nie pamiętam:( i nie mam nigdzie zapisane. jakieś dwie maści miałam , jedna jechała alkoholem bardzo:D początek nazwy nic nie wnosi acne--cośtam (derm?). a teraz mam taki robiony specyfik w aptece.
Rzucenie wszelkich specyfików, mycie tylko mleczkiem albo tonikiem tylko raz dziennie(nie wodą! chyba że przegotowaną ), i używanie wody utlenionej miejscowo tez pomagało. dobrany fluid też jest ważny.
naprawdę na cerę dobrze robi seks, poważnie bo reguluje hormony. a poza tym moja skóra jakiś czas temu stała się sucha. teraz mam raczej podrażnienia choć lepsze to od toniku.