ale lipaa

Mnie też to odnowienie nie zachwyciło :D. A z Jasiek też fakt przeżywa, że mamuśki nie ma, jakby miał 5 lat, no ale różnie ludzie mają ;)

Ale coś Cześki wcale ostatnio nie ma ;). No ale na nieszczęście Małgośka wróciła ;) z zachowaniem 5 latki :O, ja wiem że chcą ich trochę takich krnąbrnych pokazać, jak się kłócą Jasiek i Małgośka, ale to jest takie drętwe, to już wolę jak są super grzeczni....

Tak, mam wrażenie że Klan przeżywa drugą młodość :D. Ja pamiętam, jak Krysia i Paweł wymieniali ten wypoczynek, to wcale nie było tak dawno, może z 5 lat :D. Remont remontem, ale że im się chciało w zimę to robić ;), przecież to nie było pilne. No super, że Beatka ma nowy dom, nie gnieżdżą się w tej klitce...ale kurna nie mogę, jak jedzą te śniadanka na tym dziwnym stole połączonym ze zlewem i kuchenką...no ok new design :D, ale bez przesady, to aż nieestetyczne tak blisko kuchenki i zlewu jeść ;)

U Nas też nie było 5!, ale jakoś mnie to nie martwi ;) Co jakiś czas ktoś tu pisze, że Krysia z Paweł drętwe rozmowy prowadzą...ale to mnie to jest właśnie piękno tego serialu te ich rozmowy, inteligentny żart, przy herbatce w salonie, uwielbiam to :)

I po wakacjach Olka zmieniła uczelnię na której był Smosarski, który teraz rozpłynął się w powietrzu :D

Tak Olka chyba krótki czas spotykała się z doktorantem z pierwszej resocjalizacji, ale on coś kręcił, chyba się okazało, ze ma żonę, a jej nie powiedział ;), a i pamiętam że był przystojny...a wyjechali na jakiś letni obóz...

A kiedy Olka jechała na obóz do Austrii, to już w liceum było? Tak Olka dostała jedną 5 z wykrzyknikiem, ale wiocha :D Olka dziś z mamuśką fajnie gadała, za to z bratem drętwo, psychologiczne sztuczki na nim stosowała ;) No ok, ja wiem, że są i tacy alkoholicy jak Bogna...wręcz chwała im za to, że nie pokazują tak stereotypowo tylko facet +40 lat spod budki z piwem ze wsi...Ale teraz tylko te spotkania AA i spotkania, przecież ona na szczęście nie ma jeszcze takiego wielkiego problemu z tym, zresztą ma rodzinę, kochającego męża ;), nie musi ciągle latać na te spotkania ma wsparcie też w domu...

No to faktycznie 100 lat! :D, nasz topik już chodzi do przedszkola :D Powiem Wam że ja nie bardzo rozumiem tego piania szczególnie Krysi, jaka to się Olka samodzielna i odpowiedzialna zrobiła...ciągnę się jej te studia bez końca i co z tego, że ma same 5 :D...nie pracuje nadal, rodzicie dają jej kasę żeby poza domem udawała dorosłą ;), mieszkanie ma taniej od rodziny, które załatwił jej ojciec...no i gdzie ta dorosłość? no chyba że chodzi im o to, że sama robi herbatkę i lazzanie :D

Podoba mi się, że nie pojechali schematem i nie zrobili z Kamili świętej tylko dlatego, że Ela i Jurek ją przygarnęli, no to powinna być im wdzięczna i parzyć im czaj ;). Fajnie że pokazuje pazur, tylko jakoś dziwnie, że dopiero teraz, a nie jak była w gimnazjum np. ;), no ale różnie to bywa :D No fajnie że tak normalnie Macka pokazują, że pomaga ojcu, że w domu go gonią do sprzątania ;), nie robią z niego takiego, co do zupełnie do niczego się nie nadaje...

Oj faktycznie Paweł strasznie jęczy :D, ale zdecydowanie uważam, że wcale Ryśka nie ciemięży :D

No właśnie Ania była rewelacyjna z tą lafiryndą :D

O rany okropna była ta kolacja u Olki :O, drętwo i OIa lazanie zrobiła ;). brakowało tylko tego żeby Norbert miał czerwoną koszulką, bo Ola miała czerwone romantyczne wdziano :D. O nie Herbuś już wychodzi poza salę treningową i to mi się nie podoba ;)

Nie no litości, ten zawał przy operacji, no farsa :D

Ostatnio dużo nowych wątków jest, no i ogólnie fajnych np. wyjazd do Indii, przeprowadza Boreckich do dużego domu, remont u Krysi i Pawła, tylko jakoś wykonanie tych wątków średnio im według mnie wyszło i wychodzi... A co do Kamili, to faktycznie głupio zrobiła, że nie chciała jechać do Indii...tym bardziej, że ma prawie 18 lat i już raczej powinna rozumieć, że to nie trafia się co dzień...tym bardziej że chyba lubi wyjazdy, bo przecież była w Hiszpanii, dziwnie to rozegrali...No i Bożena oczywiście zacznie ćwiczyć więcej i pewnie po 2, 3 miesiącach już zdobędą 1 miejsce w jakimś prestiżowych konkursie, tak jasne...do tego czy ona nie ma już za dużo la,t prawie 18 lat żeby dopiero zaczynać profesjonalnie tańczyć? No i dziwne były te teksty tej instruktorki i Kamili, że czemu ona się tak mocno rodziców słucha, że to jej życia, no przecież ona jeszcze jest w liceum, utrzymują ją, do tego ciężkie przejścia mają w rodzinie i co ma o nic rodziców nie pytać? do tego to nie jest wyjście na basen raz w tygodniu, tylko zwiększenie o drugie tyle treningów...No dziwne to :D

No miała dosyć, ale chyba wybuchła w niewłaściwym momencie ;), nieważne ;) Fajnie że rozwijają wątek Kamili i Błażeja, tylko jak dla mnie nie w tym kierunku, Kamila nagle głupieje, w gimnazjum była poważniejsza, Błażej podobnie...

Oj tam po prostu Rysiek nie lubi befsztyków ;) No tak Jurek udawał głupiego, ale akurat o tym paszporcie jak mówił, to chyba nie koniecznie jego wina była...i Ela taka spokojna, jak chłop paszportu nie ma tuż przed wylotem, jasne :D

W skrócie jakiś dziwny był ten odcinek, nie mówiąc już o Błażejku i jego cioci :D

Norbert dużo lepiej wygląda, jak ma krótsze włosy...no ostatnio lubię patrzeć na Age, pięknieje z wiekiem ;) i chyba trochę wyszczuplała...

I jakiś głupi był ten wątek, jak Paweł zakładam judokę Pawełkowi żeby w niej film oglądał i później spał, tak powiedział :D

Bolek wydzierał się na całą knajpę Moniki podczas gdy inni goście też w niej byli :D

No mnie też zabił krawat Jurka! :D. Poza tym nie bardzo rozumiałam, to wydzieranie się na początku odcinka Eli...przecież Jurek tylko mówił, że ma problemy z paszportem...jakaś dziwna była i ta jasne nikt normalny, a na pewno nie przewidująca Ela! nie pakuje się w taką podróż na kilka godzin przed odlotem :D

Zyta jest straszna, na każdym kroku mocno strofuje Michała...No tak lekarz jej nie powiedział, jak ma zajść a ciążę, szkoda że jej jeszcze nie pokazał :D

No ciekawe co okaże się z Zytą...Z Jeremiaszkiem, to trochę farsa ;). O ludy mówią, że Jasiek ma 12 lat :D

E przesadzacie, przecież Paweł to starszy brat Ryśka ;)...A pamiętacie jak po przeprowadzce Olki Paweł u Ryśków razem z Grażynką robił herbatkę, no swój chłop :D

A Deptułowie chyba z Franciszkiem na księżyc polecieli ;), bo dawno ich nie było.