franka_firanka

Z moich koleżanek-mam tylko jedna rodziła przez cesarkę i kiedy odwiedziłam ją 2 dnia po porodzie, to nie mogła się podnieść z łózka i ogólnie dłużej dochodziła do siebie. Za to oczywiście poród praktycznie bezbolesny. trudno tak na prawdę powiedzieć, co lepsze. Gdzieś czytałam, że cesarka też do końca nie jest taka dobra i jakieś zagrożenie jest. (Swoją droga dobrze, że teraz przynajmniej tną wzdłuż mięśni poziomo, a nie jak dawniej - moja mama rodziła mnie przez cesarkę i cięcie było z góry do dołu..)

basiulqua mam to samo jeśli chodzi o sen..jak się juz obudzę i muszę iść do wc (a schodze po schodach) to się rozbudzę i nie śpię, ostatnio do 5 rano. Ale drugiej nocy jestem tak padnięta, że przesypiam całą noc :) i praktycznie tak co drugą ;) czekam..czekam... z ta cesarką to nie wiem, czy tak można sobie zażyczyć? Bo w takiej sytuacji to jest chyba słono płatne. Wydaje mi się, że sa wady i zalety porodu naturalnego i cesarki. Po naturalnym ponoć dochodzi się do siebie szybciej, łatwiej zrzucić ciążowy brzuszek. Myslę, że zdam się na lekarza i jego decyzję. A Ty myslisz o cesarce?

andzia_dkm ja na pierwszym usg potwierdzającym ciążę (w 5tyg.) miałam 2 pęcherzyki ciążowe i pani gin nie wykluczała bliźniaków :D ale jednak jest jeden bobas. Swoja drogą widziałam gdzieś w necie "brzuszek" dziewczyny, która spodziewała się 6-raczków...wow :) Czekam...czekam... to nie jesteś sama, ja w pracy zasypiam, martwy sezon, chyba kupię hamak i przypnę do biurka... ;)

Witajcie dziewczyny :) jakoś ciągle tu zaglądam, chyba przez sentyment ;) Agatelka moja prolaktyna po obciążeniu była zawyżona 16krotnie :] Przez pół roku (nie wiedząc jeszcze o prolaktynie) liczyłam cykle i inne takie, a w drugim miesiącu z bromkiem odpuścilam zupełnie i tak chyba jest najlepiej, bo własnie wtedy się udało :) chociaż wiem, że łatwo się mówi odpuścić..ale stres jest dodatkowym "podwyższaczem" prolaktyny. Pozdrawiam Was i trzymam kciuki! Corrine buźka ;*

Witajcie :) mnie dzisiaj dzień rozpoczął się fantastycznie :D spaleniem suszarki i złapaniem gumy w połowie drogi do pracy...ech :] Flipsik czekamy na wieści :) ja dopiero 8/04 do pani gin, ten czas między wizytami strasznie mi się wlecze.. Pozdrawiam! :*

Świst, nie martw się Kochana, na pewno wszystko będzie dobrze. Ja na swoim ostatnim USG byłam w 11tyg., maluch miał 4,81cm i ten wynik wskazywał na 12,5tyg. Więc myślę, że Twoja fasolka ma jak najbardziej prawidłowy wymiar :) przecież wiek maleństwa liczony zgodnie z terminem ostatniej miesiączki zawsze odbiega od tego prawdziwego. A jeśli chodzi o konflikt serologiczny, to tak jak pisały dziewczyny w dzisiejszych czasach to nic strasznego (moja koleżanka urodziła pomimo konfliktu 3 zdrowe córeczki). Uważam też, że lekarz nie powinien Cię straszyć, zwłaszcza teraz, Mój poprzedni ginekolog był potwornym panikarzem, niby nic nie mówił, ale robił takie miny, że wydawało mi się, że za każdym razem umieram.. Zmieniłam lekarza, teraz mam wspaniałą panią gin, spokojną, rzeczową. Czasami lepiej po prostu zmienić lekarza, niż niepotrzebnie się stresować. Na pewno wszystko wróci do normy, dbaj o siebie!

Oczywiście gratuluję wszystkim pozytywnych wieści, oby tak dalej :) No i naszej Superbohaterce odwagi dentystycznej! Wow, na prawdę respect, jestem pod wrażeniem :)

WItajcie, nadrabiam zaległości :) od 2h nie mogę spąc, z prawie chrapie mężuś, z lewej kot ;) Wczoraj miałam odwiedziny koleżanek z dzieciakami, było mega wesoło :D Validos27 - mogę zapytać gdzie przyjmuje ten lekarz genetyk w małopolsce? :) Pozdrawiam wczesno-porannie ;)

Witajcie. Ja dziś mam urlopik, wybieram się zaraz na zakupy :) Kiga witaj w naszej tabelce :) a czy mogę zapytać z której części małopolski jesteś? :) ja dokładnie z okol. Skawiny. Pozdrawiam!

aurora85 może uda mi się dowiedzieć za dwa tyg. Dodam, że z wróżby na ph moczu wychodzi mi dziewczynka ;) wiem, że najważniejsze, żeby maluch był zdrowy, ale jednak strasznie jestem ciekawa, czy fasolek jest chłopcem czy dziewczynką :)

Kici Kasia też miałam ogórkową, zjadłam 2 porcje :P wróżą mi ciągle, że takie kwasne smaki to na chłopca ;)

Marti super :) wspaniale czytać dobre wieści :) ja też uwielbiam moją panią ginekolog i także mam okropną zachciankę na zupę pomidorową od kilku dni :D

Aga - zgadzam się z przedmówczyniami ;) Nigdzie się od nas nie wybieraj, przecież to Ty założyłas nasze forum :) nie może Cię u nas zabraknąć! Trzymaj się ciepło i na bieżąco nas informuj co u Ciebie :) A co do kilogramów - to ja akurat zazdroszczę Wam dziewczynki, bo u mnie trochę nadprogramowych kilogramów i musze sie bardzo pilnować (chociaż nie jest to łatwe), żeby w ciąży nie zostać już totalnym wielorybem ;) Zakupiłam dziś sobie książkę "Dziennik mojej ciąży" - wygląda super, jest dużo miejsca na notatki, wspomnienia, zdjęcia USG...polecam :) będzie fajna pamiątka (na allegro ok. 40zł).

Taka Jedna - na prawdę daruj sobie. My się tu spotykamy, żeby się wspierać i wymieniać doświadczeniami, a nie sprzeczać. Pozostań przy swoim zdaniu, my pozostaniemy przy swoim i tyle. Na prawdę nie wiem, po co tu zaglądasz, skoro nie masz już nic konstruktywnego do powiedzenia.

Taka jedna - sprawdzając na jakimkolwiek kalkulatorze "ciążowym" i wpisując datę mojej OM - 26/12/2010 - wskakuje wynik, że jestem w 13tyg. ciąży. A suwaczek pokazuje 12 tydz. i 4dc. Czyli logicznie - jeśli minęło 12 tygodni i 4 dni, to jest to 13ty tydzień (jeżeli skończę 25 lat, to zaczyna się już 26 rok mojego życia:) ). Poza tym nie wiem dlaczego tak bardzo zależy Ci na przeforsowaniu swojej opinii. Nie musisz zgadzać się z naszą, my nie musimy z Twoją :)

Taka jedna - witaj. Na temat tego liczenia sa różne szkoły, różne metody. Ja tez liczę jak czekam...czekam, moja ginekolog też. Tak samo jest z trymestrami, także są różne sposoby liczenia. Cześć dziewczynki :) ja od kilku dni mam mdłości, których wcześniej wcale nie miałam (teraz chyba powinny mijać, a nie zaczynać się..). Ale każdy organizm inny. Zazdroszczę dzisiejszego usg, ja dopiero za 2 tyg. Czekamy na dobre wieści :)

Braun Aga bardzo się cieszę, że trafiłaś na dobrego specjalistę :) gdybym ja kilka miesięcy temu nie skonsultowała diagnozy mojej poprzedniej pani ginekolog (miałam hiperprolaktynemię), to do dziś łykałabym tabletki antykoncepcyjne "na uregulowanie"..obecna gin zapisała mi od razu Bromergon i udało się już w 2 cyklu. Dobry lekarz to na prawdę połowa sukcesu. Trzymam za Ciebie mocno kciuki! Groszkowa - fakt, zaczynam zauważać zmiany, o których piszesz ;)

Ja w zasadzie nie jestem z samego Krakowa, mieszkam na wsi ok. 20km dalej. Ale bywam bardzo często i tam też się urodziłam ;) (na Kopernika) Generalnie najbliżej mam do Borku Fałęckiego. A Ty?

Nunusia własnie niedawno rozmawiałyśmy o tym z czekam...czekam (też krk:) ) Ja się waham jeszcze miedzy Kopernikiem i Siemiradzkim (na pewno wcześniej odwiedzę jeden i drugi). A Ty?

Kici Kasia ja przyjmuje tak, jak moja gin - 13 tydz i 1 dzień to początek 14 tygodnia, czyli początek II trymestru. Jeśli chodzi o wagę, to ja na razie 1kg na plusie, ale ogólnie mam kilogramów troche za dużo, więc zapasów zbyt wiele mi nie potrzeba ;) Monia jeśli chodzi o bóle brzucha, to pytałam ostatnio mojej pani doktor i mówiła, że normalne są bóle ciągnące, kłujące - to oznacza rozciąganie się macicy. Niepokojące są zwłaszcza bóle ostre, przy których w dodatku występują plamienia. Jeśli natomiast chodzi o moje typy imion to póki co Hania i Marceli :)

Ależ Wam zazdroszczę tego dresikowania... :) ja siedzę w pracy, a tak mnie dziś mdli, że hoho :] Groszkowa dołączam się do gratulacji! :D

Witajcie :) Aggia nie zgadzam się z Tobą w kwestii ZUSu :) nie muszą mieć wcale żadnego zlecenia od pracodawcy, żeby nas kontrolować. Przeważnie jest tak, że odwiedzają nas wkrótce po tym, jak zaczynają nam płacić (czyli po tych 30dniach). Ale tj. pisałam wcześniej, jesli nie ma się na zwolnieniu wpisanego przymusu leżenia, to wcale nie muszą nas zastać w domu. KiciKasia jestem tego samego zdania jesli chodzi o rozstępy :) wszystkie koleżanki, które były juz w ciąży mówią, że nie ma nic lepszego niż oliwka stosowana regularnie. :) i tego się trzymam, uzywam J&J.

Braun Aga konflikt serologiczny występuje tylko wtedy, gdy kobieta ma czynnik Rh - I nawet wtedy można rodzić dzieci, tylko lekarz zaleca odpowiednie leki na czas ciąży. Spokojnie możesz myśleć o kolejnej fasolce :) przynajmniej z tego, co wiem na ten temat.. Pozdrawiam CIę!

Grupa krwi jest dziedziczna, ale czynnik Rh może być inny niż u obojga rodziców.

Kici Kasia no może faktycznie nie widać :D ale: Badanie USG około 20 tygodnia ciąży (18 - 23 tydzień) Jest to najlepszy okres ciąży, który umożliwia wykrycie lub wykluczenie wad rozwojowych u płodu takich jak rozszczep kręgosłupa, rozszczep podniebienia, wady serca. W trakcie badania dokładnej ocenie powinien być poddany: mózg i rdzeń kręgowy kręgosłup i kończyny płodu - kości długie twarz płodu - ocena kości nosowej NB - jako markera wady genetycznej narządy jamy brzusznej (ołądek, jelita, nerki, pęcherz moczowy) ciągłość powłok jamy brzusznej przyczep brzuszny i łożyskowy pępowiny lokalizacja łożyska ilość wód płodowych płeć dziecka (ocena zewnętrznych narządów płciowych) Za pomocą tego badania możliwe jest wykrycie około 95% wad rozwojowych u dziecka Więc poniekąd można sprawdzić te narządy wewnętrzne ;)