czarna313
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
wyrok I instancji dostałam 14-01-2011 w Krakowie, a II instancji dzisiaj z Katowic. Więc chyba w miarę szybko. Ja nadal przeeglądam wyrok I i pismo z II i nie mogę w to uwierzyć SZOK
-
Witam Dawno mnie tu nie było..... ale mam chyba dobrą informację, przynajmniej tak mi się wydaje. Dostałam przed chwilą list polecony z II instancji, i napisali mi, że zatwierdzają wyrok I instancji. I instancja unieważniła małżeństwo - czy to oznacza, że moje małżeństwo było nieważne? Czy to oznacza, że mogę brać ślub kościelny? Czy to oznacza, że koniec mojej mordengi?...... jestem w szoku i sama nie wiem co oznacza "zatwierdzamy wyrok I instancji"
-
Witam. Ja miałam sprawę I instacncji w Krakowie i koszty w 2007 wcale nie były mniejsze. Też tak dużo musiałam zapłacić ok 2000zł
-
Tak zastanawiam się ostatnio, czy może też I instancja pozytywnie rozpatruje sprawę tylko po to , aby zapłacić za cały proces w II instancji. Co Wy myślicie na ten temat?
-
Tak to było do Ciebie :-) Uzasadnienie - u mnie po prostu w tym piśmie Sędziowie napisali dlaczego nie zgadzają się z obrońcą, obalili jego argumenty. Obrońca nie podważał jego niezdolności psychicznej tylko, że niby cały związek rozpadł się z powodu odległości. Sędziowie uznali, że gdyby nie ta odległość to do rozpadu doszłoby o wiele szybciej a nie dopiero po 8 latach.
-
Ja też tak w razie .... poproszę o tą książeczkę, obym jej nie potrzebowała :-) ale wolę się przygotować na wszystkie warianty guzik@tlen.pl Z góry dziękuje
-
Jakie było uzasadnienie I instancji, wzywali Cię tam na przesłuchanie dodatkowe? Jestem przed II i chciałabym się odpowiednio nastawić na to co mnie może tam spotkać. Czy to rzeczywiście jest tak nieobliczalne..... :-)
-
do daga b Wielkie dzięki, czasami rozmowa na ten temat z kimś kto ma pojęcie o tym......... pozytywnie nastawia człowieka :-) Niby nic a jak WIELE potrafi to uczynić. serdecznie pozdrawiam
-
niestety świadkowie byli tylko z mojej strony, aczkolwiek jeden ze świadków zeznał na jego korzyść, przy czym p psycholog i sędziowie poddali wątpliwości te zeznania. Zostałam wtedy wezwana na rozmowę i stwierdzono że osoba, która tak zeznała "kłamała". Tą czarną owcą wśród zeznajacych jest mój brat, który żyje w konflikcie ze mną natomiast jest w "przyjaźni" z moim eks. Bardzo się boję teraz jaki będzie wynik tej II instancji i jak długo ona będzie trwała
-
do daga b udowodniono niezdolność natury psychicznej po stronie mężczyzny. On nie brał uziału w procesie P psycholog pojechała po nim dosyć konkretnie, a obrońca za dużo nie mówił tylko tyle, że według niego do rozpadu przyczyniła się rozłąka (pół roku po ślubie wyjechał za granicę i jest tam do tej pory) sędziowie doszli do wniosku że rozłąka nie miała nic do rozpadu brali bardziej pod uwagę jego zachowanie sprzed śłubu. Świadków miałam 5
-
do daga b Wielkie dzięki za pocieszenie, ale czy można tak optymistycznie podchodzić do sprawy gdy minęła tylko I instancja? Czy słyszałaś aby kiedyś zdarzyły się w II instancji negatywy gdy przy I było ok
-
pomyłka pissja CZYLI CZEKA MNIE odowłanie do III instancji Przepraszam za błąd :-)
-
Czyli niej czeka mnie odwołanie do III instancji....... ale krótko mówiac powoli mogę zacząć się cieszyć? Orjentujecie się jak długo trwa II instancja?
-
Witam. Moja sprawa toczy się już od 2007 roku Dostałam wyrok I instancji pozytywny, sprawa została teraz przekazana do II instancji. Czy wiecie coś na temat tego jak to się tam odbywa? Czy zdarza się, że ta II instancja podważa wyrok I ? Jakie mam szanse na pozytywne rozpatrzenie sprawy....?