Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

dilanda

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. dilanda

    jestem prawikiem bo

    kapselko 9864277@tlen.pl'; czyli masz adoratorów? no w ostatnim czasie w ogóle ich nie ma; ale to m.in. przez moje studia : 99% to baby :/
  2. dilanda

    jestem prawikiem bo

    super prawiczek sry mail prawidłowy to superprawiczek0@o2.pl przed chwila go stworzyłem :) ok poczekaj, zaraz założę sobie nową skrzynę pocztową
  3. dilanda

    jestem prawikiem bo

    [zgłoś do usunięcia] kapselko 9864277@tlen.pl'; Dilanda a ładna jesteś? ja się sobie podobam, na pewno daleko mi do brzydoty, ale kazdy ma swój gust
  4. dilanda

    jestem prawikiem bo

    super prawiczek serio dziewica jesteś ? narobiłaś mi smaka mi też sie nieraz k**ewsko chce no ,ale puki co pozostaje mi renata ;/ ano; stąd chcica :/
  5. dilanda

    jestem prawikiem bo

    jeszcze 24, choć w październiku będzie ćwierć wieku :/
  6. dilanda

    jestem prawikiem bo

    super prawiczek to ja chyba musie wybrać do psychologa mnie w szkole nikt nie dokuczał specjalnie nikt nie bił raz sie nawet biłem z łepkiem i wygralem. w liceum nikt sie specjalnie nie naśmiewal tnz każdy sie naśmiewał z każdego ,ale nie bylo tak że ze mnie tylko raczej były inne kozły ofiarne.....a pomimo to nienawidzę siebie czuję się gorszy od innych .czuję się niegodny niczego. jedynie po alko jakoś "przechodzi" i czuję się dobrze ba czuje sie swietnie moge rozmawiać zagadywać brać numery telefony ,a potem na 2gi dzień rano znowu kupa ;[ no na pewno świadczy to, że jesteś wrażliwy i na pewno nie bezrefleksyjny w stosunku do siebie; ponoć osoby wrażliwe i inteligentne są często zakompleksione, nieśmiałe, czy mają inne problemy ze sobą (bo widzą to, czego inni nie dostrzegają). Jeśli się czujesz gorszy od innych, to nie wierzę, że to się wzięło znikąd :( i pewnie myślisz, ze nie zasługujesz na innych; taka kapa :( :( :(
  7. dilanda

    jestem prawikiem bo

    super prawiczek dilanda heh ,a to nie ty kiedyś pisałaś że masz chcice niesamowita ? no nie, i teraz to bedzie siętu za mna wlokło na zawsze... :( bo jestem dziewicą i się nie wyżyłam a ty nie masz potrzeb seksualnych? jeśli nie to z tobą coś nie tak bo zdrowemu człowiekowi się chce
  8. dilanda

    jestem prawikiem bo

    Czesc, niestety na tym forum dilanda Odnosnie tego co pisalas, to masa kompleksow sie ze szkoly bierze, sam mam takie problemy. nienawidzilem szkoly i wspominam ja z nienawiscia. Wiele osob mowi, ze ze szkola wiarza sie mile wspomnienia, ale jak na razie to najgorsze 11 lat mojego zycia. taa, to jest tak, że jak raz się uwezmą to potem przesrane do samego końca a nawet osoby, które się z ciebie nie nabijają, też od ciebie stronią, żeby im się czasem nie oberwało wbrew pozorom dzieci są bardzo okrutne bo nie rozwinęły jeszcze empatii i nie zdają sobie sprawę jak głeboko to moze kogoś ranic a nastolatkowie są w wieku dojrzewania i muszą podnieść swoje ego - najczęściej obrywa się komuś nieśmiałemu, albo (z różnych względów) wyróżniającemu się :( taka potrafi być obrzydliwa ludzka natura
  9. dilanda

    jestem prawikiem bo

    Ciebie nie ,ale tobie podobne. A tak z ciekawości spotkalibyśmy się i jak byś mnie pocieszała ? Bo aż jestem ciekaw. mnie podobne - a skąd qiesz jaka jestem i co w życiu przeszłam? mnie podobne to znaczy kto? ani razu mnie nie widziałeś, ale już wiesz w jakich kategoriach mnie umieścić? nie rozumiem tego, piszę by kogoś pocieszyć, a obrywam no jak bym cię pocieszała? zależy od twojego problemu ale w kwestii opisanej przez autora mam trochę doswiadczenia
  10. dilanda

    jestem prawikiem bo

    super prawiczek szkoda ze w realu do pocieszenia takie chętne już nie jesteście. SUPER PRAWICZEK MNIE ZNA I WIE JAK SIĘ W REALU ZACHOWUJĘ A TO DOBRE!
  11. dilanda

    jestem prawikiem bo

    BLE BLE rozumiem o czym piszesz - to jest jedno z najgorszych doswiadczeń, jakie może spotkać młodą osobę (wręcz dziecko) której charakter, światopogląd się dopiero kształtują. Taka dawka przykrości moze porządnie zdołowac :( chętnie bym Cię jakoś pocieszyła tylko, że Cię nie znam, nie wiem jak wyglądasz; a takie puste frazesy, typu: "nie przejmuj się, liczy się wnętrze wyjdź do ludzi" w ogól nie pomagają stąd moje pytanie
  12. dilanda

    jestem prawikiem bo

    Zmutowany kot Jarosława K. "i czego oczekujesz pisząc taki wywód autobiograficzny?" Czyżby kolejna gardząca prawikami? a ty mi kiedys napisałas o lodzie, więc nie dziwi mnie twoja "miła odpowiedz" skad wiesz ze to pogarda? to tylko pytanie, czego autor oczekuje a reszta to twoje domysły
  13. dilanda

    jestem prawikiem bo

    :( i czego oczekujesz pisząc taki wywód autobiograficzny?
  14. ok był sobie pewien chłopak, który za mną latał, nigdy mi nie powiedział tego wprost, ale często prowokacyjnie się na mnie patrzył prosto w oczy, próbował się dobierać, uśmiechał sie do mnie, mówił że jestem perwersyjna, pytał jak tam się ma moja pochwa (błee wiem ochydne) itp (ja niczego nie prowokowałam i udawałam że nie zwracam uwagi) gdy tylko jakiś inny facet do mnie podłaził to on podsłuchiwal, patrzył sie jak wryty, miał pretensje gdy ktoś mi rzucał komplementy (na zasadzie, "to go pozdrów" itp) (chyba był zazdrosny) mnie na nim nie zależało bo nie był w moim typie potem była długa przerwa i nie widzielismy się z jakieś 9 miesięcy przez ten czas troche przemyślałam, stwierdziłam ze moze nie do końca w porządku się wobec niego zachowałam, bo go troche olewałam; naszły mnie wyrzuty sumienia itp. ubzdurałam sobie że biedny, a ja zła gdy wreszcie się spotkaliśmy on znowu strzelił mi bardzo nieprzyjemny komentarz (powiedział, ze taki facet który sie do mnie kiedys zalecał latał też za innymi kobietami) mnie to w ogóle nie ruszyło bo tamten jest typowym kobieciarzem i nigdy mi na nim nie zależało; nie wiem po co on to powiedział, tak z niczego, czy on chciał mi zrobić na złość? później okazało się ze jest z inną dziewczyną (tak, tak :( tamta dziewczyna jest brzydka :( i się trochę śmieją z tej pary, a raczej z niego:(i on ją znał od dawna i nigdy nie widać bylo po nim zainteresowania tamtą; nawet podrywał mnie przy niej jeszcze przed tą wielomiesiączną przerwą w sumie to był najdziwniejszy męski przypadek jaki znam; no wiem że ma mnie w dupie i wcale nad tym nie ubolewam, ale nie rozumiem jak on mógł za mną latać tyle czasu (ponad pół roku) na tamtą nie zwracać najmniejszej uwagi, być o mnie zazdrosnym a potem jak gdyby nigdy nic. i jeszcze mi powiedział że nie wie o co chodzi? i najlepsze, ze to ja się wpierdoliłam w wyrzuty sumienia z jego powodu? co to w ogóle mialo znaczyć i po co mi zawracal gitarę? nie wiem co mam o tym mysleć; wiedzial ze dupodajką nie jestem (sam przyznał ze nie jestem łatwa) sorry za taką długą litanię
×