daria1985

A mnie naszła ochota na rosół i taki prawdziwy, domowy makaron. I mam zamiar dziś zrobić ten makaron, a jutro rosołek. Bo na dziś obiadek już mam. Uwielbiam rosół, dużo marchewki i jeszcze więcej natki pietruszki. Mniammmm, aż się rozmarzyłam :D Mariusz godzinę temu wyszedł do pracy, a nam zostaje czekanie na niego do wieczora :(

Dobra, uciekam. Zajrzę jak mąż pójdzie do pracy

Aha :) to trochę masz do Poznania?

muchy w nosie pominęłam Twój nick :P

skąd jesteś, jeśli to nie tajemnica?

Dzień dobry :) ale się rozpisałyście :) my już dawno po śniadaniu, ogarnęłam dom, za godzinę mąż wychodzi do pracy i znowu do 22.30 sama :( i tak cały tydzień, bleeee :P piszecie o antykoncepcji, też wczoraj rozmawiałam o tym z mężem i sama nie wiem co zrobić. My do tej pory się nie zabezpieczaliśmy w ogóle !!!! jesteśmy razem 3 lata i jakoś nie wpadliśmy. Zaraz po ślubie zaczęliśmy starania i udało się za pierwszym razem :) teraz trzeba będzie to zmienić, chcemy drugie dzieciątko, ale za jakieś 2 lata. Ja brałam Yasminelle 3 lata temu jakoś przez pół roku, bolała mnie od tego głowa, z resztą nie chcę sie "truć" tabletkami . Co do studiów, to kończyłam je w 2007 roku i szczerze Wam powiem,że już by mi się uczyć nie chciało :P Temat kredytów też nie jest nam obcy, zostało nam jeszcze 4 lata spłacania, ale jakoś to zleci. Ogrzewanie na szczęście (lub nie) mamy gazowe. Jak zobaczyłam ostatni rachunek (1200 zł) omal nie urodziłam. Fakt, wygoda jest, ale koszty ogromne. Życzę Wam miłego dnia i pozdrawiam

Chociaż teraz czytam na stronie hippa i piszą, że z kopru można już podawać od 1wszego tygodnia życia. Widocznie mała siostry nie domagała się picia:D a gorąco też nie było, bo rodziła się późną jesienią;)

Ja też mało co wiem na ten temat. Ale obserwuję siostrę, tak to w ogóle nie miałabym pojęcia o niczym :D

neciaa ponoć jak karmisz piersią, to nie potrzeba dziecku dawać dodatkowo pić. Ale wiadomo latem jest inaczej. Moja siostra zaczęła córce podawać herbatkę z kopru jakoś od 1wszego miesiąca życia. Gdzieś słyszałam,że zaraz od urodzenia dają wodę z glukozą...

Dzień dobry :) Normalnie nie wierzę:D Wy też na wojennej ścieżce z tymi naszymi gagatkami? Ja od wczoraj z mężem nie gadam, tak mnie wyprowadził z równowagi ! Aż mi się wszystkiego odechciało. Pojechaliśmy do kumpeli i musiałam udawać,że jest wszystko ok. A wściekła jestem na niego,że ho ho. Durne dziady !!! Co do porodu to będę sama, ze względu na cc. A bardzo tego nie chcę, wolałabym żeby ktoś mi towarzyszył. No ale cóż. Ja dziś dla odmiany sama obiad gotuję, ale za tydzień czeka nas weekendowy obiad u Mamusi :) Jak pięknie słońce świeci, a jeszcze rano padał śnieg :P Miłej niedzieli

syloonia89 a Ty z Poznania jesteś?

Jeśli chodzi o chrzestnych to my wybraliśmy moją siostrę a ze strony mojego Mariusza męża jego siostry. Chyba zakręciłam :D

A jeśli chodzi o "macanie " brzucha to nie robi tego nikt , nawet ja. Minimalny dotyk powoduje u mnie twardnienie brzucha i ból :( Na początku tylko mój brat bliźniak dotknął brzucha i mówi do mnie:" siostra, ale Ty jeszcze nic nie spuchłaś" :D no tak, był to 8 tc :P obawiam się tylko męża mojej koleżanki do której jedziemy, bo on uwielbia takie brzuszki. Raz mnie zaskoczył, podszedł podłaskał, pocałował i mówi "cześć Dzidziuś", głupio mi było, mojemu mężowi też :D ja nawet brzucha siostry nie dotykałam, jakoś dziwne to dla mnie jest :P

No ! ogarnęłam dom :) teraz piję kawkę i zajadam się pączusiem. Wracałam z mężem z cukierni i odkryłam po drodze komis dziecięcy:) oczywiście weszłam, a tam ogrom ubranek, prześlicznych, cudowych. Oczywiście nie mogłam się oprzeć i kupiłam parę rzeczy dla siostrzenicy. Wszystkie z H&M. Sukieneczka za 14 zł, sweterk za 19 zł i bluzeczka za 9. Poprostu cudo :) Body za 4 zł mają, koszulki po 8, 9 zł. Od kwietnia zaczynam zakupy dla mojego bobaska :) martolinka89 myślałam,że piszesz o okolicy Gniezna w drugą stronę, bo ja stamtąd pochodzę:) a Biskupin też jest mi znany :)

Cześć Dziewczyny :) my już po śniadaniu, zaraz zabieram się za porządki, bo popołudniu jesteśmy zaproszeni do mojej koleżanki :) śnieg już trzeci dzień pada, aż się wychodzić nie chce... chyba zaczyna pojawiać się u mnie brzusio, ledwo dopinam guziki w płaszczu :) jak mi się uda to jeszcze dziś do Was zajrzę :) miłej soboty

A ja bym się krępowała rozebrać ;) zdjęcia robi mi mąż :) a do piwa mnie nie ciągnie, bo nawet przed ciążą nie piłam:) Mężul śpi i charpie,że ho ho :D

martolinka89 tylko nie mów,że są to Imiołki lub Dziekanowice ;)

martolinka89 dokładnie- boski widok :) ja odchodziłam w Turcji swoje 25 urodziny :) i ta kolacja z mężem na dachu hotelu... ahhh, rozmarzyłam się :D teraz będzie gorzej wyjechać, ale co tam,może kiedyś się uda....

martolinka89 Alanya jest boska, też uważamy te wakacje za najwspanialsze :) Kiedy byliście? My od 4- 11 września :)

arkadiaaa bardzo bym chciała żebyś miała rację i żebym miała córcię, nie nastawiam się na to jakoś specjalnie, ale w głębi duszy pragnę tego. Choć jak będzie synuś to też się ucieszę. Pewnie będzie taki bardziej "mój", taki maminy :D Może 10 marca dowiemy się płci, jeśli nie to ja sobie odpuszczam i nie chcę wiedzieć. choć wczoraj widziałam boskie sukieneczki :) mąż wrócił z pracy i zapomniał,że jest umówiony z kobietą od ubezpieczeń, no i jak na złość pisałam wcześniej,że ja dziś nic w domu nie zrobiłam, co za wstyd. Leżymy w łózku, a tu dzwonek, ja udałam,że śpię, mąż się produkuje:D Jutro jedziemy do mojej kumpeli ze studiów i mam nadzieję czuć się już dobrze:)

palusia81 można wiedzieć gdzie byliście w Turcji ? bo my też wakacje spędzaliśmy w zeszłym roku w Alanyi :)

A mnie dziś muli od rana, chyba w końcu zwymiotuję :( coś gorszy dzień mam, bo nic nie zrobiłam, tylko śniadanie zjadłam :(

bomi :) ja też uwielbiam te wszystkie wioseczki i mieścinki wokół Zakopanego. Mają swój urok. Ale Murzasichle urzekło mnie najbardziej. Pięknie tam jest :) Ostatnio byliśmy w górach w zeszłym roku, teraz mieliśmy jechać w maju, no ale nie dam rady z brzuchem prawie 600 km 12 godzin siedzieć w pociągu. Ale cieszę się, bo Dzidzia zawsze będzie mogła pojechać do babci w góry na wakacje :D

Znowu coś z Ameryki zaciągniete :D NIE! NIE! NIE! Absolutnie NIE! Jeju, czego to nie wymyślą :D

Hmmm.. ja jak byłam w zeszłym tygodniu u lekarza (20t5d) to Dzidzia miała 335 g, lekarza nic nie mówił,że mało...