Hejka
Bylam wczoraj u lekarza, stwierdzila ze nie mam powazniejszych chorob pyschicznych i przepisala mi Citabax + ewentualnie za miesiac wlaczenie jakiegos leku na padaczke ktory podobno wycisza. W skrocie mam problem ze soba i natarczywymi myslami o swojego partnera - zazdrosc i ogolnie samonakrecanie sie i brak wiary w siebie.
Od dzis zaczelam brac ten lek. Wiem ze nie jest to magiczna pigulka trzeba tez pracowac nad soba. jestem jeszcze umowiona do psychologa.
Moze to troche chaotyczne co pisze ale moze ktos z Was mial podobne doswiadczenia, niska samoocena i w zwiazku z tym odreagowania na partnerze + ciagly natlok mysli ze cos sie zlego w naszym zwiazku stanie.