arlekina
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
ten wpis wyżej to mój
-
gosiu 73 czekam
-
napiszę jak kuracja odniesie pozytywny skutek,ale mogę powiedzieć że jest to naturalna kuracja,bez chemi
-
dziewczyny ja zbijam przeciwciała za około 5 tygodni zrobie wyniki i dam znać,czy coś to dało :)
-
ale kino nie będe z toba konwersowac,ponieważ musiałabym się żniżyć do twojego poziomu! wunia ja też sama sobie wykryłam niedoczynność tarczycy i tak jak ty gdyby nie internet nie wiedziałabym do dzisiaj ,że jestem chora.Straciłam zaufanie do lekarzy całkowicie!ich ignoracja mnie poraża,poradziłam sobie juz kilkakrotnie bez "pomocy' lekarza i myślę ,że będzie tak dalej. pozdrawiam
-
do ale kino aleś ty prymitywny i nieoczytany,aż cię zal.No cóż głupota i ignorancja nie boli.....
-
zrobiłam badanie anty Tg 615.00 przy normie 115.00 więc jednak jest hasi,w suplementach biorę w dalszym ciągu tą najmniejszą dawkę jodu,z jodyny na razie zrezygnowałam.Czytałam na stronach amerykańskich o eksperymencie w którym braly udział osoby z hasi.Okazało się,ze suplementacja jodem obniżyła u nich anty tg...wynika z tego ,ze jednak jodyna nie ma złego wpływu na hasi w odpowiedniej dawce.Być może ciocia gosi 73 poprzez małe dawki jodyny unormowała pracę tarczycy. "Terapia hormonalna w połączeniu z jodem jest w stanie zmniejszyć przeciwciała anty-Tg i anty-peroksydaze , nawet u pacjentów z chorobą Hashimoto"-tak jest napisane. Unas lekarze właściwie nie sledzą badań i nowości, nie ma się kogo poradzić.To czego się nauczyli na studiach to tak im zostało i trzymają się tego sztywno. Na dzień dzisiejszy będe się starała obniżyć przeciwciała,a później zobaczę jednak chcę wprowadzić małą dawkę jodyny. jeszcze raz wklejam wypowiedz z tego forum Anka 1983 z dnia 03.01.2011 "Pytałam też o przyjmowanie jodu przy Hashimoto, bo wszyscy w Polsce straszą taką kombinacją, ale lekarz stwierdził, że nie widzi żadnych przeciwwskazań i w zależności od mojego samopoczucia mam sama zdecydować czy mi to pomaga, czy też nie ( w końcu geneza Hashimoto jest nieznana, a zachodnia literatura wręcz poleca jod, jako pierwiastek dobroczynny przy tej chorobie)." Czekamy na wiadomości od Gosi 73 :)Tak jak pisała tu na forum
-
na zachodzie suplementuje sie nawet hasi małymi dawkami jodu,więc nie ma strachu.Jod jest niezbędny dla każdej komórki,więc małe ilości nie zaszkodą ,a wręcz przeciwnie.
-
zaczęłam brać jod, wynik tg odbiorę w srodę jeżeli coś będzie nie tak, przerwę leczenie jodyną.Mam cichą nadzieję ,że to nie hasi
-
Witam Zaczęłam grzyba leczyć jodyną+zioła na pasozyty.Jodyna niszczy grzyba i jego przetrwalniki,podobno też daje sobie radę z robalami.Cierpię nia nietoleancje pokarmową,nie stosuję jakiejś czczególnej diety,czytam wpisy, wasze i wiele wiele innych na temat grzybicy i jakoś dziewczny nie wychodzą z grzybicy pomimo restrykcyjnej diety. Oczywiście nie obżeram sie słodyczami,ale na gorzką czekoladkę sobie pozwalam i mleko do kawki.Byłam w aptece po jodynę i pani powiedziała,że kiedyś leczono jodyną. Obecnie w dobie antybiotyków i wielkich koncernów farmaceutycznych jodyna poszła w odstawke jak wiele innych skutecznychy i tanich leków.
-
w chwili obecnej nie mam możliwości zmienić lekarza,dzisiaj idę zrobić anty-tg.Mysle ,że te badania wystarczą -jeżeli nie bedzie przeciwciał ,znaczy nie ma hasi? TAK MI SIE WYDAJE. Jeszcze jest taka mozliwość ,że tarczyca nie wykazywała odczynów zapalnych w usg i może dlatego nie kazał robic dodatkowych badań?.Jednak jakby na to nie patrzeć lekarz jest WALNIĘTY,tak jak napisałaś.Powinno się wykluczyć badaniami hasi... Pozdrawiam
-
miałam na mysli,że jak można wykluczyć hasi,bez wyników???
-
jusia331 nigdy też nie zadałam pytania o hasi,myślałam że jak jest endokrynologiem to wie co robi....Teraz jednak myslę ,że trzeba zbadać krew w tym kierunku,no bo jak można inaczej stwierdzić hasi??? A ty jusia ,co o tym sądzisz??
-
gdybym wiedziała,że mam hasi to nie robiłabym wyników,leczę się u lekarza ale nigdy mi nie powiedział że mam hasi.Dopiero się tym zainteresowałam jak chciałam pić jod.Nigdy też mnie nie skierował na badania w tym kierunku,chociaż usg mi robił.Wiec sama pomyślałam ,ze może trzeba sprawdzić!Leczę niedoczyność tarczycy nie bardzo znam sie na hasi,ale żeby stwierdzić chyba trzeba zrobic badanie.Tak mi sie wydaje,może ten mókj lekarz jest do d...y?
-
usg robiłam i lekarz nic nie mówił ,że mam stan zapalny....to jeszcze w takim razie muszę to drugie badanie zrobić,a ja myslałam że anty-TPO określi czy mam hashi,czy nie....