Witam dziewczyny :)
Jestem koleżanką Andzi z Krk.
Prosiła, aby Was poinformować, ze zostaje póki co w szpitalu na obserwacji, dostała leki na zatrzymanie akcji. Odezwie się do Was (albo przeze mnie) jak tylko będzie coś więcej wiadomo... Wiemy, ze dzidzia wazy 2,5 kg.
Oczywiście trzymajmy wszyscy kciuki, aby Kubuś jeszcze pozostał w brzuszku...
PS - a tak przy okazji:
Od lipca co jakiś czas do Was zaglądam, ale nic jeszcze nie pisałam...
Ja również noszę pod serduchem dzidzie - a będę mieć synka DAWIDKA :) Termin mamy na 20 marca :):):)
Pozdrawiam :*