Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

oglądam klan

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez oglądam klan

  1. oglądam klan

    KLAN

    Bogna i trzeźwiejący alkoholicy :o Jacek i jego rodzinna "sielanka" :o :o Agatka i jej rozkminki :o :o :o Jacek, jego dzieci i Agatka razem na lodach :o :o :o :o !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! NUDAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!
  2. oglądam klan

    KLAN

    Na szczęście to będzie w lipcu, więc zostanie nam oszczędzone oglądanie tego :o
  3. oglądam klan

    KLAN

    Bogna zaskoczyła, ale postąpiła słusznie - w końcu po co jej taki mąż, który nie ma zamiaru wspierać jej w walce z nałogiem, a tylko wieczne pretensje i pretensje. Przecież ona rzez ten weekend mogła się załamać i zacząć pić. A tak to przynajmniej będzie miała spokój.
  4. oglądam klan

    KLAN

    A mnie coraz bardziej drażni nastawienie Oli i trolla. Poszli na "swoje" to powinni chyba zacząć polegać sami na sobie, a nie - wałówka od jednej mamusi, kasa z wynajmu od drugiej na życie, albo ze sprzedaży domu... Ja rozumiem, że fajnie jakby im ta dodatkowa kasa wpadła, ale powinni liczyć przede wszystkim na siebie, a nie ciągle na rodziców. I co z Olki pracą mgr? Bo od kiedy zaczęła "pracować" w fundacji to jakoś praca mgr zeszła na dalszy plan, a tyle od niej trąbili... I ciekawe ile Ola w tej fundacji zarobi :o A związek Bogny i Leszka jest w ogóle dziwny, jakby nie umieli normalnie rozmawiać ze sobą, tzn. Leszek. I te jego pretensje, że Jerzyk może siedzieć z nianią, ciekawe jak, skoro niania rozpocznie pracę w Czesiowym przedszkolu. Eh. Za dużo czasu chyba mam, bo tak klan oglądam i roztrząsam :p
  5. oglądam klan

    KLAN

    Hehe, tez nie rozumiem tego zdziwienia, u mnie zawsze tak śniadania wyglądały i to w czasach, gdy cała rodzina (rodzice i my) chodziła na 8 do pracy i szkoły... Może sok nalewaliśmy z kartonu, a nie z dzbanka, ale cała reszta to normalny sposób podawania jedzenia na stół... Wspólne śniadania przy stole to fajna rzecz i jak widać na przykładzie mojej rodziny - możliwa do zrealizowania, nawet przy zabieganym trybie życia :) A z innej beczki - czy syn Bogny i Leszka bywa w ogóle wypuszczany z kojca???
  6. oglądam klan

    KLAN

    Dla mnie bardziej niesmaczna jest Ola wykładająca mądrości o dzieciach kobietom z tej fundacji... Nawet studiów nie skończyła, a już wielka z niej specjalistka, zwłaszcza od wychowania dzieci :o
  7. oglądam klan

    KLAN

    Sceny raczej nigdy nie są kręcone jedna po drugiej, w takiej kolejności, jak później są zmontowane, więc takie wpadki z minimalną różnicą fryzury, albo innym elementem garderoby zdarzają się, choć na planie powinny być osoby pilnujące tego. "Beata żyje ale nigdy nie wróci" - ciekawe jak to uzasadnią, jaka matka żyjąc nie chciałaby wrócić do swoich dzieci? No, chyba że leży gdzieś w śpiączce, albo okazała się bezwzględną członkinią/szefową międzynarodowej grupy przestępczej i te dzieci potrzebne jej były jako przykrywka, a tak naprawdę jest wyzutą z uczuć zimną suczą :o
  8. oglądam klan

    KLAN

    O faktycznie, wg księgowej Beata nie, nie doczytałam. Czyli co - księgowa i Marczyński są zamieszani w jej zaginięcie? Masakra.
  9. oglądam klan

    KLAN

    O matko, Beata prowadziła nielegalną działalność??? I to z kim? Z Marczyńskim! Ja pierdzielę, co jeszcze wymyślą??? Kiedy zaczyna się przerwa wakacyjna???????????????????
  10. oglądam klan

    KLAN

    No żesz. Specjalnie usiadłam, żeby obejrzeć i być na bieżąco i takie nudy! Kto to był ten facet to wszedł na końcu do domu Jacka? I dlaczego Ela tak się zasmuciła? Zytka w nowym szlafroczku szyku zadaje na szpitalnych korytarzach. Czy ona nie powinna leżeć na jakimś oddziale gdzie się bada zaburzenia płodności, a nie na patologii ciąży? Ona ma patologię przedciąży przecież... i widok kobiet tuż przed porodem może ją tylko zdołować jeszcze bardziej.
  11. oglądam klan

    KLAN

    Och tak, szlafroczek cudny :D Z bazarku :o I te drętwe gadki o trudach macierzyństwa od poczęcia - Zycie do poczęcia to jeszcze daleko, a już jęczy. Biedny ten Michał będzie po urodzeniu. No bo w czym on jej teraz ma pomagać? Na życie zarabia, do szpitala ją pewnie zawiezie, stosunek w odpowiednim dniu cyklu odbędzie, więc czego ona się go czepia??? Toż jak dziecko się urodzi, to choćby facet ze skóry wyłaził i piersią to dziecko karmił, Zyta i tak będzie z niego niezadowolona!
  12. oglądam klan

    KLAN

    Haha, no rzeczywiście, zapomniałam o pułkowniku :D Pewnie, że zrozumiano, inaczej przecież być by nie mogło! Swoją drogą, czy Zyta pracuje w wojskowości? Bo tam na pewno też potrzebują księgowych, więc tatuś swobodnie mógł jej coś załatwić. Każdą kobietę, która przez pół roku "nie może zajść" :D kładą do szpitala??? Beznadziejna dziś ta końcówka, właściwie wczoraj, scenka z Jackiem i Agatą - PONIŻEJ KRYTYKI, sama nie wiem po co to oglądam, chyba tylko, żeby od czasu do czasu na topik zajrzeć :D
  13. oglądam klan

    KLAN

    Nie oglądałam od początku, o co chodzi z tą scenką Oli i Norberta? A Zyta do tego szpitala co miesiąc??? Pracodawca pewnie skacze z radości.
  14. oglądam klan

    KLAN

    Okłamywać, czy ja wiem? Pomyśl, że Zosia jest jeszcze mała, na pewno chciałaby się często widywać z ojcem, a w świetle wydarzeń z przeszłości nie dziwię się, że Agnieszka nie chce mieć z nim kontaktów, ani zostawiać z nim Zosi - nie może mu ufać, a małym dzieckiem łatwo manipulować. Może chciała jej powiedzieć jak będzie starsza i trudniejsza do zmanipulowania przez Mirona? Dla mnie ten kapelan wyglądał jak zbir, myślałam, że to kolega spod celi :D
  15. oglądam klan

    KLAN

    Raczej nie na dłużej, chyba że Ola znajdzie tam materiał na swój doktorat, który będzie wymęczać przez następne 10 lat...
  16. oglądam klan

    KLAN

    A czyli nic ciekawszego niż kotlet? No to może dobrze, że nie oglądam :o W sumie przez te streszczenia to nie chce się nawet tv włączać, nawet jak jestem w domu, bo jakoś nic ciekawego się nie zapowiada... Ja się uczyłam gotować jeszcze mieszkając z rodzicami, teraz już będzie z 5 lat na swoim, ale wiecie co? Takiego dobrego schabowego, z panierką nieodłażącą i taką "akurat" do dziś nie umiem zrobić. Więc może nie ma co tak jechać po biednej Oli :p
  17. oglądam klan

    KLAN

    Dokładnie to samo napisałam jakiś czas temu - zmienili wnętrze. Widocznie nie było ich stać na wynajmowanie prawdziwego wnętrza i zbudowali lipę w studiu. Dziewczyny piszcie co ciekawego, bo nie mogę oglądać, tylko o Jacku i Agatce mi nie piszcie, bo to obrzydliwie głupie co wymyślają.
  18. oglądam klan

    KLAN

    Podobno mają skończyć "plebanię"? Może i na Klan już przyszedł czas? Polsat zakończył swoje "Samo życie" i zaczęli z nowym serialem, myślę, że to w pewnym momencie najlepsze wyjście - skończyć w odpowiednim momencie... Mnie szczerze mówiąc denerwują dwie rzeczy - wątek Jacka dążącego do upadku firmy Beaty, w sumie dobrze mu Aga powiedziała "a co zastanie tu Beata jak wróci?". Po drugie wątek Oli, jej pożal się boże pracy magisterskiej i oczywiście już załatwionej pracy w feminie. Już dosyć mam tego nepotyzmu w klanie, ja rozumiem, że tak wygląda nasza rzeczywistość, ale... :o Rzygać się już chce.
  19. oglądam klan

    KLAN

    Nikt nie ogląda? Akcja z Jackiem i Agatką bez komentarza... A końcowa scena z Krysią i psem jakaś dziwna :o I jaki edukacyjny dziś odcinek :D
  20. oglądam klan

    KLAN

    Zytka pończoszki naciąga :D
  21. oglądam klan

    KLAN

    Tragiczne te wnętrza u Boreckich - czy mi się wydaje, czy jak się wprowadzali do tego domu, to pokazywali jakieś przestronne i powiedzmy - eleganckie wnętrza urządzone jakoś tak z głową. A teraz pokazują kawałek tej wyspy, ale chyba inny (?), w dodatku ta wnęka z koszmarną białą lodówką - kto przy zdrowych zmysłach, mając kuchnię otwartą na resztę mieszkania stawia taką tragiczną lodówkę??? Ogólnie mam wrażenie, że to wnętrze teraz jest mniejsze.
  22. oglądam klan

    KLAN

    Hm, no właśnie, co się stało z rodzeństwem Błażeja? Przez jakiś czas chyba mieszkali wszyscy u Surmaczowej, Bożenka się nimi zajmowała, a potem zniknęli? Ciekawe czy nie jest im przykro, że Błażej ma rodzinę, porządny, zamożny dom i perspektywy, a z nimi co?
  23. oglądam klan

    KLAN

    O matko i córko :o Małgosia dała czadu. Nie bardzo wiem tylko po co to? I dlaczego tak zbiorowo to oglądali, skazując i nas na to :o A Maciek w garach bardzo mi się podobał :D "Już?" Pamiętam jak babcia mi dawała pianę do ubicia ręcznie to też tak pytałam "Juuuż?" jak jeszcze była w ogóle nie ubita :D
  24. oglądam klan

    KLAN

    Ależ mi się wydaje, że Krysia uwzględniła na liście panią Stanisławę, albo przesłyszałam się. A Michał musi się poważnie nad sobą zastanowić!
  25. oglądam klan

    KLAN

    Dziewczyny, uwielbiam Wasze komentarze :D Krysia tak spokojnie planuje wielkanocne śniadanie, mając do domniemanej pomocy wyłącznie Olę, hmmm... Może nie chcieli nakręcać przedświątecznej paranoi, ale impreza na 30 osób to chyba nie w kij dmuchał, chyba trzeba wcześniej za pewne rzeczy się wziąć... A Zyty to ja w ogóle nie mam siły komentować! Pierogi cioci Stasi - dobrze powiedziane: taka paniusia z macicą zamiast mózgu :o Na miejscu Michała nie miałabym chyba ochoty wcale wracać do domu.
×