Lolietta
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Lolietta
-
Ninko kochana nie przygnębiaj się, oczywiście moze to być chłopczyk, szanse są50%, ale czy aż tak wyraźne są rysy z tym twoim usg? Może wklej jak możesz zdjątka. Mi sie wydaje ,że dzieci podobne być musza bo wkońcu to rodzeństwo. Mi to ciężko coś się doszukać na usg, a rysy to chyba jeszcze nie są wyraźne na tym etapie? sama nie wiem? chyba najważniejsze, ze dzidzia zrowa, głowa do góry nic nie jest przesądzone co do płci.Trzymam kciuki, ale rozumiem, że do kwietnia dużo jeszcze czasu a skoro chcesz wiedzieć , to może się wybierz do jakiegoś gina, za kilka tygodni.
-
no nie pierwsze mnie wrżucało z internetu i myslałam, że nic nie poszło i pisałam od początku, ale siś zdyblowałam, sorry.
-
Cieszę się Ewiczki, że dobrze się czujesz, a maluszek nie daje o sobie zapomnieć i się rozpycha. Ja z pierwszym synem też nie zdążyłam się spakować do szpitala bo ur. się 3 tyg. wcześniej, a drugi dzień po terminie. Ninko daj znać co na usg, czy pielęgniarki dały radę?
-
Cieszę się Ewiczki, że dobrze się czujesz, a maluszek nie daje o sobie zapomnieć i się rozpycha. Ja z pierwszym synem też nie zdążyłam się spakować do szpitala bo ur. się 3 tyg. wcześniej, a drugi dzień po terminie. Ninko daj znać co na usg, czy pielęgniarki dały radę?
-
Cieszę się weiczku, że dobrze się czujesz, a maluszek się rozpycha i nie da o sobie zapomnieć. Ja z pierwszym synkiem też się nie spakowałam bo 3 tyg. wceśniej, a drugi dzień po terminie, to już raczej spakowana byłam. Ninko trzymam kciuki, za Ciebie i dzidzie, daj znać co tam na usg. Wiecie ja to jestem uzależniona od tego forum , jak pisałam wcześniej to od staranek Marcelkowej mamy go sledzę i jak przychodzę do domku to już się nie mogę doczekać co tam u Was słychać. Chociaż w ciazy nie jestem, ale Wam bardzo kibicuję. Zawsze pragnęłam mieć córkę, i chociaż moze nie jest mi to dane, to cieszę się szczęściem innych. To takie cudowne mieć dzieci, chciaż nie powiem często w kość dają -przynajmniej moje, ale jak ich chwile nie widzę i odpocznę to już tęsknię.
-
Fikusowo, staranka jak najbardziej dziewczynkowe, a filmik super, ja się nie znam na wyrostkach,ale życze Ci córeczki a skoro już takie są prognozy to nadzieję mozna mieć.:-) Agata B -Pozrawiam i życzę wspaniałtch ciązowych dni bez uciązliwych objawów. Ewiczku, jak się czujesz, bo chyba juz nie wiele zostało Ci do porodu, czy się mylę? Całuski dal wszystkich dziewczynek.
-
Wiem właśnie i tak będę robić , no cóż...tak z ciekawości sobie mierzyłam
-
Fikusowo -to pewnie dziewczynka, skoro takie prognozy, jestem dobrej mysli..gratuluję
-
AgataB dzidziuś śliczny, a skoro już tyle razy powiedzieli ze dziewczynka, to pewnie tak jest, ale wiadomo jak urodzisz to dopiero będziesz spokojna.. Berniu ja właśnie się nie znam na tych pomiarach, ale teraz jestem w 26 dniu cyklu, a mierzę od 4 dni i cały czas mam 37, wiem, że kiedyś mierzyłam kilka razy ok. 20 dnia i była znacznie niższa., no ale cos sobie wkręcam pewnie i widocznie zawsze tak mam. Moja przyjaciółka dziś idzie na usg, a jest w 18 tc, ciekawe czy chłopczyk, czy dziewczynka?
-
pisałam tu kiedyś gratuluję córeczki to wspaniale, że wielu osobą spełniają się marzenia... AgataB też pewnie córuniasobie rośnie u ciebie w brzuszku, a napisz proszę jak długie masz cykle?tzn miałaś:-) Berniu trzymam kciuki, Ninko, Fikusowo< i inne dziewczynki, zrobiło się gorąco na topiku, tyle zafasolkowanych. Dziewczynkiwy jesteście doświadczone w miefzeniu temp. jaką miałyście po owulacji,i później, po 20, 23 dniu cyklu..
-
Kibicko nie zauważyłam twojego wpisu, przepraszam. O matko to ty tesz masz tak przerombane, z tymi okresami?! Ja też to napięcie przedmiesiączkowe mam długo i dotkliwe, spuchnięty bolący brzuch to norma. A jak wtedy nie znośna jestem, nerwowa. Cudownie, że będziesz miała wymażoną córeczkę, bardzo się cieszę, zwłaszcza, że wiem jak trudno z takimi cyklami coś wskurać. A ty jakie hormony brałaś, ja luteinę i tyje po niej, a tego to mi juz najmniej potrzeba. A ten cykl to juz istna masakra, piersi bolą mnie od połowy c. Ostatnio na fitnesie na elipterze nie mogłam biegać bo tak mnie bolały. Jajniki to chyba się wściekły i bolą prawie cały cykl, także węszę problemy...mam nadzieję, że nie będzie trzeba wywoływać znowu okresu, tylko sam się pokornie zjawi...
-
ale narobiłam literówek..przepraszam
-
Ninko, ja nie miałam w żadnej ciązy bóli głowy więc nie wiem co Ci doradzić. Natomiast w pierwszej miałam przewlekle biegunki, fuj-tez sprawa do kitu. Ale tak sobie myslę, że może to sprawa ciśnienia, masz ciśnieniomierz? Ja miałam w ciąży bardzo niskie i lekarz zalecał mi picie kawy z odrobina koniaku:-)
-
Kasiu, trzymam kciuki za 2 kreseczke, jak nie w tym to w następnym cyklu, napewno się uda. A Beckhamowie to napewno coś pokombinowali z odwirowaniami itp. jak się ma sporo kasy, sławę to możliwości są inne. nie sądzę żeby ta cała Viktoria sama sobie coś mierzyła, sprawdzała. Nie wiem czy to ona czy inna jakaś sława robiły sobie cesarki w ósmym miesiącu, a nawet wcześniej żebi za bardzo nie przytyć...nie zle nie, zwłaszcza, że one mają możliwość iść do najlepszych spa, dietetyków,i tym podobnych.
-
Mamo 3 synusiów, moeje cykle od 3 miesięcy-28, 31, 34- a wcześniej wywoływane luteiną bo mi się jajko zwieszało. W lecie ze względów zdrowotnych musiałam rzucić tabl. anty. a brałam je 5 lat. Przez ten czas było mi dobrze z taletkami, bo ja je właśnie dostałam ze względu, żeby mi jajniki odpoczeły, ponieważ ciągle miałam cysty, a wtedy mój cykl potrafił się tak wydłużać, że nawet do 2 miesięcy.-męczarnia. Odkąd pamiętam miałam b. długie cykle, a teraz boje się, że mój koszmar powróci. Co prawda liczyć by mozna było że po 2 ciąży te moje jajniki się opamiętają i zaczną normalnie działać, bo przcież szybciej dopadnie mnie przekwitanie niż normalny cykl. Moja druga ciąża to było zalecenie od gina, bo powiedział, że później to nie wiadomo jak ze mna będzie, no mało optymistyczne. Dlatego mówię, że fajnie było by wpaść z córeczką bo na ten mój organizm to chyba nie ma co liczyć, a regularne cykle to moje marzenie,uff.
-
O kurcze nie wieziałam, że magnez wydłuża fazę lutealną, ja go zażywam, a bardzo chciałabym mieć krótsze cykle...a wiecie w takim razie jak sobie tą fazę zkrócić? a ten Castagnus to skraca, czy wydłuza?
-
Dzięki Berniu, ja przyznam, że cudownie by było zaciążyć, ale tak jak większość tu dziewczyn, pragnę córki. Mam 2 wspaniałych synków już w sumie dużych 10 i 5 i pół lat, za tydzień kończę 32 lata więc troszke jeszcze czasu mam na 3 ciążeę jeśli chodzi o zegar biologiczny. Ciekawe jak teścik Kasi?
-
Berniu, to dobrze ,że Cię nie męczą mdłości,ani inne ciążówkowe dolegliwości. Zgaga, jest nie przyjemna, ale podobno zajadanie migdałów pomaga. 10 dzień cyklu teoretycznie może byc owocny, ale raczej nie przy moich rozwlekłych cyklach. Zamówiłam sobie na allegro testy owu. całkiem sporą liczbę, to od przyszłego cyklu będę dalej testować. W tym nie miałak całkiem podobnych kresek, więc nie wiem czy pomimo to może być owulacja? Całuski dla wszystkich .
-
Dziękuję Hopeu za odpowiedz, to ja jak bym kiedyś jeszcze miała rodzić to przyjadę do Ciebie:-) Cieszę się, że mogłaś mieć znieczulenie i masz wspaniałą opiekę to takie ważne. Wracaj do sił. odpoczywaj bo to taki piękny czas, dla mamy i syneczka. Całuję Was.
-
Moje gratulacje Hope!!!!cudownież ejest synuś już koło Ciebie. Mój pierwszy syn ur. 3 tyg. przed terminem, też ważył 2750, a teraz ma 10 lat, chłopak z niego wysoki, juz nie długo mnie przerośnie. Całuski dla Ciebie i maleństwa. A ty rodziłaś w Polsce? Przepraszam, ale nie pamiętam czy coś pisałaś na ten temat. Ja rodziłam w Polsce i nie dali mi nic przeciwbólowego, a jak prosiłam to się śmiwili: "chce urodzić i żeby jej nie bolało" i tak kpiąco się śmiały położne i lekarz.. Berniu, jak się czujesz, masz objawy ciążowe? Taj sobie myślę, ciekawe co u Józki? JA chociaż się nie staram jeszcze o 3 dzidzię, to mam wrażenie, że sobie podświadomie wkręcam, że mogłabym w tym cyklu zaciążyć. Mam jakieś dziwne bóle piersi, swędzenia sutków, bolą mnie jajniki, a temp. rano 37, a jestem w 23 dniu cyklu, ale one są nie regularne.Ostatni sex w 10 dnu. Wiem ,że to nie możliwe, ale tak jakoś wydaje mi się, że sobie wkręcam. Całuski dziewczynki,
-
HopeU trzymam kciuki, żeby szybko się rozwarcie zrobiło i jak najszybciej maleństwo znalazło się w twoich objęciach. Cudownie, że masz dobrą opiekę, to takie ważne dla rodzącej mamy. Całuje cie i aż mnie ściska w żołądku z emocji. Całuję. :-)
-
Hopeu, trzymam za Was kciuki, głowa do góry wszystko napewno będzie dobrze. Ja swojego 1 syna urodziłam ponad 3 tyg. wcześniej, ważył 2700, dostał10 punktów w skalo apgar. Powodzenia, będę wysyłać pozytywne fluidy dla Cibie i maluszka.
-
Aganiok nie przejmój się, głupim komentarzem. Ja i inne dziewczynki trzymamy za Was kciuki. Każda normalna matka wszystko zrobi dla swojego dziecka i to nie podlega dyskusji. buziaki...
-
Berni te staranka jak najbardziej dziewczynkowe jak na mój gust. Zwłaszcza, że te staranka 3 dni przed nie wychodziły, więc wszystko naprawdę zrobiłaś cudnie i dałaś z siebie wszystko. Wiele przeszłaś i teraz musi być wszystko dobrze. Oj cieszę się dziewczynki Waszym szczęściem. Całuski.
-
aganiok trzymam Kciuki za Was, wierzę, że wszystko będzie dobrze. Ja w 2 ciąży też miałam krwiaka i krwawienia na początku ciąży. Za miesiąc krwiak sie wchłonął, po zażywaniu duphastonu. Wiem ile to stresu, ja byłam tak przestraszona, że lekarz mój gin przepisał mi lek na uspokojenie i powiedział, że w tej sytuacji stres jeszcze może zaszkodzić. Życzę tobie i maleństwu dużo zdrówka...całuję