skrzatunio

no i umieściło się dwa razy.. sorki za zaśmiecanie :)

cholerka, tak się rozpisałam i mi wcięło!!!! Niepotrzebnie byłam wczoraj na tym USG :/ Tylko mnie zmartwiło, ze nie widać nic. Ale przeczytałam dziś, że beta musi być minimum 1500, żeby było iwdać. A ja miałam połowę.. ;) Dziewczyny ,wiecie coś na temat ubezpieczeń zdrowotnych? Bo np. jedna z przychodni, do której chce się zapisać, honoruje karty ubezp. zdrowotnego Uniqa, Signal Iduna i Inter Polska. Ale np na stronie uniqa nie mogę znaleźć nic o kosztach takiego ubezpieczenia, tzn. o składkach miesięcznych/rocznych. Czy któraś z Was wie coś na ten temat? Wiem że pytam nie w temacie forum, ale nam wszystkim się to może przydać. Tym bardziej, że w pakiecie nie tylko ginekolog, lae też ini lekarze. Wiecie coś na temat tych ubezpieczeń? Miłego popołudnia :)

Hej dziewczyny :) Niepotrzebnie poszłam wczoraj do tego ginekologa. Tylko się zdenerwowałam, że nic nie widać. Ale czytałam, że, żeby pęcherzyk było widać, beta musi wynosić co najmniej 1500, a ja miałam połowę. Więc wiadomo - nie mogło go być widać.. ;) Szukam teraz lekarza, do którego chodziłabym już docelowo, w trakcie ciąży. Zastanawiam się nad takim z NFZ, bo prywatnie chodzenie na badania i usg drogo wynosi. Ale z drugiej strony na gadanie z NFZ trzeba czekać po kilka miesięcy nawet. Dziewczyny -wiecie coś na temat ubezpieczeń zdrowotnych? W jednej z przychodni honorują np. karty ubezpieczeniowe od Uniqua ,Signal Iduna i Inter Polska. Ale nie mogą znaleźć (na stronie uniqua kosztów takiego ubezpieczenia. Wiecie coś na ten temat? Wiem że pytanie nie w temacie, ale myślę, że każdej się może przydać :] Miłego popołudnia :*

Anna P - szczerze - odradzam ,nie idź jeszcze. Moja gin od razu zrobiła mi usg i zupełnie nic nie było widać. Jedynie, że endometrium jest powiększone i przygotowane na ciąże, Pęcherzyk się nie pokazał. Mówiłą, że jest coś, co w jakimś tam stopniu może przypominać pęcherzyk. Ale mówią też, przed badaniem jeszcze, że ciąża jest baardzo wczesna i może nic nie być widać. Potwierdziłą ciążę na podstawie bety no i testu, ale nie mogłą potwierdzić poprzez usg. Kazała tylko łykać kwas foliowy - pochwaliła że już łykam ;) i prowadzić zdrowy tryb życia. I zaprosiła za dwa-trzy tygodnie. Więc się nie spiesz. Szkoda kasy. Wystarczy, że ja już wydałam niepotrzebnie. A napewno kaska się przyda - w ciązy i po jest nieco przypadków. Nie żeby mi było szkoda ,o to ni majątek, ale na badanie "ciążowe" po prostu za wcześnie, i lepiej zrobić je później. A ja tylko byłąm zawiedziona, i już sie bałam, że nic z teg, i się popłakałam ,jak tylko wsiadła do samochodu. Mimo ze uprzedzała że może nie być widać. Więc naciesz się narazie kreseczkami ,a do ginka pójdż za jakieś dwa tygodnie. W marcu już nie idź :) Tzn, oczywiście nic nie narzucam - tylko doradzam z własnego doświadczenia :)

* umówiłam, nie omówiłam - te emocje ;p

My postanowiliśmy jednak powiedzieć rodzicom wcześniej Już nie mogę wytrzymać :D I doczekać się ich reakcji. :D Znów robię co innego niż mówię, i zamiast cierpliwie czekać do przyszłego tygodnia już się omówiłam do ginka :D Najpierw na sobotę, ale stwierdziłam, że za długo muszę czekać (tak, wiem że tylko trzy dni ;p) i zadzwoniłam do drugiego, i umówiłam się na dzisiaj, po pracy idę. Ciekawe czy będzie mi już mógł potwierdzić :) Trzymajcie kciuki - wieczorem napiszę co i jak :D

---> dzastolina - niby ta kropeczka oznacza 4 500, ale nie wiem, czy to w ogóle możliwe.. zadzwoń może do laboratorium i dopytaj, no i oczywiście, idź do lekarza. Ja też kiedyś miałam bardzo wysokie OB, jak się potem okazało ,przez zepsutego zęba - miałam potem leczenie kanałowe. Więc to niekoniecznie coś co utrudni Ci zostanie mamusią --->AniaMyszula - trudno stwierdzić, co było objawem, a co urojeniem i podciąganiem pod objawy ;) Ale: - zaczęłam mieć zawroty głowy - myślałam że anemia, ale okazuje się ze teraz mam za dużo żelaza, więc to napewno nie anemia ;p - Jestem zmęczona i śpiąca. Ale to też dlatego, że więcej pracuję (jak na złość!) i nie piję już kawy. - Przestała mi smakować kawa - i to było baardzo dziwne, bo piłam kilka dziennie do tej pory, od dawna. - raz zachciało mi się wymiotować po coli. - miałam i mam bule podbrzusza. Przez kilka dni były takie jak przed @. I miewałam takie nagłe uciski w podbrzuszu, jakby ktoś mi w środku szpilkę wbijał. Tak jak Anna P łykam kwas foliowy od jakiegoś czasu. ---> pppolaaa -witaj :) mnie też bolał brzuch, ale nie wiem, czy tak szybko już bolał. Może wiele oznaczać - że idzie fasolka, że idzie @.. ciężko powiedzieć :( ---> kiki - dziękuję :* Myślę, że spapugowany od Ciebie castagnus w połączeniu z wiesiołkiem na początku cyklu nie były bez znaczenia :D ---> Anna P - napewno urodzimy zdrowe :D Ale mam takie chwile, ze nie dowierzam w swoje szczęście i boję się, ze to takie nierealne itp. No i naczytałam się o tych poronieniach, obumarciach ciąż i wogóle. Bardzo się cieszę z tych dwóch kreseczek, moich i Twoich. I niesamowite że zaszłyśmy w ciąże w tym samym czasie :D Pozdrawiam Cię (Was) cieplutko :*

Ja nie wytrzymam 3 miesięcy żeby mamie powiedzieć. Tylko chciałabym jakoś obu mamom naraz powiedzieć ;) A betę zrobiłam z niedowierzania chyba ;p Poza tym czasami lekarz i tak chce podobno ;) Mieliśmy z mężem powiedzieć rodzinie na Wielkanoc, ale ja chyba nie wytrzymam.. Codziennie z mamą gadam przez telefon i jak ona mnie pyta mówię " nic takiego, po staremu" ;p a tu takie nowości!! Poryczy się mamusia moja jak się dowie. Też już chce wnuczkę/wnuka. Tylko nie wie o tym, jak bardzo ja chcę :D Boję się że jakoś się coś stanie i już nie będę w ciąży :(

Odebrałam wyniki bety :D Wynik 717, 6, czyli wg norm z laboratorium może być to od 4 do 6 tygodnia. :) :)

--> MOniaG, dziękuję bardzo :* Kochana jesteś :* :* Fajnie móc się z Wami podzielić radością.. Na żywo pochwaliłam się tylko mężowi póki co ;) reszta nawet nic jeszcze nie podejrzewa ;p Po USG pochwalę się może rodzicom męża i mojej mamie. A reszcie powiemy chyba dopiero jak miną te 3 miesiące..

ja mam tylko chwilami tak. Ogólnie cały czas nie czuję się wilgotna, ale czasami czuję, jakby mi tam coś "poleciało" ,jakby zaczął się @. Ale na szczęście to nie to :) Z intymnych spraw zauważyłam, że mocz ma intensywniejszy zapach jakby. Szczególnie rano i przed południem. Kupiłam sobie wczoraj książkę Kaz Cookie - Ciężarówką przez 9 miesięcy. Tam jest tydzień po tygodniu opisane co się w nas dzieje, i jak teraz wygląda dzidzia. W fajny, luźny sposób o tym piszą. Jest nawet wzmianka o przygotowaniach do ciąży. Nie wspomnę już, z jaka dumą stałam w kolejce z tą książką w ręku :D Byłam na becie - wyniki dziś po południu.

Nick..........Ostatnia @..........Dł. cyklu.........Cykl starań.......Data przyszłej @ Scarlet0983.....18.01................29.................. ..2.................. Ignacja...........06.02...............30... .................6.................. aja_wolę.........30.10..............30-31. ............. ..2. ................ dzastolinatoja..01.03..............37-119....... ...... ..5................. szczęśliwa...... 6.11................28-2 9.. ........... ..1 .................. róż-owa......... 8.10...............30-3 3..... ......... ..5 ............... gragragraaaa..10.11...............28........ ............25 .............. Sylwanka89.....27.10...............29-32................. .7 ................. kasiula201......26.11...............28-29... ..............3 .............. Felicja^.........13.12...............29-33 ..................6. ................ kasia444.........6.12...............28-30. ... .............4 ................ celinka88........1.12................27-31. ................5................. kiki007..........31.01...............37-44 ....... .........4.................. tatonka81.......8.12 ...............? max 51...... ........1................. Bettina81...... 09.03...............28.... .................14............... klara1984.......14.01...............28.... .................5................... scooby84........10.02...............30.... ... ............13............... AniaMyszula.....28.02...............32..... .. ............4................29.03 Satelite...........02,03.............28-32. .................3................... Sczęśliwe Mamy: Nick..............cykl starań...............termin porodu......syn/córka sara!..................3....................... ........... ............... zapamietam_cie....5.......................5 września.............. Fabiankowa..........3......................9 wrzesień............... G.......................3......................18 wrzesień ............. MOnikaG..............3......................26 wrzesień............. zacieszka............1....... ...............27 wrzesień............. Lorealka..............4.................... ....................... ...... rottana. .............4...... ................29września.............. Weronika84 .........3 ....... ................. ........................ kiderka...............1.......................17 lipca................... Ania P..................6.....................??????............. .......... Skrzatunio............2....................???????....... ...............

--- >Anna P. Już kocham ten mój łepek od pinezki ;p :D Patrząc d owulacji tez mam chyba trzeci tydzień, właśnie by się zaczął licząc w ten sposób Ja też wstałam dzisiaj wcześnie.. Od 5:50 się wierciłam w łóżku. A normalnie o 7:10 mąż mnie czasami za nogę wyciąga ;p Poprawię trochę tabelkę, bo mi się udało w 2 cyklu, nie pierwszym ;)

Anna P - zapomniałam dopisać - wybieram sie do lekarza w następnym tygodniu. To znaczy nie w tym od jutra, tylko jeszcze następnym .Bo teraz jest dopiero szosty tydzień od @, i pozna owu, wiec poczekam na 7 tydz. po @. AniaMyszula - teoretycznie, według owu, to powinnam mieć @ dziś-jutro mniej-więcej :) -->dzastolinatoja - też sobie myślałam o tej "pogodzie" :D Powiedzmy że to taki prezent od natury z okazji jutrzejszego pierwszego dnia wiosny :D :D Mam nadzieję, że ta wiosna dla wszystkich będzie pomyślna :D

Dziękuję dziewczyny :) :) :* :* Kochane jesteście!!! Nie zostaniecie same na forum, tylko niedługo dołączycie do zafasolkowanych :D :D Ja nie mogłam uwierzyć, jak patrzyłam na tą drugą, bladą kreskę :D Mąż się rozpłakał. Ale boję się trochę że to przedwczesna radość... Anna P -> brzuch też mnie boli. Nie cały czas, ale pobolewa. I podbrzusze, i żołądek jakoś. Nawet myślałam dzisiaj przed testem, że to tak przed @. Czasami mnie coś tam kłuje, ale po chwili przestaje. Pachwiny mnie nie bolą. No i mniej więcej od wczoraj-przedwczoraj siusiam jak najęta ;) Bardzo możliwe, że będziemy miały bardzo podobny termin - ja niby tydzień wcześniej miałam @, ale za to późno miałam owulację. Teraz trzymam kciuki żeby nasze fasolki zostały w nas, i się rozwijały, a u reszty dziewczyn, żeby się pojawiły :) :) :)

Anna P Gratuluję!!!!!!!!!!!!! Ale się cieszę! Wiedziałam, że Ci się udało tym razem! Wiedziałam :D Tak bym chciała, żeby i mi się udało!! Dzisiaj miałam 37.26 :] I zachciało mi się wymiotować jak się napiłam coli.. Ale pewnie to subiektywne odczucia, znów sobie wkręcam.. Satelite-->link do skopiowania i wklejenia np. na forum jest nad Twoim wykresem. Chyba że masz nieudostępniony. Wtedy w menu po lewej stronie kliknij: "udostępnianie wykresu" i tam ustaw,na "Dostęp dla użytkowników internetu". Potem powinnaś mieć już ten link. Co do tych czerwonych kresek, klikasz po lewej stronie "analiza wykresu" potem w tym okienku co wyskoczy wybierasz "temperatura" i tam wpisujesz poziom niższych temperatur. Zasady wyznaczania są opisane tu :http://28dni.pl/pomoc/analiza_wykresu. Potem wpisujesz poziom wyższych temp (o 0,2 st. większy niż poziom niższych). I te linie same się pojawią. Sama jestem początkująca, więc mogę się mylić. ;)

Anna P - robiłaś test? :) Daj znać, strasznie ciekawa jestem :) Trzymam kciuki :*

----> Dzastolinatoja myślę, że lekarz Cię naciąga :/ Ja od siebie mogę polecić dwa miejsca w Warszawie: --> Katarzynę Przygodę - jak mieszkałam w Warszawie, z okna niemalże widziałam jej gabinet. To ta pani, która po Żanet Kalycie reklamowała Lactacyd ;p Już na pierwszej wizycie zrobiła mi USG i cytologię :] Nie pamiętam już, czy byłą droga, ale była konkretna. Jej strona: http://www.katarzynaprzygoda.ginweb.pl/oferta.htm Przyjmuje na Saskiej Kępie, blisko ronda Waszyngtona. --> Drugi typ to Gabinet Iwony Gruzińskiej. Tam jest zatrudnionych kilku lekarzy. Ja akurat trafiłam na Dr. Ganuszewicz. Można swobodnie pogadać, nie czułam się głupia pytając o to i owo. Przy zapisie telefonicznym możesz powiedzieć, o co Ci dokładnie chodzi, tzn że na przykład starasz sie o dziecko itp. To pani powinna Cię zapisac do lekarza, który sie najlepiej Tobą zajmie.Ja czekałam na wizytę 2-3 dni odkąd zadzwoniłam. Ich strona: http://www.gabinetginekologiczny.pl/ To jest chyba na Bródnie w W-wie Ja dziś mam już urojenia.. Jest mi mdło i nie chce mi się jeść.. Zrobiłam kawę którą uwielbiam i mi nie wchodzi.. ;) Ale to pewnie przez paskudną pogodę.. Ach ta nasza psychika i chęć posiadania dzidzi w brzuszku ;p

dzastolinatoja, dziękuję :* :* :* Podoba mi się zwłaszcza życzenie dzidziulka :) Ale ja wolę zmienić życzenie i życzyć sobie, żebyśmy wszystkie zaszły w ciąże jak najszybciej ;) Szczerze nawet nie wiedziałam, że można mieć insulinoodporność.. Ja też pójdę go gin jak tylko skończy mi się @. Chociaż wolałabym żeby nie przyszła. Pogadam w końcu z lekarzem jak widzi ciążę przy skłonności do anemii (obawiam się że znów mam, w ostatnich badaniach miałam już obniżony poziom, a teraz mam zawroty głowy od paru dni :/ ) No i miałam nadżerkę, niech zbada czy już wszystko ok i wogóle. Takie mam postanowienie po wczorajszym dołku ;)

MOniaG , dzięki za odpowiedź i radę :) Zrobię teścik w niedzielę, zobaczymy jak będzie. Póki co "ciągnie" mnie w podbrzuszu :/ Nie okresowo, ale penie i tak @ się pojawi.. ---> Anna P, dziękuję Ci bardzo bardzo :* :* :*

Hej dziewczyny :) Chyba źle wyliczyłam dni, i nie powinnam jeszcze mieć @, biorąc pod uwagę temperatury. i powinnam mieć w okolicy 20-21 marca. Chyba że znów się, mylę, bo już zgłupiałam. nigdy mnie nie interesowało, kiedy mam dni płodne kiedy nie, zwłaszcza jak przez 3 lata łykałam tabletki ;) Mogłybyście spojrzeć na ten wykres? Czy dobrze wykreśliłam linie itp? http://28dni.pl/skrzatunio/wykresy/2011-02-12 Z góry dzięki :)

dzastolinatoja - narobiłaś mi ochoty :D :D!!! Teraz cały dzień będzie mi się chciało zjeść loda! Wracając z pracy sobie kupię. A co :]

Mam imieniny w środę :] Dzastolinatoja - gratuluję tych 9 kg!! W jakim czasie? :) Tylko nie odchudzaj się za ostro, bo to też nie jest dobre. Grunt, żeby nie przesadzać ;) Ja kiedyś schudłam w 2 miesiące 10 kilo, ale prawie nic nie jadłam. Tylko owoce ,warzywa..i nic po 18, w najgorszym przypadku do 19, jak wróciłam z pracy. Ale ja sama się zapędziłam w "kozi róg" i otarło się o anoreksję. Ale wtedy poznałam mojego obecnego męża i zaczęły się lody, wypady do kina itp i błyskawicznie mnie wyleczył z chudości :D

Dzięki dziewczyny za odpowiedź. Ja mam dzisiaj doła. Chciałabym wejść pod kołdrę, poryczeć i udawać że mnie nie ma ;) Jeszcze się okazuje, że muszę być do późna w pracy, bo szefowa robi imieniny. A powinnam iść do domu, i pisać pracę, bo muszę oddać kolejny rozdział w sobotę...:/ Jeszcze po drodze moje imieniny są.. wiec nie wiem, jak ja zdążę :/ ech.. a u Was coś optymistycznego? :)

Dziewczyny znalazłam stronkę o naturalnych wspomagaczach płodności: http://umamy.homestead.com/koncepcja_nat.html I stronkę "przedciążą", nie oglądałam szczegółową, ale tam są testy owu, płodności, Znalazłam na niej tester płodności. Zastanawiam się, czy kupić sobie coś takiego. Ciekawe, na ile są wiarygodne: http://www.przedciaza.pl/25-testy-plodnosci Chyba drogo na tej stronie dość..