Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

myszka1125

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez myszka1125

  1. Gdzieś kiedyś miałam taką naprawdę fajną stronę z tym co jest bardziej wskazane a co mniej, jak siądę do kompa to wrzucę linkę i tam właśnie była fasolka w dozwolonych co mnie też dziwiło, ale próbowałam i było dobrze, tyle że mój młody to wtedy miał coś koło 4 miesięcy.
  2. Sierpniowa_mamo ->> polecam: KRupniczek, chudy rosołek z kurczaka i indyka, wszelkiej maści sosy z gotowanego indyka, pieczone golonki z indyka, gotowane pulpeciki z indyka przemielonego, albo kurczaka (niektóre sklepy mają w ofercie mięso gulaszowe z indyka mi ono bardzo pasowało bo nie jest tak suche jak pierś i nadaje się na sosy czy do zmielenia), do tego to oczywiście marchewki, kalafior, brokuł, fasolka szparagowa, cukinia, dynia(ogólnie te warzywa co się dziecku na początek podaje), no i kasze, ryż, ziemniaki, makarony, do picia może kawę inkę. Małarybko ->> Krew dla maluszków pobierają z góry dłoni, wbijają igłę i czekają aż do probówki kapnie kilka kropelek, zależy ile badań, ale chyba nie więcej niż 10
  3. Jeszcze tak wam mogę poradzić z własnego doświadczenia, że na poranione sutki i problemy ze złapaniem sutka to mi pomogły nakładki sylikonowe. Sutek się w nich rozciąga i już po kilku dniach Michał przestał mieć mieć problemy z prawidłowym zassaniem, bo wcześniej to niby jadł, a tak naprawdę to tylko memłał sutek, który był za płytko i nic nie leciało, a sutek pękał i bolał niemiłosiernie. W nakładce dziecko było najedzone w końcu i sutki się szybciej goją
  4. Popieram rade MameOlgierta, żeby nie sugerować się laktatorem, bo zasys dziecka jest zupełnie inny. Ja laktatorem to jak 60 pociągnę to sukces, ręcznie potrafię udoić ze 120 z jednej piersi, a jak młody czasem puści sutek w czasie jedzenia to pierś sama sika, taka ma moc. Nie mówili wam w szpitalu by dziecko w nocy budzić na karmienie? Bo mi mówili, że to bardzo ważne dla laktacji i dla dziecka, bo w nocy mleko jest treściwsze, położna też mówiła by budzić. Góra 3 godziny dziecko może w nocy spać bez jedzenia. Jak pierś nie dostaje sygnału, że trzeba produkować, to przestaje
  5. Dziewczyny wiecie moze jak nazywaly sie kropelki na refuks co sie przed piersia podaje bo chyba ich potrzebujemy i chcialabym do pediatry z gotowym pomyslem pojsc bo jej plan zeby odciagac i zageszczac jest do niczego bo michal nie akceptuje picia mleka z butelki
  6. u nas 6 miesięcy za 10 dni i też całkowity brak zęba i kilo niej na liczniku
  7. Edziaa, nie chciałam na Ciebie naskoczyć, tylko mnie to troszkę zdziwiło, ale sama znasz najlepiej swoje dziecko i chcesz dla niego jak najlepiej, ja po prostu jestem już tym wszystkim jestem za bardzo skołowana, każdy mówi co innego... Eliza, gratuluję i nie martw się niczym, wypoczywaj, jesteś w naprawdę dobrych rękach i twoje maleństwo też, miłej nocy
  8. 28marzec, i w tym, że je można znaleźć problem ;-P nie wiem czy mu dawać, aż sam powie dość, czy tylko troszkę, chociaż dziś jabłuszka dostał więcej niż planowana porcja, bo tak patrzył na tą pustą miseczkę, że mi się smutno zrobiło;-)
  9. Mamo Olgierda, ja gotowałam w maleńkim rondelku w 2 łyżkach wody i cały czas mieszałam, tak ze 2 minuty gotowałam, więc jak coś to dało rade;)
  10. to życzę szybkich postępów i żeby ćwiczenia dawały jak najlepsze rezultaty. Ja się cieszę, ale i trochę martwię (jak to mama), że to za wcześnie, jak tak na niego patrze to podejrzewam że jeszcze ze 2 tygodnie i będzie już normalnie raczkował...
  11. nie ma za co, co wiedziałam to powiedziałam;) powodzenia
  12. Jakoś tak głupio wyszło że nawet nie, bo do niego zaszłam przed czasem z krwawieniem ponadplanowym i potem były własnie wizyty co 2 dni i pobyt w szpitalu, gdzie też mi załatwił tak żeby w jeden dzień wszystko zrobić i wieczorem do domu do dziecka wrócić. Później wizyta kontrolna to też nie wiedziałam czy to ostatnia czy nie i nic mu w końcu nie kupiłam
  13. teraz już tak się nie da, że dzwonisz do lekarza i on jest przy porodzie:( lekarz ma dyżury i koniec. Akurat nie było go przy moim porodzie, ale szpital w Lublińcu ma bardzo fajny personel i nawet bez niego było bardzo miło. Urodziłam w niedziele, a doktor miał dyżur dopiero we wtorek, ale jak już mnie zobaczył to się dopytywał czy wszystko w porządku i później już na każdym dyżurze zaglądał. Po porodzie jak się okazało że mam jakieś dziwne powikłania (wyszło 8 tygodni po porodzie) to też bardzo się mną zaopiekował i kazał co 2 dni na kontrole przychodzić, przyjmował między zapisanymi pacjentkami także nie musiałam czekać. Miły i fajny lekarz ogólnie
  14. asiara88 dzięki za odpowiedz, może faktycznie spróbuję pozwolić mu tak spać i zobaczymy co z tego będzie, ale dla mnie to zapewne będą trudne noce, bo zanim się przekonam że mu nic nie grozi to kilka dni minie, ale taki to już los matki niestety ;) może to mu pomoże przesypiać noce
  15. Zapomniałam dodać że trzeba też unikać czynności blokujących przepływ krwi do dłoni czyli pisanie na klawiaturze czy prasowanie i temu podobne czynności
  16. Sierpniowa Mamo dużą poduszkę na noc pod dłonie, jak spisz na boku to ręce w stronę głowy żeby dłonie byly na wysokości serca albo nawet troche wyżej skierowane wnętrzem dłoni do góry i na poduszkę. Wiem że i tak jest ci masakrycznie niewygodnie a tu takie kombinację ale spróbuj chociaż, mi to pomagało a dłonie czasem tak bolały że aż w łokciach czułam. Oprócz tego dużo magnezu lekarz kazał łykać 2rano i 2 wieczorem. Mam nadzieję że pomogłam chociaż trochę
  17. małaRybkA ->> chyba po prostu trafiłaś na niefajnego lekarza, mojego bąbla pani doktor na wizycie badała bardzo gruntownie, oczka, buzię w środku, napięcie mięśni (podciągała go za rączki), nawet w siusiaka zajrzała czy stulejki nie ma ;P, kładła na brzuszku i patrzyła czy i jak bardzo podnosi główkę, oczywiście osłuchała ze wszystkich stron i zważyła, jedyne czego nie zrobiła to nie zmierzyła jak jest długi, ale to na następnej wizycie się upomnę o to:) może tez traktują Was tak z góry bo się nie szczepicie, a lekarze w ośrodkach tego nie lubią, bo ich sanepid ściga
  18. ja staram się trzymać dietę, ale też co raz dodaje coś nowego. Mały nie miał kolki ani razu, ale to podejrzewam że mi się takie cudowne dziecko trafiło;) raz po truskawkach męczył się okrutnie cały wieczór i 2 dni miał rozwolnienie, także z owocami uważam, nie jem nabiału, bo kropeczek na buzi dostaje. Wprowadziłam już chudą wieprzowinę, ale wszystko nadal jest gotowane, bądź pieczone. Jem ryby. Nie wiem co by ci jeszcze napisać, chyba najlepiej jest wrócić do gotowanego i pieczonego i poobserwować czy jest poprawa
  19. jak będziesz chciała to ci podam numer mam jego wizytówkę, ale ordynator na ginekologi-położnictwie też jest konkretny, robił mi łyżeczkowanie, bo po porodzie endometrium mi zmutowało i zaczęło szybko narastać i się dziwacznie łuszczyć, zabieg trzeba było wykonać na już i mnie lekarz właśnie z ordynatorem umówił na zabieg, bo on miła mieć dyżur jakoś ze 2 dni później, a nie chciał tego odkładać, bo krwotokiem groziło
  20. no właśnie wykańczamy nr2 ostatnie sztuki, mały ma już 5,5:) a jak mu tak mocniej zapnę pieluszkę to nie będzie go cisnęła w brzuszek? tylko ta kupa to nie przemieszcza się tylko od razu zamiast w dół do pieluszki to idzie w górę na plecy i trzeba myć bąbla
  21. Dziewczyny, czy ja robię coś nie tak? Kupa Michałka zamiast lądować w pieluszce to wyłazi mu na plecy :( może pieluszki już za małe, albo ja je źle nakładam? Da się źle nałożyć pieluszkę? Weźcie coś poradźcie...
  22. Troche dziwny ten pediatra wszyscy mówią żeby na rotawirusy szczepić jak najwcześniej u mojej znajomej córka złapała to świństwo jak miała 4 miesiące i mało co a by się to zgonem skończyło dlatego ja już na pierwszej wizycie to dziadostwo szczepie. Co do pneumokokow to mi pediatra mówiła że dziecko może to złapać od dorosłego i jak nie jest narażone na częste kontakty z duża ilością ludzi to szczepić nie trzeba odrazu, ale mój mąż na stacji pracuje więc i ma pneumo zaszczepić muszę bo nie wiadomo czy mąż tego dziadostwa nie przyniesie, a jak zaszczepie będziemy spokojniejsi
  23. Nam dziś pani doktor powiedziała że przy takich upałach jak dziś to można krótki rękawek zakładać a Michaś jutro dwa miesiące skończy i uczcimy to w krótkim rękawku;)
  24. to na gorze to ja tylko 1 zgubiłam :)
×