czesc dziewczynki-no ta moja temperaturka to wyglada tak:pod pcha 35,5 czyli oslabienie,a w domku u fasolki 37,2 czyli wzorowo.Doczytalam na innych forach ,ze to niby normalne-miala tak ktoras?ja nigdy takiej niskiej tempki nie mialam,moze to dlatego ,ze spie calymi dniami???mowie wam tak sie slabo czuje ,ze hej-ja tak czasem sie zastanawiam czy tam to oby jedna fasolka zamieszkala,hi,hi.Goraca pozdrawiam.