czlowiekzdrowymoralnie
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez czlowiekzdrowymoralnie
-
moja dziewczyna chce isc do ginekologa faceta
czlowiekzdrowymoralnie odpisał na temat w Życie uczuciowe
w poprzednim linku pojawla sie zbedna spacja. Moze teraz jest OK http://wiadomosci.dziennik.pl/wydarzenia/artykuly/129344 ,zboczony-ginekolog-obmacuje-pacjentki.html -
moja dziewczyna chce isc do ginekologa faceta
czlowiekzdrowymoralnie odpisał na temat w Życie uczuciowe
do tez_popieprzonego Nie pozostaje mi nic innego niz uznac Twoje argumenty za ostateczne. a przy okazji... Twoj post dal kobietom pojecie o tym, co nigdy nie powinno sie w gabinecie ginekologa zdarzyc. Czy te zasady sa gdzies wyczerpujaco (!) i jednoznacznie (!) wylozone? Tego tez nie znalazlem, moze jednak zle szukalem? i na marginesie Takich milych z dyplomem AM mamy cale tabuny. Czy znasz dalszy ciag tej historiii? http://wiadomosci.dziennik.pl/wydarzenia/artykuly/129344,zboczony-ginekolog-obmacuje-pacjentki.html Ja nie slyszalem o jakichkolwiek konsekwencjach... ale moze zle sluchalem... -
moja dziewczyna chce isc do ginekologa faceta
czlowiekzdrowymoralnie odpisał na temat w Życie uczuciowe
do "aaaaaaaaaaa22.." Dziekuje za tak wyczerpujacy i szczery opis doswiadczen z ginekologami mezczyznami. Posty wielu (wiekszosci?!) kobiet sa niestety naznaczone emocjami, ktore tez widzisz i pietnujesz, i ktore czynia je bezsensownymi. Czy cztery doswiadczenia z ginekologami stanowia znaczaca probe statystyczna? Jesli tak, to: 50% lekarzy tej specjalnosci ma problemy z postawa moralno-etyczna 75% jest na bakier z etyka zawodowa 25% dobrze wykonuje swoj zawod Mi taki wynik wydaje sie bardzo prawdopodobny... Pozdrawiam! -
moja dziewczyna chce isc do ginekologa faceta
czlowiekzdrowymoralnie odpisał na temat w Życie uczuciowe
do "tez_popieprzonego": Czy "milyy" jest tym za kogo sie podaje? Na poczatek kilka cytatow: ""Nie powiem to przyjemny widok dla lekarza ale uwierzcie reputację takim zachowaniem latwo zszargac także nie za bardzo wierze w te wszytkie opowiesci" "sluchajcie w koncu tio jest badanie a nie miejsce do podnieet jak pisalem takie sytuacje w mojej 15 letniej karierze mialy miejsce kilka razy zaledwie... takze nie dziwie sie ze nie czulas podniecenia to normalne." "wiesz są rózni lekarze .. niestety tez malo delikatni .. i o dziwo czasami w srod kobiet znajdziecie takie przypadki... ale obecnie do mnie przynajmniej od pacjentek takie informacje nie dpocieraja" Czy to mogl napisac ginekolog podczas dyzuru? Chyba jednak mogl. Wiem, ze nie jest to miejsce na rozstrzyganie czegokolwiek ale... Czytalem Twoj post w "seksie z ginekologiem.." i wyrazona przez Ciebie wiara w to, ze "milyy" ryzykuje czymkolwiek wydaje mi sie nadmierna. Po pierwsze i najwazniejsze: "Milyy" nie atakuje innych lekarzy. Doswiadczenie uczy, ze to jest najpewniejsza metoda sciagniecia na siebie klopotow. Po drugie: Mily nie przyznaje sie do czegokolwiek, co wykraczaloby poza zwykle "uprawianie rzemiosla". Gdyby na skutek niewyodrazalnych zdarzen musial sie komukolwiek tlumaczyc, to zamiana slowa "stymulowanie" na "analizowanie" lub "ogladanie" z pewnoscia konczyloby sprawe. Motto nietykalnosci ginekologow mezczyzn brzmi: "Nigdy nie wiadomo kiedy ryba pije wodę..." ... i tego proponuje sie trzymac i najwazniejsze Gdyby (jak juz wspomnialem) mialo sie okazac, ze "czynnosci rozluzniajace" sa metoda podrecznikowa, to problem tozsamosci "milego" staje sie bezprzedmiotowy. Nie widze szansy znalezienia takiej wiedzy w internecie. Moze kiedys... Oczywiscie w pelni podzielam poglad o dwulicowosci czesci pan wypowiadajacych sie na forach. Pozdrawiam! -
moja dziewczyna chce isc do ginekologa faceta
czlowiekzdrowymoralnie odpisał na temat w Życie uczuciowe
A juz myslalem, ze nie czekaja mnie wieksze zaskoczenia. Trafilem jednak pod kafeteryjny adres: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3278982&start=690 Na stronie 24 (01.03.2001, godz. 17:45) pojawia sie "milyy", ktory podaje sie za ginekologia i wg wszelkiego prawdopodobienstwa tym ginekologiem jest! (Staje w obronie etosu swojej profesji, wykazuje fachowa wiedze, narzuca sobie role "prostujacego pewne rzeczy"...) W jednym ze swoich postow pyta i wyjasnia: "ale czulas stymulacj,e lechtaczki podczas badania>? czasami lekarz robi to dla rozluznienia ale jezeli juz trezba zagadac do pacjentki w tym temacie" !!!!!!!!!!!!!!!!!!!! A jakze... Czytamy o regularnym uprawianiu seksu z pacjentka. Ni mniej, ni wiecej... jest to napisane bez dwuznacznosci i bez zenady. Co wiecej - "czynnosci rozluzniajace" robia wrazenie metody podrecznikowej! Sa przeciez rozne preparaty i zastrzyki rozluzniajace, ale... czego sie nie robi dla dobra pacjentki :O Przy okazji... "milyy" rzuca nowe swiatlo na postawe pan, ktore pisza o cudownych wlasciwosciach gin-facetow i na niechec tychze do uczestniczenia w badaniu pertnerow pacjentek. I jakby tego bylo malo - rysuje sie dzieki "milemu" smutny podzial pacjentek na te, ktore (mimo deklarowanego dystansu do wizyty) przychodza na spotkanie z ginekologiem juz odpowiednio rozochocone i na te, ktore gin rozochoci wlasnorecznie. Hmmm... smutne to chyba... bardzo smutne I co teraz nalezy myslec o uwielbieniu wiekszosci poskich kobiet dla ginekologow mezczyzn? Czyzby bylo jeszcze gorzej, niz sie wydawalo? -
moja dziewczyna chce isc do ginekologa faceta
czlowiekzdrowymoralnie odpisał na temat w Życie uczuciowe
Widzialem dwie polemiki, w ktorych polskie pacjentki spieraly sie z rodaczkami rodzacymi w Anglii. Rzeczywiscie - ich zdaniem angielskie sposob prowadzenia ciezarnej swiadczyl o... oszczednosciach i lenistwie (?!?!) Polki mieszkajace w Anglii zostaly niewybrednie zrugane przez polskie entuzjastki czestych wystepow na "samolotach". Zabraklo tam jednego - rzeczowej analizy wynikow osiaganych przez polska i angielska sluzbe zdrowia... A w kwestii wymowy tych statystyk chyba zludzen nie mamy. W Posce pacjentka sklada sie z pochwy, macicy, jajnikow, piersi, nerek, watroby, tarczycy... ... i choc teoria jest NIECO inna, to w praktyce nie ma w tym spisie miejsca na godnosc. -
moja dziewczyna chce isc do ginekologa faceta
czlowiekzdrowymoralnie odpisał na temat w Życie uczuciowe
"cos w tym jednak jest" Twoje wspomnienia sa bezcenne, bo zrobilas wylom w murze milczenia. Dalas nam pojecie o atmosferze w jakiej rodzi sie meska dominacja w zawodzie ginekologa. Po lekturze innego (podobnego) tematu http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3749363&start=0 jestem przytloczony egoizmem studentow i absolwentow AM. Zupelnie glusi na argumenty pacjentek potrafia jedynie powtarzac (jak roboty do robienienia kariery), ze depcza ich godnosc... dla ich dobra. Pokazalas jeden z objawow choroby moralnej, ktora drazy polska medycyne. I wlasnie dlatego Twoj wpis ratuje wyobrazenie o srodowisku lekarskim. Opisalas fragment smutnej prawdy i jednoczesnie swoja postawa dalas powody do optymizmu... Dziekuje i pozdrawiam! -
moja dziewczyna chce isc do ginekologa faceta
czlowiekzdrowymoralnie odpisał na temat w Życie uczuciowe
do "nastepne dziecko...." Tez sie ciesze :) Oczywiscie slowa "przekonywac" uzylem na wyrost i rozumiem, ze nie jest Twoja intencja agitowanie :) Zobacz jednak ile mozna wyciagnac wnioskow z tego co napisales: 1. Jest mozliwe znalezienie dobrego i etycznego lekarza - trzeba szukac i byc wybrednym! 2. Wspolne dbanie o zdrowie to dobre prawo partnerow. 3. Kazdy ma swoja historie dochodzenia do pogladow, tworzenia zasad i sposobow postepowania. Im wiecej o tym wiemy, tym lepiej to rozumiemy (i tu dziekuje Ci za Twoja historie, ktora - wierz mi - wielu pomoze w ukladaniu swoich spraw) 4. Kobieta moze otwarcie poprosic swojego partnera o emocjonalne wsparcie. TO JEST DOBRE !!! Zapewne w kilku sprawach myslimy inaczej. Moje emocje sa podobne do emocji tez_popieprzonego. Tak juz mam i tak zostanie. ...i Ty i On i ja nie mamy osobistych dylematow i to nas laczy. Moze jednak laczy nas cos jeszcze. Moze nie chcemy zeby nasze parnerki, corki, kuzynki, jakiekolwiek kobiety zetknely sie z traktowaniem po ktorym gdzies napisza: "...do dziś jak sobie to przypominam to łzy upokorzenia mam w oczach.teraz jestem w ciąży i zpowodu cukrzycy nie mogę wybrać szpitala muszę rodzić w klinicznym.i nie boje się porodu tylko spać mi nie daje strach przed upokorzeniem i upodleniem.czasem płaczę z bezsilności." tak napisala anka1976 http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3749363&start=180 Mnie te (nie odosobnione) slowa wypelnily zloscia i wstydem. Ile przypadkow szoku poporodowego, ile dzieciecych porazen mozgowych "zawdzieczamy" specyficznemu traktowaniu polskich pacjentek? Ile w tym "zaslugi" zdominowania zawodu ginekologa przez mezczyzn? To oni zbudowali ten system i to oni go pielegnuja! I to wlasnie dlatego ten topic wydawal mi sie dobrym miejsce do napisania powyzszego. -
moja dziewczyna chce isc do ginekologa faceta
czlowiekzdrowymoralnie odpisał na temat w Życie uczuciowe
Entuzjastkom ginekologow-mezczyzn i ich partnerom uprzejmie polecam ponizszy cytat: "... Sam mam dwóch znajomych ginekologów i to, co opowiadają przy piwku zjeżyłoby włosy na głowie niejednej kobiecie. Może i nie podają imion i nazwisk, ale raczej nie trzymają tajemnicy lekarskiej, opowiadając wprost dosłownie o wszystkim związanym z ich pracą. Po paru głębszych (ich paru głębszych, bo ja nie piję, więc dobrze to pamiętam) poszło ze strony jednego wyznanie, że cały dzień oglądał stare dupy i nagle przyszła młoda ładna mężatka z wygoloną na zero cipką i chociaż tyle cipek w życiu widział, to chętnie by jej wtedy wsadził co innego niż palce i miał erekcję podczas badania... Mocniejsze opowieści tego typu zawsze lecą po paru głębszych, a dla mnie to sygnał, żeby wracać do domu. Jestem chirurgiem i nigdy nie opowiadam o swoich pacjentach z takim brakiem szacunku. Dziewczyny, opanujcie się! Myślicie, że uroczy starszy pan, który ma żonę i dzieci i jest delikatny, jest delikatny bez powodu? Nie wierzcie w te bajki, że lekarz się wyłącza podczas badania ginekologicznego, bo to brednie. Ma swoje myśli, a w nich niejednokrotnie zapewne Was gwałci. Może i są jacyś porządni ginekolodzy, którzy nigdy w życiu nie pomyśleli co by fajnego mogli zrobić ze swoją pacjentką, ale podejrzewam, że to jakiś odsetek. Zastanówcie się, ile taki mężczyzna miał lat, kiedy wybierał specjalizację, to może powiedzieć więcej, niż moich tysiąc słów. A potem do emerytury będzie grzebał w cipkach i wierzcie mi, że jest z tego powodu zachwycony. Facetowi jest obojętne ile cipek zobaczy - zawsze to dla niego przygoda, o której może poopowiadać przy piwku. Naprawdę, apeluję do Waszej przyzwoitości i poczucia godności - NIE CHODŹCIE DO MĘŻCZYZN-GINEKOLOGÓW! Jest tyle kobiet, które są delikatne i miłe, nawet z NFZ-u. We Wrocławiu, gdzie mieszkamy, mogę wymienić przynajmniej trzy, do których chodziła moja żona, szukając ginekologa-idealnego, które są kompetentne i delikatne podczas badania. Nigdy nie trafiła na taką kobietę, o której mówicie. Wystarczy tylko popytać znajomych. Ona w ten sposób znalazła wszystkie trzy, jest zadowolona i ma wybór, jeśli któraś z nich pójdzie na urlop. Po tym, co usłyszałem, rozdarłbym szaty na piersi w progu, żeby tylko nie szła do ginekologa-faceta." Wiecej mozna poczytac tu: http://www.klientki.pl/p/Ginekolog-wolicie-mezczyzne-czy-kobiete-4110/5 (jest jakis klopot z linkami, z gory przepraszam jesli ten tez nie dziala) -
moja dziewczyna chce isc do ginekologa faceta
czlowiekzdrowymoralnie odpisał na temat w Życie uczuciowe
Potwierdzam! Ginekolog mezczyzna zawsze ma dobre zamiary. Przykladem niech bedzie historia pana Z. - wroclawskiego wirtuoza histeroskopii: "W 2007 r. klinika prof. Zimmera zrobiła 994 badania i dostała za nie milion złotych. W tym samym czasie dziewięć klinik Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu zbadało w ten sposób w sumie 70 kobiet, dwa szpitale kliniczne z Lublina - 14. Na całym Mazowszu w kilkudziesięciu szpitalach histeroskopię przeprowadzono u 1265 pacjentek!" Więcej... http://wyborcza.pl/1,76842,7678403,Badania_macicy_dla_pieniedzy.html?fb_xd_fragment#?=&cb=f267b8b74&relation=parent.parent&transport=fragment&type=resize&height=20&width=120#ixzz1D7uWGCtF Po serii artykulow na pacjentki splynelo zrozumienie: "No to teraz wszystko rozumiem. W 2006 roku w kwietniu z wynikiem badania histeroskopowego zgłosiłam się na zabieg do Kliniki (był tam już dr Zimmer) i w maju, po miesiącu od poprzedniego badania wykonano mi znów histeroskopię. Kobiety, które miały takie badanie, to wiedzą jak to wygląda. Teraz dowiaduję się, jakie jest inwazyjne." http://forum.gazeta.pl/forum/w,904,108920850,108928371,Badania_macicy_dla_pieniedzy.html Pomysli ktos - przynajmniej kobiety zostaly gruntownie przebadane... Niestety: "Histeroskopie wykonywane w klinice ginekologicznej przy ul. Dyrekcyjnej były fatalnej jakości - wynika z raportu Najwyższej Izby Kontroli. Uchybienia stwierdzono w aż 60 procentach przypadków. Dolnośląski oddział NFZ zapłacił za wszystkie, po tysiąc złotych za każdą." http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,79448,8744101,Klinika_zarabiala_duze_pieniadze_za_byle_jakie_badania.html?fb_xd_fragment#?=&cb=f39e35ecd&relation=parent.parent&transport=fragment&type=resize&height=20&width=120 Pan Z. to wojewódzki konsultant ginekologii i położnictwa. To wlasnie na Dolnym Slasku ma miejsce najwieksza umieralnosc noworodkow. Co pan Z. na to... "Jedyną osobą, która nie podjęła dyskusji, jest konsultant wojewódzki prof. Mariusz Zimmer, jednocześnie ordynator kliniki przy ul. Dyrekcyjnej i prorektor wrocławskiej Akademii Medycznej." http://www.edziecko.pl/ciaza_i_porod/1,97754,6353479,Bolesna_lekcja_rodzenia_dla_wroclawianek.html?fb_xd_fragment#?=&cb=f348be5348&relation=parent.parent&transport=fragment&type=resize&height=20&width=120 Do tego dochodza batalie na wroclawskiej AM. Ciekawe jest porownanie stylu dzilania zwolennikow i przeciwnikow pana Z.: chec poddania sie niezaleznej weryfikacji, merytorycznosc argumentow... itd itp Pozostaje rzut oka na "znanylekarz.pl", gdzie wreszcie powialo optymizmem: "Natomiast olbrzymią zaletą prof. Zimmera są jego świetne kontakty w środowisku i możliwości. Gdy trafiłam do niego w ciągu 2 tygodni zrobił mi na NFZ badania których u innego lekarza nie mogłam załatwić w ciągu 1,5 roku!!! Zimmer wykonał jeden telefon i w ciągu 4 dni miałam wykonane HSG!!!" Czasami jednak pojawia sie tez nuta realizmu: "-300 zł za wizytę to bardzo wygórowana stawka, na Dyrekcyjną są tańsze ścieżki dostępu" i wreszcie to czego szukalem na mile zakonczenie - tornado uwielbienia - dwa ostatnie wpisy z 16.01.2011 i 17.01.2011 Czolobitnicy pana Z. maja swoj oryginalny, choc jakby powtarzalny styl: http://www.znanylekarz.pl/mariusz-zimmer/ginekolog/wroclaw/ ....... SERCE ROSNIE !!! ........ Widzialem w TV jak pan Z. calowal raczki pani Kopacz (tej od przymusowych badan ginekologicznych). I tak oto kolko sie zamyka... -
moja dziewczyna chce isc do ginekologa faceta
czlowiekzdrowymoralnie odpisał na temat w Życie uczuciowe
Bardzo "emocjonalne" wpisy sie tu pojawily. Brawo! Nie posiadam subtelnosci perszerona ale podejme rekawice. do "ksieznaRopuch": Przeciez nie wszyscy!!! ... a ginekolodzy - ta emanacja zyciowej madrosci, delikatnosci. meskiego powabu... hahahahahahahahahaha do "Uwyta ze smiechu": Tat, tak... lekarka-gin-lesbijka - to wiecej niz pewne, szczegolnie jesli sie zna perwersyjna nature plci pieknej i zwiazane z tym zapedy. O ilez mniej prawdopodobne jest spotkanie hetero ginekologa. Czy tacy wogole sie trafiaja??? Oczywiscie NIE - do tego zawodu popychaja mezczyzn sklonnosci homoseksualne. do "co z tego ze lesbijka" ja Ciebie nie rozumiec. Ty sie strasznie zaperzyc. Oj strzasznie... Ciezka Twoja mowa. Na zlodzieju czapka gore???????? Trafilona?