Eni mi od początku wyliczał na 05.05 (i termin z OM i z USG tak wychodził) i strasznie mi się ta data spodobała ;). Na ostatnim USG Maluch wyszedł mniejszy o tydzień i termin z usg przesunął się na 12.05. Lekarz mi jednak mówił, że zawsze trzeba się liczyć o przesunięcie 2 tygodni do przodu lub do tyłu.