Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

skrzatunio

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez skrzatunio

  1. dzastolina - ja też mam anemię. Dużo "składników" miałam poza granicami normy. Dostawałam żelazo i jakieś tam witaminy i po miesiącu nic się nie poprawiło, a niektóre nawet pospadały jeszcze. I tym sposobem od tygodnia jestem na zwolnieniu. Właśnie skończył mi sie remont. Teraz jeszcze najgorsze, bo musimy poskręcać nasze meble do sypialni, porozkładać inne, stare i poukładać wszystko do szafek. Wiadomo jak to jest cudownie w domu po remoncie przez jakiś czas.. Dodatkowo wypłukał nas z kasy i nie mam żeby cokolwiek dziecku kupić. Ale może we wrześniu się uda - pensja na sierpień też już jest rozplanowana ;) Ale teściowie fundują nam wakacje i w niedzielę jedziemy na tydzień do Zakopanego :) :) Cieszę się, bo już padnięci jestesmy. Matko, ale ten czas leci!! Dopiero niektóre z nas pisały o ciąży, a teraz albo są już po porodzie, albo zaraz rodzą, albo tak jak dzastolina, która wydawałoby się, dopiero zaszła w ciąże, jest już w 17 tygodniu!! Ja też dopiero zobaczyłam drugą kreskę, a tu już jutro skończę 24 tydzień! A tak z ciekawostek - wg suwaczka do terminu porodu zostały mi 3 miesiące, 3 tygodnie i 3 dni :D :D
  2. Próbowałam to już wcześniej, ale nie wychodziło. Ale teraz poszło :) Agatka śliiczna :) :)
  3. Gratuluję kiderka :* :* Ale nie mogę otworzyć zdjęcia - pokazuje, że nie ma takiego linku czy jakoś tak :) Ale super wieści :) :)
  4. Może już jesteśmy internetowymi ciociami!!! :D Dzastolina - mam pytanko branżowe ;) - znasz może w Warszawie lub okolicy fryzjerkę, która robi warkoczyki takie na kilkanaście tygodni?
  5. Hej Dziewczyny!! :] Moja siostra urodziła. Tzn mały się urodził, bo miała cesarkę. A pojechała tylko na badania! Okazało się, że łożysko przestało spełniać swoje funkcje ,i od jakiegoś czasu maluszek się nie rozwijał... Nie przepływały te płyny odwodniowe(?) i mieli szczęście, że byli na badaniach, a nie czekali do terminu porodu z przyjazdem. Maluszek waży tylko 2300 gram. jest za lekki na ta operację b ją zrąbią dopiero jak przytyje do 3 kg. Ale jest też dobra informacja, bo gdyby było zagrożenie życia, to i tak by zrobili tą operację. Czyli zagrożenia nie ma. Leży teraz w inkubatorze, podłączony do aparatury jakiejś. Podobno za 3 tygodnie gdzieś będzie ta operacja dopiero.
  6. Matko, klara!!!!!! Serdecznie gratuluje kochana :* :* :* :* :* Ale się cieszę!!
  7. mnie dzisiaj mała kopie od rana :) Super uczucie :D Póki co ,jak urośnie pewnie będzie mniej super ;p Moja siostra pojechała wczoraj na ostatnie badania do Łodzi. Jak już mówiłam ,ma mieć cesarkę ,a potem, w ciągu doby dziecko musi być operowane. Ostatnio lekarze dawali tylko 30% szans na przeżycie dziecka :| Na 12 ma termin porodu..
  8. Rottana - współczuję Ci. Ale chyba wszystko do napisania napisała mądrze dzastolina. Nie daj się kobitko :* kiderka - o matko ,Ty pewnie "zaraz" urodzisz!! Aaa... pierwsze dzieciątko naszego forum :D :D Podekscytowałam się aż :) Niby jeszcze 10 dni do terminu, ale to wiadomo - dwa tygodnie to granica błędu i norma :D :D
  9. AniaMyszula - przykro mi :( Monia - dzięki. Wszyscy mowili że synek ,tylko ja czasami na przekór "a może córka" no i miałam rację ,ale byłam zaskoczona, bo już się nastawiłam na synka ;p Teraz za to nie mogę sobie wyobrazić, ze mogłabym nosić kogoś innego niż dziewczynkę :) Przez tą pogodę czuję się fatalnie. Mam straszny nastrój. I w dodatku odbiera mi siły do wszystkiego. Jestem już wykończona pracą. Wkurza mnie tez że szef uważa za oczywiste że będę pracować i pracować w tej ciąży ,i nie widzi nic dziwnego w tym, że muszę przyjść czasami dodatkowy dzień, lub to, że dzień w dzień zostaję po godzinach. Mam tego dość i coraz bardziej nie chce mi się tu przychodzić. Zmykam, bo raczej póki co nic superpozytywnego nie napisze, wybaczcie zamulanie ;)
  10. Scarlet0983 (18.01) Ignacja(06.02) aja_wolę ( 30.10) dzastolinatoja ( 27.03) szczęśliwa ( 6.11) róż-owa ( 8.10) gragragraaaa (10.11) Sylwanka89 ( 27.10) kasiula201 (26.11) Felicja^ ( 13.12) kasia444 ( 6.12) celinka88 (1.12) kiki007 (22.04) tatonka81 ( 8.12 ) Bettina81 ( 09.03) klara1984 (14.01) scooby84 ( 05.05) AniaMyszula ( 28.02) Satelite ( 02,03) Ania P ( 22,04) ' co ma być to będzie...' Podczytujaca2 (22,03) " nie licze godzin i lat...." Zafasolkowane: Nick..............cykl starań...............termin porodu......syn/córka sara!..................3....................... ........... ............... zapamietam_cie....5.......................5 września.............. Fabiankowa..........3......................9 wrzesień............... G.......................3......................18 wrzesień ............. MOnikaG..............3......................26 wrzesień............. zacieszka............1....... ...............27 wrzesień............. Lorealka..............4.................... ....................... ...... rottana. .............4...... ................29września..........córka Weronika84 .........3 ....... ................. ........................ kiderka...............1.......................17 lipca................... Skrzatunio............2.......................22 listopada....... córka
  11. Coś dawno ie aktualizowałyśmy tabelki - nie wiem czy ta aktualna, wygrzebałam taką sprzed kilkunastu stron. Jak skopiowałam złą ot przepraszam i proszę o wybaczenie ;p I poprawienie tabelki :] Scarlet0983 (18.01) Ignacja(06.02) aja_wolę ( 30.10) dzastolinatoja ( 27.03) szczęśliwa ( 6.11) róż-owa ( 8.10) gragragraaaa (10.11) Sylwanka89 ( 27.10) kasiula201 (26.11) Felicja^ ( 13.12) kasia444 ( 6.12) celinka88 (1.12) kiki007 (22.04) tatonka81 ( 8.12 ) Bettina81 ( 09.03) klara1984 (14.01) scooby84 ( 05.05) AniaMyszula ( 28.02) Satelite ( 02,03) Ania P ( 22,04) ' co ma być to będzie...' Podczytujaca2 (22,03) " nie licze godzin i lat...." Zafasolkowane: Nick..............cykl starań...............termin porodu......syn/córka sara!..................3....................... ........... ............... zapamietam_cie....5.......................5 września.............. Fabiankowa..........3......................9 wrzesień............... G.......................3......................18 wrzesień ............. MOnikaG..............3......................26 wrzesień............. zacieszka............1....... ...............27 wrzesień............. Lorealka..............4.................... ....................... ...... rottana. .............4...... ................29września..........córka Weronika84 .........3 ....... ................. ........................ kiderka...............1.......................17 lipca................... Skrzatunio............2.......................27 listopada....... córka
  12. Kiderka. Miesiąc przed końcem macierzyńskiego złóż podanie o przedłużenie macierzyńskiego o 14 dni. Bo w tym roku tak jeszcze można. Złóż to podanie do pracodawcy oczywiście. Od razu możesz złożyć podanie o urlop wypoczynkowy po zakończeniu (tego przedłużonego) macierzyńskiego. Tylko pracodawca nie musi się na to godzić. Ale powinien ,bo za ten przedłużony i tak płaci ZUS przecież. Aaa i oczywiście ten urlop wypoczynkowy możesz wykorzystać tylko wtedy, jeśli przed L4 nie wykorzystałaś urlopu na ten rok. Mam nadzieję, że jakoś pomogłam. Pozdrawiam :)
  13. Kiderka, rozmawiałam z księgową. Powiedziała, że jeśli jesteś nadal normalnie zatrudniona to tak. Jak już skończyłaś zwolnienie. Ale z tego co się orientuję, to jeśli cały czas jesteś na zwolnieniu, to niestety nie. Mogę się jeszcze dopytać dokładnie jak to jest, ale to wieczorem.
  14. * miało być spotkasz dzidziusia, pooglądasz, nie poznasz.. ;)
  15. SCOOBY84 -trzymam kciuki :) DZASTOLINA współczuję Ci. Ja na szczęście nie miałam i nie mam wymiotów itp, ale zawroty głowy i owszem. I tez czuję się szalenie nieatrakcyjna.. U mnie gratisem do ciąży jest zmiana podejścia do seksu - przez cały I trym mi się zupełnie nie chciało kochać. W II jest trochę lepiej, ale to też tak zrywami. Mąż tylko niepocieszony z tego powodu, bo jego potrzeby się nie zmieniły ;) Wychodzę właśnie na wizytę go gina - podejrzę naszego szkraba :D Trzymajcie kciuki od 11:50. Cicho marzę o poznaniu płci.. :)
  16. ania8277 - Witaj! ja też brałam tabletki przez 3 lata. Zaszłam w ciążę w drugim cyklu po odstawieniu. Jak narazie dzidzia rozwija się prawidłowo. Jestem w 17 tygodniu, w przyszłym idę na wizytę. Też się bałam ze będzie coś nie tak jak za szybko po odstawieniu zajdę w ciąże. Ale dowiedziałam się właśnie, że tak jak mówi dzastolina, teraz te tabletki mają inny skład i nie są już takie groźne. Ciąża jest cudowna - w niedzielę wieczorem tak maleństwo brykało, bulgotało, hałasowało, cudowne uczucie :) rottana - przykro mi, ale będzie dobrze. Trzymam kciuki żeby pobyt w szpitalu był jak najmniej nieprzyjemny. No i oszczędzaj się kochana!! Jak to mówią "odpoczywaj ,bo jak urodzisz to już nie odpoczniesz".. Kiderka, rottana, wystraszyłyście mnie tym skracaniem szyjki macicy.. Jak już pisałam ostatnio, ja też się nie oszczędzam :/ A raczej mnie inni nie oszczędzają ;) Mam nadzieję, że jakoś uniknę tego skracania szyjki.. Miłego dnia dziewczyny :* :*
  17. Karowej Ci nie polecam.. Wiadomo w każdym szpitalu znajdziesz zwolenniczki i przeciwniczki. Ale u mojej sąsiadki byłą całą gromada osób, studentów przy porodzie, a na koniec dostałą zapaści, i zauważył to tylko jej mąż, bo np. student który siedział przy niej tego nie zauważył. Dziewczyna "odleciała" a ten NIC. nie wiadomo, co by było, gdyby nie było jej męża.. :|
  18. Dzieki dziewczyny.. Mi jakoś narazie przeszło ,ale ostatnio przerabiałam.. zaparć właśnie raczej nie mam. Ostatnio zauważyłam że mi wyskoczył po tym jak nosiłam wiadro z mopem z wodą :| Bo jako że jestem wielozadaniowa w pracy, podłogę tez myłam u szefa w biurze ;) Jem sporo owocow, ale o jogurtach jakoś ostatnio zapominam. Może dlatego ,że nie miałam większej ochoty. Ale chyba kupię sobie trochę naturalnych. Ooo, może je przerobię na lody, tak jak te małe danonki się przerabia dla dzieciaków :D Kiderka, dzięki. Z tym licencjatem to już musiałam w tym roku napisać, bo mam opóźnienia dwuletnie, aż wstyd. Raz zajęłam się swoim weselem, i nie pisałam, no i przedłużyłam termin do 30 września, ale znowu umarła mi babcia i ostatnie o czym myślałam, to szkoła. A rok temu ścięłam się z promotorem i efekt był taki, że mnie przyblokował, nie zaliczył seminarium no i znów nie zdałam ;p Więc tak naprawdę teraz powinnam bronić już magisterkę, a tu dopiero licencjat.. Żle się czuję z taką obsuwą, bo nigdy nie powtarzałam klasy/roku itp.. nawet na prawko zdałam za pierwszym razem, a tu nagle taki klops z licencjatem ;) Ale się rozpisałam.. Zarzucam Was ostatnio potokiem myśli ;p Aniu P -co z Tobą??????
  19. Hej dziewczyny : Dzastolina - przykro mi ze tak się męczysz :( Ale dzidziuś chce Ci dać odczuć, że w ciąży jesteś ;p Ja ostatnio malo sie odzywam z braku czasu. W pracy dużo pracy i klientów, do tego jeszcze załatwianie formalności z licencjatem, ogarnianie domu, dużo się tego nazbierało niestety. Przepracowana jestem po ostatnim tygodniu. Jeszcze w weekend na 8:30 do szkoły jeździłam. Dobrze, że tylko na jedne zajęcia. W każdym razie po powrocie do domu padałam na kanapę i nie byłam w stanie nic robić. Do tego jeszcze calutki tydzień, dzień w dzień bolała mnie głowa. Dopiero wczoraj nie wytrzymałam i wzięłam pierwszy od początku ciąży Apap. Na szczęście pomógł, bo normalnie nie działają na mnie takie lekkie proszki. A na dokładkę się rozchorowałam. Gardło, katar i zapchany nos, i kaszel, na szczęście niewielki. W piątek chciałam iść do lekarza, ale nie było już miejsc :/ Dzisiaj sie wybieram. Nie wiem czy jet większy sens, bo i tak nie mogę prawie żadnych leków, no ale może cos tam dostanę .Zawsze w II trym. prędzej niż w pierwszym. Miłego dnia dziewczynki :*
  20. rottana strasznie mi przykro.. tulę Cię i cmokam. Wiem co czujesz, ja w tym roku w Dzień Ojca już 10 raz odwiedzę mojego tatę na cmentarzu.. Twoja mam na pewno w jakiś sposób uczestniczy w Twoim życiu i dba teraz z góry o Ciebie i Twoją dzidzię w brzuszku :*
  21. -> Dzastolina, ciesze się bardzo, że wszystko ok :) Ja zawsze chciałam mieć siostrę bliźniaczkę ;p A mam starszego brata ;) Ja się bałam, że będę w bliźniaczej, bo u mnie w rodzinie były.. A nie wiem czy dałabym radę z dwójką, bo mieszkam tylko z mężem i nie będę miała pomocy na codzień ;) Za dużo szczęścia naraz by było ;p Co ie zmienia faktu, że i z dwójki bym się cieszyła ;p Jednakże ciesze się, że tylko jedno :D Ja zaraz lecę do ginka :] O 13:40 mam wizytę. Mam nadzieję, że Pan dr będzie milszy niż pani z rejestracji przez telefon :D
  22. Pewnie że ciąża! Ciąża jest już od 5. Tylko, jak sama mówisz, termin @ jest dopiero jutro. Więc to jest bardzo młodziutka ciąża. Najlepiej zadzwoń do swojego lekarza :)
  23. Pewnie już odebrałaś wyniki :) :) Nie mogę się doczekać aż wrócisz do domu i dasz znać!! :)
  24. Nic się nie bój :* Będzie dobrze :) Talia - coś wiem o tych porządkach.. ;) Ostatnio ciągle byłam zalatana, bo albo w pracy, albo sprawy związane z pracą lic., albo byłam padnięta, i trochę zaniedbałam domek.. No i z każdego pokoju mnie teraz nawołuje "posprzątaj mnie" :D A z prasowaniem to już wogóle mam zaległości...
  25. Satelite - już w pierwszym jak się klika to idzie do strony,. Ale tu chyba nie da się tak zrobić, żeby było widać suwaczek pod postem, a nie tylko link do niego :/ a szkoda..
×