Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ewelka33

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. O co chodzi dziewczyny z tą książeczką? co to jest ? ,ze tak wszystkie pragną to mieć ?? ;]]]
  2. Mój wppis jest na 130 str, Czy któras z Was wie ile trwa II instancja? albo ile srednio u Was trwała? jesli napiszemy apelacje to czy to przedłuży proces II instancji?
  3. Chciałam zapytać czy może ktos miał taką sytuację jak mój mąż? negatywny wyrok I instancji? jak napisać odwołanie ? nie mielismy prawnika niestety
  4. ten ktos od tarota usunął wpis ;]] no i dobrze ,bardzo dobrze nie ma co pertraktować z diabłem
  5. acha!!! i jeszcze jedno moja kolezanka miała odp.Obrońcy ,że on nie widzi tu żadnych przesłanek by uniewaznic małżeństwo!! a wyrok odebrała w maju 2010 W Imię Pańskie .Amen Małżeństwo nieważnie zawarte. Więc kochana u Ciebie jeszcze to nie koniec ,nie bój się
  6. Maluda; Dla Sedziów ważny będzie portret psychologiczny Twój i męża,jesli napisałaś coś co było wazne i mówiłaś prawdę a swiadkowie tego nie potwierdzili to może w tym odwołaniu napisz jeszcze o przesłuchanie dodatkowego swiadka ,który by potwierdził wszystko co wazne ,miałabys kogoś? mój mąż powolywał dodatkowe osoby,a w opisie obrońcy na końcu jest taka wzmianka ,ze ma się 14 dni na ustosunkowanie się co do opini obrońcy więc? moze warto.. wiem jaki to ból i strach bo sama to przechodzę ,tyle ,ze u nas jest juz wyrok I instancji...i okazało sie na nasze nieszczęscie ,ze malżeństwo wazne..
  7. to był wyrok I Instancji ,teraz mąż musi sie odwołac i byc może II Instancja przeanalizuje wszystko i weżmie męża pismo pod uwagę.. Mam taki mętlik w głowie... rozważaliśmy nawet rozstanie ,bo każdy ksiądz tak by pewnie radził,jesteśmy 6 lat razem ..nie wiem czy dla kogoś to duzo czy mało..dla mnie to szmat czasu ..tyle ze soba przezyliśmy..cierpienia radości wyrzeczeń..i nadzieji w nasz Sakrament a tu masz...
  8. a ta z tymi tarotami co ona tu.. Nie zagląda się w ptrzyszłość,napisane jest ,ze to co robicie ..gusła czary obrzydliwe jest w oczach Boga... Radzę udać się na rekolekcje z ks.Egzorcysta on Ci powie jakie niebezpieczeństwo na siebie zciągasz ...radze to rzucić
  9. Od nowa?? O matko kochana Dagi chcesz mnie zabić ?? hiiihiihihi bedziemy apelowac ,tak,mąż uważa ,ze ten wyrok jest absurdalny,niesprawiedliwy.. tak musimy pogrzebac w kanonach ,jaki by był teraz odpowiedni..a właśnie teraz mąż żałuje,ze nie wpisał chocby dwóch kanonów
  10. Mój mąż cywilny złożył skargę do Trybunału w Gdańsku w sierpniu 2006 r.Powołał sie na kanon 1095 .Właśnie na koniec roku dostał wyrok I instancji.Małżeństwo jest ważne!!!! Jestem załamana ,czekaliśmy 4,5 roku w całkowitej wstrzemięzliwości.Ufaliśmy jak szaleni w sprawiedliwość Boga . Nie mogę dojśc do siebie ,nie potrafie tego pojąć??? dlaczego.. Żona jego wprowadziła go beznadziejnie w błąd 20 lat temu ,mówiła wszystkim ,, i tak z nim nie będę lub ,,nie wiem po co ten slub..,, nie wiem dlaczego za niego wyszłam ..matka naciskała.." nie wzięto tego w ogóle pod uwagę...przeciez w tym kanonie najważniejsze jest co przed i w trakcie ślubu... a Biskupi wzięli pod uwage całe póżniejsze małżeństwo!!!! przecież to oczywiste ,ze jak ktos kogos nie kocha ,pobiera się z nim a póżniej zdradza i traktuje jak powietrze to jak ma byc to małżeństwo zgodne??? najwazniejsze było to że ona go oszukała.. Słuchajcie ja jestem tak załamana ,ze juz w nic nie wierzę.. Do Maludy.. od opinii Obrońcy wezła można sie odwołać ,bynajmniej tak u męża było,jesli by się z czymś nie zgadzał ,to było 14 dni bodaj ,ze na odwołanie. U mojego męża obrońca nie był na tak ani na nie...zostawił do rozważenia sędziom wyrokującym.
×