Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Maria.D83

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Maria.D83

  1. Czesc dziewczyny, mam pytanie czy ktoras wie moze, albo spotkala sie z taka sytuacja ze @ trwal 2 dni? Nigdy tak nie mialam, co to moze oznaczać? Troche sie martwie
  2. witajcie, wpadam tylko powiedziec ze @ przyszla w nocy. W zwiazku z tym czuje sie juz lepiej i czekam na kolejny miesiac pracy:) Kolejna @ 02.06
  3. Powiem tak, mam taka refleksje na koniec dnia, ze co z tego ze jest wszystko idealnie, jest sluz plodny, jest owulacja potwierdzona testem a nastepnie wizyta u lekarza, jest seks w odpowiednim czasie, w miare spokojny tryb zycia a i tak @ nadchodzi. Masakra. Zycie jest dziwne. Dobranoc dziewczyny, milych snow. Ide spaci czerkac na ta młpe, moze mnie jutro wreszcie zaszczyci swoim przybyciem:)
  4. Jejku, co za koszmarny dzien, staram sie nie skupiac na tym ze wciaz nie dostalam @ ale to jest baaaaardzo trudne. Raz na jakis czas przychodzi i maci w glowie. Zaczyna mnie to wkurzac.
  5. Ja to pojde na bete jak do poniedzialku nie dostane,ale ja w to nie wierze. Na rozum wiem ze @ przyjdzie. Czuje to. Coraz częstsze bóle brzucha mi o tym mowia. Byle nie zwariowac do tego czasu:) Mi tez mocno daje po glowie moja wizja nie zostania pozna mama. Chcialam urodzic w tym roku( czyli8 majac 28 lat),ale mi juz to nie wyjdzie. pozostaje miec nadzieje ze dam rade w przyszlym. Eh
  6. Witajcie dziewczyny, troche mnie tu nie bylo, ale staram sie Was czytac regularnie. Wlasnie wrocilam z majowki, ale @ nie ma. Powinna byc dzisiaj. To okropna sytuacja. Wiem ,ze nie jestem w ciazy (test negatywny), leciutkie plamienie wewntarz od piatku ( ktore,jak na zlosc dzisiaj ustalo), od dzisiaj lekkie pobolewanie brzucha. Mimo tego moja psychika ostro dostaje. Chcialabym zeby @ juz przyszla i mnie nie meczyła :(( Gratuluje nowym przyszlym mamą no i czekam na 10:)
  7. Czesc dziwczyny, Barbera, troche Ci zazdroszcze:)) Dziwczyny, milego czasu swiatecznego, odpocznijcie choc troche i szybkiego zafasolkowania Wam i sobie zycze:))
  8. Dzięki Anvers za wprowadzenie zmiany, niby szczegól, ale jednak
  9. Witajcie dziewczyny, nie odzywalam sie,ale caly czas sledze wypowiedzi. Gratuluje nowym przyszlym mamusiom. U mnie testy owu pokazaly nadchodzaca owulacje, wiec wlasnie zaczynam starania. Jutro jestem umowiona do ginekologa. I tak juz wypada czas zeby pojsc, a niech zobaczy co tam sie dzieje. Moze czegos ciekawego sie dowiem to napisze. Anvers mam prosbe, czy mogla bys poprawic u mnie w tabelce, ja jestem obecnie w 3 cyklu staran.
  10. Hej świerzynka, mysle ze nie bedzie problemu, bądź, pisz. Na początke mozesz podac dane do tabelki. U mnie dzis rano przyszla @, wiec nowy cykl starań zaczynam, spodziewany termin kolejnej 04.05.2011. Wymeczylam sie psychicznie okrpnie w tym cyklu. @ nie chciala przyjsc, psychika wariowala. Nawet cie ciesze ze wiem juz na czym stoje, a nie tak ciągle czekac i miec nadzieje, ze moze jednak ciąża.
  11. Czesc dziewczyny, ja w pracy zalatana od poniedzialku i nie mam czasu do was zajsc. Ja czekam na @ wciaz,ale wiem ze przyjdzie, bo dzis rano spadla mi temperatura, wiec pozostaje mi czekac. Ehhhh. Mam nadzieje ze niedlugo znajde czas zeby wpasc na dluzej
  12. jesli o mnie chodzi to ja z kosciolem nie mam nic wspolnego. Ale wole sie na ten temat nie rozpisywac, bo moglabym urazic czyjes przekonania. U mnie dziwna niedziela. Plamienia juz nie ma, jest krew, ale w srodku. Dziwna sprawa. Zobaczymy co bedzie jutro. Kotki sa cudowne, uwielbiam koty, niestety miec nie moge, bo maz jest uczulony, ja tez z reszta, ale mi to tak nie przeszkadza. :)
  13. Barbera gratuluje. Zycze Ci spokojnej ciąży:))
  14. patrzylam na linki i ja tam widze ze wszedzie pisza ze powyzej 37 jest ciaza
  15. Witajcie, Barbera zycze Ci zeby sie utrzymaly 2 kreseczki. Ja dziewczyny dostaje juz troche na glowe. Do @ zostal mi jakies 8 dni, ale ciezko to widze. Czuje ze mi sie nie udalo. Zmierzylam dzisiaj rano temperature (choc nie prowadze systemat. pomiarow) i mam 36,8 jak poprzednio. Eh:(
  16. Ja wlasnie zamowilam na allegro testy acon ultra czule zobaczymy co z tego bedzie
  17. Ja bardzo powoli wychodze juz z choroby, jest lepiej. Trwa to tyle bo powiedzialam ze nie chce antybiotykow bo istnieje cien szansy ze moge wlasnie zachodzic w ciaze:)
  18. Pablinka i Karrrla gratuluje. Az sie mijo robi, ze komus sie udaje. Barbera ja tez siedze w domu z powodu choroby, a na dworze dzisiaj po prostu pieknie. Moze wyjde chociaz z moim pieskiem. Ja juz jestem po owulacji i teraz pozostaje czekanie. Najgorsze jest to ze siedze w domu, dni wolno mijaja i nie mam sie na czym skupic.
  19. Barbera dziekuje Ci bardzo. Jedna zagwozdka zyciowa rozwiazana:)
  20. ja jeszcze na chwile do psa, no wlasnie moj Harry mi tez przypomina te miski z gwiezdnych wojen. Chcialam znalesc gdzies ich nazwe ale nie bylo. Ja od dzisiaj jestem w oczekiwaniu na nie przyjscie @
  21. ja to mam swira na punkcie tych psow. Jak widze jakiegos na ulicy to sie mu zawsze przygladam. One sa po prostu rozkoszne. Nasz ma wade serca, przerost komory i przez ta podniesiona tchawice wiec jeszcze dodatkowa mocniej chrumka:)
  22. Cześć dzieczyny,ja kolejny dni na zwolnieniu lekarskim. Troche sie nieciekawie zrobilo w weekend bo mnie zaczely bolec zatoki. Zaczęlma brac bioparox na wlasna reke i chyba pomoglo. Lekarz kazal siedziec w domu jeszcze 2 tyg., to go wysmialam ze ja nie moge tyle siedziec, musze do pracy. Zostane do czwartku, troche sie podkuruje. Ja jestem milosnikiem zwierzat futerkowych:) (musza miec sierc, zeby je mozna bylo glskac i tulic-rybki odpadaja), choc jestem alergikiem. Poprzedniego moją ukochaną kotke moj mąż zaraz po ślubie wywalil z domu (tez jest alergikiem), bo ma astme i ona go dusi. Ciekawe ze dopiero po slubie. To byl dla mnie bardzo trudny okres, mialam do niego ogromny zal i nie wytrzymalam tej pustki i natycmiast postanowilam kupic psa. Teraz od 2 lat mamy Harrego rasy shih tzu, cudowny pies, smiejemy sie ze to dogoterapeuta:). Polecam ta rase. Harry wypelnia moj instynkt macierzynski. Zawsze jak jade na urlop to strasznie za nim tesknie. Jak bylam na stazu 2 tyg. w Toruniu to bardziej tesknilam za Harrym niz za męzemm:) Ale sie rozpisalam:)
  23. tak myslalam:) ze nic mi to luvcie nie powie, oprocz potwierdzenia ze nadchodzi,a nie potwierdzenia ze juz jest
×