kafka28
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez kafka28
-
Ostatnio czytalam, ze owoc pamelo jest dobry m.in. na zgage, a takze bardzo odzywczy. Jest on dostepny w kazdym wiekszym supersamie. To taki wiekszy grepfrutek, mniej soczysty o slodszym posmaku. Ja osobiscie polecam. P.S. Miewalam zgagi na poczatku ciazy. Czy jak nie mam zgagi teraz to oznacza, ze moje dziecko bedzie lyse ? ;)
-
Uleczka> kilka razy mi sie zdarzylo, ale nie wiem od czego to zalezy :)
-
Nie, u mnie to raczej nie sa wzdecia ani gazy. Przypomnialo mi sie, ze ktoras z Was wspominala o nadbiernej potliwosci. Moje kolezanki kupowaly jakis deodorant w kulce kupowany w aptece. Podobno bardzo skuteczy. O ile nie myle sie to jest on przeznaczony dla mezczyz, ale jest bezzapachowy i bezbarwyny, wiec kobietki moga smialo uzywac.
-
Loris> ja tez mam czasami twardy brzuch na kilka chwil. Nie jestem pewna co to jest. Wydaje mi sie, ze to sa juz te bezbolesne skurcze przygotowawcze do porodu. Bede mogla dopytac sie lekarza dopiero w styczniu.
-
Dziewczeta, woczraj robillismy zakupy swiateczne. Pierwszy raz odczulam, ze juz nie mam takiej formy jak kiedys. Chyba z 4 razy slabo mi sie zrobilo. Ech, pierwszy raz nie umialam sie cieszyc tymi zakupami :( Martusia> z tego co wiem, to trzeba byc ubezpieczonym przez ostatnie 6 miesiecy od daty porodu juz w Niemczech, zeby otrzymywac zasilek na dziecko itd. Nie wiem jak to jest z porodem. Sprobuje dowiedziec sie w tym tygodniu i dam Tobie znac, czy Twoje informacje potwierdzaja sie. .
-
no co Wy opowiadacie, Dziewczyny?? Mi tez juz urosly piersi o dwa rozmiary, a one jeszcze maja urosnac????? :) Jak sie zbyt przyzwyczaje to ciezko bedzie po wszystkim wrocic do poprzednich rozmarow haha
-
Ja czuje kopniaki juz od dawna, ale nigdy na stojaco. No, moze tylko raz. Nie wiem czy to normalne, czy nie. Odczuwam ruchy tylko na lezaco lub siedzaco za to bardzi wyrazne. Czasami tez odczuwam cos dziwnego. Do dzisiaj nie wiem czy to jest dziecko poruszajace sie powoli z jednego boku na drugi i odczuwalna jego waga, czy sa to juz skurcze przygotowawcze do porodu. O wadze dziecka nie bde sie wypowiadac, bo mam jakiegos pecha do tych lekarzy w Polsce. ostatnio moja przychodnia umowila mnie dopiero na styczen, bo limity im sie juz skonczyly. Zgaduje, ze chodzi o budzet na 2011. Tym sposobem bedac w 24 tygodni nie znam plci ani wagi ani niczego jeszcze. Juz mam dosyc polskich doktorow i przenosze papiery do Niemiec jeszcze w grudniu. Ech, nie rozumiem tego systemu zdrowotnego w Polsce. Jesli chce sie czegos czlowiek dowiedziec to musi zaraz leciec prywatnie, bo panstwowo to kicha pomimo wysokich podatkow :( gwens> Witaj w naszej grupie i gratulacje :) Ksiazka i ktorej mowilam nosi tytul: "Uśnij wreszcie! Jak pomóc dziecku zasnąć" dr Eduard Estivill, Sylvia de Bejar
-
Ja przeczytalam ksiazke, ktora wczesniejjuz podawalam. Nie wiem c zy sie sprawdzi w praktyce, ale interesujace bylo ja poczytac. Kremy uzywalam od zawsze, ale jak tylko dowiedzialam sie o ciazy to kupilam sobie maslo dla mam i wcieralam je regularnie. Czulam sie swietnie. Pod koniec 4 miesiaca czulam lekkie ciagniecie, wiec zaczelam smarowac sie tym samym maslem z domieszka oliwki dla dzieci 3 razy dziennie. Pomoglo. Potem znowu zaczelo mnie troszeczke swedziec, wiec dokupilam oliwka w zelu dla dzieci. Jest super. Jak na razie nie mam rozstepow, ale nigdy nie wiadomo jak to sie skonczy. To pewnie zalezy od predyspozycji ciala niz kremow ,ktore uzywamy ;)
-
aaa mnie sie snilo juz dziecko dwa razy. Raz, ze urodzilam i nawet nie wiedzialam kiedy, bo nie poczulam bolu. Zaczelam panikowac, ze ma wiecej paluszkow, wiec przylecial maz i pokazal, ze wszystko jest w jak najwiekszym porzadku.Dopiero wtedy zobaczylam, ze to chlopiec. Za drugim razem bylo smieszniej. Przebudzilam sie z glebokiego snu i stracilam poczucie czasu. Slyszalam placz dziecka i pierwsza mysl przyszla mi przez mysl, ze musze wstac ,bo to moj bobas. Nie wiedzialam gdzie jestem, ktora godzina i co sie dzieje, czy juz urodzilam. Dopiero po chwili przebudzilam sie bardziej i zorientowalam, ze to tylko sen, a dziecko jest nadal w brzuchu. Schizy przyszlej mamusi hehe
-
Ja juz kupilam spioszki i cala bielzne dla dziecka. Wystarczy mi tyle ile mam. Reszte dokupie po lutym, bo i tak teraz nie ma takich ubranek wyjsciowych na wiosne. Swoja droga rzad namawia do rodzenia, a z drugiej strony robia podwyzki na dzieciece ubranka, ktore i tak juz sa drogie haha No, ale przeciez jest becikowe ;) Osobiscie myslalm, ze wynosi ono 2000zl ... Chyba sie przeliczylam ;) Dziewczyny, az mnie ciarki przechodza jak mowicie, ze myjecie okna. To jest wasz wybor,ale jak bedziecie w bardziej zaawansowanej ciazy to nie myjscie okien. Moja znajoma myla okna w 8 miesiacu i wyladowala w szpitalu na porodowce kilka godzin pozniej, a mama myla okna kilka dni przed wysznaczona data porodu i peklo jej lozyska. Dziecko nie przezylo.. Nie trzeba od razu panikowac, ale ja unikalabym takich napiec brzucha nawet teraz. Jest mezulek to niech myje hehe
-
Ja w sumie zaszlam w ciaze w najmniej oczekiwanym czasie. Wczesniej dlugo nic sie nie dzialo haha. Tez myslalam, ze jestem gotowa. Pomimo tego, ze ciesze sie to czasami dopada mnie strach jak to sobie wszystko ulozymy. Ja nie moge isc na L4, bo mam swoje firmy brrr A i pewnie po porodzie zaraz zajme sie praca, ale czesciowo juz pewnie z domu. Kiedys ktos mi powiedzial, ze nigdy nie ma odpowiedniego czasu na dziecko, ale jak juz jest sie postawionym przed faktem dokonanym to mozna zdzialac cuda i pogodzic wszystko :) Do porodu bylam nastawiona pozytywnie od samego poczatku. Wierze, ze pojdzie szybko i latwo. Ostatnio tylko zaczela mi przebiegac mysl, ze moze cos sie skomplikowac, ale szybko doszlam do wniosku, co ma byc to bedzie i nic juz tego nie zmieni, wiec trzeba sie pogodzic z kazdymi konsekwencjami. Nie mam czasu przejmowac sie czyms, czego moze w ogole nie byc ;) Ja chcialam uzywac pieluchy wielorazowe z jednorazowymi, ale nie wiem czy to dobry pomysl. W tej chwili skupiam sie na wozeczku. Chce lekki, praktyczny i wielofunkcyjny, ale jest tyle firm na rynku, ze nie mam pojecia ,ktory wybrac???!
-
Dziewczeta, slyszalam, ze w gorzkiej czekoladzie jest duzo zelaza. Moze warto sprobowac ? Przed katarem nadal chronie sie zazywajac grejpfruty i jak na razie to dziala :) qwarce9> Ja bede obok Herzberg Am Harz. Wyglada na to, ze moje dziecko bedzie goralem saksonskim ;)
-
Martusia> a Ty w jakim regionie Niemiec bedziesz mieszkac? Moze wyladujemy w tym samym szpitalu ;)
-
U mnie juz wyraznie czuc ruchy i tak jak juz wspominalam dziecko komunikuje sie ze mna wlasnie w taki sposob. Dzisiaj jestem troche przerazona, bo jak zawsze sie wiercil to dzisiaj cisza. Moj jest nocnym markiem, wiec moze ozywi sie wieczorkiem jak jego tatus wroci. Przynajmniej mam taka nadzieje. Martusia> my bedziemy mieszkac w Dolnej Saksonii. Fajniutko by bylo jak bys mieszkala chociaz w tym samym regionie. W kupie razniej! :) Dziewczynki, jestesy w ciazy w czasie zimy, wiec latwo sie przeziebic. Jedzcie jedengo grejfrutka na tydzien a on powinien dostarczyc Wam witamin, ktore wspomoga uklad odpornosciowy. U mnie to dziala.
-
Dziewczynki, ja Wam tak zazdroszcze,ze juz znacie plec swojego dziecka. Mnie lekarz kazal wrocic na polowkowe dopiero za 6 tygodni ,a to wypada dopiero na poczatek stycznia :( Wiadomo, oby byo zdrowe ,ale fajnie jest wiedziec czy to chlopiec czy dziewczynka... :)
-
Kochaniutkie, ja jeszcze nie wiem co to za plec, ale juz porozumierwamy sie razem. Jak sie zle uloze i jest mu za ciasno to mnie rozciaga z dwoch stron. Jak by ktos opieral sie o jedna z scian i pchal nogami i rekoma przeciwna. Jak jest glodny to kopie bez ustanku ze zloscia i z wieksza sila. Bawiac sie jest delikatniejszy - na moje szczescie ;) Wykapany tatus. Wie czego chce haha. Jak na razie i tak czuje te wszystkie ruchy jak siedze i leze, chociaz wczoraj poczulam pierwszy raz kopniaka podczas gotowania. To bylo nowe doswiadczenie dla mnie. Lekki bol plecow odczuwam, gdy chodze za dlugo. Czasami tez boli jeden poldupkek, ale to chyba promieniowanie od krzyza ;) Tak bylo ostatnio po wielkich zakupach. Nakupowalam duzo spioszkow i podkoszulek, ale dla 3 do 6 miesiecznego dziecka i pare dla noworodka. Wydaje mi sie, ze dziecko bedzie duze,a w razie czego mozna podwinac ubranka. Teraz piore to wszystko w proszku dla niemowlakow, potem bede to prasowac. Takie porady dostalam od doswiadczonych matek. Ma to podobno uniknac ewentualnej wysypki u bobasa. Martusia> ja tez przeprowadzam sie do Niemiec po Nowym Roku. Moze bedziemy sasiadami ;)
-
Ja jem normalnie. Jedynie nie jem swiezej cebul, zupek w proszku i inna sztuczna zywnosc, ale to wynika z tego, ze po tym czuje sie niedobrze. Od czasu do czasu jem pizze i kfc kanapki. Do picia raczej wybieram soki, ale jesli mam ochote na gazowany napoj to pije. Uwielbiam potrawy ostre. Za to moje przekaski skladaja sie z owocow i warzyw. Ja slucham sie bardzo organizmu, bo to on wie najlepiej co moze przyjac, a co nie. Nie popadalabym w skrajnosc z tym jedzeniem. Po prostu jedzmy to poczym czujemy sie dobrze.
-
Jejku, to juz w 5 miesiacu cos leci z piersi?? To teraz tylko czekac az mnie zacznie cos kapac :) Musze o tym poczytac...
-
Nadia> mysle, ze jesli otrzymalabym dziecko dopiero po dwoch tygodniach to tez bym je tak tulila i rozpiescila ;) To zupelnie normalne. Poradnik jest tylko poto, zeby ewentualnie sobie pomoc, a nie oceniac kogos. Mam nadzieje, ze jak juz urodzimy to nadal wszystkie bedziemy w kontakcie i bedziemy mogly wymieniac sie swoimi doswiadczeniami! :)
-
Super. Czyli jest nadzieje, ze jednak dziecko moze usypiac samo. Wlasnie w kasiazce jest wyjasnione, ze w nocy trzeba wyrobic rytual dla dzieciaczka. Nakarmic, wykapac, przewinac, zalozyc pizamke, potulic z 10 min i wszystko robic to poza pokojem malucha o jedenj porze. Auto zaleca godziny 20 do 21. Potem polozyc dziecko ze smoczkiem, obok misia lub z ulubionym kocykiem i zostawic w ciemnym pokoju. Podobno dziecko odroznia wtedy noc od dnia. Budzac sie w nocy jest w tej samej sytuacji co zasypialo, wiec czuje sie bezpiecznie i zasypia z powrotem. Jesli go nosimy, wozimy itd przed snem to za kazdym razem bedzie domagalo sie tego samego po kazdym przebudzeniu. To tak jak Wy byscie zasypialy w swoim lozku (np. w ramionach mamy), a w srodku nocy obudzily na kanapie w pokoju dziennym (np. w lozeczku). Tylko, ze to mozna stosowac dopiero po ok 3 miesiacu zycia. Nie wiem czy to dziala, ale warto sobie poczytac i sprobowac :) Dziewczyny, czy Wy juz zrobilyscie zakupy dla malucha? Ja jeszcze nie mialam czasu wziazc sie za to, a moje znajome juz koncza kompleteowanie wszystkiego...
-
Anita> mozliwe, ze masz racje, ale mojej kumpeli wyszlo to nawet na obcych dzieciakach, ktorymi opiekowala sie. Zawsze mozna sprobowac, a noz wyjdzie :) Bardzo fajnie sie czyta te ksiazke. Podaje Wam tytul: "Uśnij wreszcie! Jak pomóc dziecku zasnąć" autorzy Dr Eduard Estivill, Sylvia de Bejar. Mozna sciagnac z internetu. Milej lekturki! Byla mowa tez o zadbanych kobietach w ciazy. Ja bardzo lubie jak kazda kobieta jest zadbana (jak i mezczyzna, i dziecko), czy to jest w ciazy ,czy tez nie. Oczywiscie nie oznacza to, ze musi wygladac jak malowana lala barbie. Po prostu czysto i schludnie bez popadania w jedna lub druga skrajnosc. Takie jest moje zdanie :)
-
Anita>Moj maz tez jeszcze nie byl na badaniu USG, ale teraz bedzie plowkowe, wiec jesli bedzie taka mozliwosc, to go wezme ze soba. Niech sie chlopak cieszy i moze wreszcie dowiemy sie co to za plac dzieciaczka. Mnie sie mazy chlopaczek, ale dziewczynke tez bede kochac :) Bajua>Ja tez szybciej sie irytuje, ale w sumie prawie nie klocimy sie. To chyba bardziej zasluga moje meza, bo ktos mu doradzil, ze kobiet w ciazy nie wolno denerwowac. Wzial sobie to bardzo do serca i wykazuje anielska cierpliwosc. Jestem bardzo dumna z niego i doceniam jego starania, bo to rzadko zdarza sie u mezczyzn ;) Dziewczynki, czytam ksiazke, ktora poucza jak szybko uspic malucha bez koniecznosci noszenia itd. Dostalam ja w wersji elektronicznej od doswiadczonej juz mamy. Podobno metoda ta dziala i ona to potwierdza. Jesli bedzie interesujaca, podesle ja Wam.
-
Anita>Moj maz tez jeszcze nie byl na badaniu USG, ale teraz bedzie plowkowe, wiec jesli bedzie taka mozliwosc, to go wezme ze soba. Niech sie chlopak cieszy i moze wreszcie dowiemy sie co to za plac dzieciaczka. Mnie sie mazy chlopaczek, ale dziewczynke tez bede kochac :) Bajua>Ja tez szybciej sie irytuje, ale w sumie prawie nie klocimy sie. To chyba bardziej zasluga moje meza, bo ktos mu doradzil, ze kobiet w ciazy nie wolno denerwowac. Wzial sobie to bardzo do serca i wykazuje anielska cierpliwosc. Jestem bardzo dumna z niego i doceniam jego starania, bo to rzadko zdarza sie u mezczyzn ;)
-
Wszystkiego najlepszego, Kasiu z Legnicy :) Ja tez szukam imie dla chlopca i to jest bardzo trudne. Chcialabym proste i uniwersalne, co wszystkim w rodzinie sie podoba... Pozdrawiam.
-
Dziewczyny, a o co chodzi z tymi pomaranczowymi?