Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

franka_firanka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez franka_firanka

  1. Dzień doberek :) My właśnie wróciliśmy z pobierania krwi malutkiej, w przychodni się okazało tego nie robią i musieliśmy znów jechać 15km.. ale jutro powinny być wyniki, trzymajcie kciuki :**** Aurora a Was z jakim wynikiem bilirubiny wypisali do domu?? Trzymam kciuki, żeby Tymuś też już odżółknął ;) Czekam.. dzięki kochana, ja chyba muszę też zacząć dłużej spacerować. I o tym słonku na żółtaczkę też wiem, to UV czyli jak fototerapia naturalna :) wystawiam małej mordkę do słońca n spacerze :) Macie racje z tą kąpielą, ale wczoraj to wyjątkowo tak późno, Hania tak słodko spała, że nie miałam sumienia jej budzić.. poza tym mój M dopiero o 19 wraca z pracy, więc kąpiemy zazwyczaj ok. 20-20.30. Aggia powodzenia :) Celinko mam podobne odczucia :) i też nie czuję, żeby M był odrzucony, teraz oboje z Hanią są moją najwspanialszą rodzinką :) A co do kozy nostry w nosie :P to mi położna kazała kupić wodę morską - ja mam Disnemar - psiknąć dziecku do noska i położyć na chwilę na brzuch, powinno kichaniem samo sobie oczyścić nosek. Zabroniła tam grzebać czymkolwiek :) Haneczka pojadła, ale nie śpi, tylko obserwuje :P muszę jakoś ogarnąć mieszkanie, bo się zaczyna piętrzyć... kiedyś to było u mnie nie do pomyślenia, a teraz dzidek zaabsorbował mnie na amen :) ale daję radę, tylko trochę wolniej :P
  2. :O Tepsa wczoraj miała awarię i w czasie takich wydarzeń odcięła mnie od neta!!! grrr A tu takie miłe wieści :) Monia!!! Groszkowa!!! Eshiraz!!! Terpsychora!!!! Menia!!!!! Gratuluję Wam kochane, dzieciaczki są urocze, a Wam życzę szybkiego powrotu do formy i do domku rzecz jasna :) My dziś mieliśmy wizytę kontrolną u pediatry, twierdzi, że jest jeszcze trochę żółta, jutro robimy poziom bilirubiny... a ja mam wrażenie, że dziś jest bardziej żółta niż wcześniej, poczarujcie kochane moje, żeby było w porządku :* Czekam.. powiedz mi na jak długie spacerki chodzicie? Bo ja na razie tak bardziej weranduję, znaczy wychodzimy przed domek, jutro zamierzam iść na dłuższy spacer, ale nie wiem na jak długo mogę..? Poradź doświadczona mamusiu :) Uciekam kąpać Hanię i do spania, wczoraj od 4 do rana mała nie spała, bolał ją chyba brzuszek, bo się kręciła cały czas do rana.. może dziś będzie lepiej :) DObrej nocy dziewczynki :*
  3. Malenka gratulacje!!! Moniu no wreszcie :) Antonio już z Wami, wielka buzia :***** Menia, Groszkowa trzymamy kciuki, nie puszczamy :) Talula ja miałam też kiedyś takie plamienie i własnie gin powiedziała, że to naczynko. Ale najlepiej skonsultować z lekarzem :) Monia właśnie napisała, że czuje się dobrze i już karmiła malutkiego :) Ale się dzieje ostatnio, hoho :D A ja wreszcie znalazłam ładowarkę do aparatu :P
  4. Anika wiesz co w sumie kazała mi położna dwa dni smarować tym fioletem, żeby zaschło, a potem wrócić do octeniseptu. I chyba działa. Trudno, jakoś się może domyję :P jeszcze tylko dziś :) Kiedyś któraś z Was pisała o przeciekającym korku wanienki, chyba Emma? No to mamy ten sam problem :/ po cholerę w ogóle robią te korki.. pod wpływem ciepłej wody on się podnosi i już dwa razy zalaliśmy panele, dziś M ma to jakoś zakleić. Boszzz... ogólnie ta wanienka profilowana super się sprawdza, ale w tym korkiem to niewypał..
  5. Witanko :-) My własnie po karmieniu, mała śpi. W nocy nie miałam siły odpalać kompa, byłam tak padnięta, że zasnęłam razem z Hanką na łóżku, M nie mógł mnie dobudzić i patrzył biedny na malutką chyba z godzinę aż się obudziłam. Szkoda mi go i staram się nie wykorzystywać go nocą, bo pracuje potem 10-11h, a wieczorem i tak mi dużo pomaga. Czekam.. położna była już u nas w poniedziałek - zadzwoniłam do mojej przychodni o której będzie położna i kazali mi przyjechać na 15, bo wtedy będzie. A tu o 11 dzwonek do drzwi i położna - a ja w koszuli, nie wykąpana i rozczochrana :D jutro jedziemy do pediatry i do położnej też i mają stwierdzić, czy kontrolować jeszcze tą bilirubinę czy nie. Gencjany własnie teraz używam - to fiolet. Cała jestem tym upaprana, ale jest skuteczny (chyba) na moje oko, bo pępek zasycha. Kikut nam już w sumie odpadł, ale został taki nieładny mokry w środku - jedna pani pielęgniarka go naderwała w szpitalu :/ Arwena niezła pobudka :D:D i też mamy te pajace z łapkami, są super, przynajmniej nie spadają. Monia, Groszek, Menia - trzymamy wszystkie 4 kciuki z Hanią, na pewno będzie wszystko dobrze i już niedługo prześlecie nam fotki maluszków :) Anika trudno powiedzieć z tym apapem, ale wg mnie można, skoro całą ciążę można.. Celina ja tak wybudzałam małą do karmienia w szpitalu, a teraz to już ona wybudza mnie :D przeważnie 3 razy nocą, w dzień je częściej czasami, ale nie ma siły jej oszukać smoczkiem czy czymś innym - cyc i koniec, a jak nie to wielka awantura :D
  6. Poprasowane, manicure zrobiony, mała to dziś istny anioł je i śpi :) Co do kg to się wypowiem, bo własnie się dziś ważyłam :P po szpitalu miałam 7 na minus, teraz mam już 9, więc zostało na plusie 3 (chociaż moje cyce ważą chyba z 2kg więcej niż normalnie..) Pieluszki Huggies newborn są fajne, bo mają to wycięcie na pępek, ale na naszym zad... nigdzie ich nie ma :/ a teraz jak małej pępek już prawie odpadł to zostaję przy pamperach, bo Hania nie ma uczulenia więc nie kombinuję :) Muzyczkę puszczajcie jak najbardziej brzuszkom!! Nigdy chyba nie jest za późno, a potem dzieciaczki pamiętają te dźwięki :) Czekam.. własnie nie wiem jakie te kwasy.. a od dziś mam podawać małej witaminy KiD (tak mi w szpitalu napisali, że od 8 doby). Muszę coś pogrzebać za tym :) Ciągle myślę jeszcze nad drugim imieniem, czy dawać czy nie ;) Dziewczynki szpitalne dajcie znać co u Was koniecznie!!!!
  7. Powiem Wam, że Hania ma teraz chyba czkawkę o takich samych porach jak w brzuszku :) Czekam.. chyba też o tym kiedyś pisała :) I powiem Wam, że właśnie wypróbowałam metodę uspokajania muzyką delfinkową i działa :) musi brzdąc pamiętać z życia płodowego ;) Nigerowa szybkiego powrotu do domku!! Marti fajnie, że Ksymuś chce cyca :) też chciałabym karmić chociaż te 3 miesiące..
  8. Marti dziękuję za radę :) będę pamiętać :) a jeśli chodzi o chusteczki i pieluszki to dokładnie tak jak mówisz - dla każdego coś dobrego :) najlepiej wypróbować na sobie :) znaczy na dziecku :P albo jak kto woli ;) Anika super, że wynik ujemny :) dzidzia nie będzie musiała mieć antybiotyku :) Hanabe powodzenia na wizycie, oby nietoperek się nie przekręcił :) Monia trzymam kciukasy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! I czekamy na Antonia ;) :* Mała śpi, idę trochę poprasować :) :*
  9. Czekam... mam pytanko - łykasz te kwasy DHA? Bo chyba muszę zakupić.. Marti kropelki dotarły, dziękuję Kochana :*** mam jeszcze zapytanie - jak się je w razie czego stosuje? Wiem, że miałaś już przygodę z nimi, a ja nie bardzo po niemiecku :P
  10. Dzień doberek :) ale fajne słońce nas budzi :) Malutka jeszcze śpi, a za nami wzorowa nocka :-) U nas niedrapki też średnio, a w ogóle w szpitalu preferowali nicniezakładanie na rączki, żeby niby skóra oddychała.. ale jak mała ma zimne łapki to jej zakładam jakoś :) Groszkowa trzymamy wszystkie 4 kciuki za Was, dawajcie koniecznie znać na bieżąco :) Adziucha no to super, że już po remontach, teraz możecie się już szykować na Juniora :) Arwena przede mną dziś też prasowanie :) łączę się z Tobą duchem heh :P Dziś może dotrze w końcu nasz wózek, pogoda na spacer zapowiada się super :) Miłego dzionka Brzucholki i Mamuśki :***
  11. Heh, matki polki karmiące najpóźniej na forum :P Celinko karmię piersią - dziś pierwszy raz bebilon na wieczór :) A Ty? :)
  12. Oj ciężki dzień za nami :) położna, odwiedzinki rodziny, nie miałam czasu zjeść, przez co mała też nie mogła się najeść moim mleczkiem i musiałam dziś dokarmić bidulę bebilonem... ale teraz już smacznie śpi, przed chwilą obudziła się na pierwsze karmienie i już ok uff ;) Basiulqa gratuluę!!!!! Pięknisia :) Monia wow!!!!!! No to trzymam mega kciukasy pisz co i jak, czekam z niecierpliwością na małego Antoniego :) :* a kota... jest dziwna w sumie. Ale chyba nie przez Hanię, tylko ona też w stanie błogosławionym taka jest nieswoja, ale M mówi, że to już od dłuższego czasu. Dziecka ma chyba w D4, kładzie się na łóżku tyłkiem do nas i śpi :P Groszku będzie git, dawaj znać :) Czekam... wiesz co, no zobaczysz jak z tymi pieluchami. Na początku myślałam, że są ok, ale jak spadła małej z tyłka - dosłownie - to stwierdziłam, że to bezsens i zostaję przy pampersach. Kupuję je na allegro za 25zł (43szt) więc to prawie jak biedronkowe. I chusteczki też na razie najbardziej spasowały mi z pampersa (a próbowałam też Hipp i Bambino). Ale pewno każdej z nas wygodniej będzie używać czegoś innego :) Rybka myślę, że Ujastek to też dobry wybór, zresztą zapytaj Czekam.. ;) Hanabe życzę porodu bez nacinania :) i nie tylko Tobie :) leżała ze mną w sali dziewczyna, która rodziła już trzecie dziecko - pierwszy raz bez nacięcia - i mówiła, że bardziej cierpiała przez tą ranę w połogu niż podczas porodu.. ALe się rozpisałam :) ale dopiero teraz mam chwilę dla siebie :P jutro też odwiedzinki koleżanek :-) Ściskam Was mocno i trzymam kciukasy za Wszystkie :*
  13. Jeju ale sie dzieje :D dziewczyny trzymam mocno kciuki za wszystkie :*** Monia może i Ty będziesz następna hehe :P KiciKasia ubranka u nas brudzą się głównie od ulewania - ale to wcale nie jest tak często, przebieram max raz dziennie. Posikać się jeszcze nie zdarzyło. Apropos wypróbowałam pieluchy Dada z Biedry... madafaka, beznadzieja po prostu. Anika fakt fiolet porazka, ale u nas nie ma wyjscia :( jak zaschnie wroce do octeniseptu. Rybka w krk w Narutowiczu :) jest super serio, opieka około i poporodowa, super specjaliści, nawet sie nie spodziewałam. Edqa biedaku Ty juz po terminie, czaruje, zeby juz niedlugo :) Groszku na pewno bedzie dobrze :* Aggia u mnie ktg tez bezplatne... Celinko witajcie w domu :)
  14. Kurcze, dziewczyny, ależ dzieciaczek to absorbujące urządzenie :) zasiadam do śniadania... :) Czekam... tak, rodziłam w Narutowiczu. Jestem mega zadowolona :) chociaż przed chwilą była u nas pani położna i powiedziała, że pępek jest nieładny i że jak nas wypuścili z takim pępkiem ze szpitala :/ no i kazała kupić fiolet na zaschnięcie, poza tym używam Octenisept, to mi polecili w szpitalu. KiciKasia parłam głównie na stojąco, klęczkach i kuckach, na fotelu spedzilam ostatnie moze 10minut. :) Anika jak mała ma czkawkę, to biorę ją do siebie na brzuszek aż jej przejdzie :) w ogóle często tak leżymy, aż się boję, że się za bardzo przyzwyczai :P Basiulqa trzymam kciuki!!! Aurora super, ze juz do domku. Ja tu na prawde odzylam :) Powodzenia kochane na dzisiejszych wizytach :* Maly ssak znowu przy cycu :]
  15. Anika hihi no nie śpię, mała żaba po mnie pełza i ma czkawkę ;) Nie pękłam, nie nacięli, dużo zawdzięczam położnej, na prawdę, nie posadziła mnie od razu na fotel, tylko prawie do końca bóli partych kazała stać, klęczeć, żeby mała sama się zsunęła. No dziewczyny, z którymi rozmawiałam, chyba z 3 (rodziły w tym samym czasie) też mówiły, że bez nacięcia. Ale są szpitale, że się nie pytają tylko tną niestety, jak np. u nas cieszący się ponoć świetną sławą szpital kliniczny. Groszku oj w domu najlepiej... szpital spoko, ale bez przesady, za długo było :) Aurora trzymam kciuki za Was, dawaj znać jak wyniki :)
  16. Dzień dobry cześć i czołem!!!! :) Jeju ale się stęskniłam, za domkiem, za Wami... jestem praktycznie na bieżąco :) Taka ciąża gratuluję Helenki, jest śliczna :) U nas w porządku, wczoraj w końcu nas wypisali. Hania miała żółtaczkę, dwa dni fototerapii, ale wygląda na to, że już ok, jeszcze w czwartek kontrola, będę prosić o czary, żeby malutka juz nie musiała tam wracać.. Co do porodu - cóż, welness spa to nie było, najgorsze krzyżowe bóle, bo aż 7h mnie męczyły, ale co tam, jak Hania wskoczyła na świat nie pamiętałam już nic :) dużo pomogła mi wanna z hydromasażem, M spisał się rewelacyjnie (nie wyobrażąm sobie, gdyby go tam nie było..) no i miałam świetne położne, dzięki nim obyło się bez znieczulenia i nacięcia. Poza tym udało mi się trafić na rewelacyjny szpital, lekarze, położne, pielęgniarki a nawet panie sprzątaczki zawsze uśmiechnięci, nikt nigdy nie odmówił pomocy, rady.. na prawdę ludzie z powołaniem. A teraz karmimy się z małą, jestem trochę pogryziona ;) i co jakiś czas odciągam pokarm i daję jej z butli, bo zagryzłaby mnie na śmierć ;) Całuję Was wszystkie moje kochane, dziękuję za wszystkie kciuki i czary, jesteście wspaniałe :*** Dorzuciłam fotki Hani :)
  17. Moje kochane daje tylko znac, ze dalysmy rade, chociaz lekko nie bylo :) Hania ma 54cm i wazy 3260g, jest sliczna :) wiecęj napisze,jak dorwe kompa. Marti gratuluje!
  18. Dobre miałam przeczucia :) odeszły mi wody, mkniemy :)
  19. Dobre miałam przeczucia :) odeszły mi wody, mkniemy :)
  20. Witajcie Kochane :) My własnie wróciliśmy od mamci, cały dzień prawie u niej spędziliśmy heh ;) może już za kilka dni będzie w domku. Chyba dołączę do Marti i Groszkowej, od wczoraj czuje taki okropny ucisk w dole, jakby główka już tam się wpychała no i trzeci dzień tego żółtego czegoś, chyba czopa.. mała jeszcze szaleje, ale mam wrażenie, że to już niedługo echhhh Zmykam chyba do łoża, bo nie da rady siedzieć, nie wiem czy to skurcze czy co, ale boli mnie w dole jak diabli :O Buziaki :*
  21. Agnezee nie strasz z tymi wodami :P ja też mam ciągle twardy brzuch... ojezu to już na serio niedługo :D
  22. Monia no ja się już powoli przygotowuję psychicznie, w sumie z USG termin mam na 22/09 więc za.. 5 dni :P ale równie dobrze mogę czekać do terminu z OM 2.10. Kto to wie :) Torba oczywiście, że spakowana :D Marti nie wyobrażałam sobie, że to tak szybko zleci.. niedawno byliśmy z M w takiej restauracji, w której ostatnio byliśmy w niedzielę, w którą robiłam test :) i tak nas naszło na wspominki, że to dopiero co... Jeju jak ja lubię te Marcepanowe batony z Biedry... ale one mają chyba milion kalorii!!! Nie jest łatwe życie matki polki :P:P:P
  23. A h o j :) Ja już po śniadanku, dopiero zamierzam się zabrać za sprzątanie, Monia Ty to jesteś szybki lopez! :) Czekam... jak fajnie, że Jasio grzeczny :) pozwoli się wyspać mamie :) Edqa właśnie ja też się zastanawiam z tym czopem czy u mnie to nie to, bo drugi dzień już rano taki dziwny śluz gęsty i żółtawy, ale bez zapachu, może to też to.. już sama nie wiem. A dziś rano miałam skurcze takie mocne, ale kilka i przeszło. Organizmy zaczynają wariować ;) Eshiraz gratuluję 36tc. :) ja jutro końćzę 37, zaczynam 38....brrrrrr :) Marti bidulo, dzisiaj koniecznie poodpoczywaj po tych nocnych przejściach... Groszku fajnie, że mama już w domu :) Ines Morfeusz powiadasz... u mnie sąsiedzi mają Enriko i Vanessę...
  24. Ja tu przychodzę, a wszystkie spać idą :P Wróciłam właśnie od mamci, jest dobrze, tfu tfu :) no i odebraliśmy wreszcie kołyskę :) Dziewczynki gratuluję udanych wizyt, nooo już niedługo wszystkie będziemy się rozpakowywać :D Marti fajnie, że kasiorka dotarła :) Chociaż olewam te rozstępy, to miło słyszeć, że to jednak nie rekord guinessa :P A jeśli chodzi o podłogę, to panele moich rodziców (u nich tylko mam lustro duże :P ), ale zdjęcie trochę przyciemnione, więc to tak rewelacyjnie nie wygląda na żywo hehe :D Miłej nocki Wam życzę, bo chyba też zmykam, mała się rozpycha i mówi - matka kładź się do łoża :P Buziolki :****
  25. Aggia luzik :) kij w oko rozstępom i tak nigdy nie pomykałam w bikini :) na prawdę mnie nie ruszają psychicznie :P a WY się możecie ucieszyć, że Was ominęło :D Edqa mam to samo, brzuch mi skacze w każdą stronę ;) Idę posprzątać kuchnię po tych naleśnikach...
×