klimakterium, przeżyliśmy więcej niz 20 lat. Tak czytam niektóre fora i nie
rozumiem, przecież kobieta po 40 zaczyna się poprostu sypać i zmierza do
próchna, a Wy za tym próchnem tak wyjecie zamiast iść na młode i jędrne panienki
z młodą fajną i pachnąca c*pką,to wy cały czas o starej przechodzonej
rozciągnietej i smierdzącej mokrej z moczu cipie.
Panowie gdzie Wasz honor, co z naturaknym nie zboczonym popędem seksualnym?
Powinniście sie poprostu cieszyć bo życie przed wami. Czesc