pierdołka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez pierdołka
-
Asia mi pomogło jedzenie jogurtu z otrębami, a jutro myślę że jeśli skosztujesz wszystkiego ale w małych ilościach to nic się nie stanie
-
wysłałam przed chwilką, daj znać czy doszło :* :* :*
-
hej dziewczyny u mnie tak wiecznie , że jak byłam w mieście to wszystko latało, tzn. róźne reklamy a jak byłam u nas na targu to ciuchy latały tu i tam oli podaj meila wyślę ci parę obiadów co mam od dietetyka
-
hej dziewczyny ale miałam dziś dzień, najpierw w mieście z mamą na zakupach, później siłownia z koleżanką, później ugotowałam obiad - zupa z cukinii; pycha :):) a później wzięłam się za sprzątanie pokoju, wyprałam 3 pralki ciuchów, wytarłam wszędzie kurze, wyprałam firankę, umyłam okna i podłogę, masakra czuję się taka narobiona, ale u nas było tak cieplutko , już tak czuć wiosnę więc mnie wzięło na sprzątanie, miałam jeszcze ochotę wyprać pościel, ale to zostawię sobie na jutro, mąż jak wróci z delegacji to powie że oszalałam :D :D :D Julia dodaj do tego kalafiora jakąś rybkę lub mięsko pieczone lub gotowane na parze/w wodzie to tego np. kasza gryczana ( kilka łyżek) lub 2 ziemniaczki i będzie super obiad, tylko pamiętaj aby kalafior nie pływał w bułce twardej ( dla mężusia tak) a ty sobie zrób sosik czosnkowy lub bardziej koperkowy na bazie jogurtu picie wody w czasie diety jest bardzo ważne, (ja piję tak do 2 l czasami wlewam całą wodę do dzbanka i dodaję kilka plasterków cytryny, wtedy woda ma inny smak, kiedyś dodawałam listki mięty) , gdy mało pijemy to dla organizmu sygnał ,że nadchodzi "susza" i wtedy woda się zatrzymuje się w organizmie tu i tam i dlatego ważymy kilka kg więcej ; pamiętajcie że na początku leci głównie woda, więc nie dopuśćmy się do odwodnienia :) i ważne nie kupujcie wód smakowych, one mają aż 300 kcal, dużo cukru - lepiej w to miejsce zjeść jakiś owoc, jogurt
-
Asia witamy :D :D fajne te ćwiczonka, muszę sobie wydrukować aby w domu w wolnej chwili poruszać dupskiem :D :D Julia nie wolno, nie myśl o pizzy, ja też uwielbiam fast foody, - kebab, tortilla, bym mogła jeść codziennie ale wiem że to nic dobrego nie wróży, czasem jak mam ochotę to robię sobie taką tortillę w domu, biorę 1 placek, smażę pół piersi z kurczaka z przyprawą gyros ( patelnia bez tłuszczu) do tego mnóstwo warzyw (sałata, pomidor, ogórek) + sos czosnkowy ( jogurt naturalny + czosnek), myślę że mniej kaloryczne niż tradycyjna tortilla a też zdrowe i smaczne
-
oj Julia ja wierzę że Ci się uda i będziesz znów laseczka :) ja też miałam wielki brzuch i on wystawał tak jakbym była w ciąży, a teraz to nie że jest całkiem płaski bo jeszcze daleko mi to ideału, ale jest o wiele mniejszy niż był niedługo ciepełko, wsiądę na rower i przyjadę do Ciebie :):) ( ale bym się chyba zatarła, bo mam od zeszłego roku prawo jazdy i nie pamiętam kiedy ostatnio jeździłam rowerem, a kiedyś naprawdę dużo, po zakupy codziennie do miasta rowerem, na siłownie ) ech muszę to zmienić
-
wysłałam daj znać czy doszło do śniadań jem jeszcze serek wiejski i pamiętaj aby wypijać 1,5l wody, co najmniej codziennie ( napisałam tam ci mały referacik co jadam ) i jem mniej więcej co 3-4 godz
-
julia ale laseczka z Ciebie :D :D ślicznotka i tyle i jaka cudna rodzinka zaraz ci podeślę przepisy
-
hejka :) :) miałam dziś iść na siłkę ale jest taki brzydki dzień że narazie z wyra nie wyłażę, ale jutro mam wolne to pojadę, bo się już z koleżanką umówiłam. Julia niestety nic nie mam na meila, tylko wiadomość od Ivonk@ - wysłałam ci zaproszenie, dziewczyny jak chcecie to mogę wam podesłać na meila kilka przepisów na obiady, które dostałam od dietetyczki, tylko napiszcie co lubicie ( np. szpinak, brokuł, ryba, wątróbka )
-
hej dziewczyny. wpadam tylko na chwilę się przywitać bo zaraz znowu do pracy :( nie cierpię popołudniówek, człowiek rano wstanie, pokręci się trochę po domu, jakieś zakupy i już za chwilę się musi szykować do pracy.... ja mam dziś na obiad śledzia , na jutro i piątek zupę z cukinii .... jutro siłownia , dam sobie wycisk, choć dawno nie byłam, i nie wiem jak to się skończy.... przez cały post obiecałam sobie że nie jem słodyczy i mięsa, zobaczymy jak wytrzymam..... miłego dnia dziewuszki, nie grzeszyć mi tu ....
-
jak się dużo waży to waga leci szybciej, ale czy nie lepiej chudnąć po woli i ze zdrowiem niż szybko i zaraz potem efekt jo-jo, ja całe szczęście stoję teraz w miejscu - przez zimę i pozwalałam sobie na jakieś fast foody ale widzę że nie przytyłam, ufff :) :) a moja ciocia też się odchudzała za pomocą dietetyka - tej samej babki co ja i ona startowała z wagi 100kg, bardzo szybko chudła bo w pierwszych miesiącach po 4-5 kg, ale dziewczyny jak jej ciało wygląda, obwisła skóra, piersi zwisające fuujj, ciotka nie ćwiczyła i może dlatego tak wygląda jej ciało, więc naprawdę przy odchudzaniu warto się trochę ruszać idę szykować obiadek - duszona pierś z kurczaka, surówka z kapusty kiszonej + kasza gryczana :) mniam nie będzie mnie już dziś po na 14-22 do pracy :( :( a muszę wam powiedzieć że zanim się odchudzałam to jadłam białe pieczywo, kasze , ryż i makarony tylko te jasne polane obficie sosem, nie uznawałam brokułów, szpinaku, , a teraz to tylko ciemne kasze, ryż brązowy, pieczywo graham, zupełnie inne jedzenie, i od razu to się odbiło na moim wyglądzie, paznokcie mocniejsze, włosy mniej wypadają, tylko moja cera pozostawia wiele do życzenia, rozszerzone pory, często się błyszczy , fuujjj
-
dziewczyny chętnie się do was dołączę, mam 25 lat w tym roku i ważę na chwilę obecną 64,8 kg, startowałam z wagi 79,2 kg ( patrz stopka) jestem na diecie 1100 kcal, którą ułożył mi dietetyk,, jeżdżę na kontrolę do niej raz w miesiącu, teraz sobie odpuściłam, ale muszą się wziąć za siebie aby zrzucić ten mój brzuszek , moim problemem jest właśnie brzuch i uda :( :( :( od tego tygodnia zaczęłam chodzić znów na siłkę, kiedyś chodziłam 2-3 razy w tygodniu i efekty były super ech... niech ta zima się już skończy bo przez nią mam ten zastój, brak świeżych warzyw i owoców( te ze sklepów - fuujjjj, pomidory bez smaku) , zimno, nic się nie chce,
-
skąd ściągne te ćwiczenia???
-
jakie polecacie wino wytrawne, podajcie markę i cenę