Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mama8327

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mama8327

  1. aga_jabi tę poduchę kojec ma też mikusiaaa i w zeszłym tygodniu pisała, że nie rusza się bez kojca na krok. Czyli masz już 2 pozytywne opinie o niej. Mot widziałam te łóżeczko na żywo, mąż od razu powiedział, że jak dziecko zacznie raczkować to może sobie paluszki przyciąć bo te blokady są wg mojego M liche. Witam nowe mamuśki! :)
  2. hjk coś ty nie stresuj się przecież maluszek to czuję i może dlatego nie fika za często. Ja jak się popłakałam w pon to maluszek przez cały dzień się nie ruszał- może się bał? Mój M mówi, że może dzidziuś sobie śpi albo odpoczywa albo po prostu fikacze w danym momencie mu nie rosną... ;) Mot nie denerwuj się, anestezjolog trafi ze znieczuleniem... Będzie dobrze!!! A u nas przez tydzień był 1 dzień ciepły i słoneczny a tak cały czas pochmurno z opadami :(. Ciepełko przyjdź na pomorze...
  3. aga_jabi ja mam od tygodnia tę pierwszą poduszkę kojec. Ta poduszka ma zakręcone końce, ma wyprofilowany kształt litery C z tym, że same koniuszki są grubsze i zawinięte do środka. Śpię na niej bez innych poduszek, jest bardzo wygodna.
  4. pocahontas-1984 przyjmij moje gratulacje!!! :D Jednak chłopaczki przeważają w naszej paczce... :) A mnie zaczęło coś w brzuchu kłóć i pobolewać w szczególności jak chodzę. Tak po lewej stronie od pępka w dół. To jakieś bólowo-skórczowe fatum na nami chyba zaciążyło... :( My kupimy wózek z pompowanymi kołami bo te mają lepszą amortyzację choć są troszkę cięższe. Właściwie zdecydowaliśmy już na 100%, że kupimy Bolder sd 2010/2011 firmy implast. Waga tego wózka w wersji gondola 15kg. Zastanawiamy się tylko nad kolorem czy kupić ładny czy raczej praktyczny...
  5. Hej ! OlesiaZ gratuluję córeczki i cieszę się waszym szczęściem! :) Ale w tabelce na 119 masz wpisanego synka...? Łazanka dzięki, wczoraj spanikowałam ale później przemyślałam sprawę na chłodno i teraz ufam,że tak jak nigdy wcześniej się nie zaraziłam to teraz teraz też nie powinnam. Podjęliśmy "szczególne środki ostrożności" i musi być ok. A wiesz ja to codziennie zjadam 3 duże jogurty... hjk33 tak sobie myślę, że na te zaparcia to może napij się duszkiem szklankę mocno zagazowanej coli (wiem,że w ciąży cola nie za zdrowa ale pomaga). Albo zjedz jakieś owoce z pesteczkami kiwi albo truskawki... małp@ widzisz ja też ostatnio wypuszczam się dalej na spacerki z pieskiem i odkąd robię 3-4km to zaczęła mi się napinać/stawiać macica. Może my to mamy od chodzenia?
  6. Dzięki, dziewczyny za rady. Ja właśnie nigdy w życiu [na szczęście] opryszczki nie miałam. Pewnie, że się nie będziemy teraz całować a ręczniki itp zawsze mamy oddzielne, a naczynia myjemy w zmywarce. Właśnie mam obawy czy ciąża nie powoduje u mnie obniżenia odporności. Chyba jednak będziemy spać osobno, choć M nakleił sobie od razu jak poczuł pieczenie plasterek na opryszczkę (i ten pęcherzyk mu się nie zrobił) a na ulotce jest napisane, że naklejenie plastra chroni inne osoby przed zarażeniem- czy coś takiego.
  7. Dramat: mąż wrócił do domu z opryszczką na ustach... Ja całe szczęście nigdy się nie zaraziłam. Czy teraz powinniśmy spać oddzielnie?
  8. Hej! Zasięgnęłam porady u gin w sprawie tych skurczów/stawiania się macicy. Powiedziała, że mam wziąć no-spę i się teraz oszczędzać i że nie ma konieczności przyśpieszenia wizyty. Więc jest ok... tzn uspokoiłam się. Dziewczyny ale ja na plecach nie śpię... Kładę się tylko na chwilę w ciągu dnia [ i do tego na poduszce] żeby wyprostować kręgosłup - szczególnie w części lędźwiowo-krzyżowej. W nocy dzięki mojej poduszce kojec bez problemu (i bez bólu pleców i szyi) zasypiam na lewym boku. Aga-jabi takie emocje mnie również dopadają. W poniedziałek płakałam z powodu śmierci 21letniego przyjaciela mojej siostry, chociaż go w ogóle nie znałam {może jedynie z kilku imprezowych opowieści}. Arek Jak już zaczęłam płakać to skończyć nie mogłam bo zaczęłam wyobrażać sobie co by było gdyby... (a to przed ciążą mnie się nie zdarzało). Gratuluję ruchów!!! to mega przeżycie!! :D vilia mnie piersi nie bolą od 13-14 tc. Mnie za to często boli głowa.
  9. Kurcze właśnie boję się, że to moje napinanie macicy to stawianie się jest właśnie. dziś miałam tak 2 razy - jakby balon się w brzuchu napompował a jak zmieniłam pozycje ustąpiło... Boję się bardzo a wizytę mam w przyszłym tyg...
  10. Łazanka imiona ekstra! :) To maluszek już kociakiem nie będzie ;). A co do brzuszka to nie pomogę bo ja mam duży ale od pępka w dół i nie mam problemów z oddychaniem. Dziewczyny dowiedziałam się, że szkoła rodzenia przy szpitalu, w którym chcę rodzić przyjmuje zapisy na zajęcia miedzy 24-25 tc a zajęcia zaczynają się od 28 tyg ciąży [11 spotkań- 30godzin] koszt kursu 150zł i trzeba mieć skierowanie od lekarz prowadzącego.
  11. Meeg trzymam za ciebie i dzidziusia kciuki! Wierzę, że wszystko będzie dobrze i skończy się optymistycznie. :) Ja miesiąc temu umyłam okna w całym domku (miałam wtedy mały brzuszek) teraz już bym się nie odważyła! Mąż obiecał, że umyje okna przed świętami. Dziewczyny czy wam się czasem napina macica? Mnie się macica napina ok 2-4 razy na dobę; np: jak leżę na plecach i wezmę ręce z głowę albo jak pogłaszczę brzuszek. Wiecie, że mam pieska, chodzę z moją sunią na ok 2 godzinne spacerki...a ostatnio zauważyłam, że stawiam nogi coraz szerzej bo inaczej bolą mnie pachwiny. Ja jestem kierowcą, ale odkąd dzidziuś fika w brzuszku prowadzę niechętnie. Czytałam, że auta nie należy prowadzić jeśli podczas kierowania dzidziuś za mocno, za często, zbyt intensywnie się rusza. Również dlatego, że prowadzenie samochodu wywołuje stres.
  12. Hej! Wczoraj dostałam tę poduszkę kojec firmy Motherhood... jest super!!!! :D Nareszcie się wyspałam i do tego na lewym boku!!! Ani plecy ani szyja po nocy mnie nie bolą!!! Hurraa!!! :D Osoba, która wynalazła tę poduchę powinna dostać nobla... Gorąco polecam, serio serio. Żałuję tylko, że mąż nie kupił mi dodatkowej poszewki. A wiecie co jest najfajniejsze: M położył się z kojcem w łóżku (a ostatnio mężusia bolą plecy) i powiedział, że też sobie taką kupi do spania... ;) [kupił poduszkę z tej aukcji i dostałam ją na drugi dzień kurierem- jakby któraś chciała kupić z allegro: http://allegro.pl/motherhood-kojec-poduszka-dla-kobiet-w-ciazy-i1522152778.html
  13. Sprawa ex męża mamy_oskara: nic nam do tego, to są ich prywatne sprawy; nie znamy całej sytuacji, nie znamy tych ludzi więc nie oceniajmy ich... Wypowiedzi: skąd wiecie, że są prawdziwe, że wypowiadał się chłopiec i ojciec? Ja ich nie czytałam bo nic mi do tego. To chyba przez ten okropny program Drzyzgi zapanowała moda na roztrząsanie prywatnych brudów na forum publicznym...
  14. Olinka ja jak do tej pory nie spotkałam się z wrogością wobec mojej ciąży, jednak o ciąży wiedzą tylko najbliżsi, przyjaciele, szef i wy moje kumpelki. Póki "brzuch spod spódnicy nie wyjdzie" nikt postronny się nie dowie - mam nadzieję, bo zawistnych i plotkar tu nie brak. Grays77 oj ja ja ci bardzo współczuję, to taka patowa sytuacja, jednocześnie życzę twojej siostrze upragnionego dzidziusia. Meeg oj ja ostatnio jak chodzę to wydaje mi się, że dzidziuś jest nisko chociaż moja szyjka ostatnio miała 37mm - zobaczymy co wyjdzie u mnie na kontroli 15kwietnia. Ewelina29 potworna sytuacja, strasznie mi przykro. Może zmień nick. Albo przejdźmy na forum prywatne. Misiaczkowa w takich okolicznościach rzeczywiście warto założyć forum prywatne!!! Żadna pomarańczówka czy "niepowołana"osoba nam już nie będzie truć... Mamo Oskara niestety Łazanka ma rację... Swoją drogą czy nie łatwiej żyć z eks w zgodzie i żyć swoim życiem... dawać dziecku pozytywny przykład. Być dla chłopca i matką i ojcem, nie tracić czasu na walki o pieniądze. A poświęcić ten czas dziecku... A te wpisy szkoda komentować :(
  15. no dziewczynki ja te zapisałam sobie te kremiki i się w nie zaopatrzę, znalazłam link do maltana http://www.miralex.pl/pl/lekarz/nasze_preparaty/ginekologia/maltan.html obejrzyjcie super filmik o dzieciaczkach http://www.youtube.com/watch?v=FHbLqcIK7PM
  16. mikusiaaa gratuluję dziewczynki :D! Może będzie remis w tabelce :)
  17. A ja jeszcze dodam co poradziła w tym temacie moja mamusia - mama trzech córek: bezpośrednio przed karmieniem piersią należy wycisnąć kilka kropli mleka i rozsmarować je po sutkach. Pierwsze krople są gęstsze i tłuste a takie posmarowanie sprawi że sutki będą choć trochę zabezpieczone przed "rządnymi krwi ssakami" :).
  18. aga_jabi mnie też ciężko spać . Na początku ciąży ciągle chodziłam senna i zasypiałam wszędzie gdzie tylko się położyłam... Obecnie jest na odwrót - kładziemy się z mężem spać ok 24-1 (bo wcześniej to w ogóle nie ma szans żebym zasnęła) gadamy długo, mąż zasypia a ja się przewracam z boku na bok, próbuję zmęczyć oczy jakimiś głupimi gierkami z komórki i tak zasypiam ok 3-4. A w czasie snu zaliczam jeszcze siusiu ze 2 razy. Do tego od tego spania na boku bolą mnie plecki i szyja więc wczoraj M kupił mi na allegro poduszkę dla ciężarnych o właśnie taką http://allegro.pl/motherhood-kojec-poduszka-dla-kobiet-w-ciazy-grati-i1522344917.html jak kurier dostarczy to napiszę czy się z nią lepiej śpi.
  19. Grays77 i Łazanka mnie się tak strasznie kręciło w głowie jak za mało piłam. Łazanka za twoje zawroty może być odpowiedzialna tarczyca. dobranoc
  20. aga15510 i __aga__ wszystkiego najlepszego i spełnienia marzeń! StO LaT :D, sTo LaT :)
  21. Mum to come -> sto la :) sto lat:D! Grays77 cieszę się, że u ciebie ok... Łazanka ale dużaska urodziłaś, że ho ho ;) Masz rację, znamy się prawie na wylot, ja uczczę połowinki koktajlem truskawkowym :). Gratuluję zwycięstwa nad katarem... Misiaczkowa taka kołyska to fajna sprawa, myślę, że jeśli córcia będzie spać z wami w sypialni w nocy to sprawdzi się taka niższa - nie będziesz musiała wstawać z łóżka żeby np: pogłaskać malutką. My mamy małą sypialnię i też chyba kołyskę się skusimy, z resztą jeszcze zobaczę- mamy jeszcze czas... Szczęśliwa przyszła mama! gratuluję córeczki :D! Może w końcu posypią się dziewuszki. koteczkowa 1984 to kłucie to może być neuralgia międzyżebrowa, niedługo powinna ci przejść. aga_jabi współczuję atmosfery w robocie ->może czas na zwolnienie lekarskie bo po co się stresować? A jeśli chodzi o rower to w którymś numerze "twojego stylu" czytałam wyznania kobiet, które straciły ciąże właśnie przez takie jeżdżenie na rowerze - ja bym się bała wsiąść tym bardziej że latem zaliczyłam na ścieżce rowerowej kraksę. Jeśli będę miała synka nazwę go Dominik, Robert albo Karol. pozdr
  22. monisiacz3k kurcze a nie możesz do innego gin pójść? Wiem, że ginekolodzy mówią, że do póki nie ma plamienia/krwawienia to jest ok i no-spę można wziąć. Leż i odpoczywaj... ewelina29 dzięki... :)
  23. Hej dziewczyny! aga15510 przyjmij moje gratulacje! :D Wow kolejny synek tzn synek na forum... :) pocahontas-1984 i __aga__ dzięki :). __aga__ ja tobie też gratuluję bo poczuć maluszka to bezcenne przeżycie. Mój maluszek rusza się już nawet jak siedzę i chyba jest łakomczuchem bo jak jem to dostaje szturchańce... ;) hjk33 kurcze wyobrażam sobie jak strasznie się denerwujecie, ale wierzę, że ta kropeczka zniknie i będzie ok! Głowa do góry :)! Aga15510 w tej chwili mam mieszane uczucia jeśli chodzi o szkołę rodzenia gdyż z jednej strony dziewczyny mówią i np: moja mama, że poród i tak odbędzie się swoimi prawami, że od początku świata rodzą się dzieci... Ponad to mnie położne znacznie irytują być może mam szczęście do takich zarozumiałych, kolejna sprawa to to że nie chcę oglądać narzędzi i sal porodowych itp. Na takie zajęcia jak już to chciałabym chodzić z mężem - a on pracuje od rana do wieczora. A od tej pozytywnej str to pytałam innych ciężarnych babeczek czy warto uczestniczyć w tych zajęciach i one polecały - powiedziały, że można chodzić na wybrane zajęcia, a treningi oddechowe są bardzo pomocne. Z zajmowaniem się noworodkiem u mnie nie ma problemu - mam dużo młodsze ode mnie siostry i jeszcze wszystko pamiętam...
  24. Hej! Dzięki :) ja tak bardzo się cieszę z tych kopniaków - to takie nasze małe sukcesy...:) A od wczorajszego popołudnia dzidziuś się tak rozbrykał, że prawie cały czas go czuję... Ja kawy nie piję (a mam ciśnienie w nornie) z resztą tak samo jak mocnej herbaty, coli itp. Od początku ciąży stosuję się do zaleceń żywnościowych z poradnika dla kobiet w ciąży i karmiących piersią "jak dbać o dietę", który to dostałam od mojej gin. Być może dlatego właśnie nie tyję. Wolę wyrzec się kilku "przysmaków" lub "trucizn"... Ok, jedną kawkę słabą rozpuszczalną z mlekiem można wypić... (ale ja wolę chodzić śnięta)
  25. Łeeee nikt się nie zachwycił ruchami mojego maleństwa... :( Ciociaaaa kawy w ciąży nie wolno pić....
×