Stokrotka557

eiwczynyyy znacie moze jakies fajne miejsce gdzie moglabym pojechac ze swpoim 4,5 miesieczniaczkiem? :) chcialabym sie wyrwac z miasta na kilka dni a zupelnie nie wiem gdzie.. nie chce gdziekolwiek boi nie zniose glupich spojrzen z powodu nocnego plavczu maksa, albo jego dziennych humorkow - zmorkow..

bebe - jestem z toba!! moj maks tez ciagle glodny i ciagle ze mna wszedzie musi chodzic. dzisiaj sie wqlasnie wybiera na egzamin z mamusia.. hehe :) mama bedzie z nim po parku spacerowac i w razie czego podwozic do karmienia :)

juz ogladam galeriusa :) bo znow mam zaleglosci

czesc dziewcznyki kurcze mam dzis egzamin na prawko! w taka pogode :( o 14:30. kurcze stresuje sie troche, bo nie czuje sie jeszcze pewnie za kierownica. boje sie ze obleje.. mam jakies zle przeczucie ze juz na placu mi sie nie \uda.. hie wiem czemu.. zazwyczaj mam dobre podejscie.. dziwne.. Bebe - ja radzilabym ci po prostu zaczekac. Nie wymagasz od niego zbyt wiele. ;poniewaz urodzilas mu dziecko i powinien byc conajmniej wyrozumialy.. z facetami jak z dziecmi.. kurcze. Trzymam za was kciuki. Nie rezygnuj z niego pochopnie, bo samemu z dzieciatkiem jest mega trudno. U nas tez nienawisc do butelek.. ech ;-/ i tez bym chciala dawac wode, ale nic z tego :( mikego dnia dla was wszystkich. trzymajcie za mnie kciuki od 14:30. mam nadzieje ze zdam, bo tak strasznie chcialabym jezdzic sama z maksiem a nie wiecznie tymi taksowkami [ autobusami w lecie jest niebezpiecznie i smierdzaco fuj!! ]. chociaz mam karte stalego klienta na takse, i w sumie tanio mnie to wynosi:) ale mimow szystko wolalabym sama jezdzic!

dzien doberek :):) my dzis caly dzien na dzialce. gorrrraco bylo!! a ja sie w koncu troche opalilam! maksiu zle znosi upaly, ale wole na dworze, niz w domu, bo tam to dopiero jest masakra! Aprilia - odezwij sie prosze w sprawie tych ciuszkow iu zabawek. oplace przesylke z gdanska:)) jakby cos podaje maila ania.storczyk00@gmail.com Bebe - wspolczuje ci. zycze zeby zaswiecilo sloneczko nad wami.. buziole ;-** a ja wlasnie bede kupowac zaraz preznet dla siostrzenicy.. wz wstyd.. ona dala juz 4 prezenty maksowi a nic od nas nie dostala!! jaka ja jestem beznadziejna.. ale zobaczcie co jej kupie :) ma 6 lat, ale da rade :) http://uczyibawi.pl/m301-13233-zrob-niebo-noca-p-4361.html?osCsid=76ade71dc6bd8f4ec7174d133e04b6af a wlasnie. mama mi to podrzucila. poczytajcie. :)) http://www.terapia-ndt.waw.pl/rozwoj.html ps. ona nas czasem tez podczytuje.. hmm ;-p przyznala sie niedawno.. wiec pozdro dla mamy :)

hej wszystkim oglaszam wszem i wobec ze Milus zjadl dzis o 11 dwanascie lyzeczek jablusza z hippa :) troszke sie krzywil bo kwasne, ale zjadl ze smakkiem :) jutro dalsza czesc sloiczka, a reszte zjem ja. uwielbiam sloiczkowe owoce !! :)) acha! moj Maks tez robi mostek, jak Helenka od Reprint. po karmieniu jak sie wkurza na cos. heehehe. komiczne, AGI - spokojnej podrozy. daj znac jak Marysia zniosla podroz :) Gloria- wspolczuje. musialas sie duzo strachu najesc! tez raz mialam podobnie, po Humanie. Ale to bylo w nocy i zwymiotowal lezac obok mnie. Wystraszylam sie tak jak ty. ale puscil pawia i juz potem usnal prawie natychmiast. \ Fannie - jak nie sprobujesz to nie bedziesz wiedziec :) Ja bym sprobowala:D u mnie tez goraco!@! :( mam okna na wschod i nawet rolety refleksyjne na niewiele sie zdaja! mamy 25 stopni minimum! :( maks ciagle w samym body,albo w pieluszce samej. czesto mu myje nozki w letniej wodzie, to troszke go ozezwia. ech.. a jutro ma byc 30 stopni. chyba wstane wczesniej i wbije sie z tata na dzialke.. nie dam rady w domu w taki upal.. a na 10 poietrze jest straaaaaaaaaasznie goraco. Aga- ja tez zachowuje sie jjakbym jeszcze w ciazt byla! a teraz od kilku dni obzeram sie slodyczami!! no nie da dsie tego pohamowac!!!! ale od poniedziaslku koniec! owoce bede kupowac!! Mili - trzymam kciuki za kruszynke. Biedna mamusia, ona w szpitalu a jej mala coreczka walczy o zycie. jejku. to straszne., jak ja po porodzie czekalam na Maksia, [4 godziny] to trwalo to wieki. ciagle sie dopytywalam i martwilam. az w koncu go przyniesli! jakaz to byla euforia!! ech.. a tez nie bylo kolorowo w ciazy. wprawdzie rozwijal sie dobrze, ale od 6 miesiaca musialam brac leki na podtrzymanie i duzo duzo lezec. w 7/8 mialam wypadek! upadlam na lodzie! a potem to juz lezalam prawie caly czas. ale przez cala ciaze duuuuuzo bylo stresu i lez, przez D :( co na pewno wplynelo na mojego kruszka! nigdy mu tego nie zapomne.. nie mowiac o tym ze w czasie porodu nie odebral nawet telefonu.. tego mu nie jestem w stanie wybaczyc.. zbyt duza trauma.. tak cholernie go potrzebowalam wtedy. porod byl straszny!! a on nawet nie odpisal, nie odebral telefonu.. nic.. masakra!!! :-( wiedzial ze rodze, ale myslal ze karze mu przyjechac, a nie mial czym [ tak mowil].. glupia wymowka!! w sumie byl zakaz odwiedzin, ale inni mezowie siedzieli na schodach jak ich zony rodzily!! albo chociaz rozmawiali z nimi przez fon.. ech.. dobrze ze to juz za mna.. tak strasznie kocham to stworzenie, ze az mi sie plakac chce!! u mnie,dokaldnie 21 czerwca - bedzie rok po tym jaks ie dowiedzialam o ciazy ! to do lat moj ulubiony dzien w roku i urodziny mojej siostry :) Lenka - to dobrze ze wszytstko sie dobrze skonczylo! ;-** Lenka - ja tez czesto sie wkurzam na mlodego, i tez czesto mam przez to wyrzuty sumienia. dzisiaj nad ranem strasznie sie wkurzylam. az musialam wyjsc na chwile z pokoju, zeby mi nerwy nie puscily.. ech! masakra!! Agi - ja mam 2 puszki nutramigenu jesli chcesz. nieotwierane. Mili - gratulacje dla Jasiulka@!!!!! :))))))))))))))))) Nina - mnie tez przykro. kurcze ale ja bym kasy nie trzymala w garazu, szczegolnie jak wyjezdzam :(* szkoda mi jej. i co teraz? no to tyle w sumie. klade sie spac, bo jutro dzialeczka moze :) Maks spi w lozeczku i zamierzam go juz tam zostawiac.. chociaz smutno mi samej w tym lozku.. ale dam rade.. a wlasnie!! wczoraj zmuszona bulam wyciagnac poduszke na ktorej sypial D [ mam 2 komplerty poscieli w szufladzie pod lozkiem]. zostal tam jego zapach, bo poduszeczka byla mu dana swieza.. spal na niej w lutym.. jakos 25 chyba.. a zapach pozostal.. kurcze tesknie za nim!! ostatnio mnie strasznie wkrurzyl. teraz przeprosil i pisze ladnie znowu.. ale ja mu juz nie wierze :( kocham go tak naprawde, ale mam tak wiele zalu w sobie, ze nic z tego juz nie bedzie. z reszta on nic nie robi zeby bylo lepiej miedyz nami. co jakis czas tylko mowi ze myslal ze taka dluzsza rozlaka bez kontaktu, nam pomoze.. jasne.. samo z siebie sie wszystko naprawi... yhmm.. ;-. brednie.. no to tyle. wtulam sie w ta poduche [jutro daje ja do prania] i lulu.. buziaki for all ;-**

czesc dziewczynki znow mam zaleglosci.. juz sie biore do czytania :):) zapomnialam napisac: Agentka - sliczna ta czapeczka, ale potrzebuje samej chusteczki, cieniutkiej z daszkiem, to co mi podalas w linku jest zdecydowanie za grube. ale dziekuje :):)

Aga - z tego co czytalam to probiotyki nie dzialaja od razu.. u nas biogaia pomogla dopiero po miesiacu regularnego stosowania.. codzien rano mu podaje te 5 kropelek i jest lepiej. ale dluuugo to trwa.. tak czy inaczej na pewno prbiottyk nie zaszkodzi :)

aprilia - ja nie z gdanska a ze slaska. ale chetnie odkupie czesc zabawek i ubranek dla maksa!! a reszte moga oddac do pck, caritas, albo do kosciola, czy domu samotnrej matki :)))

Dzien doberek Mili - wyslalam maila :) Reprint, - no wlasnie! szukalam juz takich chusteczek i wszystkie sa dla dziewczynek!!! widzialam tez u chlopca opaske taka z daszkiem, z samochodzikiem z przodu, ale nie zdarzylam jego mamy zapytac gdzie kupila. Wiec apeluje do wszystkich! Jak zobaczycie taka chusteczke lub opaske dla chlopczyka, to bardzo prosze mi kupic. MNoze byc w miski, zyrafy, slonie i inne takie :) oplace oczywiscie wszystko + koszt przesylkki :) Agi - to mleko humana jest troszke slodsze od nutramigenu, a on po prostu albo nie lubi smaku, albo butelki, albo jednego i drugiego.. wczoraj mu chcialam dac moje mleczko w butelce, ale tez nie chcial.. wiec ja nie wiem. a Biogaie uwielbia! zawsze sie usmiecha jak ja dostaje i oblizuje lyzeczke. wiec polecam! to buziaki ;-* dzis przychodzi D do Maksia. hmm.. stesknilam sie za nim.. ech!! tfu tfu! ;-( paranoja!! kocham, ale nie wierze mu juz i wymienila bym mózg.. dziwne nie? .. hmm. . to

http://www.ffmoda.com/Products/Kids/F-F-Baby/Baby-girl zobsaczcie jakie ladne! :)) Milutek >> Miej serce i patrzaj w serce Milutek >> Miej serce i patrzaj w serce

dobry wieczor dziewczynki :) kurcze ale upoaly sa teraz. a ja mam okno na wschod, na 10 pietrze. normalnie masakra!!! :(:(:( zastanawiam sie nad zakupem klimatyzatora, bo przweciez nie wyrobie z Maksem tutaj, a w pokoju babci [ona ma balkon i jest chlodniej], nie bedziemy siedziec, bo mnie denerwuje.. kurde.. hmmm. co robic?? Mili - pokaz te pajace. wrzuc mi zdjecie na @. Bede - ja uzywam kremu nivea faktor 30. jest porzeznaczony od pierwszego dnia zycia. uzywamy go od maja, jak cieplo byc zaczelo. bo ten ktory mielismy juz byl za tlusty [n a kazda pogode tez nivea].a Maks bardzo dobrze je toleruje. jest niedrogi i wodoodporny. w smyku 30 zl a w rossmanie 20 :) polecam. skusilam sie na niego, bo nic innego nie bylo, a mielismy caly weekend na dzialce spedzic.. no i jest tak dobry, ze w sumie nie kupilam innego. ale podobno jest jeszcze krem z mustelii.ale jest drogi 70 zl chyba. wiec twoj wybor:) ja tez juz nakupowalam slooiczkow. roznych firm. w rossmanie kilka i w biedronce bo promocja. ale dam mu w piatek moze, albo we wtorek dopiero.bo w poniedzialedk mam poprawke na prawko i noie chce sobie zaprzatac glowy. zaczac od ilu lyzeczek na poczatek? no i ksiazeczke kupilam " bajki dla chlopcow" - na dzien dziecka. wszystkie ksiazeczki Maks ma po kuzynce Zuzi, i po innych dziewczynkach [w mojej rodzinie od srtony mamy od pokolenia same dziewczyny sie rodzily.. ] a tak to bedzie mial wlasna osobista ksiazeczke - nie z odzysku :) hihi a tak w ogole to u Maska kupki w koncu zolte. to pewnie sprawka mleka humana sl [ktorego juz na ta chwile kategorycznie odmawia, i butelki tez.. hmm :( ] i biogai. sluz jest niestety, ale sa zolte. a dzis zauwazylam klaczki czerwone w kupce.. kurcze.. co to moze byc? jak jutro beda znow to jedziemy do pana doktora :( a teraz juz wchodze na galeriusa obejrzec wasze pociechy :) reprint- mnozesz dla ,mnie kupic taka chusteczlke z daszkiem? nina- ale piekny paczuszek!! :)))) w ogole wszystgkie fotkio sliczne! blakusia wyglada jak jej mama :") zuzia tez podobna do effci :) lenki dziecię tez mamusiowe :) a moj ? podobny do mnie? :) tez wrzuce nowa fotke :) pochwale sie tak jak wy " trzymaniem glowki :) hihi :) to buziaki for all ;-** pss!!!! ktos pytal czy do sterylizatora tt wejdzie butla 330. wejdzie, ale w pzycji lezacej! bo inacxzej sie nie zamknie, ale to nie przeszkadza w sterylizacji, bo para wodna dojdzie w kazdy zakamarek butelki :) no to tyle! ale sie rozpisalam:DD:D ps.. zabilam wlasnie muche na monitorzr.. hmm. fuj!! mala taka, ale plame zostawila!

kadi tutaj masz filmik. na pewno sie zmieszcza te butelki.. :) http://www.youtube.com/watch?v=9_dkwlwrFRo

kadi ja mam sterylizsator tt. jest wieeelki i zajebisty! wchodz ado niego wszystkie butelki. polecam go z cala pewmnoscia :)

aobut skad ty jestes? ja wlasnie dzisiaj mialam jechac do parku do chorzowa :) ale wyladowalismy w tychach u mojego kolegi a potem juz do domku. ps. zaliczylam ostatni egzamin w szkole:)

Agi - zle napsialam otym mleku. przeciez czytam watek i wiem co sie u ciebie dzieje. zmeczona jestem juz;-/ ech..

Agi28 - ja ciebie doskonale rozumiem.. z moim synkiem tezx roznie bywa i przez to ja tez czulam sie sfrustrowana i zestresowana. jak nie kupki sluzowe, to nie podnosil glowy, ciagle cos.. moze jestem mloda mama, ale mysle ze z dziecmi tak wlasnie jest, - jak nie urok to sraczka ;-p na pewno pamietasz jak opisywalam swoje klopoty i wiesz ze tez nie jest smi latwo, aczkolwiek nie nalezy sie porownywac, bo kazdy jest inny i znosi swoje klopoty inaczej. powiem ci po prostu jak ja sobie radze ze swoja frustracja. kupilam tabletki na uspokojenie. ziolowe. nazywaja sie labofarm. najpierw bralam 1 dziennie. ale bylo to za malo. teraz biore 3x1, tak jak napisali na opakowaniu i czuje sie lepiej. jestem silniejsza i nie denerwuje sie niepotrzebnie. moze ty tez sproboj? to pomaga.. a tak czy inaczej badx dzielna i silna. bycie mama jest najwiekszym wyzwaniem i jest bardzo ciezkim zajeciem, ale jest bezcenne :) wierze w ciebie i sle duuuuzo dobrej energii. buziaki ;-** ps. moze zmien dzieciaczkowi mleczko? albo pory jedzonka? a w jakiej pozycji karmisz?

Ewe85 - maks nie ma kolek, nie boli go wcale brzuszek. od dluzszego czasu ::)))))) [tfu tfu przez lewe ramie.. ] on ma tylko te kupki zielone i sluzowe i czasami pieniste. chociaz dzisiaj byly zolte, po kilku dniach podawania mu mleka od pediatry na noc - 1 raz, bo mam tylko jedna butelke ktora on preferuje.. [znow tfu tfu.. :) ], ale kupie ten sam smoczek i wsadze do aventa bo pasuje:) i bedzie dostawal dwa razy.. jak wy dajecie dzieciom jest nocą? chodzi mi o mm. jak maks sie obudzi i zacznie byc glodny to ja nie zdarze przygotowac mleka. mimo ze mialabym odmierzone mleko juz w butelce i wode w termosie.. zanim to skrece, pomieszam, zaloze sliniak, to on sie rozwrzeszczy i rozbudzi i zestresuje mnie, bo ciezko w srodku nocy sluchac krzykow.. hmm...

Fannie ale czad z tym tancem !! ja tez chce!! ale kto mi pozyczy swojego czasu?? musze wlasnie wystawic swoj karnet na body space na allegro. gdytz konczy sie 03.06. a ja nie mam czasu chodzic!! :( jaka ty kupilas ta odzywke . droga byla? mnie tez wypadaja wlosy. strasznie :( narazie kupilam szampon radix czy cos takiego. moj maks tez dzisiaj pod wieczor sie awanturowal.. ech. D byl u niego dosc dlugo i taki zadowolony byl ze szok. tylko ze dzisiaj nie chcial sluchac bajeczki od taty. szkoda, bo lubie patrzec jak sobie czytaja :) ps. nowy suwaczek :)

dziewczynki moj Maks tez dzisiaj darl sie caly dzien. Spac nie chcial. jak juz to na rekach tylko. no masakra. kapac sie nie chcial, wycierac tez.. ale zasnal.. ale tak sie spocil ze go juz 3 razy przebieralam.. spal w lozeczku i marudzil. chyba sie boi deszczu, boteraz spi obok mnie i juz jest git.. hm..

Ae - sory za pytanie o mutsy.. bo teraz widfze ze odpisalas pomaranczy.. cxzytam i pisze na biezaco. bo potem zapomne co czytalam.. ;-p

pomaranczo, ae postawila wozek bokiem!! nie przodem.. zablokowane kola nie mialy tu nic do rzeczy..

AE - ja sobie mysle ze dzieci wyczuwaja niebezpieczenstwo.. opowiem ci cos.,. mowilam wam ze mialam wypadek maly, jak bylam w 7 miesiacu. wywalilam sie na lodzie i mialam zerwane wiazadlo. przez 6 tygodni chodzilam w stabilizatorze i w ogole nie moglam sie za wiele ruszac.. a bylo to tak, ze wracajac z mama z autobusu z zakupow,w pierwsza sniezyce tej zimy, postanowilysmy isc do niej na nogach.. nie wiem czemu.. przecie sypalo jak glupie, ja mialam sliskie buty i duzy brzuszek... maly kopal jak oszalaly. tak ze musialam sie zatrzymywac. bolalo mnie coraz bardziej, ale szlam w zaparte. chcialam dojsc do domu i polozyc sie w koncu. a on nie dawal za wygrana. kopal, ciagnal za cos w srodku. musialam sie skulac, i zatrzymywac co cchwile. bolalo :(:( az tu nagle przechodzac przez ulice wykorbilam sie i podcielam mamie nogi a ona spadla na mnie, na moje kolano.. i narobilo sie.. gdybym wtedy posliuchala swojego dziecka, to by mi sie nic nie stalo. ps. jaki mutsy? jak sie sprawuje? ja mialam kupic mutsy, ale byl za drogi. wart jest swojej ceny? :) to samo niedawno.. chcialam isc z nim na spacer, ale nie pozwala; sie ubrac. ale na sile go polozylam do lozeczka, ubralam nas i przygotowalam wozek, nakarmilam, przewinelam i chcialam wyjsc. to on juz z wozku nie chcial wsiasc do windy. kurcze jak sie darł.. po 3 razach w kazdej z wind dalam za wygrana.. a 2 godziny pozniej przyjechala straz, bo sasiadka zaczadzilaby sie w windzie, ktora sie zaciela a na dole sie cos zapalilo.. no masakra!! szybko jej pomogli, ugasili.. ale co by bylo hgdybym ja wtedy wracala z malym ze spaceru... wniosek z tego taki: sluchajcie swoich dzieci.. :)) About - badz silna. jestem z toba. wierze w ciebie. hestes piekna madra kobieta. na pewno znajdziesz rozwiazanie w tej sytuacji.

about - D nigdy nie dotrzymal obietnicy... nie zmieni sie to.. oni tego nie umieja i tyle..

kutwa!! tyle napisalam a zniklo!!! shit!! Effcia wszyskiego naaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaj kochana!!!!!!! ::):):): ;-********** Gloria - dziekuje za rade, czytalam twoj wpis, ale zapomnialam odpisac. my stosujemy juz druga buteleczke biogai. dzieki niej kupki przestaly byc wodniste i pieniste. sa tylko zielone - sluzowe. mam nadzieje ze ten delicol zadziala. ale najpierw musze to skonsultowac z pediatra, ktory dzisiaj nam uciekl, bo nie wiedzialam ze wychodzi wczesniej ;-/