niecierpliwa41
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez niecierpliwa41
-
mekki jazz - dzięki za odpowiedź ,fakt, mam wrażenie że dala mi za mało, chociaż dzisiaj mam wrażenie że musze sie mocno skupić zeby sie zmarszczyć moze u mnie tak wolno chwyta. O kwasie lekarka mówiła że bedzie trzeba dać zeby lwia zlikwidować do minimum. W piątek zdam relacje co powiedziala i co zrobiła.
-
Ja robiłam botoks na lwią półtora tygodnia temu ale nadal mogę się marszczyć, bruzda jakby mniejsza .Może tak być czy botoks jednak nie zadziałał ? Przez cały tydzień miałam dziwne uczucie na czole, spięcia zdrętwienia itp w ten piątek mam kontrolę, ciekawe co P.dr powie.
-
w piątek robiłam botoksem lwią bruzdę i póki co nic nie widzę, niby mam dziwne uczucie na czole ale bruzda jak była tak jest, bruzdy nosowo-wargowe kwasem ok , siniaki już zeszły i jest nieźle. Zastanawiam się jeszcze nad kwasem w dolinie łez.
-
No i po wszystkim ! Wstrzyknięcie botoksu nic nie bolało , zdecydowałam się jeszcze na kwas w bruzdy idące od nosa do ust i tam było trochę nieprzyjemnie ale do wytrzymania. Działania botoksu jeszcze nie widać ale kwasu tak , jestem zadowolona, jak na razie. Zobaczymy co będzie dalej. Pozdr
-
witam wszystkie botoksiary !!! Ja dzisiaj idę na mój pierwszy botoks w lwią zmarchę. Strasznie się boje ! Trzymajcie za mnie kciuki. Pozdr
-
mi nie zakładali cewnikaani nie robili lewatywy. 2 godziny po zabiegu przyszedł rehabilitant i nas pionizował a potem to już sama wstawałam , następnego dnia już do domu.
-
Ja też byłam operowana w Gdańsku ale w dawnym Kolejowym. Przed zabiegiem lekarz powiedział mi że nie wie dokładnie czy mi "coś" włożą czy nie bo to się okaże w trakcie zabiegu, w zależności od tego jak się zachowa kręgosłup po usunięciu dysku. Mój okazał się niestabilny więc założyli tzw stabilizatory czyli dwie małe silikonowe pałeczki żeby unieść kręgosłup, który poprostu siadł gdy wysunięto przepuklinę.
-
Wesołych Świąt kochani !!!!!!!
-
Mnie o dziwo pomimo pracy odcicnek lędźwiowy nie boli za to noga a właściwie stopa to aż pali jakby w ogień włożona, mam nadzieje że to kiedyś minie ! Teraz za to wlazlo mi coś w szyję, ból był straszny takie mocne spięcie mięśni. Starość nie radość !!!! Choć wlaściwie jak boli to przynajmniej człowiek wie że żyje !
-
Hmmm, z tym sanatorium to widzę że taka rosyjska ruletka. Albo ci zaszkodzą albo nie ! Które jest lepsze z zus-u czy nfz-tu ?
-
Czyli Kalina sanatorium nic ci nie dało ? Oprocz oczywiście dużych wrazeń ! Czekam na ciąg dalszy wspomnień z wyjazdu !
-
No i trzeba pamietać że nie w każdym szpitalu jest rezonans. Ja od 2 tygodni hoduję grzybka tybetańskiego i pije kefir ktory on wytwarza. I powiem wam że chyba zakończył się mój problem z bezsennością. Będę go pila dalej i zobaczę czy jest taki cudowny jak piszą.
-
Ja niestety mam pracę taką że i muszę dźwignąć i popchnąć i pochodzć i posiedzieć. Więc gimnastykę mam niezłą i po pracy już nie chciało mi się nic.
-
Czyli wszyscy po kolei wracamy do życia ! Jutka tylko pilnuj mi się dziewczyno- bo ty taka szybka jestes !!! Gdzie jest Spadłam ????
-
pierwszy dyżur za mną- nie bylo tak źle, kręgoslup wlaściwie nie bolał, trochę noga wieczorem dała o sobie znać, następny dyżur we wtorek. Mam nadzieję że ty Jutka nie idziesz jednak do pracy w poniedziałek ?
-
Ja wyszłam następnego dnia po zabiegu.
-
Ja wyszlam następnego dnia po zabiegu.
-
Widocznie jest to znak żebyś jeszcze nie wracała do pracy !!!! Jeśli zaś chodzi o pas mi neurolog powiedzial że można go nosić maksymalnie 4 godz w ciągu doby.bo faktycznie rozleniwia mięśnie.
-
Mnie orzecznik nawet nie zbadala, zapytała jak się czuję i gdzie pracuję i sama stwierdziła że powinnam być na zwolnieniu jak najdlużej. Jutka nie za szybko ty do pracy ? Ja po pół roku wracam i się boję czy dam radę.
-
Domi spokojnie - nie wyslą, to są rutynowe kontrole zwolnień, jesteś po operacji więc twoje zwolnienie jest zasadne. Mówisz że ledwo jeszcze chodzisz, wszystko cię boli i czekasz na rehabilitację.
-
Mnie Zus wezwal w 3 miesiącu i lekarka uznała zwolnienie za zasadne. Słyszałam jednak ze moze podwazyc zasadnosc zwolnienia. Zwolnienie wtedy traci moc z dniem wizyty w Zusie.
-
Jestem ,jestem czytam regularne. Do pracy wracam śmiechu warte - 1 kwietnia !!! Kręgosłup jako tako ale uszkodzony nerw daje mi się we znaki - okazalo się że uszkodzono mi go w czasie zabiegu. Mam nadzieje że jak wrocę do pracy to szybko zapomnę o tych mrówach w nodze hehehehe
-
oooo Spadlam się w końcu pojawiła !!!! Te plastry są bardzo dobre, ja je miałam zakladane jeszcze przed zabiegiem.
-
Wszystkiego naj w dnu Św. Walentego !!!!
-
Kalina - ten mięsień jest na samym dole brzucha spinasz go tak jakbyś chciala np. zatrzymać siusianie, nie za mocno tak delikatnie. Najlepiej nauczyć się chodzic z tak spiętym mięśniem, podobno on trzyma kręgosłup jak w gorsecie- tak mi powiedział lekarz rehabilitacji. Skrętów jak najmniej do końca życia, dla zdrowego kręgosłupa też nie najlepsze.