franka_firanka

Sylwiucha mam dokładnie takie podejście :D

Powiem Wam, że się w ogóle nie przejmuję tymi rozstępami :) trudno, są i już nawet się do nich przyzwyczaiłam ;) a może i kogoś z kompleksów wyleczę :D Naleśniki usmażone, nie poparzyłam się, jest dobrze :D Madalena zakupki udane :) my dziś chyba wreszcie odbierzemy kołyskę :)

Witajcie kochane :) dziś znowu pospałam :P i zaglądam się tylko przywitać, bo zmykam szykować obiadek a potem do mamy :) przed chwilą dzwoniła, czuje się dobrze, no oby już tylko było lepiej :) Wrzuciłam do galerii mojego aktualnego brzucha, możecie zobaczyć wreszcie jak wyglądają prawdziwe rozstępy :D przy Waszych sesjach trochę obciach z takimi fotami, no ale cóż.. zawsze coś :P Terpsy zdjęcia przepiękne :) Groszku to super, że babcia już wraca :) Czekam.. powodzenia na zdejmowaniu szwów :) no i Twoje foty z Jasiem.. przeurocze, aż się łezka w oku kręci :* Miłego dnia Brzucholki :*** i Czekam... :P

Marti ja ciągle gram w Simsy, mam Sims 3 :] jest superowa, bo można się na miasto wybrać :P Mój eMek niestety raczej może zapomnieć o tacierzyńskim z tą swoją firemką :(

Ines fotki przepiękne :) mnie też najbardziej urzeka ta z misiem :)

KiciKasia teraz trzeba jakieś zaświadczenie, że było się przynajmniej na jednej wizycie lekarskiej czy coś, a od nowego roku wracają stare przepisy, że trzeba być pod opieką przed 10tc. Marti bo to chyba becikowe jest 1000, a drugi tysiąc to jak coś to daje mops :) ciągle to się zmienia, ale pewno jak już pójdziemy zalogować dzieciaczki, to nam powiedzą co i jak :) Czekam..., Basiulqa - ja oczywiście też czaruję, żeby finansowo i zawodowo Wam się poukładało :*************

Anika to becikowe chyba zależy też od gminy. W niektórych właśnie dodają od siebie bonus :)

KiciKasia ja bardziej brałam w sumie pod uwagę spacerówkę, a bez skrętnych kółek żeby np. zawrócić czy skręcić trzeba cały wózek pochylać do tyłu. Ale kwestia preferencji, dla mnie skrętne kółka to fajna rzecz :) A co do becikowego: Od 1 stycznia 2012 r. powrócą przepisy, zgodnie z którymi becikowe przysługuje, jeżeli kobieta pozostawała pod opieką medyczną nie później niż od 10 tygodnia ciąży do porodu. Becikowe jest niezależnie od wysokości dochodów i wynosi1000 zł. Jest wypłacane jednorazowo.

KiciKasia mi też się bardzo podobają te wózki ROan, ale próbowałam go prowadzić na żywo, to w porównaniu z X-landerem np., który ma skrętne kółka, to dużo gorzej się nim manewruje. Ale za to ma fajne amortyzatorki, wózek i kołyska w jednym :) Ines chyba faktycznie becikowe jest wtedy wyższe, ale zarobki nie mogą chyba przekraczać coś ok. 500zł na członka rodziny... niektóre gminy też dają dodatkowy 1000zł jak Krk np. :) Czekam... szczęściaro :P W sumie też się zastanawiam nad tym okryciem, może poczekam co wyjdzie w praniu, jak będzie konieczny to zakupię :) Obiadek już przygotowany, kuchnia posprzątana i znowu się nudzę.. jestem jak Jadzia z Rodziny Zastępczej :D

Cześć i czołem :) Monia wózeczek super, tata zaszalał :D Marti kochana, mail wysłany :* Czekam... zazdroszczę tego spacerku, dziś taka piękna pogoda.... :) Madalena a jaki kupiłaś ten śpiworek do fotelika? Ja wypatrzyłam sobie coś takiego http://allegro.pl/spiworek-kocyk-do-fotelika-samochodowego-tanio-i1813466134.html Ależ się nudzę sama w domu :D

Koleżanki moje wszystkie wiozły dzieciaczki w fotelikach, więc wzięłam z nich przykład :P ja poza tym mam daleko do domu, więc wolę nie ryzykować :) Też się nie nastawiam na znieczulenie, ale dobrze wiedzieć, że w razie wu nie trzeba za to płacić.. Moninisia ludzie to mają na prawdę wyczucie z tymi tekstami :D

Celinka a gdzie te kiełki, na nogach? :P Aggia ja zakupiłam fotelik, chyba musi być.. chociaż nie wiem :)

KiciKasia w Krakowie chyba tylko w jednym szpitalu znieczulenie jest płatne - i to w prywatnym :D NFZ to chyba refunduje, tak sądzę. JA mam do szpitali tak czy tak ok. 40km, w którą stronę bym się nie udała :) Ma2 to do porodu trzeba skierowanie?? Moninisia dobrze, ze się odzywasz do nas :) no i dobrze, że już odpoczywasz, należy Ci się :)

Mogłabym wystąpić w reklamie tych folijek poliwęglanowych :P Czekam... położna już była? Ma2 a czemu skierowanie do szpitala? DO porodu czy wcześniej musisz isć? KiciKasia ja będę rodzić w państwowym, tam oficjalnie znieczulenie jest bezpłatne :) mam nadzieję, że nieoficjalnie też :P

Mill ja chyba też polubię tę stronę :D do tej pory rzadko gotowałam obiady, ale mam w końcu okazję sprawdzić, czy się nadaję na wzorową żonę :D:D

Terere byłaś u diabetologa? I czemu tak od razu do szpitala? Celina no komplement, jak w mordkę strzelił :P ciocia już taka jest szczera :P ale jest spoko, to moja chrzestna, na szczęście mieszka prawie za płotem, więc jakby mama nie wróciła zanim Hania będzie, to na pewno mi pomoże :)

A i ja się skusiłam na kawkę z mlekiem :) i lody czekoladowe, cukier dziś mnie rozpieszcza ;) Obiadki się gotują, ja też musiałam przejąć ten obowiązek :P dziś takie coś wyprodukowałam http://www.wielkiezarcie.com/recipe2292.html I nawet przy tym wszystkim się nie poparzyłam ani nic nie rozbiłam :P Jeszcze raz Wam dziękuję za czarowanie :*** Groszku te kombinezony full wypas :D a do szpitala ja biorę ciuszki 62, bo w sumie tych 56 nie mam za wiele, a nowych to wcale.. ponoć Hanka ma być niemała, więc może się w tych ciuszkach nie utopi ;) Aha, rozwaliłam sobie telefon :D normalnie jak nie urok to przemarsz wojsk :P miałam taką folię na wyświetlaczu, że jak ją chciałam zdjąć to folia została a szybka odpadła :D:D:D

Witajcie :) Wróciłam właśnie od mamy, czuje się dobrze, jeszcze trochę niewyraźnie się jej mówi, ale czucie w dłoni już prawie wróciło. Ordynator mówi, że jest poprawa, ale musi zostać w szpitalu jeszcze 9-10 dni, bo podają jej leki, żeby wszystko wróciło do normy. Mam nadzieję, że najgorsze za nami i że już się nic nie wydarzy... smutno mi tylko, że może jej nie być jak Hania będzie chciała się przeprowadzić wcześniej, ale może poczeka ;) Dziękuję Wam za czarowanie i proszę o jeszcze ;) Groszku cieszę się, że i u babci wszystko dobrze :* Marti Słońce super, że udało się kupić, czekam na maila z instrukcjami ;) Adziucha myślę, że prezent jak najbardziej trafiony, oryginalny :) nie ma co przesadzać.. Czekam... Jasio jest po prostu śliczny jak laleczka, taki bobas z obrazka :) buziaki dla niego :***** A co do pomarańczki, to skoro wie jak wyglądamy, to znaczy, że to któraś z nas?? żal.pl Wszystko doczytałam, ale już nie pamiętam co i jak :P tyle tego produkujecie szalone :D:D

Czekam... musisz już zmienić suwaczka na Jasiowe odliczanie dni :D

Raz jeszcze dziękuję kochane moje, w czarowaniu i podnoszeniu na duchu jesteście nieocenione :) mama właśnie dzwoniła, mówi jeszcze troszkę niewyraźnie, ale jest lepiej, jutro ją odwiedzę :) Groszku dawaj krówkę!! :P Czekam... mówisz Jaś zalogowany :P mój M się śmieje, że jak mu się nie spodoba imię, to tak czy tak on jedzie rejestrować dziecko, więc mogę mieć niespodziankę na papierze ;) Jeśli chodzi o pomoc przy małej, to ma pomagać mi mama... mam nadzieję, że to się wszystko uda :) M za bardzo na urlop nie pójdzie, bo razem z bratem mają małą firemkę i jak jednego nie ma, to jest trochę d4 blada. W zeszłym roku jak bratu rodził się synek, to się śmiali, że żona ma czas w sobotę po 14tej i w niedzielę :P w tym roku też mam taki przykaz :D muszę się wstrzelić w weekend z rodzeniem ;)

Dzwonił właśnie tata, rozmawiał z lekarzem, to był lekki udar mózgu, ale zrobili mamie tomograf i ponoć nie ma jakichś zmian i wraca jej już czucie i mówi normalnie. Uff, chyba czary pomogły :***** zostawiają ją jeszcze na kilka dni na obserwację, ale wygląda na to, że nie jest najgorzej, mam nadzieję, że się już nie pogorszy. Raz jeszcze dziękuję czarownice moje kochane :***

Dziękuję dziewczynki, jesteście kochane :* Czekam.. do nas przyjeżdża karetka z Wadowic, więc zabrali ją na neurologię do Oświęcimia. Tata i M tam pojechali, czekam na wieści. Jak coś będę wiedzieć dam znaka, mam nadzieję, że i tym razem czary nie zawiodą :*

Wspaniały 13-sty :( kurcze moją mamę zabrało pogotowie, zaczął się jej jakiś paraliż lewej strony.... mam nadzieję, że to nie udar ani wylew ani coś gorsze i jeszcze tata zestresowany, masakra. Proszę Was poczarujcie żeby było ok :*

Są też tego dobre strony, mąż mnie utrzyma, a ja nie wydam swojej kasy jeszcze przez tydzień :P hehehe

Sylwiucha u nas to jest jakoś tak, że wypłacają ileś tam dni od otrzymania dokumentów. Mnie wypłaca bezpośrednio Zus, bo to mały zakład pracy jest. Właśnie się dodzwoniłam, jeszcze tydzień czekania buuuu