Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

weska

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez weska

  1. Penelopa dzięki za te tabele, trochę rozjaśniają sprawę :). Co do ruchów to u mnie jak wiatr zawieje ;). Mała póki co jest ułożona pośladkowo i potrafi mnie nieźle skopać na dole - czasami aż się boję, że aż za nisko kopie (czasem wrażenie jakby mi pochwę skopała :) ). Nad pępkiem też ją czują, zwłaszcza z boku - nie wiem czy to rękami tak czy co. Ogólnie na badaniu wyszło, że dno macicy mam dwa palce nad pępkiem i jak patrzę na te boczne kuksańce to by się zgadzało. Po żebrach jeszcze nic nie czuję, tylko tyle że siedząc czuję się dyskomfortowo jakby mi żebra w brzuch właziły ;).
  2. Trelevinaaa no właśnie mam ten sam problem - kupiłabym na zapas i rajtki i skarpety ale za chiny pana nie wiem jaki rozmiar w takim razie. Doświadczone mamuśki czekamy na pomoc :)
  3. Aha no właśnie i odnośnie tych skarpetek. Bo one są ciepłe z pluszu jak piszą to się zastanawiam, czy wziąść tylko 3 pary, bo nasze dzieciaki to wiosenne, czy może większa ilość się takich ciepłych przyda ?? Wiem, wiem ale mam problemy ;), ale wolałabym te zakupy z głową zrobić - to co niezbędne.
  4. Dziewczyny, bo robię sobie listę zakupów na zaś i tak się zastanawiam jaki rozmiar ręczników trzeba kupić dla malca ?? Chodzi mi o te z kapturkiem typowe dla dziecka. Lepiej wziąść 2 sztuki 76x76 czy może jeden taki a jeden już od razu 100x100 ?? Czy może jeszcze jakoś inaczej ?? Nie chcę przekombinować.
  5. Cześć Dziewczyny :) Te noce zaczynają być wkurzające - dzisiaj zasnęłam koło 4. Mnie na szczęście nic nie boli - Mała się wierci ale raczej mi to nie przeszkadza, chyba że przywali w pęcherz, po prostu mimo że czuję zmęczenie nie mogę zasnąć i już :(. Kasiulaaa powodzenia na tym usg, fajnie tak bobasa pooglądać :). Eni ja jestem przerażona swoją wagą. Przed ciążą ważyłam 49 kg przy wzroście 164 a w środę na wizycie już miałam 61 kg :(. Wczoraj się naczytałam ile to dziewczyny tyją w tych ostatnich miesiącach to się podłamałam na jakiej wadze ja skończę. Pocieszam się tylko, że jak się Mała urodzi to od latania wokół niej może mi jakoś ta waga spadnie. Na powrót do wyjściowej już nie liczę ale pewnego pułapu nie chciałabym przekroczyć. Mi poszło w brzuch, uda, pośladki i twarz mi się zaokrągliła. Najgorsze jest to, że mi apetyt wrócił - do tej pory trochę mi go brakowała więc nie wiem od czego tak tyłam to strach pomyśleć co teraz będzie :D. Grunt, że Mała rośnie ale kurcze nie musi mi tyle jedzenia zostawiać ;). jaTUSKA a Tobie dali coś przeciwbólowego ? Natalia Ty już tak wysoko masz te kopniaki ?? W każdym bądź razie ależ piłkarka Wam się szykuje :). Penelopa co do pozycji też właśnie o tym czytałam. Dlatego na noc staram się zawsze kłaść na lewym boku. Problem tylko w tym, że mi lewe udo cierpnie - idiotyczne uczucie. Kropko jak leżysz na boku to staraj się nawalić sobie coś pod nogi, no chyba że masz tą literkę C. Moja też na boku się buntuje i jak kiedyś wspominałam czuję jej kopniaki w łóżko przez co mam wrażenie, że ją przygniatam. Jednak jak unoszę nogi to i brzuch lekko się unosi, wtedy mam pewność że nic jej nie robię a że jeszcze troche poskacze to sie porusza chociaż ;). Staram się przyzwyczajać do tej bocznej pozycji, bo im bardziej ciąża zaawansowana tym plecy są gorsze i dla nas i dla maluchów. Gdzieś nawet czytałam, że jak się jest w szpitalu to niektóre położne krzyczą na te co za długo na plecach leżą bo nawet tętno płodu może spaść. Ile w tym prawdy nie wiem ale wzięłam to sobie do serca na wszelki wypadek.
  6. Kasiula mi nawet jak robił 3D - bo przy połówkowym mi zrobił na moją prośbę a wczoraj sam z siebie, bo cena ta sama to mierzył i tak na 2D, mówił że tak mu wygodniej.
  7. Bartolenka sorki, że się wtrącę ale też mam/miałam problem z anemią i od siebie mogę powiedzieć, że miałam spadek formy. W ogóle spadł mi apetyt, byłam senna, miałam wrażenie że wszystko mnie boli - mięśnie, kości, nawet podejrzewałam że coś mnie bierze. Zrobiłam morfologię i wyszła anemia. Mi przepisał sorbifer i muszę powiedzieć że biorą go 2 tygodnie, do tego dieta bogata w żelazo i lepiej się czuję, czy to przypadek czy może leczenie skuteczne to się dowiem jak zrobię kolejne badania. Niestety nie wiem, czy można się smarować po plecach :/. Mamuskamaj ja też zawsze szczupła byłam, nie łudzę się że wrócę do swojego rozmiaru, może to i nawet lepiej. Tylko jestem w szoku że się tak właśnie w biodrach rozrosłam. Cellulit też już widzę, eh :(. Moja siostra po porodzie już do swojej sylwetki nie wrociła, z kolei moja mama podobno schudła strasznie, ciekawe za którą pójdą ;). Kasiula ciekawa ta kawa. Poszukam coś na ten temat przy ciąży, czy można czy nie.
  8. Dzięki Dziewczyny za gratulacje córki :). Tula świetnie, że dziewucha bo parka to pewnie marzenie większości par :), moje na pewno ;). Gratuluję :). Jeszcze wczoraj u lekarza w poczekalni gadałam z babkami, wszystkie nosiły chłopczyków pod sercem, była gadka o tym że się większość chłopców rodzi, że jest takie powiedzenie że to chyba wojna będzie, no ale dziewuchy będą miały w czym wybierać. A tu proszę, Majóweczki sypią dziewczynkami :). Eni zdrówka życzę :). jaTUŚKA współczuję tych lekarzy choć wiem, że to nic nie pomoże :(. Co do imion są świetne, tym bardziej że właśnie mieszkacie za granicą. Znam jednego Nataniela, świetny chłopczyk :). Kasiulaa s-ce widzę, że mamy podobnych partnerów - jakoś sobie nie wyobrażam mojego z różowym wózkiem na spacerze :D. W sumie on tylko brata ma, rodzina typowo męska ;) to powinien liczyć na dziewczynkę ale myślę, że to też może wynikać z faktu że on o dziewczynkach niewiele wie i pewnie się stresuje jak się wychowuje dziewuchę ;). No nic grunt żeby się zdrowe te nasze dziewuchy urodziły a pewnie tatusiom zawrócą w głowie i sami będą babskie gadżety do domu znosić ;). Znów mama powiedzenie świetne :), na szczęście póki co nie muszę się go uczyć i niech tak zostanie (tfutfutfu) ;). Z tymi porodami rodzinnymi to ja też mam wrażenie, że lepiej bym się czuła wiedząc że ktoś jest obok. No ale męża nie zaciągnę a nikogo takiego nie mam - mama by mi panikowała, siostra daleko, z teściową nie czułabym się jednak komfortowo. Doula bardzo ciekawa no ale u nas każdy grosz się liczy. Pocieszam się, że kiedyś kobiety dawały radę same to ja też dam. Jednak jakby była możliwość to na pewno bym skorzystała z obecności kogoś bliskiego. Trochę mnie zmartwiłaś tym żelazem. U mnie wyszła anemia, lekarz mi przepisał żelazo, wiedział że przyjmuję witaminy dla ciężarnych ale kurcze o skład mnie nie pytał. Eh mam nadzieję, że nie przedawkuję. Mam sobie zrobić morfologię bo mi kazał to zobaczę jak tabletki skutkują i zapytam następnym razem o to przedawkowanie. Mamuskamaj no to gratuluję paczki, masz rację nadrobisz od 68 :), no i zostają jeszcze przecież wszystkie akcesoria dla dzieci :). Ja pewnie w marcu zacznę zakupy, póki co odkładam na ten cel pieniądze. Jak już znam płeć to coraz bardziej mnie ciągnie na zakupy :). Stylowa ja to mam bzika na punkcie zwierząt - współczuję zdarzenia, ja to taka głupkowata jestem że pewnie bym siedziała i wyła teraz. Ja dziś zrobiłam sobie selekcję ciuchów, pod kątem przeprowadzki. Masakra, wątpię żebym w którekolwiek spodnie się wbiła po porodzie. Fakt tyłek mi urósł ale mam wrażenie że miednica mi się hmm poszerzyła. Nawet te gacie, które były na mnie sporo za duże przed ciążą (dostałam od siostry i zostawiłam na czas ewentualnej ciąży i jakoś przegapiłam ten moment w ciąży kiedy będą na mnie dobre ;) ) przez biodra nie przeciągnę, szok :(. Na pocieszenie wsiamałam bułkę z sałatką śledziową :D.
  9. Cześć Dziewczyny :) 666ania666 witaj :). Kropko u mnie różnie bywa z tą aktywnością. W sumie tylko na początku byłam w stanie zaobserwować fazy snu i fazy zabawy ;) a teraz to zależy od dnia. Generalnie koło 10 rano i po 24 codziennie czuję ruchy a potem to już zależy od dnia. Wczoraj np czekając u lekarza od 14 - 16 zostałam konkretnie skopana :D. Potem dopiero po 18 jak wróciłam do domu. Życzę owocnej nauki :). Kasiula s-ce ja też już jestem trochę przerażona przyszłością, jak patrzę co się dzieje dookoła :). Może to ja się zestarzałam albo kiedyś dzieci były jakieś inne - gdzie ja bym napyskowała rodzicom, co w obecnych czasach jest bardzo popularne chyba wśród nastolatków. Być może to też jest tak, że zapomniał wół jak dziecięciem był :D. Nie ma co się jednak na zapas martwić, bliżej mamy też wiele wezwań przed sobą - poród, pierwsze dni, oj będzie się działo :D. Piga999 no czas leci strasznie. Ja najbardziej żałuję, że większość ciąży osobno z mężem, wiadomo tym bardziej że to pierwsze nasze dziecko. No ale może jeszcze kiedyś to odrobimy ;). U mnie M przy porodzie nie będzie obecny. On mi na widok krwi blednie :) i jak jeszcze w ciąży nie byłam to już mi oznajmiał, że wspierać to mnie będzie duchowo bo na porodówkę go nigdy nie zaciągnę :D. Trochę się boję zostać sama no ale cóż nie zamierzam go ciągać na siłę, jeszcze jakąś traume przeżyje czy coś :). Stylowa ręce opadają jak się czyta o podejściu niektórych lekarzy :(. Pozostaje mi tylko życzyć zdrówka :). Lorien mi właśnie szkoda, że mój M nie widział żadnego usg. Oczywiście przesyłam mu zdjęcia, 2 tygodnie temu miałam 3D z filmikiem. Miałam Mu przesłać no ale jak się okazało, że On już zdjęciu nie wie co gdzie jest to film tylko z objaśnieniem będzie miał sens :). My podjęliśmy wstępną decyzję i najprawdopodobniej w I połowie lutego czeka mnie przeprowadzka, więc chociaż ten ostatni okres spędzimy wspólnie :). Twój jak często przyjeżdża ?? Wiecie Dziewczyny jaki wstyd, mamuśka się ze mnie niezła zapowiada. Tak wczoraj chciałam wszystko nadrobić, że się zapomniałam z tego wszystkiego własnym dzieckiem pochwalić ;). Dopiero dzisiaj zauważyłam, że nie wspomniałam o wczorajszej wizycie u lekarza. Lekarz chciał zakończyć na badaniu ginekologicznym i osłuchaniu serca ale go namówiłam na usg :). Wymiary następujące: BDP 65 mm (26w 4d) HC 247 mm (26w 4d) AC 226 mm (26w 6d) FL 51 mm (27w 0d) waga w zależności od parametrów - 963 - 1018 g Był to nasz 26w 6 d więc wszystko ok :). Serce 144 BPM :). No i wreszcie udało się ustalić płeć :). Na ekranie pojawiły się dwie pampuchy, lekarz się zaczął śmiać że się pięknie wystawiło i mówi do mnie, że chyba płeć jasna dla mnie. Ja mówię, że tak, że rozumiem że właśnie oglądamy dwa jajka i że wielkie jakieś takie są. Parsknął śmiechem i się pyta, u kogo ja widziałam jajka rozdzielone :D, no fakt to mi dało do myślenia ;). Do głowy by mi nie przyszło, że wargi sromowe mogą mieć takie rozmiary ;). Tak więc będzie Dziewucha :). Ja tak czułam od początku, M się nastawiał na pierwszego chłopaka więc tak jak niektóre z Was po poznaniu płci musi się przestawić w myśleniu :). Cieszy się jednak, że zdrowa, bo to najważniejsze. Martwi tylko kto z nim będzie w piłke grał :D.
  10. Hej :) Z grubsza starałam się nadrobić czytanie, mam nadzieję że mi się udało ;). Natalia 256 świetna ta lista ubranek. Ja sobie zrobiłam taką ogólną i właśnie się zastanawiałam ile dokładnie sztuk poszczególnych rzeczy wybrać, dzięki Twojej liście mam już pewien pogląd na sprawę zakupów ;). Trelevinaaaa no to do USG już tylko tydzień :). Kurcze straszne to jest, że człowiek dopiero jak zapłaci to ma prawo wymagać a przecież składki zdrowotne płacimy, eh tak już świat skonstruowany. Na szczęście bywają wyjątki, teraz tylko czekać aż one się staną regułą :). Mamuskamaj zdrówka życzę :). Taka paczuszka to dopiero muszą być emocje :). Julietta jak by się mnie zapytał to bym powiedziała prawdę - że chciałabyś mieć też fachową opieką na wszelki wypadek trochę bliżej miejsca zamieszkania. Eni zrób parawan w pracy ;) albo wielki szyld "zakaz kichania" ;). Mnie 2 tygodnie temu gin okichał, okaszlał ale troche się powygrzewałam w łóżku i to co mnie brało szybko mi przeszło. Stylowaa może teraz dopiero opadają emocje po wizycie gości. Poza tym czytałam, że takie spadki formy mają związek z większą powierzchnią zajmowaną przez macicę - mogą być duszności itp. Jednak wiadomo, jak nie przechodzi lepiej zapytać fachowca. Agnes71 ja na co dzień dużo nie siedzę ale jak już muszę - w kolejce do badań, czy jak dziś do lekarza to już po 30 minutach zaczynam się wiercić niemiłosiernie właśnie przez kość ogonową. Masz możliwość to jak najczęściej wstawaj. Bartolenka nie daj się choróbsku :). Emilia 83 wiem, że łatwo się pisze ale staraj się nie przejmować. 5 kg na plusie ?? Dziewucho dla mnie to jak nic, ja już jestem +11, szok :(. Baby gadają żeby się popocieszać ;) a pewnie niejedna by chciała mieć te dodatkowe kg. Poza tym ważne, że mąż Cię wspiera :). Zazdroszczę tego wspólnego usg. Mój M pewnie też nie do końca czuje co się dzieje. Co się dziwić, zaraz zacznę III trymestr a my ciągle na odległość. Emilii10 powodzenia z mężem u lekarza :). Justz ja też się już czuję jak słonica a to dopiero początek ;). Głupia sprawa, bo brzuch wiadomo że jeszcze nie taki ogromny a ja już miałam problem z depilacją przed wizytą u lekarza. Bo jak tu się zgiąć jak bebech wszystko zasłania, na dodatek taki nieruchomy jest ani się go wciągnąć nie da ani nic. Nie wiem jak dziewczyny latem w ciąży chodzą, bo ja to się depilować często muszę, latem bym nie dała rady ;).Ja nic na zgagę nie znam :(. Kasiulaaa s-ce świetnie, że badania ok :). Ja chodzę tylko do jednego ginekologa. Niedługo przeprowadzka to i zmiana lekarza :( ale też planuję tylko jednego, tylko jeszcze nie wiem na kogo trafię. Hihi widzę, że zakupy dla Dziecka wciągają :). Jeszcze nie miałam okazji tego doświadczyć. Milka_k-ce oszczędzaj się zgodnie z zaleceniami i 3mam kciuki za Ciebie :). Bunia3 aktywna ciężaroweczka ;), fajna sprawa takie ćwiczenia. jaTUSKA ja czytałam na kafe o tych wymiarach i wiem, że się dziewczynom zdrowe dzieci porodziły. Jednak nie wiem na ten temat nic więcej poza tym, że one też się martwił ale było ok. A Twój Synuś ma rację, co będą wszyscy Mamuskę i Jego zaczepiać :). Ja przy każdej wizycie mam badanie ginekologiczne, jeszcze nigdy nie krwawiłam po nim ale też nigdy nie pobierano mi w ciąży jeszcze cytologii. Wiadomo, że w ciąży jesteśmy bardziej ukrwione jeśli chodzi o narządy płciowe, może dlatego też łatwiej o taką krewkę przy cytologii zwłaszcza jak lekarz nieostrożny. No nie wiem, warto pewnie obserwować czy nic się nie dzieje.
  11. Cześć Dziewczyny :) Wpadam na momencik, żebyście nie zapomniały o mnie ;). Jeden dzień mnie nie było a tyle do nadrobienia, no ale cóż się dziwić Majóweczki wyjątkowo produktywne są :), no i dobrze :). Wieczorkiem postaram się nadrobić a póki co lecę się szykować na wizytę :). Ja co prawda prywatnie chodzę ale mój nie zapisuje wizyt więc kolejki czasem masakryczne i jak człowiek źle wstrzeli to nawet kilka godzin można tam ślęczeć. No ale tak to jest jak w mieście mało lekarzy. Penelopa mi też na połówkowym Mały wyszedł o tydzień młodszy. Też liczę, że podrósł, no nic będę dzisiaj prosić o usg, jak się uda to się dowiem :), no i może w końcu udało by się płeć określić :). Miłego dnia Majóweczki :)
  12. Dziewczyny jeśli chodzi o meble do pokoju dziecięcego, to jeszcze przed ciążą widziałam program o takich stymulujących rozwój dziecka. Ile w tym komercji a ile prawdy to Bóg jeden wie ;), w każdym bądź razie podaję jako ciekawostkę stronę. http://www.ma-ma-ma.pl/ My pokoju dziecięcego nie urządzamy póki co. Na razie ograniczymy się do łóżeczka w sypialni a jak Brzdąc podrośnie i będzie gotów na własny pokój to wtedy go urządzimy :).
  13. X mi się te łóżeczka bardzo podobają. Ja właśnie bym chciała albo takie żyrafką akurat albo Radek II ale z kołyską.
  14. Cześć Dziewczyny :) Faktycznie te weekendy zawsze takie leniwe na topiku ;). X ja też mam luteinę dopochwowo. Jeśli chodzi o pochwę to bywa naprawdę różnie - czasami wchodzi ładniutko i są luzy ;) a czasami tak jak mówisz mam wrażenie, że malutko tam miejsca i twardawo. Jakoś nigdy się nad tym nie zastanawiałam, myślałam że to naturalne tak jak przecież przy stosunkach bywa :). Białe łóżeczko jest naprawdę piękne :). Ja wczoraj miałam gości i dzień minął strasznie szybko. Dzisiaj kolejny dzień lenistwa :). Ze spaniem też mam problem, tylko jak się nad tym zastanowię to w sumie w ciągu dnia się niczym nie męczę, dużo leżę to pewnie też ma wpływ na to. Miłego dnia :)
  15. Dziewczyny, widzę że wiele z Was już kupiło co prawda wózki ale mam takie pytanie, głównie może do mamusiek już. Na kafe pojawił się właśnie temat o tym, że niby bardziej opłaca się kupić osobno gondolkę a potem spacerówkę lżejszą, bo ona ma na dłużej służyć niż wózek 3w1. Jaka jest Wasza opinia ??
  16. X ja z kolei od początku jestem na nospie :(, więc z zasady muszę wierzyć, że nie szkodzi. Jak Ci nie minęło to może lepiej wziąść dla bezpieczeństwa ale może niech się ktoś inny wypowie.
  17. Jak 50 g to jak najbardziej ok. Ja też się przestraszyłam, jak odebrałam swoje wyniki bo laboratorium określiło w ramce normę do 110, tylko pod ramką była uwaga, że test był po obciążeniu. Najpierw w necie znalazłam tą normę po obciążeniu - że 140 no a potem lekarz mi to potwierdził, więc myślę, że możesz być jak najbardziej spokojna :).
  18. Milka k-ce a to była 50 g glukozy, czy 70 ?? Po 50 po godzinie norma to 140, ja miałam 133 i było wg lekarza idealnie :).
  19. Milka s-ce to na hemoglobinę: lista produktów bogatych w żelazo (zawartość żelaza w 100 g produktu): 1) produkty zbożowe : płatki zbozowe 2 mg pieczywo ciemne 2,5 mg pieczywo graham 2,3 mg chleb żytni pełnoziarnisty 3,3 mg 2) suche owoce: suszone śliwki 2,9 mg suszone figi 3mg rodzynki 2,2 mg 3) mięso/wedliny polędwica wołowa 3,1 mg zając 3,8 mg salami 2,7 mg 4) podroby wątróbka 8 mg nerki 5,7 mg kaszanka 6,4 mg * jednak duże ilości wątróbki nie są polecane dla ciężarnych ze względu na wit. A 5)ryby i owoce morza małże 24 mg sardynki 3,2 mg łosoś 3,8 mg 6) warzywa buraki 3 mg szpinak 4 mg pietruszka (korzeń) 3,5 mg 7) inne kakao 10,7 mg czekolada 2,2 mg migdały 4,2 mg orzechy pistacjowe 7,3 mg Przy pistacjach też nie należy przesadzać - dużo soli i alegreny. Wchłanianie żelaza: ułatwia: wit. C, soki owocowe, obecność mięsa w posiłku utrudnia: kawa, herbata, napoje typu cola, mleko, produkty bogate w błonnik Na swojej poczcie macie też chyba przepis na sok z buraków :).
  20. Aha Kropeczka gratuluję :)
  21. Jakoś spokojniej się zrobiło, widać że weekend się zbliża ;). Witaj Milka :). Ja też się długo ukrywałam w obawie, że zapeszę więc Cie doskonale rozumiem :). Justynka świetnie, że rocznica udana :). X u mnie jedna Babcia tylko żyje. U Babci i Dziadka byli zapalić za mnie znicz Rodzice - poprosiłam ich o to, ja się pomodlę. Staram się przestrzegać zaleceń lekarza, bo ostatnio trochę sobie pofolgowałam i od razu zauważył zmianę w badaniu, nie wiem jak on to robi. Natomiast jedna Babcia mieszka z nami :). Jeśli chodzi o 3D to ja przy połówkowym miałam robione i lekarz coś przebąkiwał, że lepiej wcześniej niż później, bo później maluch ma mniej miejsca i czasem gorzej go widać. Ile w tym prawdy nie wiem, mi nawet teraz maluch nie chciał wszystkiego dokładnie pokazać :). Aha ciekawa jestem, czy któryś Wasz lekarz też o tym wspominał - mam łożysko na ścianie przedniej i on twierdził, że to też trochę utrudnia badanie, bo jest więcej powłok do przejścia przez ultradźwięki. Ja mam kilka zdjęć przysłoniętej twarzy. Śmieszna sprawa kobiety (moja mam, teściowa, babcia, ciocia) bez problemu widzą usta, nosek, oczko, rączkę a mężczyźni (tato, szwagier, teść) nie wiedzą w ogóle o co chodzi :). Najlepszy był mąż - powiedział, że mu zdjęcia chyba budyniu wysłałam :D.
  22. Julietta widzę, że mamy podobne upodobania literackie ;). Hmmm ja ostatnio wciągnęłam "Ja, diablica", opis może Cię odstraszyć ale wszystko napisane lekko, humorystycznie no jak dla mnie ok nawet na czas ciąży ;). "Tam gdzie spadają Anioły" Terakowskiej też bym poleciła. Z tych już całkiem lajtowych ;) to może "Zatoka zatrutych jabłuszek" Moniki Szwaji.
  23. Justynka 87 ciekawe jak tam wczorajsze świętowanie :) ?? Eni już pewnie w Zakopanem :). JaTuśka daj znać jak zdrówko. Julietta gratuluję szefa :). Ja w sumie też nie mam najgorzej, no ale niestety do tej pracy i tak już nie wrócę. U nas dzisiaj śnieżek prószy :(, taki senny dzień.
  24. pierwszamamusia89 Tobie również pomyślności, 3maj się ciepło :) Kropeczka powodzenia w walce, teraz jesteś silna za 2 osoby więc już mu współczuję :D, niech ma za swoje :)
  25. Wina też nie pije. Zdania są podzielone. U nas w Polsce panują raczej opinie, że nie można w ogóle %. Za to oglądałam wczoraj "Ciąża dla opornych semestr II" - twórcy to doktorzy z Nowego Jorku i tam padło zdanie, że jeśli kobieta poczuje bolesne skurcze to może sobie chlapnąć troszkę wina, bo działa rozkurczowo i ma korzystny wpływ na ciśnienie, jeśli nie chce winka to delikatne tabletki przeciwbólowe. Tak więc co kraj to obyczaj ;).
×