weska
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez weska
-
Kasiula kurcze cała mokra z łez jestem, tak pięknie opisałaś poród . Gratulacje raz jeszcze. Ze stópką będzie dobrze, tak jak piszesz grunt że bioderka ok. Eh ciekawe, która następna :).
-
Kasiula gratulacje !!! . Niech Malutka się zdrowo chowa :). Juleczka przepiękna no naprawdę . Ależ się cudnie robi na topiku :D. Znów_mama a Zosia jak ??
-
Milka ja czytałam, że przed porodem dziecko się uspokaja.
-
Hej Dziewczyny :) Widzę, że się sporo dzieje na topiku. Kasiula tak jak pisze Trelevinaa, jak Twój wróci to dla spokoju podjedźcie do szpitala, zresztą pewnie możesz zadzwonić do swojego lekarza on Ci na pewno doradzi co masz robić. 3mam mocniutko kciuki za szybki i bezbolesny porodzik. X no niestety są ludzie i ludziska. Jeszcze trochę Kochana i będziecie w Trójeczkę w domu. To co teraz przeżywasz wiem jest okropne ale powtarzaj sobie ciągle, że to minie i nadejdzie dzień że zobaczysz i utulisz swoje Maluchy. Grunt, że masz wsparcie najbliższych a ten personel to obcy durni ludzie, którzy Cię w ogóle nie znają niech se gadają co chcą. Myśl tylko o Was. Buziaki, 3mam za Was kciuki i wyjątkowo mocne za Jasia. Znów_mamo Ty i Zośka to jesteście niesamowite :D. Ja we wtorek byłam na wizycie. Wszystko ok, szyjka stanęła w miejscu, lekarka zdziwiona i już mi nie wróżyła szybkiego porodu. Cały wtorek wieczór i całą środę miałam krwisty śluz. Okazało się, że to wynik badania i często tak jest w końcówce ciąży bo szyjka wrażliwa. Dopiero dziś już go nie ma. Odebrałam wyniki na paciorka - pozytywny. Jak się coś będzie działo - skurcze, czy wody odejdą mam nie czekać długo tylko jechać do szpitala żeby zdążyli podać antybiotyk. Wnerwia mnie to, bo będzie większa okazja do fałszywych alarmów.
-
Klara taka ładna data, że musi nam się spełnić ;). Tigero rozbawiłaś mnie tym tekstem "ja jeszcze dzisiaj nie rodzę", super zabrzmiało :D, to wiesz ja się dołączam i też jeszcze dzisiaj nie rodzę ;). X ta data to teraz jak wyrocznia nad nami wisi :). Jak się spełni to już się ustawiam w kolejce na wróżby do Ciebie :).
-
Roksik i Cv gratuluję dobrych wieści :). Lorien fajnie, że znasz termin :). Co do bólów, skurczy przepowiadających itp to ja jestem całkiem ogłupiała :D. Jak siedzę często odczuwam ból tam w dole i jakby mi się coś rozchodziło, wręcz w pochwie jest to odczuwalne, pewnie Mała mi napiera. Jak chodzę to też często mam coś takiego, no i takie ciągnięcie brzucha w dół, że mam odruch żeby go sobie podtrzymać jakby miał mi spać całkiem :D. Natomiast te skurcze, no właśnie. Skurcz to dla mnie tak jak pisze Klara się kojarzy z takim bólem 30-60 sekundowym. U mnie natomiast jak mnie dopadają takie bóle a la miesiączkowe czyli łupie w krzyżu, podbrzusze i ewidentnie mam twardy mam brzuch to to trwa dłużej, trzyma kilka minut i dopiero po zastosowaniu leżenia itp mija. Potem za jakieś 5 minutek to samo i znów kilka minut trzyma aż w końcu przechodzi. To ja nie wiem czy to skurcze czy co :/. Dziewczyny a ten czop to zawsze musi odejść ?? Ja się boję jak Emilia, że nie zauważę że to już :D. Dlatego w czopie moja nadzieja, bo wiem że wody to niekoniecznie muszą odejść. Taki czop byłby jakąś tam wskazówką dla mnie ;). Jutro do lekarki - no myślę, że dotrwam bo nic dziwnego się nie dzieje (tfutfutfu), ciekawe co powie. Wg jej ostatniej diagnozy do czwartku powinnam być rozpakowana, bo oszczędzać to ja się nie oszczędzałam.
-
Szczęśliwa rozpakowana przede wszystkim gratuluję. Ja się nie wypowiem, bo to moja pierwsza ciąża. Podglądałam Kwietniówki i one tam dużo o karmieniu piszą. Atena Ty się nie wygłupiaj ;p. Termin mamy zbliżony i mamy do niego dotrwać, tego się trzymajmy :D. Czop z tego co czytałam to może i 3 tygodnie przed porodem odejść i 2 dni przed więc to pewnie nie ma reguły. Zresztą jak we wszystkim co się porodów tyczy :/. Pełnia była wczoraj, proszę tu nie straszyć ;) bo ja dziś sama nocką i zamierzam ją grzecznie przespać, taki mam plan ;). Emilia ja właśnie nie wiem co z tym napinaniem się brzucha. We wczesnej ciąży to czułam to wyraźnie a teraz Mała jest taka duża, że nie wiem czy to czasem nie ona się tak układa.
-
Cv ja nie zamierzam ubierać kocyka. Oczywiście wszystko wyjdzie w praniu. Też mam tylko dwa kocyki na początek. Poza tym pieluszki flanelowe, którymi też można nakryć dziecko w ciepłe dni.
-
Koralinka ja rozstępów póki co nie widzę ale celulit okropny :(. Wiem, że jedna z nas też na to narzekała ale nie doczytałam czy poleciłyście coś dobrego. Jak coś macie będę wdzięczna za info. Ja już przed ciążą miałam na pupie i udach trochę ale teraz nawet jak siedzę to jest widoczny :(. Na brzuchu też mi się wydaje, że widzę charakterystyczne ślady no ale że jest napięty to ciężko określić co to będzie ale myślę, że też celulit :(. Bartolenka i cv powodzenia u lekarzy. Gdzie fauletka ?? Miałam nadzieję, że się pochwali mebelkami :).
-
Hej Dziewczyny :) Melduję się w dwupaku ;). Tula faktycznie kiepsko z tą działką. Wszyscy tam mają taki wysoki poziom wód gruntowych ?? Cv ja mam inną pościel ale też nie prałam poduszki i kołdry. Wietrzyłam je długo i zapach zniknął. Teraz leżą w komodzie, bo też nie zamierzam ich szybko używać. Przed użyciem też jeszcze powietrzę i myślę że będzie ok. Fajna ta kuchnia i fakt po co przepłacać, jak macie tu wszystko co potrzebne a wygląd naprawdę ok. Roksik ja nie miałam takiej sytuacji ale chyba wolałabym żeby ktoś zmierzył mi wody po czymś takim, tak dla świętego spokoju. X nie wiem czy mamy takie same prypcie. To moje jest okrągłe, wystające i koloru brązowego. Mojej mamie powiedziała, że takich się nie usuwa ale to jedna dermatolożka w całym małym mieście więc nie konsultowała mama tego z nikim innym. Natomiast są też takie malutkie zwisy, białe raczej czy w kolorze skóry i je się wymraża. Nie wiem, które masz. Idę poukładać resztę rzeczy dla Małej to już będę całkiem spokojna. Wczoraj miałam ubaw. Powiedziałam M o tej pełni to się upierał żebym spała na jego miejscu (dalej od okna :D). Dzisiaj natomiast stał rano nad łóżeczkiem i mówił "no gdzie jesteś, mogłabyś już przyjść" :D. Jak widać nie tylko my mamy zmienne nastroje ;) :D.
-
Kasiula ja mam bepanthen na brodawki zakupiony. Kari 3maj się i śmiało pisz tutaj, może będzie nocna zmiana, ja dzisiaj już się żegnam. Znów_mama Zosia zuch Dziewczyna :). Dobranoc Dziewczyny :)
-
Lorien racja, nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Powodzenia dla Męża z tą nową pracą :). Szef, porażka. Też właśnie słyszałam, że bardzo często to polski kierownik za granicą jest najgorszy.
-
Kari, Klara zamierzacie rozwiązać majówkowy woreczek ;p ? Nawet się jeszcze nie wygłupiajcie ;). Pełnia mówicie, eh trza zaciskać nogi :D. Penelopka ja słyszałam tylko to co Ty jeśli chodzi o te dodatkowe rzeczy do szpitala. Choć o tak dużej ilości wody nie słyszałam :).
-
Hej Kobitki :) Znów_mamo zaciskaj dzisiaj mocno nóżki ;). Widzę, że się stresujecie przed kolejnymi wizytami. Ja też. Mam jak X we wtorek na 19:30 i mam nadzieje, że do niej dotrwam. Tym bardziej, że dopiero wtedy będę miała wyniki paciorka. Polecam Wam jednak spakowanie torby ;). Muszę przyznać, że jak swojej nie pakowałam to myślałam, że przynajmniej nie wykraczę ale teraz jak ona już stoi na szafce to jakoś bezpieczniej się czuję. Dziewczyny bez fotelika nie wypuszczają ze szpitala ?? Kurcze bo my tacy mądrzy jesteśmy, że jeszcze nie mamy ani fotelika ani wózka. Muszę dzisiaj swojego przycisnąć jak wróci z pracy. Piszecie o tych prypkach różnych. Te do nawilżania sutków to takie górki na brodawkach bodajże a te poza to właśnie wyniki hormonów, przynajmniej tak czytałam. Ja mam plecy wysypane (w życiu syfów na plecach nie miałam) no i X chyba mam takie coś jak piszesz. Jeden pomiędzy piersiami a drugi na piersi takie zwisające paskudztwo. Zejść to na pewno nie zejdzie a najgorsze, że tego się chyba nie usuwa :(. Moja mama ma takiego jednego i jak usuwała różne znamiona to tego dermatolog nie pozwoliła ruszyć. Trelevinaaa ja z tym ubraniem na wyjście też mam problem. Mam body z krótkim rękawem, na to pajac. Mam też taki cienki kombinezonik ale wymiar z metki 62-69 ale jak coś to może Małą do tego wcisnę no i koc jakiś jak zimno, wiadomo czapeczka, skarpetki chyba, co ?? Nie mam żadnego sweterka ani nic :/.
-
Z tym magnezem to ja się muszę przyznać, że w ogóle nic nie biorę. Tak teraz myślę, że to może stąd ten dzisiejszy „atak. Spojrzałam właśnie na femibion i on nie ma magnezu, kurde myślałam, że on ma wszystko, tym bardziej że ta moja lekarka mówiła że jak go biorę to mam już nic innego nie łykać, wrrrr. Kasiula przeczytałam co pisałaś o tym porodzie z znienacka, teraz sama nie wiem czy się bać czy cieszyć taką ewentualnością ;). Mam też nadzieję, że nie ma powiązania między czasem rozwiązania u matek a u nas, bo mnie mama urodziła 2 tyg przed terminem, czyli już lada dzień miałabym iść na porodówkę. Gratuluję sesji zdjęciowej . Mam nadzieję, że się pochwalisz efektami . X gratuluję planu minimum. Ja tak czuję, że Ty jeszcze do maksimum dojdziesz . Tula ja mam 17 kg na plusie, też się obawiam jak to będzie z tym zrzucaniem. No ale trzeba wierzyć, że od samego latania koło Maluchów nam sporo zejdzie . Jak mało jesz to może Ci się woda po prostu odkłada w organizmie. Stylowa fajnie wymyśliłaś z tym awansem dla córci. No widać, że porządna z Ciebie Matka :D. Klara mi tygodnie liczy strona internetowa ja do tego nie mam głowy . Dzisiaj jest dokładnie 38 tydzień a do porodu niby 21 dni, ależ ten czas mija. To link do strony z której ja korzystam: http://dziecko.haczewski.pl/index.php?cykl=35&dzien=22&miesiac=7&rok=2010&bg=000 Znów_mama jakoś ciężko uwierzyć, że skończysz z imprezami w ten weekend ;p. Z tym wyjazdem ciężka sprawa, nie wiem co doradzić. Ja bym się bała ale może to dlatego, że jestem nowa w mieście ;). Jak masz tam bliskie osoby, to może faktycznie szkoda tych dwóch dni skoro ten wyjazd taki ważny. Nagadaj Zosi, że ma się nie wygłupiać i już ;). Te pytania facetów są świetne. Mój M jak ma ochotę na piwo to zawsze pyta czy zamierzam rodzić, bo nie wie czy może . Ech gdyby to się dało tak przewidzieć. Bartolenka super, że już wróciłaś. Zaciskaj mocno nóżki ;) i gratuluję teściowej. Mi twardnieje czasami jak wstanę, zawsze jak chcę do ubikacji. Fauletka ja spakowałam 10 podkładów i 8 pieluszek jednorazowych. W zasadzie nie wiem po co, bo na liście rzeczy do szpitala akurat tego nie było, więc niby zapewniają ale jakoś tak spokojniej się czuję wiedząc, że na wszelki wypadek mam swoje. Jakby ze szpitalnych coś nie wypaliło i moich mi zabrakło to myślę, że zawsze M będzie mógł dowieźć. Z prasowaniem to Cię rozumiem. My mieliśmy to robić razem a i tak ja wylądowałam przed deską. Ja to chyba swojego rozpieściłam. Teraz doczytałam, że dla Was podkłady to to co się na łóżko kładzie. Ja to miałam na myśli te wielkie podpachy z belli np. Czekamy na zdjęcia mebelkó . Trelevinaaa my też bez stelaża do wanienki. Skręcenie łóżeczka to faktycznie super moment, choć mnie wtedy strach nadszedł, że to już tuż tuż . Esti ja problemów ciśnieniowych nie mam, raczej jestem z tych zdechlaków którym ciężko w ogóle zmierzyć, bo takie kiepskie. Dyrektorka no cóż dała popis. To ciasto mmmm z dzieciństwa znam. Eh zaraz będę głodna :D. Wszystkie Was poczytałam ale już nie dam rady dalej pisać. Przepraszam ale te paskudne nadgarstki nie odpuszczają. Pozdrawiam wszystkie serdecznie .
-
Hej Kobitki :) Ja dziś przelotem, mam paskudny dzień. W dzień nawet myślałam, że coś się zaczyna, bo każdy ruch sprawiał mi ból, czułam każdy mięsień. Do tego doszły okropne duszności, pocenie i ogólnie samopoczucie jakbym nie wiadomo co robiła w nocy. M dzisiaj na nockę poszedł ale tfutfutfu czuję się już normalnie, tylko jestem wykończona tym bólem mięśni wszystkich naraz, nie wiem co to było. Mała zamiast wykazać się zrozumieniem ;) to jeszcze mnie dobijała, zresztą do tej pory dostaję co rusz po żebrach i pęcherzu. Muszę się pochwalić, że z tego wszystkiego torbę już spakowałam :). Brakuje w niej jeszcze tylko wody mineralnej. Niewiele rzeczy brałam a i tak jakaś ciężka mi wyszła. X przyszły mi te staniki co polecałaś i naprawdę jestem zadowolona z jakości, dzięki za polecenie :). Rozmiarem się trochę martwię, bo nie wiem czy w obwodzie nie za małe ale może to kwestia przyzwyczajenia, nigdy nie miałam takich szerokich tych pasów. Pisałyście o znieczuleniu. Jak byłam w szpitalu do którego będziemy się kierować jak coś i spytałam jak sprawa wygląda ot tak z ciekawości, bo osobiście igła w okolicach kręgosłupa mnie przeraża, to babka od razu jakaś oschła się zrobiła. Oczywiście u nich w szpitalu tego nie ma, tak mi powiedziała i w ogóle zaczęła mnie traktować jak jakąś lalunię nieodporną na ból. Oj nie spodobało mi się to ale może przewrażliwiona jestem, choć M też to zauważył. Ogólnie wolałabym myśleć, że w razie jak nie dam rady to będę miała szansę na jakieś złagodzenie bólu.
-
Trevelinaa ja ogólnie mam mało wydzieliny ale to tak cała ciążę. W sumie to raczej białą, czasami coś w żółć wchodzące.
-
CV bidulo 3maj się . Fajnie, że u Tigero w porządku, znaczy Mały zrezygnował chwilowo :).
-
Stylowa dzięki. Szalone jesteście nie wpadłabym na to :D. Te łydki to fakt porażka, już wolę nadgarstki. Dzisiaj lewa łydka w nocy nie dość, że mi ścierpła to jeszcze jakaś gula mięśniowa mi się zrobiła, też tak macie ??
-
Wy tu o nutelli a ja wczoraj wchłonęłam całe opakowanie bitej śmietany tej z proszku :). Nutelle też mam ale kurczę wafla nie mam a z waflem najlepsza :). Zaraz Wam wrzucę fotkę brzucha z tych nudów.
-
X my mamy żyrafkę :). Ta Goska to po prostu zostanie kurą domową tylko ciekawe jak on to zrobi, bo w sumie całkiem głupia ona nie jest. Może ją w ciąże wkręci czy coś ;). Eeee Dziewczyny co to szubi dubi jak nie tajemnica ?? Mój oczywiście mecz ogląda a mi się oczy zamykają jak nigdy o tej porze :/.
-
Dziewczyny te dresiki to w jakim rozmiarze macie 56 czy 62 ??
-
DeYaa podejrzałam sobie łóżeczko. Babo ależ masz talent, śliczne :). Klara tak jest, idziemy łeb w łeb :). Ciekawe która pierwsza wyląduje na porodówce :). Ja mam łóżeczko od razu więc nic nie doradzę. Trelevinnaa na allegro kupa takich koszul od ramiona do ramiona na skos. Ja do rodzenia to na ramiączkach mam choć coś mi brzuch zaczęła obciskać to nie wiem jak to będzie. Do karmienia mam z tą dziurą a jedna taką po prostu rozpinaną - guziki poniżej cycków się kończą ;).
-
Penelopa u mnie wyszło jak u X, zresztą my takie same łóżeczka mamy :). Esti i Klara dobre z tym sąsiedztwem :). Stylowa u mnie niby nie trzeba mieć ale jakoś na wszelki wypadek wrzuciłam do torby 2 body z krótkim rękawem i 2 pajace w rozmiarze 56 i jedno body i jeden pajac w rozmiarze 62 na wszelki wypadek. Choć niedawno znalazłam swoją książeczkę i widzę że przy 3 kg miałam zaledwie 52 cm :/. Co macie na wyjście ?? Bo ja zauważyłam, że nic nie mam co się nadaje - tylko jeden kombinezonik lżejszy w rozmiarze 62-68 to mi się raczej Mała utopi. Podpowiedźcie coś :). Ja już prawie torbę spakowałam i chyba dobrze bo coś wstać nie mogę. Jak leżę jest ok ale jak się podnoszę brzuch jak kamień i ciągnie w dół i krocze boli nie wiem jak kolację zrobię :(.
-
Klara czyli mamy takie samo ułożenie Dzieci :). Link mi się nie otwiera nawet po skasowaniu spacji :(. My jeszcze wózka nie mamy.