drach1
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez drach1
-
to ja pracuje w twoim zawodzie :D ty nie mozesz znalezc pracy?nie macie tam jakis spedycji, duzych hurtowni?
-
a z zawodu kim jestes?
-
jestem umeczona ale troche tu posiedze. wlasnie komandos mi opowiada,ze jak byl jeszcze w policji to jeden turek przylozyl mu bron do skroni ( oczywiscie turek byl z kilkunastoma innymi uzbrojonymi ).Sytuacja niezbyt ciekawa...ale takie rozne rzeczy nieraz mi opowiada, jezu...inny czlowiek skonczyl by w psychiatryku.Dlatego mial zawsze problem z piciem... ALE NIE PIJE :)...powiedzial do mnie ze :krasnoludek trzyma go w garsci :P chyba w garstce :D widac mozna...ale dzien w dzien mowie mu ze go przetrace jak bedzie pil...:P no a co u was? co dzisiaj robilyscie?
-
jestem w domu juz, ale jeszcze zadzwonie do klientow z Mazur i zaraz wracam :D
-
tak was czytam z doskoku... to przestancie w koncu rozmieniac sie na drobne dziewczyny tylko wezcie zycie w swoje rece ! macie chyba jedno jak wszyscy...najpiekniejsze lata marnujecie z jakimis palantami :D Boze, no co sie dzieje? no przeciez kazdy moze usiasc plakac i sie zameczac.Zacznijcie w koncu zyc ! Zrobcie cos dla siebie a swiat zacznie sie zmieniac :D Pisze do was tak bezposrednio bo juz kilka razy bylam w zyciu ,, na zakrecie" i wiem ze bedzie lepiej,ale musicie same sobie pomoc,pozbyc sie szkodliwych facetow.I nie mowcie mi ze facet kocha,jesli stawia warunki tak idiotyczne jak facet natki. Natka Czy ty wiesz jak to jest jak facet kocha naprawde? Rozyczka,ty tez wiesz? Robicie mi wrazenie, ze chyba nie, jestescie z przyzwyczajenia ze swoimi facetami i boicie sie zmienic swoje zycie. Chcecie zeby cale zycie ktos inny za was je zmienial? Nie chcecie byc szczesliwe i miec satysfakcje z tego ze to wy macie najwiekszy wplyw na zmiane na lepsze? Nie rozpaczajcie juz,tylko podejmijcie konkretne kroki. Dajcie sobie szanse, sloneczko wychodzi...bedzie dobrze,jak same bedziecie tego chcialy :D ale mnie ponioslo...o zesz ty...:P
-
magda a mnie sie wydaje ze ten facet to po prostu podla swinia !!! zagral chwilowego idiote zeby jeszcze wymusic na tobie wspolczucie...o zesz ty... ty dziewczyno sie nie przejmuj, zobacz z jaka kanalia spedzilabys zycie, a gdyby taka akcje ci zrobil gdybys miala 60 lat? ty normalnie mu podziekuj ze zrobil cos takiego bo teraz to bedziesz unikac takich oszolomow...ale mnie wk...zdenerwowal...no to palant i to w takim wieku :D taki psychicznie chory ale zdarzyl padalec wszystko przygotowac to wywozki i posprzatac...ludzie trzymajcie mnie bo nie wytrzymam !!!! ale faceci potrafia byc mendy...no jestem w szoku :O
-
Boze! strzez mnie w zyciu przed takimi facetami !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ale sie wpieprzylas natka...nie zazdroszcze... o.k, na dzisiaj koncze...trzymajcie sie laski i nie zapominajcie ze jestesmy NAJPIEKNIEJSZE :P....nara :D
-
natka zrobisz jak uwazasz, ale na twoim miejscu nie przeprowadzilabym sie na takich warunkach.Dziewczyno nie badz glupia, nim ewidentnie kreca rodzice, zobaczysz,zostaniesz kiedys sama,bo on ich wybierze. 55 lat starsza osoba?????????? trzymajcie mnie bo chyba zle widze....on ma cos nie tak z psychika chyba :P
-
no co ja moge ci napisac... nieciekawie jak 400 km was dzieli...niby dla chcacego nic trudnego i takie zwiazki tez moga przetrwac... facet mnie zaskoczyl...ty chora,wiadomo ze jezeli na cos zarazliwego to siedzisz w domu, a on jedzie do mamy bo przeziebiona, to po pierwsze, po drugie, przykro jezeli facet idzie z kims innym do teatru. prawdziwy facet, jedzie do kobiety 400 km bez drgniecia powieka, a jezeli nie moze to nie idzie gdzies tam sam,i co ze mial bilety?jeszcze w zyciu nieraz w zyciu poniesie wieksze koszty niz te dwa bilety. bo natka czlowiek musi miec w zyciu priorytety.Ja bym sie wk....zdenerwowala ostro gdybym byla na twoim miejscu,dlatego sie nie dziwie ze tak zareagowalas. a teraz co? odzywa sie?dzwonil?
-
natka oj, chyba masz duzy problem,jezeli chcesz dolaczyc :D co sie dzieje ?
-
magda nie dzwon !!!!!!!! przestan kobieto,on przez caly czas nie interesuje sie toba to po co chcesz dzwonic...Boze dziewczyno,daj spokoj,ja wiem ze chcesz zeby zdarzyl sie cud...ale sie nie zdarzy, madzia, no pomysl racjonalnie... dasz rade,zobaczysz...nie ponizaj sie,bo bedziesz miec do siebie jeszcze wiekszy zal niz do niego. to niech on wie co stracil... dobra koncze bo niemcy sie kreca...nara
-
ja mam kolezanki w pracy, bardzo duzo znajomych ale nie mam czasu na spotkania.W pracy spedzamy czas od rana do wieczora, to nie zameczamy sie juz po pracy czy w weekendy. ja mam tak duzo kontaktow z ludzmi w pracy, ze nie chce mi sie juz z nikim pozniej spotykac. te wolne momenty staram sie spedzac z dziecmi i komandosem...i z wami :D to mi wystarcza do szczescia :D nie wiem rozyczka co robic zeby nie myslec, bo jak ja mam jakas ,,paranoje" to drazy mi mozg non stop i nie odpuszcza :P nie potrafie przerzucic mysli na inne tematy. dobra trzymajcie sie do jutra, postarajcie sie dobrze spac :D pa
-
Jezu !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Jak czlowiek moze nie ogladac kabaretow? :D uwielbiam, znam wszystkie polskie i niemieckie, na biezaco kukam :D na komedie-film musze miec dzien...wogole na ogladanie tv czy filmu musze miec dzien. dzisiaj odebralam 2 ksiazki, zaczelam Mein verwundetes Herz ",temat jak zawsze II wojny swiatowej i zydow.Zboczona jestem na tym punkcie :D To historia zydowki ktora przed wojna studiowala medycyne, poznala swojego meza niemca i otworzyli razem przychodnie.Jak przyszla wojna,on nie poradzil sobie z naciskiem nazistow i rozwiodl sie z nia.Mieli juz 4 malenkich dzieci,ktore jej odebrano a ja zabrali do obozu. juz wam kiedys pisalam ze ja czytam wszystko oparte na faktach dotyczace holokaustu.Nie mam nic wspolnego z zydami, ale najbardziej interesuje mnie jak wowczas dzieci sobie radzily. madzia i jak samopoczucie wieczorem?lepiej?co dzisiaj fajnego robilas? rozyczka nie obraz sie, ale twoj facet to palant ! ty nie widzisz,ze on cos kombinuje?wspolczuje...bierz sie w garsc dziewczyno...a na jaka cholere ty chcesz rozmawiac z ta dziewczyna?myslisz ze ona prawde ci powie?...taaaaaak, na pewno.Nie ponizaj sie...
-
rozyczka chyba zauwazylas, ze ja jestem niemilosiernie uczulona na kontakty komandosa z bylymi, uczulona do bolu i walcze jak lwica,jak czytalas nasz topik,to wiesz ze nawet kilka razy go wyrzucilam z domu. Ja nienawidze jak facet cos kreci, a juz z innymi lafiryndami to odpada. szkoda mi ciebie, bo ten twoj....nawet nie wiem jak go okreslic...to PORAZKA :D
-
madzia jeszcze troche tak bedzie...spokojnie,zrob sobie kawusi albo herbatki... jestem juz w pracy...milego dnia :D
-
te krotkie czerwone sa super, wogole to sie przymierzam do tych jasnych azurowych kozakow z kwiatem...juz jestem chora....:D
-
a czerwone butki to wlasnie szukam, do tych dwoch skorzanych czerwonych kurteczek, odwiedzilam dzisiaj ebay niemiecki, ale jeszcze mi lapka nie zadrzala...ale zadrzy,jestem pewna...no chyba ze cudem gdzies tutaj blisko cos trafie.Do najblizszego sklepu venezi mam 101 km :(
-
a ona ona ty to jestes specjalistka w dreptaniu :D nie wiem co musialo by sie wydarzyc zeby ktos mnie zmusil przedreptac 20 km :D albo autkiem albo na rowerku :P jak pojedziemy do karpacza to komandosa przegonie na Sniezke, a niech chlopak poczuje co to polskie gory :D moze troche zrzucimy...taaaaaak, jak bylyscie w karpaczu to znacie slawna knajpe ,, u gorala" w samym sercu karpacza...i tam maja takie swojskie suuuuuuper jedzonko :D juz widze swoje wpisy po przyjezdzie...: dziewczyny, tragedia przytylam 3 kg czy cos w tym stylu :D
-
to ja naprawde jestem przy tobie krasnoludek z moimi 164 cm :D a widzialas z najnowszej kolekcji venezi te pomaranczowe butki? tez jestem tradycjonalistka, ale jak tak patrze,to na wiosne bardzo modny bedzie pomaranczowy.Nie mowie o przebraniu sie na papuge ale tak sobie myslalam do jasnych jeansow te pomaranczowe przypasowaly by mi bardzo :D oj kocham butki w venezi :D :D :D widze ze jestes dosyc ,,zajeta osoba"...fajnie...ja wlasnie mam zamiar kupic sobie rower, taki normalny...i bedziemy z komandosem pedalowac po okolicy :D co do ogladania filmow...dziewczyny pytaja jakie najlepsze...ja jestem typem namietnie czytajacym, jutro wlasnie odbieram 2 ksiazki i nie moge sie juz doczekac.,,W ciemnosci" przeczytalam, ksiazka dobra,nie wydaje mi sie ze u niemcow bedzie niemozliwe obejrzenie tego filmu w kinach,szkoda, fajnie by bylo skonfrontowac to teraz co wiem :D czarnego labedzia chetnie bym obejrzala, pozostaje mi chyba tylko zciagniecie z inetrnetu :(
-
efa nad morze mam daleko :(...do karpacza jakies ponad 200 km, do kolobrzegu ponad 400 km w jedna strone :D
-
terapeuta - bardzo dobry pomysl, szanuje ludzi ktorzy potrafia sobie pomoc, pojscie do terapeuty nie jest wcale takim latwym krokiem :)
-
to fakt, nigdy bym nie powiedziala ze masz 26 lat... dlaczego jestes taka desperatka?dziewczyno ty sie sama tak nakrecasz ze glowa boli :D mnie dziwi zawsze jedno...dziewczyna wie ze facet w rozny sposob ja oszukuje i chce byc z takim facetem...ja tego nie pojmuje... rozum stracilas?z kims takim chcesz miec rodzine? twoje nieszczesliwe dziecinstwo nie usprawiedliwia twojego zachowania, poniewaz jestes dorosla kobieta.
-
rozyczka ile ty masz lat? :)
-
no widzisz? najwazniejsze to miec jakis cel...taki malutki na poczatek,fajna dziewczyna jestes i widac nie glupia. kazdy ma prawo do placzu pamietaj, upadamy milion razy w zyciu na kolana, normalne.Najwazniejsze jednak jest to zeby z tych kolan powstac,i tylko te momenty w zyciu sie licza :D dobra musze zrobic obiad...niemcy jedza wczesniej od nas, dla mnie obiad w niedziele to zawsze tak kolo 14 byl, a tu o 12ej, dzisiaj pozniej bo komandos na treningu.Kartofelki juz sie gotuja...:D pozniej wskocze tutaj to popiszemy glowa do gory madzia...milej i slonecznej niedzieli ( jezu ! jaka piekna pogoda dzisiaj tutaj :D )
-
magda powtorze sie,ale z moim ex mialam tak samo, zainwestowalam tam pieniadze w dom, kupowalam rozne rzeczy. nie upomnialam sie o nic, to moze kwestia charakteru.On nie oddal mi niczego, koszty 18 mies. ponioslam niesamowite...i co ? i zyje. rozumiem ze jestes rozczarowana, ale co zrobisz?zatracisz sie w bolu? dla kogo? dla kogos kto ma sie w tej chwili dobrze i wogole go nie interesuje jak sobie radzisz?zastanow sie dziewczyno dobrze, z kim ty chcesz byc?...przeraza mnie twoje zebranie o uczucie. 48 lat to piekny wiek....dzieciaki duze, masz czas dla siebie.Cen sie kobieto ! gdybys w wieku 60 lat przezywala taka sytuacje, o.k...to juz ciezej, ale ty jestes mloda kobieta ktora powinna wiedziec juz dokladnie czego chce od zycia. dlaczego myslisz ze to byla twoja ostatnia szansa? kto tak powiedzial?sama sobie to wmawiasz. pamietaj,ze dopoki zyjemy,zawsze jest szansa na zmiane na lepsze.Nie udawalo ci sie do tej pory, o.k, skad wiesz ze nie uda sie nastepnym razem? kazdy potrzebuje milosci....MILOSCI a nie namiastki zainteresowania. Teraz bedziesz silniejsza o nastepne doswiadczenie. postaraj sie spokojnie zabrac wszystkie rzeczy , te mozliwe do zabrania i zacznij zyc.Postanow sobie ze teraz bedzie inaczej.... jezeli masz prace to duzy plus.Zajmij sie soba.Pogoda robi sie piekna, nabieraj dystansu ....zrob cos w koncu dla siebie !!!!!!!!nie mozesz non stop myslec o innych.Uda ci sie , jak czlowiek wierzy to udaje sie zawsze.