Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

A_ona_ona

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez A_ona_ona

  1. czesc dziewczyny dzis w nocy mam wyjazd na lotnisko, wlasnie dzwonil moj ex Romeo chce leciec ze mna
  2. dziendoberek! ja zaraz zmykam do pracy, ostatni dzien :)) a jutro w nocy jade na lotnisko i do PL nie tak sobie wyobrazalam pobyt tam, mialam inne plany i kiedy okazalo sie ze jednak polece sama to wcale nie chcialam tam leciec ale zmienilam myslenie! lece , spotkam sie ze znajomymi, pobuszuje po sklepach, odwiedze lekarzy bo tutaj dostac skierowanie na zwykle badanie krwi graniczy z cudem heheh spotkam sie z ciocia, odwiedze Krakow z nia:) z dnia na dzien jest lepiej! chociaz troche jeszcze ciazy i pewnie minie troche czasu zanim bede calkowicie wolna i lekka szkoda ze sie nam nie udalo bo mimo wszystko fajnie mi z nim bylo, oprocz tych kwestii ktorych nie moge tolerowac i dlatego nie mozemy byc razem nie wierze ze ludzie sie zmieniaja i od poczatku powinno byc cudnie a dopiero pozniej ewentualnie cos sie walic za duzo bylo tych klotni za duzo lez , nie mozna tego naprawic, co innego jak sie ma dzieci itd to wtedy jest walka o rodzine tylko na ile sil starcza i na ile ludzie sie zmienia? milego dnia ;-))
  3. hej drach ;-)) skoro dziewczyn nie widac to dobry znak, maja zajecia, wszytsko sie uklada , dobrze ze nie musza wylewac swoich zali na necie, ale teraz jak juz wszystkie w miare dobrze zyjemy to fajnie pogadac o czyms innym ;-) jak np wy o bieliznie ;-))
  4. a wiecie co? dosc dolowania ;> nie bede juz wiecej tu "smecic" ON NIE JEST TEGO WART! ha!
  5. czesc dziewczyny u mnie pustka znow, nic mi sie nie chce, niby mam plany, niby wiem czego chce, a jednak trudno to wszystko ogarnac i pogodzic sie ze jego juz nie ma, krotki zwiazek a jednak... wiem, tak bedzie lepiej i nie ma innego wyjscia tylko teraz potrzebuje troche czasu.... Czytam historie niektorych dziewczyn na necie, i sa zwiazki po 3-5 lat i rozpadaja sie bez slowa az nie do wiary... lece do PL we wtorek, sama, z nim nie mam kontaktu , zrobie zakupy, spotkam sie ze znajomymi, i z ciocia, ona napewno podniesie mnie na duchu ;)) weekend pracujacy w dodatku drugie zmiany.... gdzie jest nata65?? a co do paznokci, nigdy nie robilam zelowych ani akrylowych nawet nie naklejalam sztucznych, mam w miare ladne swoje i za dlugich tez nie lubie ;-))
  6. drach no i dobrze;D zaslugujesz na to! czuj sie jak gwiazda bo jestes gwiazda :D i niech lataja faceci i sie slinia w koncu maja za kim :))) fajnie tak, czuc sie atrakcyjna i chcianą laptop! fajnie! ach ja pamietam pierwszego kompa dostalam zaraz po 18 ale to bylo cos wtedy, dodam ze nie mialam do tego czasu zadnego komputera nigdy w domu ;)) mama wziela pozyczke , siedzialam do rana na internecie pamietam, pozniej wciaglam mame i teraz mama gra do rana :)
  7. no ok uchyle rabka tajemnicy... zaplanowalam sobie fajne wakacje :D ktos w innym temacie wrzucil piosenke, pasuje jak ulal http://www.youtube.com/watch?v=24hVFZAMjaE&feature=related bede pozniej ide do pracy wysylac ludzi w swiat ;)
  8. Dzieki Jarzebinka za wypowiedz ;-)) moze i jemu zalezy nie mowie ze nie, ale za duzo juz wyszlo rzeczy takich ktore ciezko tolerowac, picie , zazdrosc, docinki, nazywanie mnie idiotka itd pozatym on mi nie wierzy, jak o cos pyta co np robilam to odpowiadam a on zmienia na swoja wersje i jazda gotowa I ja sie pytam siebie jak niby mamy sobie wyobrazic przyszlosc razem, pozniej bym uslyszala "widzialy galy co braly" no bo widzialy ... ja nie chce tak zyc ze ktos mi nie wierzy i szuka zdrady na kazdym kroku, to jest meczace takie "spowiadanie sie" bede chciala nauczyc sie zyc tak ze to nie facet jest calym moim swiatem , najpierw bede ja , rozgladam sie za jakimis ksiazkami, moj brat ma sporo na komputerze nt uwodzenia , manipulacji itd w zwiazkach , bede musiala sie ladnie usmiechac do niego hehe dziewczyny jakie ja mam plany na kwiecien i maj ho ho! narazie Wam nie powiem puki co lece do PL we wtorek, nie chce mi sie ale z drugiej strony musze pare spraw zalatwic i spotkam sie ze znajomymi :) drach1 uchyl rabka tajemnicy ;-)) to i ja sie dolacze- moje samopoczucie? sama niewiem czuje ogromna pustke w glowie , dzieki... a do tego bylam przeziebiona ostatnie dwa tygodnie i dzis jakby sie nasililo ;/ dobrze ze do pracy ide tylko na 4 godzinki na 17 ;-))
  9. gdzie jestescie laski?? drach pewnie bajeruje ;-)) Jarzebinka z Efa w domowych zaciszach tula sie do kochanych :)) to i ja sie dolacze -imprezka?:D
  10. moze i tak, ale po co mi takie rzeczy mowil? chwile temu juz ale mowil, ze wroci do eks eeh
  11. poszlam do kina ze znajomym a nie umowilam sie z eks czy podrywalam na necie ;/
  12. tez tak myslalam ze moze specjalnie tak mowi zebym byla zazdrosna, tylko ze ja nie nawidze zazdrosci w zwiazku wiec po co niepotrzebnie ja wzbudzac portale byly troche wczesniej pozniej zlikwidowalam bo doszlam do wniosku ze nie ma sensu ale chodzi mi o to ze co innego jak sie ma znajomych juz a co innego nowych poznanych na necie
  13. ok, poszlam do kina z kolega podczas kiedy "zerwalismy" moze nie powinnam ale mialam dosc siedzenia w domu i gapienia sie w komputer kolega mi sie nie podoba zreszta nie jestem z tych osob ktore kreca na dwa fronty, jak mi ktos nie pasowal to poprostu konczylam a jesli z kims jestem to cala soba on mi kiedys powiedzial ze dwa razy ze jesli nam nie wyjdzie to on ma dosc i wroci do swojej bylej , ze jest zmeczony szukaniem i nowymi zwiazkami a tam to przynajmniej wie co i jak wymieklam slyszac to podczas tygodnia kiedy nie bylismy razem, ja poszlam do kina,a on pozniej mi wyznal ze spotkal sie ze swoja eks, i ze to niby w interesach bo szli rozliczac sie z podatku a pozniej na kawe fajne interesy... poczulam sie do dupy, wiem ze sama zle zrobilam ale pomyslalam wtedy ze szybko sie poddal nawet tydzien nie minal a on juz umowil sie z eks... moze i interesy ale co to, sama nie znalazlaby biura? ponadto, bedac u mnie w sobote, o malo nie uleglam zeby zostal na noc ale go wyprosilam do domu, powiedzial ze gadal z jakas tam laska i ze moze przyjedzie do londynu na wycieczke i ze moze sie spotkaja , pozniej pytal czy ma dziecinny glos, bo ona mu tak powiedziala no kopara mi opadla, rozmawiali przez tel! ale tlumaczyl ze to kolezanka, juz kolezanek nie moze miec? przerabialam to nieraz, randki z czata, portali randkowych najpierw gadanie pozniej tel pozniej randka, okazalo sie ze to jakas 18stka, no ale przeciez to tylko kolezanka, i ze woli starsze jasne .... trudno, jest jak jest, bede madrzejsza na przyszlosc, nie pozwole na takie zachowania wiecej, i nie bedzie powrotow, nigdy nie bylo tym razem chcialam walczyc do konca dalej twierdzicie ze mnie kocha?
  14. Tylko ze to on robi mi sceny zazdrości a nie ja jemu i to jest męczące niby żartuje.... We wtorek mam lecieć do pl,razem mieliśmy...może i byłby sens jeszcze się "pomeczyc"
  15. Przez pól roku chciałam i dalej chce,ale już nie mogę,pamiętacie jak poszłam do kina? Wpadł do mnie jak burza,pokazał ze mu zależy ale od tego dnia było codzień przypominanie docinki itd rozumiem zazdrość ale bez przesady cholera jasna dlaczego ludzie musza się rozstać jeśli coś czuja....
  16. drach1 dobrze myslisz, pasuje sie szybko zdecydowac, ktorys niestety musi odpasc ale glupio by bylo jakbys ich przetrzymywala i grala na ich uczuciach, zapytaj sama siebie wypisz plusy i minusy na kartce , przespij sie a moze rano dostaniesz odpowiedz :)) pierwszy raz w zyciu mam taka sytuacje, nigdy za wiele nie przejmowalam sie zwiazkami i rozstaniami jakos szybko bol mijal nawet mialam takie motto " nie ten to nastepny" i nawet R kpil sobie z tego i pare razy mi wypomnial ze jak nie on to inny tylko ze teraz jest inaczej... nie chce innego ale nie chce takiego zwiazku jaki byl chcialabym wierzyc ze ludzie sie zmieniaja...
  17. drach! serducho Ci podpowie ktorego wybrac ;-) ten co mieszka daleko to troszke przekichane... odleglosc spora...ale nie mozna skreslac z tego powodu niezly kawalek, "Wonderful life" lubie w ich wykonaniu ja juz nic niewiem...
  18. drach ha! co za zmiana! fajnie, czujesz sie napewno szczesliwa i kobieca teraz :)) 67 dni.. i zyjesz, jest coraz lepiej , pamietam jak bylas rozlozona na lopatki ile bolu bylo w wypowiedziach.. fajnie by bylo kiedys sie spotkac dziewczyny
  19. to i ja sie dolacze... wlasnie wrocilam do niektorych wypowiedzi i widze co ja przechodzilam... i jak sie wszystkie pieknie wspieralysmy tutaj.... naprawde duzo mi to forum pomoglo i ciesze sie ze Was tu znalazlam mamy swoj kacik mozemy pogadac i nikt nam nie dokucza bedzie mi brakowalo spania razem z nim kiedy glaskalam go po brzuchu a on mnie po wlosach :(
  20. drach! czesto tak bywa ze jak sie juz ktos pojawi to jest i nastepny ;-) poczekaj czas pokaze, przestestuj obu ;-)) i decyzje podejmiesz we wlasciwym czasie cholera jasna.... do mnie nie dociera fakt ze powiedzialam "koniec"
  21. drach! fajnie fajnie:D milo tak poflirtowac przed chwila z moim rozmawialam i zakomunikowalam z bolem ze to koniec ech tak zle i tak niedobrze
  22. tylko ze on chce byc ze mna , wie to napewno, a ja ?? mam watpliwosci a powinno ich nie byc skoro chce sie z kims byc....
  23. gdzie jestescie? nie moge sie pogodzic z tym ze to koniec.... chcialabym znow uwierzyc ale cholera nie moge a pozniej powstaja takie posty na kafeterii ze laska wiedziala co i jak ze facet ham hatnela sie i ona niewie co robic...
  24. Żebym mogła przewidzieć jaki będzie finał jeśli dam kolejna szanse.....
  25. niewiem co robic, boje sie ze to beda tylko puste obietnice a pozniej znow w leb, boje sie znow ryzykowac.... juz tyle razy probowalismy... a z 2 strony chcialabym z nim byc... :( ide spac bede pozniej
×