, ale postaram się gimnastykować codziennie :) zwłaszcza wieczorem z udziałem mężusia ;)

Ja dopiero 5 dzień na diecie jestem . Pierwsze dwa dni bolała mnie głowa i kiepsko się czułam ale myślę, że to po odstawieniu cukru, bo niestety miałam skłonności do objadania się słodkościami. Teraz już czuję się dobrze :) Może jestem trochę śpiąca i niemrawa ale nie wiem czy to dietą jest spowodowane czy miesiączką.

Przypomniało mi się coś jeszcze. Koniecznie zjadajcie dziewczęta 2 łyżki otrąb owsianych dziennie, bo inaczej kłopoty z wc gwarantowane.. No i dobrze jest brać jakieś witaminy :) Chyba sobie zrobię drugą kawę, bo wcale obudzić się dzisiaj nie mogę. I leń przeeeeokrutny mnie dopadł.. Przydałoby się też ruszyć zadek i poćwiczyć.

LeNe, fajnie że dołączyłaś do nas :) powodzenia! olaskr, ja zazwyczaj jem jaja na twardo, ryby - głównie tuńczyka, łososia, pstrąga, dorsza - uwielbiam rybki! i gotowaną albo grillowaną pierś kurczaka, wołowinę. Za wędlinami nie przepadam ale można chudą, byle nie wieprzową. No i kefiry, jogurty, twarożek :) Możesz do pracy zrobić sobie pulpeciki takie na jednego kęsa i podjadać w razie potrzeby :)