drach1
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez drach1
-
bo w zyciu piekne sa tylko chwile.... ;)
-
topik upadl tutaj...niestety...ale jestesmy codziennie na facebooku i rozmawiamy....zycie toczy sie dalej...ultra...dolacz do nas jak masz ochote....:)
-
TO MASZ MOJ WYMARZONY ZAWOD!!!!!!!Zawsze chcialam byc kompozytorem albo miec schronisko dla psow.Teraz mamy walke w domu z malym bo chce koniecznie isc do konserwatorium.Tez chce byc kompozytorem...muzyki filmowej. A na jakim grasz instrumencie ? Jak na flecie poprzecznym to juz Cie kocham :D Wlasnie leze w lozku i odpowczywam :) komandos zadzwonil do mojego szefa ze nie przyjde,cala noc nie spalam,tak mnie zoladek bolal.Juz lekko przechodzi.
-
w takim razie pozdrawiam Wrocek :) niedlugo ludzie beda mowic...wszystkie drogi prowadza do wrocka :D napisz cos ultra o sobie, ile masz lat, co robisz, czy masz dzieci...ja tak troche jak Stasi z NRD...ale lubie wiedziec z kim mam do czynienia :)odchudzasz sie moze?bo ja jestem w trakcie...ale Laski,odstawilam calkowicie cukier, jem malutko ( daje rade...ale walczeeeee) i juz 2 kg mniej.Musze do 10 maja schudnac do 55 kg.MUSZE :)
-
moja bratowa walczy..ale wiadomo w obliczu choroby czlowiek jest sam.Ona jest cycata i ma ladne dlugie blond wlosy.Nie wiem, zawsze to dla kobiety tragedia bez piersi zostac, ale mysle ze jak kobieta jest ,,plaska" to tak nie widac roznicy,gorzej jak przed oberacja byla cycata.Wiadomo sa wkladki silikonowe i dobrze, powinno sie wspierac amazonki. Najgorzej jak sa dzieci male, to jeszcze bardziej czlowiek sie boi.Ja tez wierze ze wszystko bedzie dobrze...juz mam ku...a dosyc nieszczesc w rodzinie.Zadnego wesela tylko od jakis 4 lat co rok pogrzeb.Zaraz jej wysle smsa, zeby sie trzymala :)Ona wie ze caly czas o niej mysle, jest bardzo niesmiala,ale przed wyjazdem na sale operacyjna jeszcze do mnie napisala.
-
efa ja rowniez sobie nie wyobrazam tego wlasnie bolu, ROZERWALO BY MI SERCE !!!!!!!!!!!!zawsze mowie, moge zniesc chyba wszystko...tego jednego nie potrafilabym,tak po ludzku nie potrafilabym. pisalam wam ze mojej bratowej odjeli piers,od jutra ma chemie...jak mi jej szkoda...biedna...
-
hej Dammar i Laski :D chyba cos przeoczylas jesli piszesz w liczbie mnogiej o umowach o prace. Te 2 firmy ktore mnie oszukaly to byli wlasciciele ktorych dobrze znam( tak mnie sie wydawalo :( ).Po miesiacu pracy mialam podpisac umowe, ale nie zaplacili to ja dla takich szmaciarzy nie bede ,,orac". Z ta praca jako menager o ktorej Wam pisalam wypalilo i tam pracuje.Na branzy sie znam bardzo dobrze, ale jest jedno ale....moj szef i jego zona.Juz moge o nich ksiazke napisac.On jest 10 lat mlodszy ode mnie ona 13.Calkowicie nowa sytuacja dla mnie.To sa ludzie ktorzy utopia sie kiedys we wlasnej z******tosci :D :D :D Oboje maja niemilosiernie wielkie mniemanie o sobie.Maja dziecko 2 letnie.Wiedza ile moje dzieci maja lat a potrafia pol dnia pouczac mnie i dawac wskazowki jak czlowiek powinien wychowywac dzieci i jak powinien sie opiekowac.Porazka.W tej firmie pracuje wylacznie dla pieniedzy, zero przyjemnosci.Oni prowadza od 2 lat sprzedaz internetowa, na handlu bezposrenim wogole sie nie znaja, woooogole. Acha , zapomnialam dodac.Po rozmowie telefonicznej z klientem, oboje zwrocili mi uwage ze nie powinnam tak rozmawiac przez telefon.W poprzedniej firmie mialam mendy, ale nawet gdyby oni cos takiego uslyszeli to zabili by smiechem mlodego. Moja sytuacja to tzw. z deszczu pod rynne.Ale nie mialam wyjscia, niestety. Jestem dobrej mysli :) jestem z Ciebie dammar baaaaaaardzo dumna :)
-
wyobrazasz sobie ze po takim wpisie jestesmy w stanie napisac cos co pomoze?zadnych konkretow, czy macie dzieci,ile macie lat itd.To moze ewentualnie lekko pomoc.Ja napisze krotko...nikt za Ciebie Twojego zycia nie przezyje i najczesciej jest tak ze nikt Ci nie pomoze.Bo zycie jest wredne.Kieruj sie rozumem i sercem na przemian a wszystko sie ulozy :) wrocilam z pogrzebu :( jakos nie moge do siebie dojsc jeszcze :(
-
i ja sie dolaczam do zyczen...zycze Wam zeby te Swieta byly wyjatkowe, zebyscie je spedzily z tymi bez ktorych nie potraficie zyc i zeby napelnily Was tak ogromna sila i wiara zeby juz nigdy nic Was nie zlamalo :* :* :* :* :*
-
chyba juz nie zapesze...w poniedzialek podpisuje umowe o prace od stycznia :D w poniedzialek skladam wypowiedzenie w starej firmie,mam jeszcze okres wypowiedzenia 1 miesiac.Czyli do 16 go stycznia bede oficjalnie na zwolnieniu lekarskim. Bede zatrudniona u nas w miescie jako menager.Szefa firmy znam dobrze, powinno sie udac.Finansowo tez :D zaswiecilo dla mnie slonko :)
-
chu...niedobrze :( przez ten czas jak jestem na zwolnieniu, pracowalam dla 2 firm ( bardzo ambitnie, komandos swiadkiem) i co? i obie mnie oszukaly.Komandos mowi ze jego ziomale sa wredni i zimni.I ze on tez jest w szoku co sie z ludzmi porobilo.Mowi ze mamy wylacznie kontakt z jakimis oszustami z wielkim ego.Kazdy wie ze dzieki mnie moze zrobic pieniadze to przeciez powinni szanowac moja prace.A tu nie, pracowac mam dla nich ale ZADARMO.Szkoda gadac.Na razie jestem na zwolnieniu do 15 grudnia.Pozniej nie wiem :( na naszym terenie jest ogroooomne bezrobocie.Jezeli juz to na 400 euro basis zatrudniaja.Tzn.w niepelnym wymiarze godzin,ale po odciagnieciu podatku dostaniesz na reke ponad 300 euro.I co ja mam z tym tutaj zrobic?za mieszkanie tylko ze wszystkimi mediami place lekko ponad 600 euro. Jakos nie moge sie odbic.Probowalam juz z tymi 2 firmami.Praca fajna, wszystko niby o.k.Ale obie firmy doslownie chcialy zeby pracowac tam zadarmo.W tej jednej firmie nagralam w ciagu niecalego miesiaca tylu klientow,co ta firma nie miala przez 2 lata,wyobrazacie sobie?wiem bo mialam dostep do dokumentow.Wiadomo,ze baaaardzo dobrze zarobili....nie zaplacili mi,jezdzilam tam ponad 50 km w jedna strone codziennie,na paliwo nie zwrocili,choc obiecali.Tzn. jeszzcze stracilam. Zaczynam tracic wiare w ludzi.Rozmawialam z kilkoma firmami, na poczatku euforia, kazdy zachwycony,kazdy chcial robic interesy.Tylko takie bla,bla,bla, puste gadanie.Ja traktowalam wszystko powaznie,przedstawialam konkretny biznesplan...i jakos pozniej kontakt sie urywal.
-
hej :* efa nie wyrwalo u ciebie dachu? a ona ona u was tez bylo chyba niezbyt ciekawie... w Brandenburgii nie musielismy dzisiaj wysylac dzieci do szkoly z powodu pogody tzn. niepogody., moj maly gra calutki dzien na PS, Mikolaj w nocy juz przyszedl...a u was byl?;) moj starszy syn pojechal niedawno z kumplami na disco do Zielonej Gory.Troche mi sie to niepodoba, to 100 km.Mlody bedzie prowadzil,powiedzialam ze ma sie meldowac :((
-
ja stoje w miejscu :( jutro ide do kontroli lekarskiej i na 10 ta mam spotkanie z psychoterapeuta.Juz jedno spotkanie mielismy...wk...zdenerwwal mnie tylko :P nie wiem po co tam ide...musze, lekarz moj kazal. czekam na odpowiedz w sprawie pracy, do niemieckiego biura rachunkowego, papiery juz maja niby wszystko jest o.k, ale czekac wiecznie tez nie moge. siedze w domku i staram sie wyciszyc.Czytam 2 niemieckie ksiazki i jedna polska.Te polska wam polecam..,,Czerwony rower" super babska ksiazka.Te inne to opis zycia z czasow wojny malej zydowki na Wegrzech i historia prawdziwa z 1941 roku,.U bauera na robotach byl Polak i tam poznaje Niemke.Mlodzi po 19 lat.Za uczucie musieli zaplacic, on obozem i ona rowniez.Spotkali sie dopiero po 60 latach. a ona ona trzymam kciuki :* buzki przesylam wszystkim :* :* :*
-
pozdrawiam pomaranczki :) musze was rozczarowac ale nie pogonilam komandosa :P w domu wszystko o.k.....po prostu....umiera mi babcia,u bratowej wykryli raka zlosliwego piersi...wszystko jakos tak nagle sie stalo... wiecie ze odeszlam z poprzedniej firmy...jestem caly czas na zwolnieniu i pod opieka psychologa...przedwczoraj moj lekarz powiedzial ze jak nic sie nie zmieni od grudnia musi zaczac mi przepisywac psychotropy...ja sie bronie rekami i nogami przed tym.Powiedzialam mu ze uszczesliwic mnie moze jak mnie zwolnia z pracy...ale oni nie chca.Czekaja tam na mnie, a ja tam nie chce wrocic.Troche to wszystko skomplikowane.... widzialam na facebuku ze anja dupke juz opala :D fajnie... a ona ona najgoretsze i najlepsze zyczenia urodzinowe....i w koncu jakiegos normalnego faceta...pieknego,madrego i z kasa :P :D :D :D buzki przesylam pomaranczowym , do Kolobrzegu, Londynu,Wrocka, kolo Wrocka ;)...i do Warszawy jak zawsze :*
-
zwolnilam sie dzisiaj z pracy...nie wytrzymalam juz tej orki :(....istnieja granice wszystkiego...jak sie ogarne to napisze wiecej...pa
-
hej efa tej ksiazki nie czytalam, ale czytalam kiedys ksiazke ktora napisal Dalaj Lama.Cos baaardzo, bardzo madrego.Nie dziwie sie ludziom ze przechodza na buddyzm.Sama bym sie nie zdecydowala, ale oni wyznaja bardzo madre zasady. U mnie zero czasu,bardzo duzo pracy.Od poniedzialku mam urlop...w koncu :) Buzki Laski :*
-
jako ze mielismy dzisiaj wolne, pojechalismy do mojej mamy na urodziny.Dobrze ze moj starszy brat tam byl, bo jak zwykle impreza nie udana dzieki mojej mamie.Komandos w drodze powrotnej caly czas mowil ze moja mama jest bardzo agresywna.Ona nie mowi tylko krzyczy,nic nie moglismy pogadac bo kazdy temat ja denerwowal. Najlepiej czuje sie u siebie w domku :) w sobote maly jedzie na tydzien do ojca do warszawy to bedzie luzik.Dzieci maja jeszcze nastepny tydzien ferii.Ja od 12ego wezme tydzien urlopu.
-
mieszkam miedzy nimi to moge powiedziec...ze bardzo duzo jest racji efa w tym co piszesz.90% na pewno uwaza sie za cos lepszego...to okreslenie ,,nadczlowiek" maja we krwi. Co do zakupow...to zalezy od poziomu.Niemcy ktorych ja znam...w wiekszosci chodzi bardzo dobrze ubrana,zadbani,Ale jak czasami stoje w kolejce do kasy...BOSZEEEEE jakie egzemplarze ja widze :) bez cukrowania Polakom i Polkom....,ale jestesmy w wiekszosci madrzejsi od Niemcow,sa bardzo ograniczona nacja...nie wiem jak jest na zachodzie ale byle NRD na pewno :P ubieramy sie 100 razy lepiej, modniej,mamy lepsze fryzury, wogole mamy nie tyle inny co lepszy gust.W mojej firmie pracuje od ponad 6 lat...NIGDY nie widzieli mnie w pracy bez ,,mejkapu" czy nie zrobionych wlosach.A na zwolnieniu przez te wszystkie lata bylam tylko 2 dni. Z tego co obserwuje, to bardzo wazne jest zeby mowic po niemiecku i mieszkac miedzy nimi.Do mojej firmy przyjezdzaja ludzie z calego swiata.Dla Niemcow liczy sie prawie tylko inny Niemic.Inne narodowosci...nie istnieja.Mnie traktuja wiecej jak Niemke,tak mowia.Bo place z nimi podatki,koszty zycia mam podobne...i tez nie lubie arabow :P Mozna miedzy nimi zyc...ale nie polecam,jak ktos nie ma stalowych nerwow.
-
jutro u nas swieto naradowe ( polaczenia Niemiec), mamy wolne :)
-
wczoraj tak duzo napisalam i zniknelo :P moj egzamin to bylo wlasnie takie niemieckie FCE...jeszcze jeden musze zdac ( z 310 pytan z polityki,historii dostane 33),ale to zrobie moze w grudniu.Ja nie mam paszportu.Moje miasto w Polsce bylo pierwszym miastem ktorego mieszkancy mogli przekraczac granice niemiecka na dowod.My juz dawno nie potrzebujemy paszportow,no chyba ze ktos chcialby pojechac daleko :D aonaona 6 lat temu,tutaj na parkingu wysiadalismy z auta.Wiatr byl taki ze leb by urwalo kazdej gadzinie :D i moj mlodszy syn otwierajac drzwi lekko,dotknal drzwiami auto stojace z boku.Bylam przy tym, no nic a nic nie zrobil.Na nasze nieszczescie w tym aucie siedzieli Niemcy.Wyskoczyli jak poparzeni z aparatami fotograficznymi ( kto ku***a jezdzi z aparatem w aucie :P ), zaczeli robic zdjecia, napieprzac jezorami.Kilka dni pozniej dostalam pismo, ze auto jest tak porysowane ze wymagane jest lakierowanie calego pojazdu.( to byl bus,granatowy).CALEGO POJAZDU !!!!!!ubezpieczalnia moja musiala zaplacic...dopieprzyli mi pozniej taaaaakie skladki ze nie moglam sie pozbierac :(
-
w piatek i w sobote zdawalam egzamin panstwowy z niemieckiego ( potrzebuje ten papier na drugi rok jak bede sie starac o obywatelstwo).Nie interesuje nikogo ze od kilku lat jestem tlumaczem.Musze miec ten egzamin.W piatek byl pisemn a w sobote ustny.Mysle ze poszlo dobrze...wszystko bylo zakodowane,kazde miasto ma swoj kod...wczoraj wslali wszystko do Kolonii do Instytutu Goetego i w ciagu 3 tyg. powinnam dostac odpowiedz. Od piatku mialam miec urlop caly tydzien...ale musialam zrezygnowac.Niemcy zwolnili ANJE !!!!!!Byla tydzien na zwolnieniu na kregoslup,poszla do kontroli i lekarz jeszcze jeden tydzien kazal jej zostac w domu.Jak dala znac do firmy to od razu w ten dzien dostarczyli jej wypowiedzenie...oczywiscie nie z powodu choroby tylko redukcji etatow itp. Teraz jestem tylko z Martina...i jest nieciekawie....CIEZKO :( Jutro rano mam termin do lekarza....i pozniej znowu do pracy...:(
-
lekko boli glowa :) do 2.00 posiedzielismy, prezenty? duzo kwiatow, 2 gutscheiny ( po polsku to cos podobnego jak talon) do studia ,,pieknych" paznokci, gutschein do duzej galerii u nas, cos jak galeria dominikanska we wrocku ;) czy zlote tarasy w warszawie ...( dla porownania napisalam ) i pieniadze w gotowce,u Niemcow to normalne. Ugotowalam obiad i teraz odpoczywam :) dziekuje Wam za pamiec :)
-
dla mnie po poludniu to po pracy...dla innych wieczor :)
-
anja jak ty sie wzruszylas, to co ja mam powiedziec? :D od wlasnego dziecka cos takiego dostac...bezcenne :) ja praktycznie swietuje od wczoraj :D po poludniu bylismy z komandosem na kolacji a pozniej pojechalismy wybrac prezent...wybralam sobie super zegarek WIELKI;BIALY, PIEKNY :D do tego popielata torbe,bo kozaki popielate juz wczesniej kupilam :P i 2 ksiazki.Jedna ( pieknie gruba ) o gettcie w Lodzi i diabel ubiera sie u prady.Nie ogladalam filmu,wole ksiazke.W tej chwili koncze czytac o dynastii Tudorow,dokladnie o krolu Henryku VIII,dla mnie najwiekszym lafiryndziarz wsrod blekitnokrwistych :D o 24.00 moj dzieci i mlodego dziewczyna staneli przede mna z wielka blacha wlasnie co upieczonego ciasta z malutka swieczuszka na srodku :)dzieci co roku same pieka dla mnie ciasto i smakuje naprawde super.Tylko raz w roku pieka. Na dzisiaj byl zamowiony stolik w restauracji i bylismy wszyscy na obiedzie i dostalam jeszcze perfumy. Moje dzieci dostaly ode mnie ( mamy taka tradycje, ze jak ja mam urodziny to dzieci tez dostaja ode mnie prezent)Erik super lampy z przodu do auta a maly specjalne spodnie do jezdzenia na kolarzowce ( dlugie). Na wieczor niemcy organizuja mi urodziny , bedzie wiec wesolo :)dzieki Wam za zyczenia...bede stawac na glowie zeby sie spelnily ;) :D
-
moj starszy syn wyslal mi dzisiaj na facebooku piekny filmik,,najtrudniejsza praca w zyciu"...tak spontanicznie to zrobil....obejzyjcie do konca,dla takich wlasnie momentow warto zyc :)