Bettina81

kiki007 --> ja biore Castagnus. Zaczęłam go brać na wyregulowanie @ i na plamienia, bo gdy mialam jakies 2-3 dni do @ zawsze plamiłam od pewnego czasu. Znalazłam ten lek własnie w internecie i postanowilam go wypróbowac. Naczytałam sie tez samych superlatyw na jego temat, ze wspomaga jajeczkowanie. Stwiedziłam więc co mi zalezy i biore go juz 3 cykl i ostatni, bo mozna go brać przez 90 dni nie przerywając. Podobno po 3-miesiecznej kuracji widac efekty. Ale ja biore tez cały czas kwas foliowy i olejek z wiesiołka na dobry śluz. Mojemu M dziennie dawkuje Salfazin do polepszenia nasienia i witaminy. Zobaczymy, jak nie teraz to moze kiedys sie uda z fasolka...

Dzis mnie strasznie kłuje w dole brzucha po prawej stronie. Mam dzis 22dc. Chyba juz kompletnie sie nakrecam, ale naprawde, czuje taki dziwny klujacy bol...

Lorealka - pamietam kiedy pisalas, gdy lekarz Ci powiedzial, ze ból gardla moze oznaczac ciaze. Po tym wszystki boli mnie gardlo juz 2 dzien i mam stan podgoraczkowy, rano tez mierzylam tempke w pochwie i pokazuje 37,2. Ale zobaczymy co bedzie. Nie chce sie znow nakrecac, by kolejny raz sie zawiezc :( Do 7 lutego niedaleko. Jak nie przyjdzie @ to testuje. Dziekuje Ci za odpowiedź. Pozdrawiam Was wszystkie :)

Ignacja --> w sumie to ja bede testowac za tydzien, u mnie takze brak objawow prócz dziwnej grypy, nawet piersi mnie nie bolą jak zawsze tydzien przed @ juz mnie bolaly... Kurcze oby sie nam udalo i innym!!!

Ignacja pewnie masz racje z ta grypa zoladkowa. Tylko skad ja lapnelam skoro wszyscy z mojego otoczenia sa zdrowi... Ja bede czekac do 8 lutego, jesli @ nie przyjdzie tez bede testowac. Mam mala nadzieje, bo to wkoncu mój 12 cykl staran i juz pomalu trace nadzieje. Zycze powodzenia testujacym w tym tygodniu i sobie tez ;)

Hehe dziewczyny, ja też tak miałam co miesiąc. Jak sie zbliżał koniec cyklu wyszukiwałam u siebie objawów ciąży, nieraz nawet czułam ze jest mi niedobrze i że odrzuca mnie od kawy! I nawet miałam zawroty głowy. Po prostu za dużo sie naczytałam i za kazdym razem wyszukiwałam opisywanych objawów tez u siebie. Ale ostatnio już tak nie robie. Nie myśle o tym czy dostane czy nie, bo za kazdym razem @ i tak przychodzila. Nawet testy mam przygotowane, ale przestalam je robic od 2 miesięcy. Postanowilam, ze zostawie je na ten szczególny dzień. Wierze, ze kiedyś się uda skoro jestesmy zdrowe! Powodzonka życze i owocnego weekendu dla starających się!! ;)

Lorealka - trzymam kciuki, jak tylko zrobisz test napisz co wyszło!!! Oby pozytywnie :) Życzę Ci tego i innym forumowiczką :)

MOniaG -> tak właśnie zrobie, wrzucam na luz. Nie licze nawet kiedy mam dni płodne. Za bardzo się przejmuję wszystkim. Jak Bóg da, to będę w ciąży, a jeśli nie... to najwyraźniej jeszcze nie mój czas :) Dziękuję za dobrą radę :) Na tym forum jest dużo wsparcia i ciepła, oraz zrozumienia. To jest to, czego potrzebujemy :) Jesteście wspaniałe!!! Życzę Wam samych dobrych wieści u gina!!! Trzymam kciuki kochane :)

Nick..................Ostatnia @...........Długość cyklu.......Cykl starań.....Testowanie Ignacja...............08.01.................27-28........ .............5. ................nie testuję aja_wolę..............30.10................30-31........ ..............2. ..................? dzastolinatoja.......01.12................37-119......... ............4..? Lorealka..............23.12................28-30......... ..............4 ................23.01 szczęśliwa.............6.11.................28-29...... .................1 .............. róż-owa................8.10..................30-33..... ..................5 ...............po 12.11 gragragraaaa.........10.11................28............. ............25 .............nie testuje. Sylwanka89............27.10................29-32......... .............7 .......... rottana.................24.11..............24-25......... ...............2 ..................? kasiula201..............26.11.............28-29.......... ...............3 .................nie testuję Felicja^..................13.12..............29-33....... .............6. ............................. kasia444.................6.12..............28-30......... ................4 ...................? celinka88................1.12...............27-31........ ................5........................nie kiki007.................20.11.............37-44.......... ..............2................ testuje na Swieta tatonka81.............. 8.12 ............. ? max 51.......... 1 Bettina81...............11.01..............28-30...............12............. Nam się udało : Nick............................cykl starań.................termin porodu......................syn/córka sara!............................3....................... ........... zapamietam_cie..........5................................ .. Fabiankowa.................3............................. .. G..................................3..................... ................ MOnikaG......................3........... zacieszka.....................1.......................... ............. Pozwoliłam sobie dopisać się do listy :)

Kiki007 --> ja mam za miesiąc 30 lat, więc pewnie dlatego mam z tym problem, z moim jajeczkowaniem ;) Miałam dawno temu torbiel na jajniku, ale od momentu wyleczenia farmakologicznie wszystko jest ok. Więc myśle, że to nie jest przyczyna problemu... Nieliczni mają takie szczęscie, by przy pierwszych staraniach się udało, my dziewczyny mamy problem, a jedna moja koleżanka z dwiema ciążami zaszła za pierwszym razem! Ale są później tego plusy i minusy, bo dziewczyny które dłuższy czas się starają, są psychicznie pozytywnie nastawione na długo oczekiwaną ciążę... Ja mam dziś 9dc, też staramy się z moim codzennie, raz w ciągu dnia. Na początku mówiłam mojemu, zeby starać się najlepiej co drugi dzień, ale biedaczek tak się przejął swoją rolą, że chce codziennie :) W sumie staranie się jest przyjemne, ale przyjemniejsze by było, gdyby były efekty tego działania :)

Zapamietam Cie -gratuluje ciąży :) to taka radosna nowina :) Ja sie staram juz 12 cykl :( coraz bardziej myśle, ze nigdy sie nie uda, chociaz zdarzaja sie cuda, ale nie w moim zyciu. Zawsze wszystko widze w czarnych kolorach, nie wiem... to chyba psychika mi juz siada :( Dziewczyny, które zaszły w ciąże PROSZE WAS O RADE, co mam zrobić, żeby w końcu się udało... Pozdrawiam serdecznie.

...miało być "odpukać" ;)

Weronika84 - rzeczywiscie masz racje, wczesniej przed ciążą sie uważało, żeby czasami nie było jej za wczesnie, na kazdym kroku sie bałam, bo nie byłam jeszcze gotowa wtedy, by mieć potomstwo. Wiele moich koleżanek w wieku 16 lat! zachodziło w ciążę, czyli typowa wpadka... a my, mimo że bardzo tego chcemy, nie udaje się. Ja mam tylko wielką nadzieje, że jednak przyjdzie na nas czas, że jednak zaznamy tan zaszczyt odczucia tego pięknego błogosławionego stanu, jakim jest ciąża. Kobiety różnie ciąże przechodzą, ale i tak uważam, że jest to wyjątkowy stan, w jakim w tym czasie kobieta sie znajduje.

Fajne sie czyta, gdy sie którejs udaje, ale ja ne wierze, ze mnie to kiedys spotka, ze uda mi sie zafasolkowac... chyba za bardzo chce i dlatego sie nie udaje :(

Kiedys mialam bardzo nieregularne miesiączki, nawet co 42 dni, ale teraz po castagnusie wszystko sie zmienilo, drugi cykl brałam, i teraz trzeci i na razie ostatni. Ostatnie dwie @ miałam bliżej normy, tj. 30 dni, a ten 28 dni. Co miesiąc wyszukiwałam u siebie objawów ciąży, nawet i niedobrze było... i nic :(

Sara! powiedz mi, jak długo sie starałaś o fasolinke? Ja bym tak bardzo chciała, ze gdziekolwiek widze w telewizji maleństwo, czy w filmie, czy w reklamach to mi sie wyć chce... czasmi mam czarne myśli, ze nigdy mi sie nie uda.. ;(

no własnie nogi w górze... ;) nie wytrzymuje dłużej niz 10 minut, bede na przemienie próbowała świece 30 minutową i leżenie na połasko... ale obawiam sie, ze wszystko wypłynie ;)

Zacieszka - nie wiem czy to stres czy nie... W łóżku nie mysle o tym, czy moze tym razem sie uda. Ale wiesz... psychika chyba i tak jest podświadoma tego, bo jakos po stosunku zawsze przeleze z nogami w górze. Wyczytałam niedawno, ze jeżeli ma sie tyłozgięcie macicy, to raczej tej pozycji nie praktykować, bo żołnierzyki mają utrudnienie... Co prawda mam tyłozgięcie ale lekkie. Moze cos w tym prawy jest. Teraz mam @ od 11.01., ale gdy mi sie skonczy, zaierzam zacząć sie starać w połowie cyklu, bez uniesionych nóg i pupy, a na płasko, podobno pomaga, to jest chyba jedyny sposób, którego chyba jeszcze nie wypróbowałam... :)

MoniaG, ja robilam badania na hormony w lipcu, na oko były dobre, ale nie super. Mialam iść raz jeszcze na inne badania, ale później sie przeprowadzałam i do tej pory jade na wspomagaczach wraz z mężem. Natomiast mąż chciał pewnego dnia iść na badania, a gdy go juz umówiłam na wizyte, wówczas zrezygnował i nie wiem jak mam go nakłonic by dobrowolnie udał sie na badania... Jeśli do konca lutego nie uda mi sie z ciążą - wówczas bedzie to 12 miesięcy - ide na powtórne badania do specjalisty, męża tez chce wysłać, ale jak juz wspominałam, ciężko jest go nakłonic....

MoiniaG mi sie wydaje, ze kwas foliowy nie ma wpływu na zapłodnienie, a tylko ma korzystny wpływ na płód i rozwijające sie maleńswto. Powiedz mi, długo sie staraliście o bejbika? Wiem co czujesz jaką radość, ze wkoncu pokazała Ci sie druga krecha. Nie martw sie tym, ze jest ona słaba, czy cieniutka, moze o prostu masz jeszcze małe stężenie tego hormonu w moczu, a test z krwi? Wybierasz sie?

Witam wszystkie staraczki, postanowiam do Was dołączyć, bo jest tutaj duzo wsparcia wzajemnego, którego tak bardzo potrzebujemy starając się o fasolke... Ja staram się juz prawie rok, i jak na razie nie widać żadnych efektów, a to boli, wiem cos o tym...