drach1
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez drach1
-
hej :D anja fajnie ze odpoczelas...berlin piekne miasto :D....a na kolor rzeczywistosci to my mamy najwiekszy wplyw...jak bedziesz chciala to bedzie rozowo :D mnie dopada jakas deprecha, nic mi sie nie chce, caly czas czuje sie zmeczona...powiedzialam dzisiaj komandosowi ze stracilam jakos ochote do zycia...do tego stopnia,ze mysle o tym zeby go ,,usunac":P oczywiscie byl w szoku, powiedzial ze to chwilowe i ze wszystko bedzie dobrze...taaaak, jak sobie sama to zorganizuje to na pewno. ide zaraz spac, musze wstac o swicie bo jutro rano musze kupic prezent mojemu mlodszemu synowi, 10 listopada ma urodziny.Marzy juz od dawna o keyboardzie, powiedzialam mu ze mamy inne wydatki i tak drogiego prezentu nie dostanie... na pewno bedzie w szoku, bo wlasnie jade kupic keyboard...to chyba ostatnia rzecz jakiej bedzie sie spodziewal... wiecie, ze dla dzieci zrobie wszystko, jakos sobie poradzimy z innymi sprawami.Maly jeszcze nie wie, ze 10ego zabieram go, starszego syna i jego dziewczyne na caly dzien do Planety zabaw i pozniej do Auqa Parku, dzieci zwalniam z lekcji( raz w roku z okazji urodzin mozna :P ), ja wzielam specjalnie 2 dni urlopu.Pojade do szkoly Malego porwac :D, jego Pani juz jest we wszystko wtajemniczona...niemiecka mama nie zrobilaby czegos takiego....dlatego lepiej miec polska :P efa co tam nad morzem, zimno, co nie?u ciebie to prawie caly rok wieje, jak ty mozesz wytrzymac w takich warunkach? :D
-
do efa78 od poczatku robisz mi wrazenie ,,rozgarnietej" ;)...pamietasz ? :D fajnie bedzie jak napiszesz co porabiasz w warszawie, jak zyjesz...jak u nas to widzisz albo sie meczymy z jakimis obkurwiencami w zyciu prywatnym albo w pracy :D komandos juz zdazyl mnie dzisiaj wk***ic... dzisiaj tez wyczulam ze cos lyknal...no szlag mnie trafi...on mysli ze nawet jak wypije piwo to ja nie wyczuje... do niego juz chyba nigdy nie dotrze...juz nie mam ochoty pisac, cisnienie mi podniosl...on nie widzi problemu...a ja tak...pie***le to juz, robie swoje,on niech robi swoje ...
-
acha do efa78 mieszkalam na ursynowie, zawsze bede miec slabosc do okolic metra ursynow :D...jak dzwoni ktos z polski z warszawy sluzbowo, zawsze sie pytam czy czasami nie mieszka na ursynowie, mialam klienta dembowskiego ( moj syn chodzil tam do szkoly), facetowi udalo sie bardzo tanio zrobic u nas zakupy :P lece bo szef mnie wola, nara
-
do efa78 super ze mnie rozumiesz. sluchaj, ja moge tylko napisac co ja widzialam i przyznam ze bylam troche zszokowana ( milo ),bo to naprawde przypadek, ale te dziewczyny ktore ja widzialam, sa BARDZO atrakcyjne. spotkalysmy sie tutaj nie wiedzac jak wygladamy i ogolnie wyglad nasz byl nam obojetny,chociaz mozna bylo wyczytac z naszej lektury o bieliznie, paznokciach,fryzurach,futerkach, szpilkach itd.Logiczne,ze tylko dziewczyny zadbane sa zainteresowane takimi tematami. Kazdy wyglada jak wyglada, ale spotyka sie czasami ludzi powiedzmy grzecznie: z prymitywnymi twarzami... zapewniam cie, ze tutaj w tym towarzystwie nie spotkalam nikogo takiego :D
-
do efa78 do bardzo fajnie,ze chcesz dolaczyc, ale nie uwazasz ze ogolnie to bardzo malo o tobie wiemy?np. skad jestes itd? masz racje , ty nas podczytujesz...ale za czesto sie nie udzielasz...nie wiem jak reszta dziewczyn zareaguje, ale mnie sie wydaje ze za krotko sie znamy na taka ,,otwartosc". my z dziewczynami piszemy prawie dzien w dzien od stycznia, wspieramy sie tylko jak mozna... nie mam nic przeciwko temu zeby wciagnac cie do naszego grona,ale moze wiecej o sobie napiszesz,bylo by milo :D
-
wlasnie przyjechali klienci i znowu zero czasu...ale pozdrawiam was bardzo cieplutko zza miedzy...napisze pozniej :D pa
-
a ona ona no to lepiej nie moze juz byc :D jak apollo taki troskliwy to super...ja zawsze uwazalam ze w takich momentach jak choroba nalezy sprawdzic czlowieka a jak facet nie przejmuje sie naszym zdrowiem to przepedzic trzeba...:D a tymi obkurwiencami w pracy to sie nie przejmuj, dobrze zrobilas...teraz mozesz chociaz troszke odzipnac :D ja w weekend dowiedzialam sie ze nasz szef ma raka...zobaczymy co bedzie...
-
Laski...co jest ? :D jak bedziecie sie ociagac z pisaniem,to bedziemy naszego tematu najpierw pol dnia szukac :P wczoraj bylam u mamusi :D...brzuchy napasione maksymalnie :D dzisiaj arbeit...ale jest luzik... anja jak bylo w berlinie? :D pozdro dla wszystkich :D
-
hej :D ja juz prawie zdrowa... komandos nie zapil, ale cos tam wypil, wyczulam chociaz nie bylo po nim widac.Dla mnie wystarczy ze zamoczyl chociaz gebe... dzisiaj caly wieczor prawie kloce sie z nim o to.przebiega to dosyc spokojnie,bardziej jako wymiana pogladow,ale odechciewa mi sie tego wszystkiego.Mnie nawet nie chce sie z nim klocic :( dzisiaj przyjechali do mnie rodzice z waloweczka :P,urwalam sie z pracy na 2 godz., komandos tez przyjechal.Spotkanie bylo udane, powiedzialam mamie jak ja to wszystko odbieram, powiedziala: Bo widzisz dziecko...nie mozna miec w zyciu wszystkiego...i tak to wlasnie wyglada. anja jakbys jechala kolo mnie,zajedz...napisze ci adres mojej firmy...jak bedziesz jechac do berlina to bedziesz doslownie przejezdzac kolo mnie, od zjazdu z autostrady masz 1 kilometr do mojej firmy...ale byloby fajnie, ja bede w pracy do 18ej :D co tam dziewczyny slychac ciekawego?komandos wlasnie widze uklada sie do spania, a niech spi...mam chociaz luzik....w niedziele jade do polski ze wszystkimi...:P :D
-
blueoczka od razu cie znalazlam.Nie bylo problemu, dostalam wiadomosc na fb ze z a ona ona i anja jestescie zaprzyjaznione.No i wrocek sie zgadza :D to prawda, wszystkie mamy ciemne wlosy :D ja czuje sie juz troche lepiej, komandos spi. dzisiaj wiedzialam ze mial duzo stresu ze swoim szefem.Bylam wczesniej w domku, komandos przyjechal jakby nigdy nic i pomimo ze mam katar okrutny,wyczulam ze cos pil.Pytam sie co pil, a on ze nic...to mowie mu zeby mnie lepiej nie wk***ial, bo dzieckiem nie jestem.W koncu sie przyznal,ze szef tak go zdenerwowal ze wypil drinka... to mu mowie, to teraz mozesz byc z siebie dumny...nie klocilam sie bo nie chcialo mi sie juz po prostu, on stara sie mnie przekonac ze to przeciez nic nie znaczy ze wypije jednego drinka...pier***li jak potluczony!!!!!, nie zdziwie sie jak jutro tez lyknie...powiedzialam mu ze nie bede tego tolerowac, lata mi to juz po prostu... ide spac...dobranoc :)
-
anja mnie sie wydaje ze szkoda ze nie ma blondynek...brakuje jakiegos aniola...;) ooo, to sie weterynarz ucieszy z wizyty, nie zdziw sie jak zaproponuje znowu jakies spotkanie :D...
-
hej zza miedzy :D a_ona ona dokladnie w tej chwili to samo pomyslalam...widzialas anje i jej R...? przeciez facet musi byc skonczonym palantem zeby nie pilnowac takiej Laski :P... najbardziej cieszy mnie, ze obracam sie w tak zadbanym gronie :D ja juz tez sie zastanawiam,jak to jest ze takie fajne dziewczyny maja problemy z facetami?...nieprawdopodobne :D...to jak WY macie to ja tym bardziej :P leze w lozeczku...niemcy puscili mnie wczesniej do domu, ale te okurwience nie mysla, poszlabym do lekarza,dostalabym lekarstwa i poszlo by szybciej, ale NIE...mam codziennie przyjezdzac,do poludnia robic dla nich pieniadze i do domu...a to ze sie tam mecze to h***j, wazne ze maja kase... blueoczka, dammar a gdzie wasze zdjecia? :D...szkoda ze inne dziewczyny juz nas nie odwiedzaja :(...czlowiek juz sie zzyl troszke...JARZEBINKA!!!!!!!!!!!!!!!!TO I JA DOLACZE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Slyszycie mnie tam po drugiej stronie??????????napiszcie chociaz ze wszystko o.k u was :) :)
-
:D :D :D heheheheh....a_ona_ona...znalazlas mnie :P sluchajcie bez czarowania, wy jestescie bardzo ladne dziewczyny...naprawde pasuje do was okreslenie GWIAZDY....sluchajcie...nie ma miedzy nami zadnej blondynki? w takim towarzystwie to ja moge przebywac :D leze w lozeczku...komandos sie kreci po domku i caly czas sie pyta czy moze cos dla mnie zrobic...ja nic nie chce, nie mam sily...to wymysla jakies rzeczy, wku****l sie dzisiaj troche na mojego kolege z pracy, bo zadzwonil na firmowy tel. i zapytal sie czy puscili mnie juz do domu bo wie ze zle sie czulam i moj kolega odpowiedzial ze niektorzy nawet jak sa chorzy to sie wywiazuja ze swoich obowiazkow.teoretycznie troche brzmi jak komplement,ale nie dla komandosa ktory sie martwi.Juz szaleje ze jutro mam zostac w domu, a ja nie moge, to powiedzial ze mnie zawiezie do pracy i odwiezie mnie do domu zaraz po terminach.
-
a ona_ona jestem u efy w znajomych na fb ;)
-
w polsce jest przepis, ze jezeli nie mieszkasz pol roku tam gdzie jestes zameldowana, to wlasciciel ma prawo cie wymeldowac administracyjnie( musisz to najpierw udowodnic).
-
u nas tez szaro i zimno...ale my sie nie poddajemy i u nas nie ma miejsca na depresje i chandry...szkoda nam zycia, co nie dziewczyny ? ;) :D
-
hej klaudia to chyba jakies przeczucie ,bo wlasnie czytalam twoj topik...no masz nieciekawie dziewczyno....:(....ale zawsze jest jakies wyjscie...:D
-
a ja leze z goraczka, mam grype, rozpieprza mi glowe itd., nie pisze wiecej ,postaram sie zasnac, dobranoc,...jutro musze isc do pracy, bo te obkurwience nie daly mi wolnego, przewroce sie chyba tam jutro :( wygladam jak 5 nieszczesc...
-
Hej do anja poplakalam sie ze smiechu z twojego tekstu :D :D :D....ale nie trzeba od razu tak ostro... jestem w pracy, zero czasu...pozniej napisze....pa
-
dammar jaka wigilia w niemczech????????? oni nie znaja wigili w takim pojeciu jak my.Po prostu 24 grudnia jedza ( o bosze nie przewroc sie, ja mam juz to za soba) parowki i salatke warzywna!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! i to jest tu normalne:D....siedza wieczorem i pija, robia normalna impreze jak w kazdy inny dzien.Ewangelicy maja jakas msze, bylam w zeszlym roku,o 19 ej i przezylam szok, bo w kosciele bylo cieplo i kazdy mial poduszke pod dupskiem do siedzenia :P....to spodobalo mi sie najbardziej :P Choinke maja i robia prezenty jak u nas, przystrajaja domy , balkony. Ja trafilam tutaj na topik po ,,najpiekniejszej wigili" w zeszlym roku. w tym roku powiedzialam, koniec, nie interesuje mnie czy bedzie ktos z nami czy nie, obiecalam dzieciom ze obojetnie co sie bedzie dzialo, zrobimy sobie w tym roku najpiekniejsza wigilie, mamy duzo do przystrajania domu ale caly czas dokupujemy,bedzie wylacznie polskie jedzenie, bedzie pieknie....moje dzieci rozumieja ze wigilie ma sie w sercu i ze jak usiadziemy razem to bedzie najfajniej i wesolo i bedziemy spiewac, serniczka wciagac :D...nie pozwole nikomu w tym roku zepsuc nam wigili i swiat...NIKOMU. myslisz ze zainteresujesz u was ludzi wigilia?temat jest piekny, no i mozna rozmawiac 5 godz. , co ty chcesz tak krotko opowiadac? ja nie znam tematu na ktory moge mowic 7 min :D a nie lepiej poruszyc temat dotyczacy terenu tam gdzie mieszkasz, lub ludzi tam mieszkajacych?...jak u ciebie ludzie w grupie sa z tej samej okolicy to popra twoj pomysl, np. wybudowania integracyjnego placu zabaw dla dzieci itd.....wciagniesz innych w dyskusje :D
-
hej dammar ja bym poruszyla temat bardzo aktualny,a wiec seks u dzieci.Temat bardzo powazny i interesujacy, zwlaszcza dla rodzicow.To co sie w tej chwili wyrabia przechodzi ludzkie pojecie, zaczynaja wspolzyc 11-12 letnie dzieci.zobacz ile jest przypadkow ciazy w tym wieku...naturalnie trzeba wskazac jakies rozwiazania, szkola, dom kosciol itd.Przy takim temacie masz bankowe ze ludzie zaczna rozmawiac bez podawania anegdot, to bardzo dobry temat...no ja tak mysle...to jest super zadanie :D ja sobie leze z laptopem na lozeczku i kukam w internecie, komandos obok spi, cala rodzina zjedlismy obiadek i teraz wszyscy porozchodzili sie do pokoi, cichutko i milo... a ona_ona zgadzam sie z toba, ja nienawidze jak ,,dobre kolezanki" moich facetow doradzaja mi, chora jestem :P z ta impreza to masz racje, mozna bylo wyprobowac, ale dobrze zrobilas ze nie poszlas, bedzie jeszcze czas, w tak krotkim czasie facet zawsze jest wspanialy dla nas przy znajomych. a zauwazylyscie ze nic nie pisze o lafiryndzie? :D....siedzi franca cicho i sie nie wychyla...dostala sluzbowy samochod ( czyt. ruine),nie dzwoni wogole juz do komandosa, znajomosc ich jedynie ogranicza sie do krotkich sluzbowych kontaktow, tak ze udalo mi sie cholere pogonic :D efa po pierwsze, co to ma znaczyc ze twoj oczym zabiera dokumenty i przekazuje ci informacje?co to? przedszkole?to jest sprawa miedzy toba i twoja mama,i chodzi o dom po twoim ojcu. dziewczyny maja racje,idz do prawnika zeby ci wytlumaczyl zagrozenia i pozytywy propozycji twojej mamy.
-
Hej GWIAZDY :D :D i bardzo dobrze ze tak o sobie piszecie, tak powinno byc :D ja juz po pracy, dzisiaj bylo najgorzej, stres ogromny, mielismy reklame w radio, ile narodu sie dzisiaj przewinelo...no ale juz jestem w domku :) komandos nie zapil, przyjechal po mnie do pracy, na wejscie nie dalam mu dojsc do slowa, tak go zj***lam, a on ze pracowal ( wiem ze nie mogl odebrac)...pozniej dlam mu buzi...i bylo dobrze...ale teraz juz wie ze tak nie wolno robic :P.... u nas wszystko dobrze,on mnie rozbraja momentami...pojechalam po pracy kupic sobie butki...:P stoje w sklepie...komandos dzwoni i pyta sie gdzie jestem, mowie ze w galerii handlowej i ze zaraz wroce.Wracam do domu,otwieram drzwi i slysze: Nowe butki skarbie kupilas?...ja : tak....i ze to nie ostatnie :P...a ten sie smieje...a co mial powiedziec, jak wczesniej dla jego mamy kupilam 10 worow drewna do palenia i zciagam z polski wegiel.Zreszta kupuje za swoje:P przed chwila powiedzial ze jedzie na zakupy, zabral kartke...bo ja juz butki kupilam to on zrobi zakupy...I DOBRZE :D efa napisz anji mojego maila...pewnie ze fajnie bylo by zobaczyc sie, najlepiej meldujcie sie na efy maila i ona przekaze wszystkim... Pozdrawiam Londyn :D...moze w koncu sie uda a ona-ona? dobrze by bylo... anja...tez chce te okularki zobaczyc...i nie badz taka uparta, szkoda zycia, czasu... efa ja nie wierze ze to wszystko zle sie skonczy...musieli by byc idiotami skonczonymi...:D napiszcie jaki kolor bedzie dominowal w waszych ciuchach na zime, mnie znowu powalilo :P teraz wszystko na czekoladowo ewentualnie kremowo, w zeszla zime na popielato.Jakos nigdy nie mialam przekonania do ciemnego brazu.Ale to jeszcze przejdzie, najgorzej z makijazem...mam czarne wlosy i zielone oczy, zle mi w brazowych cieniach.
-
Guten Abend zza miedzy :D jak fajnie ze cos sie ruszylo tutaj...:D efa bez gwaltu na psychice, jak dasz rade to napisz co sie stalo...bedziemy trzymac kciuki, modlic sie i stawac na glowie zeby cie wesprzec i X, no tez przeciez nalezy do rodziny :D spodobalo mi sie twoje okreslenie, ze mama ma lajtowe zycie...:D, z jednej strony to nie jest zle, bo jak bedzie starsza to zawsze sobie cos znajdzie :D jak jechalam dzisiaj do domu z pracy, patrze a tu jakas babcia przewrocila sie na rowerze...zahamowac nagle nie moglam bo na ogonie byly juz inne auta, droga waska,auto mam wielkie to nie szlo zawrocic, po jakiejs dobrej chwili udalo mi sie i podjechalam babke podniesc i zakupy pozbierac.Byla w szoku bo nikt inny z tych obkurwiencow z tylu nie zatrzymal sie.To ja babce na to ze jestem polka i my pomagamy innym :P...oj sie cieszyla bardzo...chociaz malenka reklame udalo mi sie nam zrobic :D komandos spi juz, ten to ma melodie do spania :D...zjedlismy z dziecmi kolacje, bylo bardzo wesolo...a teraz mam luzik :P blueoczka no w koncu napisalas ze dalas mu szanse...bo juz myslalam ze nigdy tego nie uslysze :D...i dobrze, do odwaznych swiat nalezy...:D anja i bardzo madrze piszesz, trzeba pewne sprawy omowic, wyjasnic, ,,wydeptac" i bedzie dobrze...:D
-
Hej aona_ona jak czlowiek moze sie cieszyc z katowania organizmu? :D ja od dzisiaj sama prowadze firme, bo moj kolega idzie na urlop, tzn. do soboty jestem umeczona :( ogolnie wszystko u mnie dobrze, komandos sie stara... a wogole jest zimno w dupke i przeraza mnie nadchodzaca zima :P
-
efa a co z twoja mama ?