daria1985
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez daria1985
-
inka linka z tym sercem to niestety tak teraz będzie. W ciąży pracuje za dwoje, więcej pracy musi wykonać (pod koniec nawet o 50%). Nie martw się tym :) Ja baldachimu nie chcę, za to kupię moskitierę tiulową :)
-
Pierwszy poród- termin luty 2011- kontynuacja topiku Mani
daria1985 odpisał gr_di na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dziewczyny jak ja Wam zazdroszczę :D jeszcze tyyyyyyyyyyyleeeeeee przede mną :( -
Witam:) ja też przyszła Mamusia, ale nie październikowa :) Powodzenia :)
-
Dzień dobry :) Ja już od 7 na nogach. Koleżanka przyszła po nocce, bo musi coś niedługo w mieście załatwić,a chce się trochę wyspać, więc nie opłaca jej się do domu wracać. Zjadłyśmy śniadanie, kawę wypiłyśmy ( ja też, pierwszą od początku), poplotkowałyśmy, ona teraz śpi, a ja jestem tu :) Jak dziś strasznie zimno i śniag pada :( Pozdrawiam i miłego dnia
-
A do szkoły rodzenia nie idę, bo będę miała cc. A jak się zajmować Dzidziusiem, to widziałam u siostry :)
-
No i pojechała Amelka :(:(:( siostra przywiozła mi 2 torby ciuszków po małej, praktycznie mam już wszystko z ubranek :) Co do moskiteiry to zamierzam kupić tiulową właśnie :) Zrobiłyśmy z mamą ptysie z bitą śmietaną, pyszne :)
-
jagna841 współczuję, może napij się melisy wiem,że Relanium można, no ale to na recepte i za zgodą lekarza
-
Ale mama zrobiła mi niespodziankę :) przyjechała z siostrą i siostrzenicą :) Moja mała Królewna Amelcia :) Małe słodkości za tydzień skończy 4 m-ce :) Ale się cieszę :)
-
Cześć Dziewczyny :) O widzę,że już mnie ktoś wyprzedził z tą wodą :) To bardzo ważne, nie ma nic ważniejszego niż wody płodowe. Ja staram się pić dużó. Przed ciążą wystarczały mi 3 szklanki na dzień. A teraz piję prawie non stop, w nocy wstaję siusiu 3 razy minimum. Ja już po śniadanku, dziś odwiedzi mnie mama :) Miłego dnia i pozdrawiam
-
jagna nie dzwonię do lekarza, bo już 2 razy na izbie przyjęć z tym byłam. To są skurcze...
-
mam pytanko... no to są skurcze, tylko nie wiem czy te przepowiadające, czy te które świadczą o przedwczesnym porodzie....
-
sory strona 156
-
muchy w nosie jeśli o to chodzi, to wróć do 165 strony :)
-
A ja od wczoraj znowu mam te skurcze :( Wczoraj chwytały mnie często, ale przechodziło. A dziś od rana brzuch twardy jak kamień, puszcza dosłownie na chwilkę i od nowa to samo. Cały czas czuję to twardnienie. Wzięłam no-spe forte, ale niewiele to dało. Nie czuję bólu, tylko nieprzyjemne "stawianie się". ehh..... :(:(:(
-
A ja muszę się Wam przyznać, że kupiłam jakiś olejek na rozstępy, ale smarowałam się tylko raz . Nie używam zupełnie niczego. Ciekawe czy coś mi wyjdzie :D
-
Cześć kochane :) Ja już po śniadaniu i za jakiś czas biorę się za obiad. Normalnie święto lasu- mąż od 1,5 roku poszedł do pracy na pierwszą zmianę :) Kończy o 13 :) Wreszcie wspólne obiadki i kolacje :D Ale mam radochę :) Moje Malutkie kopie , więc jestem spokojna. Teraz nawet jeśli ma spokojniejsze dni, to nie panikuje, na tym etapie ciąży to normalne. Dziś tak mnie wzięło na truskawki,że po obiedzie robię z bitą śmietaną :D :) Pozdrawiam
-
Cześć Dziewczyny :) My wczoraj wróciliśmy późno, bo coś koło 3 byliśmy w domu, więc dziś dłuższe spanie, śniadanie o 12 :D Zaraz się szykujemy i jedziemy w odwiedziny do rodzinki (lepsze to niż siedzenie w domu). Mąż się wczoraj wyszalał na parkiecie, ja sobie siedziałam, małe tak czadu dawało od tej głośnej muzyki :) Pozdrawiam i miłej niedzieli :)
-
Przepiękne to dziecko :) mąż się napatrzeć nie mógł :D
-
mam pytanko... a ja mam dziś te z Biedronki :( :D Sobota jest od odpoczynku, a nie stania w kuchni :D
-
No :) Pazury pomalowane :) na obiad będą pierogi, tak na szybko :P
-
mam pytanko... to nie są nowe osoby, tylko te "stare" pod innym nickiem ;)
-
Cześć Dziewczyny :) My już dawno po śniadaniu. Posprzątaliśmy cały dom, teraz mam chwilę dla siebie, a później obiad trzeba zrobić. Wieczorem wychodzimy na imprezę. Pozdrawiam Was wszystkie i życzę miłej soboty
-
Ja też idę. Mąż właśnie wraca. Trzymajcie się. Kolorowych snów i dobrej nocy
-
Ja też się cały czas boję. Na początku były komplikacje. Miałam krwawienia, teraz te skurcze. I niby wszystko jest ok, ale stracha mam.
-
muchy w nosie połykasz? a nie trzymasz pod językiem do rozpuszczenia?