mama8327

Hej! I znów ktoś nam na naszą kochaną Grays najeżdża... a całkiem niepotrzebnie bo my ją bardzo cenimy i lubimy, no nie dziewczyny. Grays a po co ty kochana się przed trollem tłumaczysz...? Olać dziada... Głowa troszkę przeszła :) ale obrzęki...szkoda gadać...

Leeila migrenę przechodzę tak jak ty - potworność. Zwykle biorę lek przeciwwymiotny, migpriw (/v), eferalgan z kodeiną i leżę nieruchomo. Po ketonalu boli mnie brzuch. Teraz w ciąży ostrożnie biorę leki - musiał mi starczyć paracetamol i zimny kompres na głowę. Dziś na tyle mnie mniej boli, że włączyłam net. Mot to obserwuj brzuszek a w razie niepokoju jedź... :)

Olinka ty twarda i dzielna kobitka jesteś!!!! Jakoś nie chce mi się wierzyć, że standardowo to ty nie dasz rady! Tak czy siak 3mam kciuki za cesarkę! Ja nie rodziłam - wiecie, że to moja pierwsza ciąża - jednak miałam operację i wiem z czym to się je; na dzień dzisiejszy dla siebie samej nadal wybieram sn.

Bólu głowy czy tam migreny ciąg dalszy.... Mot bidulka!!! Kochana ja takich bóli puki co nie mam. Moja dzidzia szalała tak w zeszłą niedzielę jak w pon zadzwoniłam do gabinetu to położna poleciła mi przyjechać na ktg (moja gin na urlopie). I tak jak u ciebie wyszło wszystko ok. Ale to nigdy nic nie wiadomo... A bierzesz te wszystkie leki, tak? To może jak masz wątpliwości to jedź kochana, pewności nigdy nie za wiele, nie będziesz żałować...

Bombastyczna - głowa do góry, będzie wszystko dobrze :). Nie denerwuj się bo to tylko zaszkodzi dzidzi. Będziemy tęsknić. Trzymaj się. . Dziewczyny masakra cały dzień walczę z migreną. Miałam się wam już nie użalać ale codziennie coś mi dolega. Całuje was kochane .

Bożi szok i ty się rozpakujesz wkrótce... Uważaj na siebie i dzidzię bo każdy dzień hodowli w brzuszku jest na wagę złota... :)

Łazanka, Misiaczkowa, Mikusia, Grays, Vilia Dzięki za porady z kosmetykami, chyba rzeczywiście kupię od razu te dla alergików bo nie liczę na cud, że mała alergii mieć nie będzie. Misiaczkowa :)fakt dałaś jak zwykle czadu z tą podróżą do zoo, grunt, że się udała :D! Łazanka :) kwiatki w 70% są już na śmietniku :(. Szkoda ale już się staram tym nie zadręczać bo to tylko rośliny (M pewnie coś nam dokupi) a nerwy tylko szkodzą dzidzi - Grunt, że my się nie zatrułyśmy (raczej); ponoć toksyny w oparach lecą zawsze ku górze więc do naszego mieszkania nie powinny wlecieć. Grays to gratuluję dużego chłopca :D!!! Super wieści. W kwestii czopu to nie pomogę - brak doświadczenia. Pozdrawiam was wszystkie, moje kochane !!!!

Żyję ale piszecie tak wiele, że nie ogarniam... ;) Z tymi kosmetykami to ja też mam mętlik w głowie, ponieważ my z M jesteśmy alergikami + ja od 3miesiąca życia walczę z AZS a M od 2 tygodnia życia miał skazę białkową... Jak nasze maleństwo to po nas odziedziczy... Z tym zwolnieniem to ja nie pomogę - brak doświadczeń - mam chodzące. dobranoc papa

Dzięki za odp na "akcja trucie szerszeni". Napisałam skargę w 2 egzemplarzach i M zaniósł ją osobiście do sekretariatu. Jeden egzemplarz skargi mam podbity ich pieczęcią w domu. Teraz czekam na odpowiedź od zarządu. Chociaż żeby nas przeprosili i na przyszłość informowali o takich i innych akcjach.

Dziewczyny, kochane melduję się, że żyję ale czuję się dziś gorzej - przejrzałam pobieżnie wasze posty i z góry przepraszam, że w tej chwili nie odpowiem (postaram się wieczorem). Opuchłam dziś niczym nadęta ropucha i ciężko pisać puki co. Papapapapa

kolejna bezsenna noc...

A ja wczoraj załapałam doła i ryczałam i ryczałam ... A za to dziś od rana też mam przeboje... zarządca budynku nie poinformował mieszkańców o likwidacji gniazda szerszeni, które znajdowało się 2 piętra nad moim mieszkaniem :(. Ludzie to są naprawdę durni, chodzi o to, że ja sobie smacznie spałam z otwartymi oknami i balkonem, na balkonie pranie, rośliny bo M kupił mi piękne surfinie i lobelie z okazji "zdrowej dużej dziewczynki" a dwóch gości pryskało na wszystkie strony TRUCIZNĄ!!!!! I teraz bardzo się boję czy ta dawka dla mnie/dla nas nie była czasem szkodliwa????? Wszystkie okna od "strony szerszeni" mam oblepione trutką a kwiaty są poparzone i z pięknego czerwonego koloru zrobiły się brązowe uschnięte!!! Jestem wkurzona na maxa!!! zły]!!!!!!!!!!!!! Muszę wysmarować pismo do tej debilnej {bo innego łagodniejszego słowa niestety nie mogę użyć} nieodpowiedzialnej spółdzielni. Co wy na to???

Rybka onkologa nie znam. Tymkowa wszystko będzie dobrze i w pełni rozumiem twoje obawy. Misiaczkowa cieszę się, że humor lepszy i wszystko zaczyna się układać. Bombastyczna dasz radę z tym remontem. Dziadek Jacek ale masz przyjemnie nadgorliwego doktorka. Choć ja odkąd wylądowałam ok 20 tyg na patologii panicznie boję się usg... ?Jeśli chodzi o róż to dzieciom (moim zdaniem) nie gra roli w co się je ubiera...dla maluszka liczy się miłość rodziców. Nelka ty chyba rzeczywiście sił nabrałaś przed porodem...

hej! Widzę, że moje wczorajsze ktg wywołało dyskusję ;). Otóż mnie nikt nie skierował tzn żaden lekarz, moja dzidzia dała mi w kość w niedzielę i dostałam skurczy macicy a w dodatku mam gestozę ciążową i dlatego na wszelki wypadek miałam wczoraj ktg na własne życzenie tak dla mojego świętego spokoju (u mnie 33tyg i 3 dni skończone). Więc laski nie martwcie się, że jeszcze ktg nie miałyście...

Wróciłam z ktg. Wszystko ok, serduszko pracuje prawidłowo z czego bardzo się cieszę :D! Dzidzia calutki czas brykała i non stop musiałam wciskać przycisk "ruszam się". W trakcie badania maluszek obrócił się wokół osi i troszkę tętno spadło wtedy lekarz kazał mi zmienić pozycję z boku na plecy i już odczyt był prawidłowy. Dobrze, że zrobiłam ten pomiar teraz jestem dużo spokojniejsza :). Lecę na spacerek z sunią . pozdr dla każdej z was z osobna !

Hej! Coś mi post wcieło.... Lecę na ktg.. później się odezwę bo mam nadzieję, że z serduszkiem jest wszystko ok i po badaniu wrócę do domu... papa

Anitajakubek witam :). A jak czujesz się z brzuszkiem? Skąd jesteś?

Łazanka :D :D :D :D dobre!!! Niestety pogoda od wczoraj znów do bani - pada deszcz... jak ja wam zazdroszczę tych upałów... i jakie to dziwne, że niby morze, plaża i takie możliwości a pogody nie ma - najbardziej współczuję turystom bo pozostało im tylko zwiedzanie starówki i wypad na Monciak do Sopotu...

Aga15510 dzięki :)! Jeśli chodzi o wymiary to nie pomogę bo kupiłam zestaw (materacyk, pościel, powleczenie, ochraniacz, becik-rożek, prześcieradło) od jednego producenta do łóżeczka 120/60. Ale nie kupiłam prześcieradła z falbanką ani baldachimu bo to tyko zbędny wydatek, chociaż pięknie wygląda, przybornik też sobie darowałam bo co tam włożyć? - pampersy? Na to mam komodę. Za to jak maluszek wyrośnie z beciku to kupię śpiworek bo inne mamy, które znam mówią, że to super sprawa. Grays dzięki :)! Właśnie pamiętam jak zimą pisałaś o pomniejszeniu piersi i o tym, że śpisz w staniku, żeby utrzymać efekt. Vilia dzięki :) no mnie brzuch nie bolał, ale macica zaczęła się stawiać aż mi dech w piersiach przy 3 skurczach odejmowało... A moja jest ułożona główkowo od 20 tygodnia. I współczuję boleści, może poleż i weź nospę? Nie urodzisz, jeszcze nie czas, będzie wszystko dobrze. LadyAnia Dzięki :) Wytrzymasz do końca dasz radę!!!! :D Bombastyczna przynajmniej będziesz miała zrobiony domek na glanc, my duży remont mięliśmy w ubiegłym roku - 3 miesiące mieszkaliśmy na zmianę u rodziców i teściów. Męczarnia ale jak teraz ładnie, warto się przemęczyć. My dostaliśmy ubranka od rozmiaru 50-62, najwięcej mam w rozmiarze 56-62, dużo w rozmiarze 68(kupiliśmy sami) i troszkę się martwię czy będę miała okazję użyć te najmniejsze ciuszki bo są takie śliczne. Mam nadzieję, że ciuszków starczy do 3miesiąca życia. Rzeczywiście tak jest, że np: ciuszki z h&m rozmiar 56 = 62r babaluno itd. Żeby dołączyć do FB ciążowego musisz kliknąć na link w mojej stopce i kliknąć "dodaj znajomego" wyskoczy ramka a tam kliknij "dodaj wiadomość prywatną" wpisz swój nic z kafe a następnie wyślij zaproszenie. Hjk dołączam do apelu przeciwko jeździe na rowerze. Mot dzięki :) no właśnie miałam tak jak ty ale bez boleści i bez biegunki a jutro zapis ktg tak dla świętego spokoju. Ponoć w 33-34tyg jest duży wzrost i dlatego macica może się stawiać i boleć (ja taką akcję miałam wcześniej w 20tyg). Meeg szew się nie rozejdzie jeśli wszystko masz wygojone :). Mum to come cieszę się, że wszytko z Julką jest ok! To najważniejsze!!! :D Nelka872 to wszystkie mamy jakieś przeboje w ten łikend! I dobrze temu babsztylowi dogadałaś, brawo!!!

Hej! Lasencje dziękuję wam, kochane za odpowiedzi na mój nocny apel!!!! Bardzo mi pomogłyście!!! Kilka waszych odpowiedzi przeczytałam rano i od razu mi ulżyło oraz uspokoiłam się tak, że znów wróciłam do łóżka i już smacznie i bezstresowo spałam. Dziękuję wam serdecznie :D!!! Zadzwoniłam do mojej gin o 16 żeby się zapytać jeszcze o te ruchy i stawianie się macicy a okazało się, że jest na urlopie... więc zadzwoniłam do położnej, żeby mnie zapisała na wizytę za 2 tygodnie do mojej gin i się jej przy okazji zapytałam co ta moja dzidzia wyprawia. Ona też mnie tak jak wy uspokoiła, że ma prawo sobie brykać jeszcze na całego ale na wszelki wypadek jadę jutro na ktg. Wiecie ja mam teraz gestozę ciążową (zatrucie) a w łożysku jest zaburzony przepływ krwi (notch + obustronne) i to działa na niekorzyść dzidzi. Dlatego strasznie się bałam czy dziecko czasem nie daje mi jakiś znaków, że jest niedotlenione czy łot ewer.... I co to znaczy, że łożysko mam II stopnia dojrzałości? Czy wy też tak macie?

Wiem, że jest środek nocy ale wstałam i tak na siusiu i porcję leków a jest coś co mnie strasznie dręczy. Zaczęłam 34 tydzień a moja dzidzia brykała całą niedzielę jak szalona. Wiec mam pytanie bo pierwszy raz tak intensywnie czuję jej ruchy i zaczęło mnie to niepokoić: Czy wasze dzidzie też mają takie bardzo intensywne ruchowo dni? Czy to normalne? Bo widzicie jak dzidzia ma dni leniucha to mamy stracha a teraz jak tak wariuje też się boję czy u niej wszystko ok... Pomocy...

Olinka a żebyś wiedziała, że spać nie mogę za bardzo... na noc dostałam tabletki (na to zatrucie), po których latam siku co godzinę do tego łapy drętwieją a dziś to dopiero była jazda: zasnęłam o 3 i od 4 latałam na siku a o 8 z kolei obudziła mnie moja psina, że chce na balkon. A M smacznie sobie śpi. A my z tym muzpony zaszaleliśmy i szarpnęliśmy się na jeden komplet pościeli a pozostałe komplety pościeli mam i tu uwaga... po mnie. Mają 28lat ale wyglądają w porządku - nie wiem jak moi rodzice ją przechowali, że się nie zestarzała :). Kurcze to nie dobrze z tą pracą twojego M! Teraz kumam dlaczego się tak zaharowywałaś... Ale może coś znajdzie szybciutko, mam nadzieję, będzie dobrze!!! :) A moja dzidzia bryka od 8 jak szalona; robi przewroty, wypinki i inne fiki miki :D

Misiaczkowa - na FB mamy ustawienia chroniące naszą prywatność tzn. nikt z zewnątrz nie ma dostępu do żadnych informacji ani o nas ani o tym co piszemy itp. Do tego FB ciążowego należą dziewczyny tylko z naszego forum. Zapraszamy. :) Mum to come - to z brzuszkiem aż tak kiepsko? Myślę, że sam niedługo się wciągnie. Za 6 - 8 tygodni możesz zacząć ćwiczyć jeśli będziesz miała ochotę. A właśnie jak z wagą po ciąży? Czy rzeczywiście spada po porodzie? :)

Koteczkowa, kurcze, nie wiem co ci poradzić. Mnie gin powiedziała, że zwiększona ilość śluzu to teraz normalne ale nie wiem co i jak z tym kłuciem :(. Może spróbuj zażyć nospę i po odpoczywać a jak nie minie to jedź na izbę przyjęć albo skonsultuj się z gin. Na spuchnięte stopy może - poleż z nogami wyżej albo zrób sobie masaż. Do rana opuchlizna powinna zejść. Mamuśka, Mum to come i Meeg moja przyjaciółka, która urodziła w styczniu tak właśnie robiła z karmieniem - ważyła córcię przed i po karmieniu i ten sposób się sprawdził - mała ładnie przybierała na wadze. Mum to come nie pomogę w kwestii sterylizatora, niestety. Bardzo się ciesz, że córcia jest już z wami :D! Wszystko będzie dobrze. Mamuśka wszystko będzie dobrze, głowa do góry! Całuję was lasencje ! Ps: ja też zapominam słów ale to chyba minie co?

A ja jeszcze mam pytanie z kategorii FB: Czy jest u nas na forum laska, która nie wysłała mi wiadomości z nickiem o imieniu Justyna M.?