drach1

Laski :D Jutro pracuje, a moglo byc tak pieknie i moglam siedziec w domeczku. Ale odwalilam numer, sluchajcie jade w niedziele do ojca na urodziny,ale nic im nie powiem bo mnie zezra na miejscu, ze taka glupia jestem.No ale po kims to mam :P Kupilam auto...nie pytajcie jakie, bo sama bym sie zastrzelila na miejscu gdybym mogla. Mialo byc male i oszczedne....a wyszedl wielki Mercedes.Komandos z synami mnie namowili,a ja nie lubie mercedesow, po prostu.Tylko ze trafila sie okazja i caly czas mialam problem z dojazdami do pracy i potem do domu.Tak sie konczy glupota ludzka.Nie napisze wam jak duzo pali bo palce mi powykreca jak to napisze :O Jedyny plus ze to automat.A ja lubie automatami jezdzic.Ale mam sama na siebie nerwy .Moi rodzice nie dadza mi spokoju.

efa musi byc jakas logiczna przyczyna,dlaczego czlowiek ma wode w kolanie...bo dlaczego ty masz a my nie mamy? moze sie uderzylas? albo za duzo robisz kilometrow?

aona ona ja wiem do czego ty masz teraz glowe ,) :D....ale w zyciu czasami tez nalezy troche odpuscic... efa bolu nie zazdroszcze...ale teraz spokojniej sie poruszasz, a skad ma czlowiek wode w kolanie?nie pamietam tego z medyka :P

a ona ona ja to chyba zabaluje za rok, tyle imprez zrobilismy w ogrodku i wszystko bylo dobrze,ja tak mam raz do roku...dobrze ze niedlugo skonczy sie 2012 i mozemy znowu chodzic do ogrodka ;) nie mam jeszcze auta, meczy mnie to okrutnie, i zeby bylo weselej komandosa auto sie spi*****popsulo i jutro idzie do warsztatu :( efa jak tam twoje kolano?

p-iksinska po pierwsze apogeum moze byc tylko raz... po drugie, ja bym juz dawno goscia zostawila, nie ma prawa nikt mnie obrazac, wyzywac, przynosic wstydu...sikac do torebbki itd. zrobisz jak uwazasz...pozdro zza miedzy :) dziewczyny, ale ja bylam wczoraj chora :(...dzisiaj juz lepiej...:)

hej :D efa, jesli jestes na zwolnieniu to masz chociaz luzik, ale jak musisz chodzic z bolaca noga to juz nie zazdroszcze... jestem chora ;) wczoraj wieczorem do 2 w nocy grilowalismy u anji w ogrodku... najgorsze ze zaraz przyjezdzaja do mnie moi rodzice,do malego urodzinowac...nie wyobrazacie sobie jaki to dla mnie stres...i jeszcze ten bol glowy....:(

a ona ona jezeli nic nie popieprzylam...to HAPPY URODZIN :D...spelnienia marzen i zdrowia...z reszta poradzisz sobie bez problemu :D

do ani z polski ja chcialabym miec w koncu normalna fryzure, chce cos zmienic...ja nie jestem zwolennikiem przyjmowania zadnych ,,sztucznosci" w tabletkach itd. Zaczynam watpic bo moj starszy syn zaczyna namawiac mnie zebym zostala przy swojej fryzurze, niemki w pracy twierdza ze moja fryzura do mnie pasuje...a jak fryzjerka mi coas spie*****zepsuje? :P w sobote robimy u anji w ogrodku takiego ,,ostatniego grilla ", bedzie zimno ale bedziemy sie rozgrzewac trunkami :D

hej Gwiazdy :D zarzadzanie to ja lubie wylacznie w praktyce :D... zgadzam sie z toba co do wyksztalcenia...czlowiek nie musi byc po sorbonie,zeby miec cos ciekawego do powiedzenia.Jak ludzie maja taki sam cel w zyciu to jest dobrze.Znam naukowcow z ktorymi 5 min rozmowy jest po prostu nudna,i znam ludzi bez wyksztalcenia z ktorymi fajnie sie rozmawia.Poziom czlowiek ma w sobie , nie na papierze, wole spokojnego,pracowitego i sympatycznego faceta po szkole zawodowej, niz chama inzyniera :P ( nie obrazajac tych po obu szkolach). anja ty musisz czuc sie dobrze w jego towarzystwie, bo jak bedzie ci na kazdym kroku a bron boze przy innych wypominal jakies braki to jest cham.Najwazniejsze zeby czlowiek robil cos z pasja...np. piekl wysmienity chlebek w piekarni, niby nie potrzeba byc profesorem zeby to robic, ale nie kazdy z nas upiecze chleb, co nie ? Dla kazdego czlowieka jest odpowiednie miejsce na swiecie, trzeba sie tylko czuc dobrze z tym jak sie zyje :D ( ze ja nie startowalam na filozofie :P ) :D a ona ona ja nie wiem jak kijanki podchodza do kuchni ;) ale dla mnie sernik to krol posrod placuszkow :D...a swiczka bedzie ? i girlandy i serpentyny? taki maly bajzelek? wiecie, ze ja w nocy przed urodzinami dzieci zawsze stroje jak po****na duzy pokoj w balony i girlandy,napisy na czesc solenizanta...i zawsze czekam rano na moment kiedy wejda do pokoju, niby robie to co roku,a chlopaki zawsze sa zaskoczeni :D i zawsze sie ciesza jak male dzieci :)

anja o czym ty ku**a piszesz? ty sie dobrze bawisz a ex zalamany...zapomnialas juz jak cie potraktowal?oszukiwal? odpusc sobie goscia, potrzebujesz faceta przez ktorego nie bedziesz plakac,to jest wazne, faceta ktory jest na miejscu, wiesz ze z tym berlinem byl cyrk i on nie chcial zjechac do kraju.Weterynarza masz na miejscu, zawsze bedziesz mogla na niego liczyc i zawod ma dobry...wykastruje kilka kotow i na chleb zawsze bedzie :D wiem ze to nie smieszne...ale dziewczyno przestan ogladac sie do tylu.W zyciu juz tak jest ze jak w odpowiednim momencie nie wykorzysta sie szansy to ona przepada...ale przychodza nastepne i karuzela zycia kreci sie dalej :D

anja ty masz malo wlosow?...to ja bym chciala chociaz takie jak ty miec, ty masz piekne wlosy...ja jak umyje glowe i nie nakrece wlosow to wygladam gorzej niz sprzataczka z 80 ych lat ( nie ublizajac konserwatorkom powierzchni plaskich ;) )...czytalam na forum rozne opinie, wiele jest przeciw ale wiele dziewczyn jest tez zachwycona...nie wiem juz sama, wiem ze musze cos zrobic, trwala mi nie pomoze,bo mam krotkie wlosy i bardzo malo, bede jak poj*****na wygladac :D a ona ona paznokci nie moge robic, bo przy mojej pracy trzymaja sie gora 2 dni :(, uwielbiam ladne,zadbane paznocie z francuskim ,,manikirem" lub na ciemno-bordowo pomalowane. Tych wlosow nie odpuszcze, corka mojego szefa przedluzyla, ale strasznie je przyciela, twierdzi ze nigdy nie zalowala. Oczywiscie ze dam wam znac jak bedzie po ;) anja jak sie z weterynarzem rozwija, to rozwijaj...nie wracaj do tego co bylo...daj sobie szanse...a jezeli czesciej sie z nim umawiasz, tzn. ze jednak ci pasuje...z totalnym palantem przeciez bys sie nie umawiala :D

hej Laski :D mam do was pytanko ;)...zamierzam zagescic i lekko przedluzyc wlosy...mam juz dosyc po 16-17 latach codziennie gotowac walki i siedziec godzine z nimi,bo inaczej sie nie nakreca moje cienkie wlosy :( ja wogole mam wlosy jak dziecko po umyciu, fryzjerki byly zawsze chore przy mnie, bo nawet trwala kiedys nie chciala sie trzymac. No i sobie wymyslilam ze je zageszcze i przedluze...znacie kogos kto cos takiego juz robil?jakie jest wasze zdanie na ten temat?

dammar wyobrazam sobie ze wieczorem to musi wszystko pieknie wygladac :) ja wogole lubie te wszystkie folklory :D chociaz ,,helolin ";) jakos do mnie nie przemawia, bardzo amerykanskie i te kostuchy, trupie czachy...to nie dla mnie :D anja dla mnie obojetnie jakie auto,byle by bmw :D...po prostu tak juz mam,moze byc nawet 20letnie...podobaja mi sie wszystkie modele i te bardzo stare i te nowe...wiadomo ze nic nie przebije nowej ,,siodemki". To ze bardzo duzo kosztuje utrzymanie to ja wiem bardzo dobrze...ale jaki komfort jazdy...ehh :D nie wiem jeszcze dokladnie jaki teraz wezme,najprawdopodobniej nowego golfa albo polo z malym silnikiem,ale tylko dlatego ze jak dam auto mlodemu to nie bedzie go duzo kosztowac utrzymanie,a ja i tak pozniej kupie bmw,albo dla mnie albo dla mlodego.Audi? chyba ze A8 :D ale mnie nie stac. a ona ona ja ciebie po prostu PODZIWIAM !!!!!! jutro smutne swieto, ale zycze wam udanego dnia...ja rano do pracy :( trzymajcie sie ( acha,slyszalyscie juz tekst? ,, serdecznie oglaszam sezon na,, ku**wa ale zimno" zamiast,, czesc" za otwarty :D

dokladnie a ona ona...u mnie zawsze cos musi pier....sie wydarzyc ;) numery auta zrobie na mojego syna, na drugi rok dam mu w prezencie to auto, bedzie sie cieszyc :) ja sobie sama ,,terapiuje":P

a ja leze juz z dupka w gorze...u nas jutro mamy swieto,wy pojutrze :) na nastepny tydzien bede miec juz nowe auto, jeszcze nie wiem dokladnie jakie,ale to obojetne...nara :)

no chyba najgorzej u mnie, nie przebijecie mnie ...dostalam wiadomosc z warsztatu, naprawa ma kosztowac wiecej niz wartosc mojego auta...no,to tlumaczac krocej...wlasnie zostalam bez auta, nie bede naprawiac bo to bylo by nienormalne.Jutro bede rozmawiac w sprawie kupna nowego,ale to nie bedzie takie proste :(

zwiazki zawodowe masz w duzych panstwowych firmach,w prywatnych nie ma, moja firma to ja, martina,anja, mathias i moich 2 szefow.Jestesmy na 10 tys metrow kwadratowych i tak normalnie to ja odpowiadam za sprzedaz i tlumaczenia, anja za magazyn( ja zreszta tez), martina siedzi na kasie w sklepie i sprzata.Tak powinno byc,a jest, ja sprzedaje, odpowiadam za spedycje, za prowadzenie sklepu itd.Tylko nie sprzatam w firmie, powiedzialam im ze tego dla niemcow nie bede robic :P jesu same skorpiony :O...moj maly 10.11, moj tato 16.11, moj brat 5.11, moj dziadek byl 21.11....o skorpionach to moge ksiazke napisac :P....bardzo trudne charaktery...nie czarujmy sie...ale najporzadniejszy facet zawsze bedzie skorpionem...i sa baaaaardzoooo wrazliwe,chociaz inni twierdza inaczej.2 skorpiony razem?powinna byc walka....ale komandos jest wodnikiem,jak juz pisalam,najgorzej bylo mi sie dogadac w zyciu wlasnie z wodnikiem, unikalam wrecz ludzi wodnikow a z komandosem jakos sie zaskoczylo, czyli nie taki diabel straszny ;) blueoczka wspolczucie...ale bedzie dobrze :)

no pewno ze pracuje legalnie...ale to jest prywatna firma i nasz szef mowi ze on ma wlasny kodeks pracy ( czyt. zameczyc czlowieka).Ja to jakos wytrzymuje,ale np. moja kolezanka ma 59 lat i martinie idzie to juz nie tak gladko.Wiadomo burzymy sie,ale to nic nie da.Uslyszelismy ze mozemy sie zwolnic...kazdy by chcial, ale tutaj we wschodnich niemcach jest ogromne bezrobocie.Mnie to tylko trzyma wlasnie ze jestem zatrudniona na czas nieokreslony i ze mam oplacana skladke zdrowotna i emerytalna. przedwczoraj spi....zepsul mi sie samochod i jutro odstawiam do warsztatu, juz sie ciesze...czesci do bmw sa bardzo drogie :( a przede mna malego urodziny 10 listopada. najlepsze to jest to ze w srode mamy wolne...wy macie w czwartek a my tylko w srode. W ostatnia niedziele listopada zawsze jest u nas swieto zmarlych.No i oczywiscie u nas juz pizdzi jak wszedzie :P anja napisz co tam w weterynarii nowego? ;)

wydluzyli nam godziny pracy,teraz musze byc w firmie o 8 do 18.30 i mam tylko 10 min przerwy w ciagu dnia.Wiem ze calkowicie Niemcy przeginaja, ale inni pracownicy musze tez tak pracowac, po prostu jestem zmeczona i jak wracam wieczorem do domu to nawet laptopa mi sie nie chce wlaczyc.A tak wogole to wszystko u mnie pieknie :)...pozdro ;)

wyperswadowalam mojemu synowi , ze nie dorosl do samodzielnego zycia :P na szczescie jest madry po mamusi ;) i zrozumial. Tamta rodzina moze zapomniec,jak chce krecic moim mlodym, komandos sie wk...zdenerwowal bardzo jak mu opowiedzialam o tym.On twierdzi ze tamci robia to celowo zeby mlodego zciagnac i jego pieniadze. Mlody zostaje w domu...to nie jest tak ze ja nie rozumiem ze on kiedys musi sie wyprowadzic, on sie jeszcze uczy..nie studiuje...nie jest odpowiedzialny na tyle zeby zamieszkac osobno.Moj mlodszy syn juz dwa dni nie byl w szkole,tak przezywa to ze mlody chcial sie wyprowadzic.Juz go uspokoilismy, jutro jedzie do szkoly...to byl dla nas wszystkich ogromny stres...bo my wszyscy bardzo blisko jestesmy :) a ona ona jak tam ;,Kijanka" ;) ? joolia nie chcesz powiedziec ze od poczatku bedziesz czytac nasze ,,wypociny" ?...

efa dokladnie...znam je wszystkie...Santa Maria z taka lafiryndka na dziobie :D na logo,ze nie plywalas, warszawiak tez nie siedzi non stop w Lazienkach czy w Palacu Kultury :D anja czekam na rozwiniecie akcji ;) sluchajcie, dzisiaj chyba nie zasne...nadszedl dzien,o ktorym myslalam ze nadejdzie moze za jakies 5-10 lat...i jestem w szoku !!!!Moj starszy syn mowi dzisiaj do mnie: Mamuniu,musimy pogadac.Jak slysze cos takiego,to juz wiem,ze nie oznacza to:Wygralas w totolotka :P :,,Mama Jessi( jego dziewczyny), zaproponowala nam zebysmy u nich zamieszkali,oddaja nam cala gore swojego domu plus jedno auto tylko do naszej dyspozycji." Ze 2 godziny rozmawialam z nim na balkonie w ta pizdziawice,bo palilam jednego za drugim z nerwow, on zreszta tez.On ma pieniadze,zeby samemu zamieszkac,o to sie nie martwie, ale mowie do niego,dziecko prawie 20 lat byles zawsze przy mnie,jak to sobie teraz wyobrazasz?A on: Mamo,przeciez kiedys musze sie wyprowadzic, to ja:,,Kiedys, to nie znaczy teraz...To on ze to przeciez blisko ( 8 km od naszego domu), ze zawsze bedziemy do siebie dzwonic i ze on bedzie nas odwiedzal.ODWIEDZAL...MNIE...to pytam sie a co z twoim bratem?maly bedzie w szoku...Oj to bede go do nas zabieral i takie tam...Komandos juz spi, jutro z nim pogadam.Jak sie zapytalam malego jak sie zapatruje na to ze jego brat chce sie wyprowadzic,to pierwsze jego slowa byly:To na pewno przeze mnie.Teraz jeszcze malemu bedzie trzeba wszystko przetlumaczyc.Mlody powiedzial ze da mu swoj telewizor ( wielki, super),maly ma swoj ,troche mniejszy,powiedzial ze jak zostanie w domu to mu moze jeszcze swoj oddac. Dziewczyny, nie wyobrazam sobie,ze mlody sie wyprowadzi,serce mi normalnie rozrywa, po prostu nie widze tego...NIE WIDZE. Nie jestem zaborcza matka,ale nie wydaje mi sie ze to juz ten moment,nie wiem, moze za swieze to wszystko, jutro spokojniej do tego podejde, na ta chwile SZOK !

o zesz ty...blisko Londynu :D :D :D

hej :D efa, u Ciebie to dopiero doopsko marznie..Kolberg :P piekne miasto...nie wiem czy wam pisalam kiedys jak bedac w Kolobrzegu moj mlodszy syn namowil mnie ( w pazdzierniku :O ) na wyplyniecie w morze statkiem ,,Monika"...ty efa znasz na pewno...acha i chcial zostac na pokladzie...sluchajcie , ja nienawidze glebokiej wody..BOSZE...jak bujalo, utrzymac sie nie moglismy...najdluzsze pol godziny w zyciu..NIGDY WIECEJ :D hej Joolia :) no dolnoslaskie kolo lubuskiego to pasujesz tutaj idealnie :D a ze blisko Londyna,Irlandii, Niemiec ;)to juz wiadomo :D mniemam ze wszystkie panie tutaj sa zainteresowane ,,wyzszoscia weterynarii nad innymi naukami" ;) :D...ja tez :P

a ona ona RESPEKT :D niewielu znam ludzi ktorzy postapili by na twoim miejscu identycznie...mam nadzieje, ze bedziesz mogla na tego chlopaka liczyc w potrzebie, takie sytuacje lacza ludzi. Zrobilas dobry uczynek, aureolka rosnie ;) pozdrow Niderlandy od nas :D

ja jak sobie przypominam to ten bol byl zawsze taki sam, ogromny...roznica polega na tym ze w ciagu ostatniego roku te napady mam czesciej.Z tymi tabletkami o ktorych ci napisalam daje sobie doskonale rade, bez nich nie wytrzymam.Nie probowalam zadnych masazy,baniek itd., nie mam czasu, zreszta rozne zabiegi u nas mamy w ciagu dnia, w tygodniu, nikt mnie nie zwolni z pracy, wysmieli by mnie, my nie mozemy za bardzo chorowac.Nasz szef powiedzial nam,ze nie interesuja go nasze terminy u lekarzy.Moge wziazc wolne z mojego urlopu, ale trzymam zawsze kilka dni na przyszlosc, u nas jak masz dziecko powazej 12 lat to nie dostajesz zwolnienia na nie.Jezeli jest chore i potrzebuje opieki to mozesz wylacznie ze swojego urlopu kilka dni wziazc.A ja jako zapobiegliwa mama, bo nigdy nie wiadomo co sie stanie,trzymam te kilka dni gdyby mlodszy syn zachorowal.Pisalam juz wam ze jak mam jakis termin w banku czy gdzies indziej to wszedzie komandos z upowaznieniem od mnie jezdzi. milego wieczoru anja...gwiazdy gora :D wlasnie mialysmy u mnie na balkonie male babskie pogaduch z manon, anja i jej mama Carola..i oczywiscie juz zaplanowalysmy grilla na nastepny tydzien :P w dupska bedzie troche zimno w ogrodku, ale rozgrzejemy sie grzanym winkiem..teraz idzie moj czas, do wiosny pije wylacznie grzane winko :D