Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Asiczkaa85

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Gratulacje Czarna!!!!!!!!! Dziewczyny pozdrówcie ją również ode mnie.
  2. Hej dziewczyny. Długo się nie odzywałam, ale dużo dużo pracy no i cały czas kontrole u lekarza. Czarna no już tuż tuż. Mam do Was pytanie. Byłam u lekarza w poniedziałek, powiedział, że to czternasty dzień cyklu i jest owulacja, dwunastego już była, tak stwierdził. Wtedy, dwunastego dnia cyklu było przytulanka, a później już nie, bo mąż wyjechał. Dziewczyny czy jest szansa, że się udało? Pozdrawiam :)
  3. Hej. Monia brzdąc naprawdę duży. Powodzenia z interesami, oby wszystko wypaliło. Scherza byłaś u tego lekarza? Czarna zazdroszczę Ci tych kopniaczków :) Dziewczyny mam problem, mój inteligentny mąż kupił pająka i to ptasznika!!!!! Wie, że się ich boję okropnie a mimo wszystko go kupil, narazie trzyma go w pracy, ale powiedział, że niedługo go tu przywiezie. Skoro on jest taki duży to nie mogę go zdeptać, będę musiała go spalić. Czemu on jest taki durny :(
  4. Mnie masaż szyjki bolał bardziej niż cały poród :) Czarna dziś jest wtorek, obstawiam, że urodzisz w czwartek albo piątek :)
  5. Hej! Scherza, ja jestem z Płocka. Byłaś u lekarza? Co Ci powiedział? Dziewczyny jak tak się naczytam o Waszych dolegliwościach to chyba i ja się przejdę na jakieś badania kontrolne. A póki co korzystam z dnia wolnego i sprzątam, sprzątam i końca nie widać. Teraz czeka mnie pokój córci. Boże ile ona ma tam nie potrzebnych rzeczy, ale nic nie pozwala wyrzucić. A listów do chłopaków mnóstwo. Aż się boję pomyśleć co będzie jak dorośnie!!! Ostatnio nawet w zerówce stała w koncie bo powiedziała do koleżanki: "Odwal się od mojego chłopaka bo cie szczelę" (nie strzelę tylko szczelę) :) Czarna jak się czujesz?
  6. Monia to akurat było śmieszne, ale wyobraź sobie, że gdy mnie zabrali rodzić i w tym czasie moja mama dzwoniła na salę to ona odebrała telefon i powiedziała, że zabrali mnie bo dziecko nie żyje. Wyobraź sobie co przeżyła moja rodzina, tym bardziej, że ja byłam bardzo młoda bo miałam zaledwie 19 lat! Ale nie dała za wygraną, dzień po mnie urodziła i stwierdziła, że idzie do domu, a dziecko niech leży w inkubatorze, a ona będzie je czasem odwiedzać. Byłam w szoku, ja mimo młodego wieku na chwilę nie opuściłam dziecka, a ona prawie 30 lat i taka nieodpowiedzialna. Niektóre kobiety nie zasługują na dzieci. Ostatnio przeglądałam stronę demotywatory.pl (polecam, jest świetna) i znalazłam tam super fotkę, jak ją znowu znajdę to wkleję link. naprawdę super. Pozdrawiam wszystkie :)
  7. Hej dziewczyny. Coca ja jestem z centrum Polski. Wszystko jest ok :) Beta 2,52 Ciąża pozamaciczna wykluczona. Było to po prostu bardzo wczesne samoistne poronienie. Lekarz powiedział, że gdybym nie zrobiła testu to nawet bym nie wiedział o żadnej ciąży. Wszystko samo się oczyściło i nie wymaga interwencji doktora. Teraz tylko muszę iść 29.01 na USG. Ma też sprawdzić czy wtedy będę miała owulację i będę mogła starać się o brzdąca. Powiedział, że nie muszę czekać żadnych trzech m-cy, tylko mogę od razu, bo nie było to poronienie, które mogło mi zagrozić. Tak bardzo się cieszę :) Czarna to by było za proste znać dokładny termin porodu :) Przypomniała mi się jedna dziewczyna, która ze mną leżała gdy rodziłam córcię. Tak bardzo chciała urodzić razem za mną, że gdy mnie zabrali do porodu ona się zsikała i powiedziała , że jej wody odeszły :) a była dopiero w 7 miesiącu. Niezła psycholka :)
  8. Cześć dziewczyny. A.R_CT dzięki za wsparcie. Scherza lepiej posiedź w domu z Dominisiem. Czarna wytrzymaj jeszcze troszkę, wypoczywaj póki możesz bo później będziesz czekała ładnych parę lat żeby przespać całą noc :) Ciekawa jestem jak będzie w Twoim przypadku po porodzie. Ja miałam tyle energii, że po powrocie ze szpitala gdy moja Oliwka spała ja przestawiałam meble i ciągle coś zmieniałam. A w nocy wstawałam gotować kapuśniak bo taką miałam ochotę :) Wyobraźcie sobie, że w pobliżu mojego miasta znowu pokazała się świńska grypa, a jedna osoba nawet już zmarła. Tak się przejęłam, że nie puściłam dziś mojej Oliwki do zerówki. Co się dzieje na tym świecie??? Jadę teraz do szpitala na betę, trzymajcie kciuki. Oby beta spadła i abym mogła znów starać się o brzdąca. P.S. Dzięki Wam znowu jestem optymistką :)
  9. Uuuu widzę, że dzis nikt sie nie odzywa. Wszystkie wypoczywają w domku, a ja? Kurcze muszę siedzieć w pracy od 7 do 21!!! Nie chce mi się!!! A może Czarna poszła rodzić :)
  10. Spokojnie czarna, nie denerwuj się, za parę dni będzie po wszystkim :)
  11. Monia, ale czy to możliwe? Poprzednia @ 08.12 . Fakt, że kochałam się z mężem praktycznie w każdy weekend.Ostatni raz 17.01 Nawet jeśli owulacja była później to nie możliwe żebym krwawiła, a zaczęłam 18.12. Samym krwawieniem to bym się tak bardzo nie martwiła, ale przy krwawieniu był ból brzucha i było mi strasznie słabo. Więc nawet juz nie mam nadziei, czekam do poniedziałku, zrobię betę, odwiedze mojego gina i dam znać. Oczywiście moja córcia podsłuchała moją rozmowę z mężem i zaczęła zadawać mnóstwo pytań. Ale dałam radę :) Gorzej z teściową, czy te baby muszą być takie wścibskie??? Kiedys nie wytrzymam i ją strzelę :)
  12. Cześć dziewczyny. Długo sie nie odzywałam, ale miałam okropnego doła. Gdy poszłam do lekarza stwierdził, że coś tam jest powiekszone i jest to spowodowane albo bardzo wczesnym poronieniem albo ciążą pozamaciczną. Kazał zrobić HCG, zrobiłam i wynosiło 12,1 Gdy mu to pokazałam miał nieciekawą minę, kazał badanie powtórzyć w poniedziałek i powiedział, że wszystko się wtedy wyjaśni. Wydaje mi się że 12,1 to za mało na ciążę. Długo rozpaczałam, ale stwierdziłam, że się nie poddam. Będę dalej starac się o fasolkę bo w tej chwili tylko tego brakuje mi do szczęścia. No może jeszcze przydałaby się lepsza teściowa :) Humor mi sie poprawił i wracam do życia. Czarna trzymam kciuki. Oby poród był spokojny, ja rodziłam całe 14 godzin :) Artista masz rację. Ludzie tego nie rozumieją. Ja chcę dwoje dzieci ale nie potępiam tych, którzy decydują sie tylko na jedno. To indywidualna sprawa każdego z nas. Pozdrawiam wszystkie i dzięki za troskę :*
  13. Witam dziewczyny. Byłam u lekarza. Diagnoza: ciąża pozamaciczna :( Dziś odbieram wyniki badań i z nimi jadę do szpitala. Lekarz powiedział, że jeśli się potwierdzą jego obawy to zostanę na usunięcie ciąży. Tak bardzo się boję..... Tak bardzo się cieszyłam... Dlaczego gdy miałam 18 lat i nie byłam przygotowana to od razu zaszłam w ciążę a teraz gdy tak bardzo pragnę tego dziecka to się nie udało. To jest dopiero ironia losu... Trzymajcie za mnie kciuki. Pozdrawiam ;(
  14. Doskonale Was dziewczyny rozumiem i chciałabym tak zrobić, mam tylko jeden problem. Pracuję w handlu i mimo, że na stanowisku kierowniczym to często jest tak, że gdy wszyscy tzn. magazynier i działowi idą do domu to główny dyrektor każe wieczorem coś poprzenosić albo przestawiać a ponieważ nie ma nigdy chłopaków na zmianie wieczorem to my kobiety musimy same dźwigać. Dyrektor nie rozumie słowa jutro więc nie można mu odmówić.Dodam, że pracuję po 11 godzin i wracam do domu około północy co jest bardzo męczące. I tu się martwię. Wiem, że te pierwsze tygodnie są najważniejsze i za nic w świecie nie chcę stracić tego Maleństwa. Mąż prosi abym jak najszybciej poszła na L4, ale tak nie potrafię bo gdybym nie daj Boże poroniła to nie miałabym możliwości wrócić do pracy. Głupieję sama nie wiem co robić. Jeśli nie powiem to będę musiała nadal się męczyć co może mieć złe skutki. Jeśli zaś powiem to mogę zapeszyć i coś się stanie mojej fasolce. A później mogę stracić pracę. CO ROBIĆ???
  15. Dziewczyny życzę Wam aby Wasze interesy wypaliły. Czarna to będą najdłuższe tygodnie Twojego życia :) Dziewczyny pomóżcie, nie wiem kiedy powiedzieć szefowi o ciąży. Nie chcę nic zapeszyć, ale też nie mogę długo czekać ponieważ pracuję na stanowisku kierowniczym, a przygotowanie kogoś na moja miejsce zajmie dużo czasu. A ponieważ jest to praca bardzo stresująca to chcę też szybko iść na L4 żeby moje maleństwo na tym nie ucierpiało. Teraz się i tak wyciszyłam bo wcześniej każdy dzień w pracy to był jeden wielki szał. Cały czas tylko krzyki i przeklinanie :) Więc dlatego chcę uciekać z mojej pracy... Czy to już czas żeby powiedzieć?
×