Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

daria1985

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez daria1985

  1. Zapomniałam dodać,że nikt z rodziny się raczej dzidzią nie zajmie, bo moja mama mieszka 50 km ode mnie i zajmuje się dzieckiem mojej siostry, a teściową mam 600 km od siebie :):):):) ale póki co , jeszcze o tym nie myślę.
  2. Dzień dobry :) No i jestem, mąż zaraz wychodzi do pracy, a ja robię gulasz na obiad, bo sobie zażyczył. Ja planuję skorzystać tylko z 20 tygodniowego urlopu macierzyńskiego, a później wrócić do pracy. Będzie ciężko, bo pracuje po 12 godz. od 6.00 do 18.00, a mąż od 13.00 do 21.00. Czytałam coś o Klubach Bąbelka, przyjmują już po ukończeniu 2 m-ca życia, ciężko będzie tam dzidziusia "oddac", ale co zrobić. Miłego dnia, pozdrawiam:)
  3. Dobra Dziewczyny ja znikam. Odezwę się w poniedziałek, bo mąż właśnie wraca z pracy i zaraz wyjeżdżamy. Trzymajcie się i miłego weekendu :)
  4. Właściwie martwi mnie to ,że od wczoraj jest gorzej z ruchami. Dziś jeszcze nie czułam :( a wczoraj może ze 2 razy .....
  5. mam pytanko... odkąd zawsze pamiętam, styczeń jest dla mnie dłuuuuuuuugi, mimo że ma tyle samo dni , co inne miesiące. Dla mnie zawsze się ciągnie i to strasznie :)
  6. Jeśli się tym stresujecie to mogę Wam napisać co zabierała ze sobą moja siostra do szpitala (rodziła w październiku): - 2 koszule, -stanik do karmienia, -wkładni laktacyjne, -przybory toaletowe, -klapki -ręczniki i te wszystkie inne rzeczy potrzebne w szpitalu typu szczoteczka i pasta do zębów:D A dla dzidzi: -pampersy (na wszelki wypadek), -ubranka, -kosmetyki Jak się okazało to nic nie potrzebowała dla dzidziusia, bo wszystko "dawał" szpital, od pieluch, kosmetyków, pampersów po ubranka :)
  7. A ja się jeszcze nie nakręcam na wyposażenie torby do szpitala i wyprawki :D Póki co jestem spokojna, styczeń dłuuuuugi a gdzie tu do czerwca :P
  8. Przepraszam,że się wcinam ,ale szwarka pisała coś o becie, ja miałam 1954 w 4-5 tydzień. Pozdrawiam.
  9. A ja nie miałam i nie mam zachcianek, jem tak jak zawsze :)
  10. Ja też miałam plamienia, ale jak przeszły to sobie znieśliśmy post :D teraz jest inaczej, bo miałam skurcze. Czekamy do następnej wizyty. prolaktynka, ja właśnie zjadłam 3 kiwi, zostały mi 2 , podrzucić?:D
  11. Mam nadzieję,że wiesz,że to są żarty :D Nie bierz tego na poważnie :P A zakaz seksu też na nas nałożył mój lekarz:D
  12. mam pytanie.... ......"zamknę się z ginem w gabinecie i niech robi co chce"........... Ciekawe co mąż na to :D Ja nie mam aż takiego "parcia". Trudno, jeśli nie tym razem, to następnym:P
  13. Nie masz zamiaru ?:D to co chcesz zrobić?
  14. Postaram się tym razem jakoś nie nastawiać na to ,że wreszcie się dowiemy. Bo po ostatniej wizycie wyszłam baaaaaaaardzo zawiedziona :(
  15. mam pytanie... Ja mam wizytę 10 lutego, jeszcze tyyyyyyyyyyle muszę czekać, a i tak nie wiadomo czy się małe "ujawni" :D
  16. I widzę brzuchy też już wszystkie mają :) Ze mną coś chyba nie tak :D :(
  17. Dzień dobry :) Ja dopiero teraz, mąż wyszedł dawno temu do pracy, a ja położyłam się spać. Czy Ty ja nie znam płci dziecka?:D Oj :( Oby tylko do wieczora, mąż wróci i jedziemy do mamy :) Pozdrawiam.
  18. A mi jakoś nie chce się spać. Mąż ogląda tv, a ja nie wiem co ze sobą zrobić :D Dobrej nocy :)
  19. Ja mogłam dosłownie tonami jeść banany, jakoś mi teraz przeszło :D Kiwi też mogę;)
  20. A ja od początku ciąży nie mogę jeść jabłek i mandarynek- od razu wymiotuję :(
  21. mam pytanko... Chciałam ugotować ogórkową, ale zmieniłam zdanie i robię warzywną- kalafiorek, ziemniaczki, marchewka , do tego dużo świeżej pietruszki bo uwielbiam. Taka tam sobie zupka :D
  22. arkadiaaa ja po ostatniej wizycie tak miałam, bo nastawiłam się ,że wreszcie poznamy płeć. I byłam pewna,że tak będzie. Niestety nie dało rady i ja zamiast się cieszyć,że jest ok, to wyłam jak głupia. W ogóle uznałam,że to była moja najgorsza wizyta :D Głowa do góry :*
  23. Cześć Dziewczyny :) Ja znowu sama, mąż wyszedł do pracy i wróci późnym wieczorem. Gotuję zupkę, bo tak mnie dziś jakoś naszło :D Poza tym strasznie spać mi się chce, niech w końcu będzie wiosna. Widzę,że większość bobasków tutaj to chłopcy. Mi się marzy dziewczynka, mężowi też, ale od początku czuję,że to będzie Sergiusz:D Za 3 tyg mam wizytę,może się dowiem. A co do USG to mam robione za każdym razem :) Teraz jak pójdę to będzie już prawie 21 tc. Pozdrawiam:) Mariusz
  24. Ale nie będzie to jakieś podejrzane,że dopiero teraz przychodzę i jeszcze rządam usg połówkowego? Rozwiązanie jest dobre...
×