Kici Kasia

ciekawe gdzie Angel? a pisala ktoras do Hanabe?

Adziucha chodzilo mi o kota, hehe:)

noo skonczylam skladac krzeselko:) Jest swietne:) Ale naprawde duze:) Karolka pytam, bo tak strasznie Ci jej zazdroszcze, ze szok:) alcatel:) ciekawe czy noki w zelu w aptece by nie mieli:) Celi to Ty mialas jednak biala ramke? myslalam, ze naturalna. Ja swojej niemam, bo gosciu napisal, ze nie maja juz:( Adziucha a gdzie daliscie gota? Nie martw sie, Junior juz zapomnial:) Dziewczyny cysiowe wielki szacun za karmienie z taka czestotliwoscia! Szczególnie w nocy:) Emma szok. Oby jednak wyszlo na Twoje.

mill super, ale IIa przeciez to zdrowe biodra chyba?:) karolka no ja królika nie jem, ale malemu zamierzam dawac(mleńka przepraszam:D) mleka, glutenu i innych pierdul tez nie przyjmuje i co z tego:) ja to ja, niemowle to niemowle:) a swoja droga masz jeszcze tą Pania w domku? co sprzata? karolka u Was od 5 czy po 5? wiadomo, ze mleko wygodniejsze, mi lekarka powiedziala, ze jak chce to jak zaczne dawac normalne jedzenie to moge przejsc na mleko 2:) wow monia ja tez nie bylam namasazu jeszcze,a tak bym chciala. Jak masz obok domu to sie nawet nie zastanawiaj kobieto:)Nalezy Ci sie:) Adziucha, no stalo sie , trudno. Ale rozumiem Cie kochana, tez bym tak sie czula:( dziewczyny z tym, ze jak dziecko wypycha jezyczkiem pokarm to znaczy ze nie jest gotowe, to ja chyba nie za bardzo sie z tym zgadzam. Dzieci chyba tak maj na poczatku. Przeciez nie potrafia jescze jesc. Sa przyzwyczajone do ssania. Wiec musze sie nauczyc. wiec chyba normalne, ze na poczatku tak to bedzie wygladalo:) Dzisiaj bylam u kumpeli, ma corcie 5,5 miesiaca no i ona caly czas tak je, ze wypycha tym jezorem:) arwenka szkoda:( zdrowka zycze:* ale nie martw sie, lekarzowi przeciez powiedzialas ze karmisz pewnie, wiec wie co robi:) dziamdziara hehe uwazaj na pomaranczki, masz szczescie , ze sie poprawilas:) a mi przyszlo krzeselko, ale musze kapac malego, pozniej poskladam:) Ale juz widze, ze jest duze:D

Kama moj wazyl w 6 tyg 5300. Moze ten Twojej kumpeli urodzil sie duzy:)

kama a parzysz na zawartosc wit D w 100gramach proszku czy 100ml mleka? mill czarujemy:*

pazurek gluten to kaszka manna:) ja zamierzam dodac do zupki po skonczonym 5

monia a co lekarka zalecila na ta wysypke malego?

jak masz warzywa to wiadomo. Ja nie mam i kupujac warzywa z marketu mimo tego ze sama je ugotuje to i tak nie wiemco tam jest:) i to jest moim zdaniem sama chemia:) sama raczej nie jem tego swinstwa, wiec i dziecku nie dam. i nie chodzi mi tu teraz bron boze o ponowne walkowanie tematu kto poda sloiczek a kto nie, bo to nasza indywidualna sprawa , pozatym juz to przerabialysmy:) Poprostu dziwi mnie fakt stwierdzenia, ze sloiczki to sama chemia bo dlugo stoja:) kurde monia fajni masz, ze u Was lekarka przyjedzie. Ja nawet prywatnie to musze malego ciagnac:(

ciekawe jak czekam, czy ona juz cos podaje do jedzonka, bo jas juz przeciez skonczylksiazkowe 4 miesiace:)

Agnezz moze byc, ze jak Zosia nauczy sie z lyzeczki to i butle przyjmie:) tylko, czy zalapie z lyzki:) hehe

ejjj a ja nie zauwazylam:) uff to nie Borys, hehe:) Agnezee fakt, gruszki williamsa pyszne;d

mill skad wiesz ze dziewczynka?:) to nie Natka przeciez:) moze Ola?:)

pazurek ja tylko owocki:) ale jak dla mnie to moze nie miec smaku. Dziecko nie ma tak wyczulonego smaku jak my. Ja np jak nie posole czegos to nie zjem, dziecko nie zna potrawy posolonej:) i jak dla mnie to niech zostanie tak jak najdluzej:)

aa no i mi tez pediatra kazala na pocztek zaczac od sloiczkow z literka A, nawet jezeli mam swoje warzywka. a tak swoje droga to ciekawe czemu nic o tej chemii nie jest napisane na opakowaniach:) ja rozumiem, ze producent moze wszystko, ale to chyba jednak niezabardzo legalne i wkoncu ktos by sie do tego przyczepil:)

monia no ja mam jednak inne zdanie co do trwalosci pokarmu w sloiczkach:) a po otwarciu moga stac 48h:) a masz dostep do warzyw i owocow? czy bedziesz kupowala w markecie. Bo ja np mam taki minus ze nie mam takiej mozliwosci. takaciaza widzisz i dlatego mam taki metlik w glowie. Co lekarz to opinia:( na szczescie maly jest chory i ogolnie cos jest z nim nie tak wiec i tak ten problem mam z glowy bo w takim stanie nie wprowadze mu zadnych nowosci:)

Pazurek kochana pewnie, ze Cie pamietamy i pisz jak najczesciej. A juz lepiej sie odnajdujesz w macierzynstwie?

szczerze mowiac to nawet nie zauwazylam ze andzi nie ma juz w galerii. jestemjak najbardziej za tym, zeby dostala haslo. Monisia np chyba jeszcze rzadziej pisze podejrzewam, ze malemu idzie zab. Ma zaczerwienione w tym miejscu, non stop placze, gryzaka chyba zaraz zje:)

cos z tymi cenami jednak jest nawet na doz mleko podrozalo o 5zl:) mleczko 50 zl, w rossmanie 40:)

kurcze w moim miescie nie ma juz ani jednegomleka dla Borcia:( dobrze ze jeszcze mam, ale niedlugo sie skonczy:(

a druga sprawa, kolejna pozytywna, ze forum to naprawde mega skarbnica wiedzy:) na rozne tematy:) aaa zapomnialam napisac, ze w Kauflandzie ZYwiec 5L za 4,20:)

hej hej:) Moje dziecko chyba wraca do normalnosci. Wkoncu nocka przespana. I planuje przesunac zasypianie na 20. W takim razie musze nastawic budzik, zeby jutro maly wstal o 8:) teraz zjadl , zwymiotowal i dalej poszedl spac. mam takie same przemyslenia jak Marti, forum zaprzata mojemysli jak mnie tu nie ma. Staram sie to sobie jednak tlumaczyc, ze jeszcze nie jest tak zle,bo przeciez nie ciagnie mnie sam internet jao internet, nie ciagnie mnie zeby wejsc na jakies portale czy grac w gry, tylko pogadac z Wami. To tak jakbym sie spotykala w realu z przyjaciolmi. Tyle, ze w naszej sytuacji taki dostep do przyjaciol jest bardziej mozliwy:) Ja taksobie to chyba probuje tlumaczyc:) Oczywiscie nie jest to na tyle chore, ze dziecko ryczy lozeczku a ja siedze tutaj, ale jak maly spi, albo bawi sie sam, to ja sie relaksuje tutaj:) za TV nie przepadam, na ksiazkach jakos nie moge sie skupic ostatnio, do czytaniapotrzebuje wiecej czasu zeby sie wkrecic, a nie co chwile odrywac sie bo maly cos chce:) Ale wydaje mi sie, ze jak wrocimy do pracy to bedzie tutaj naprawde o wiele bardziej pusto:)

no ja tez bym posiedziala, ale musze pomyc butelki no i batonik chyba mnie wola z kuchni:D Kolorowych:*

Jej Celi a co ja znowu palnelam:D Bo Ty sie zawsze nabijasz ze mnie:) hehehe Lekarka powiedziala, ze siadac nie pozwalac:) notostaram sie z nim walczyc:)

Menia dobranoc:*