Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

RadosnaJUZmama

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez RadosnaJUZmama

  1. RadosnaJUZmama

    LUTY 2011

    Witojcie Hej:):):):) Jak tam u wa skobietki???No widze ze forum kwitnie:) i tak trzymac;):) Stop_klatka- witaj:):):):):) milusio,ze jestes;):):):) Im wiecej tym przyjemniej:):):) Widze,ze poruszacie temat szczepien:):):) Ja tez od razu zdecydowałam sie na skojarzona- INFARNIX i dobrze na tym wyszłysmy:) Mała nie była tyle razy kłuta i w ogole bardzo dobrze znosila te szczepienia:) POtem byla zaszczepiona na Rotawirusy- Rotarixem , i teraz na Pneumokoki- I dawka Prevanar 13.... KOlejna dawka Pneumokoków czeka na 5 pazdziernika a potem dopiero cos kolo 2 roku zycia;):) No i jest poszczepiona na wszelkie inne wymagane w karcie szczepien, bodajze WZW:):):) Takze na razie mamy za soba wiekszosc szczepionek:):) U nas pogoda niestety sie popsuła, chłodno, pochmurno i szaro jakos;) W sobote wybieramy sie na wesele mojej przyjaciółki takze mam nadzieje ze bedzie pogoda;):):):) W koncu kupiłam sukienke na ktora polowałam chyba ze 3 miesiace::):), no i oczywiscie Wikusia tez ma swoja sukienke:):):) Jeszcze tylko mezusiowi koszule kupic i bedzie git;):):) Moja mała rozgłosnia (czyt. Wikusia) ostatnio tez daje czadu...zaczelo sie znowu od niedzieli..jak wpadła w jakis trans złego humoru tak tkwi w nim do dzis.... jest marudna, ciezko zasypia, jak juz sie polozy ja to wstaje 500 razy, robi jakies dziwne wygibasy...drze sie jak radio, jak to nie pomaga zaczyna płakac...no czasami sil braka rece opadaja:( Jak juz sie jej uda zasnac to na 10 min... w wannie tez posiedzi chwile i potem ryk.... nie wiem czy to tak przezywa ze bedzie miala 8 miesiecy za chwile, cy zle jej ze ten czas tak szybko mija... a moze zabki??? nie wiem:):):):) Sciskam was kochane mocno:) tesknie za wami:) i czytam was regularnie;) Kasiula????halooo-jak tam u ciebie???????
  2. RadosnaJUZmama

    LUTY 2011

    aniaania- dziekuje kochana;) oj az sie boje powrotu...masakra bedzie..stos ciuchów,ale odpoczynek najwazniejszy:):):) Ale u nas teraz rozpetała sie burza!!!!masakra!!!!
  3. RadosnaJUZmama

    LUTY 2011

    :):):) Witam moje kochane;***** Co tam u was???? widze,ze aniaania to sobie pogadała;):):) Ach nie ma nawet kiedy napisac...... u mnie młyn totalny, ogórod rozkopany, roboty,ze masakra, do tego praca, do tego inne obowiazki, głowa mała.... Teraz w weekend idziemy na wesele, potem za tydzien 18 wrzesnia wylatujemy na urlop, powoli sie juz pakuje...no zwariowac mozna. Nie chce ktos mi pomoc???HELP ME!!!!!!!!!!!!!!:))))))))))))))))))))) Mała tez ostatnio daje znowu popalic, nie chce spac, drze sie, płacze....masakra..... Mam nadzieje,ze u was lepiej:) bo ja jakos ostatnio wszystko kiepsko ogarniam:) Moi rodzice od wczoraj tez na urlopie wiec nie ma kto pomoc i tak to:) ale co tam radzic sobie trzeba:) co nie babolki??:***** Kasiula jak tam u was slonce?????? Dziewczynka hello where are you????? agnik?????? Dodałam zdjatko mojej artystki:):) bobasy.pl/agulinka84/fotka/1194743/ sciskam was mocno:):):):):):):)
  4. RadosnaJUZmama

    LUTY 2011

    mikiaaaa- przepraszam, nie doczytala ze twoj maly jest z 24 lutego!!!!!!! slepota nie boli:):):):):) Ps. kochana twoj mały jeszcze moze moja Wiki przescignac...zobaczysz sama jak umiejetnosci dziecka zaskakuja nas kazdego dnia;):) jeszcze sie milo zaskoczysz:):0 Wazne ze synek jest zdrowy a rozwija sie na pewno swoim tempem:) w koncu jest Indywidualista:):):):):)
  5. RadosnaJUZmama

    LUTY 2011

    Witajcie mamuski:):):) Fajnie czytac was,i milo,ze forum ZYJE:* U nas po staremu:) Dzisiaj byłam z Wiki na szczepieniu na Pneumokoki- I dawka:):):) zniosła to bardzo dzielnie:) nawet nie płakała;):):):) Waży 8270 gram, mierzy 76 cm:):):):) Pani doktor powiedziala,ze Wikusia przesciga w rozwoju wszystkie dzieci:):):) Smiala sie ze jest jak mala wyscigówka;):):):) na miejscu nie usiedzi:):):) Zabkow dalej nie ma, ale ponoc nawet do 10 miesiaca moga nie wyjsc;) Poza tym raczkuje jak szalona, duzo gaworzy-potrafi powiedziec mama, tata, baba, i dada:):):) oraz La-La:):):):) Jak leci muzyka to rusza sie jak mala pchła, ciepie tym tyłkiem:) smiesznie to wyglada:) Jakos ostatnio sie uspokoila, po tym jak dawala czadu i byla dosc marudna;):):) odliczamy dni do urlopu- 18 wrzesnia wylot:):):):) W ogrodzie mam teraz sajgon, kopia i kopia, masakra, na chwile spokoju nie ma;):):):) sciskam was moje kochane mocno:)
  6. RadosnaJUZmama

    LUTY 2011

    Dziewczynka kochana wiem co masz na mysli pytajac- ...."nie boisz sie o mała...".... Kochanie musze cie uspokoic,ze to bedzie basen z wydzielonym brodzikiem:) takze mała bedzie mogła nawet w tej wodzie raczkowac, a jak bedzie wieksza, mozna bedzie jej tej wody dopuszczac wedle umiejetnosci:):) Tez pomyslelismy z mezem o BEZPIECZENSTWIE WIKI:):):) Znalezlismy własnie firme spod Wrocławia co specjalizuje sie w montazu specjalnych basenow, m.i. przystosowanych specjalnie dla malutkich baby:):):) Ten brodzik nawet bedzie mial osobno podgrzewana wode tak by mala nigdy nie zmarzła, oraz woda nie bedzie tak jak u nas dla doroslych z chlorem tylko speclanie dla małej.... takze wszystko jest przemyslane;):):):) skwar dzisiaj nieziemski....masakra taki hajc;) Dzisiaj kapałysmy sie jeszcze w dmuchanym basenie, ale tez jest dosc spory-mała sie tak cieszyla, ciagle łapkami robila plum,plum...:):):)
  7. RadosnaJUZmama

    LUTY 2011

    Kochane moje;) CZytam,was czytam:) i podziwiam:) Lala wl;osy ma na medal, Lidia oczka jak te rubiny;):):) No przemega dzieciaki:):):):):) Dziewczynka masz racje,nie ma sensu porównywac dziecko do dziecka, bo kazde to inyviduum:):):):):) Nie wiem jak u was,ale u nas jak mala weszla w 7 miesiac jakby ja szatan opetal, nie wiem czy to wina zabkow bedzie,czy jak (na razie nie ma ani jednego). ale stala sie płaczliwa, marudna i wrecz zlosliwa.... Czasami wydaje mi sie ze to NIE moje dziecko:P:P:P:P:P:P no chyba zeby uwzglednic,ze charakterrrek przejela po mamuni to by sie zgadzalo:):):):) Nie usiedzi na jednym miejscu, odkad opanowala do prefekcji raczkowanie, to mozna by rzecz ,ze nie raczkuje a biegnie... teraz jest na etapie chwytania sie czego kolwiek byle by wstac!!!!!! a sprobujta jej tego zabronic- pisk taki jakby ja skalpowano!!!!!!! Uwielbiam patrzec jak takie male nozki cłap,cłap raczkuja wszedzie i właza gdzie tylko sie zmieszcza;):):):) ale czasami ja nie nadazam jej łapac.... i teraz nie wiem czy wolałam jak miala 2 miesiace i lezala ,czy wole jak teraz ma pchły w tylku i lata tam i wewte:) Dostala od dziadka chodzik to dopiero mamy raban..... co ta w nim wyprawia... dziewczyny głowa mala:) Ale wiecie co zdarzde wam cos.... dzieki Wikusi namowilam meza zebysmy zrobili duzy basen w domu...zawsze chcialam bo bylo miejsce,ale jakos maz to odkładał, bo marudzil,ze trzeba taki duzy basen czyscic, chlorowac,etc.... ale teraz wzielam go na "litosc" i sie zgodzil.... we wtorek przyjezdza ekipa kopac dół, i roboty ruszaja::):):) JUPI:):):):):):):):) Dzisiaj moje drogie, urywam sie wieczorem z domu, moja przyjaciołka ma panienski...bedziemy szalec:):) zamierzam sie dobrze bawic;):):):) Ok uciekam do robienia obiadu i planowania basenu:):):) sciskam was mocnooo i Wiki tez was całuje;*********** milo was czytac moje skarby:):):):):):):):) PS. KASIULA- dla ciebie szczegolnie moc uscikow kochana;):):):):):):):)
  8. RadosnaJUZmama

    LUTY 2011

    hehehe- dziekuje, faktycznie wyglada to smiesznie,ana zywo jeszcze bardziej komicznie- chodzi jak taka kaczka;P:P:P ale z dnia na dzien coraz szybciej i sprawniej.... Wszystko musi zwiedzic, pomaca, a jak sie zmiesci wziasc do buzi:):) Jest przesmieszna;) Dzisiaj moja Wiki skonczyła 7 miesiecy:):):):):) Jak dla mnie dziewczyny ten czas za szybko leci:) Dziewczynka- no liany puszcza slinotokowe ze szok....ale jak na razie zabkow nie ma:( Wstawiłam nowe zdjecie,mozeice poogladac jak wam sie zechce kochane me;):) bobasy.pl/agulinka84/fotka/1192659/ Sciskam mocno:********************************
  9. RadosnaJUZmama

    LUTY 2011

    Jakosc tez taka srednia, bo szwagrowi sie udalo uchwycic moment:) jak bylismy u nich:):):) ale mam nadzieje ze cos zobaczycie;) milego wieczoru:)
  10. RadosnaJUZmama

    LUTY 2011

    Witam mamusie;) Moje kochane i ja sie pochwale,ze moja Wiki w koncu zaczeła raczkowac. Po kilku nie udanych próbach i zlosciach mała zatrybila ,ze raczki i nozki sluza do poruszania do przodu:) mam tez nagrany filmik, wiec wrzuce na bobasy;) tylko musze obczaic jak sie to robi;0;0 Jak sie miewacie???? Widze,ze na forum pustki,ze gdyby nie agnik i Dziewczynka to kruchutko:P:P:P:P:P 31 sieprnia wybieramy sie na szczepienie na Pneumokoki-Prevamar 13. Czy ktoras z was kochane szczepila juz ta szczepionka???? W koncu mamy piekna pogode;):):):) Taki upał ,ze masakra:) Sciskam was mocno:):):)
  11. RadosnaJUZmama

    LUTY 2011

    Witam moje kochane;):) Nie bójta żaby czytam was regularnie:) i ciesze sie kasiula ze u ciebie ok, i ze twoja gwiazda tak ladnie "stoi" z waga:):) No,no ale smaków mi narobiliscie tym jedzeniem:):) Niestety mojej Wiki jeszcze zaden zabek nie wyszedl, ale za to bardzo sprawnie raczkuje do tyłu, potrafi wstawac w łozeczku na nozki, robi jakies dziwne figury ,po ktorych laduje pieknie na ziemi, nabija sobie notorycznie guzy, i zwiedza mieszkanie-niestety tyłem:):):) Poza tym moje drogie zmieniłam prace, zostałam asystentka w firmie stomatologicznej, co robi implanty,i ogółem kosmetyke dentystyczna:):) Jestem bardzo zadowolona;):):) od wrzesnia zaczynam:):) Dodatkowo zdałam egzamin państwowy na starszego specjaliste ds. inwestycyjnych... takze jakos u nas pomału do przodu:):):) Jestem po wszystkich juz nie przyjemnych sprawach, wszystko sie jakos uspokoilo i jest cisza;):):):):) W koncu pogoda udana, mozna sie wylegiwac i korzystac z ostatnich dni bez pracy:) Sciskam was mocno:):):):)
  12. RadosnaJUZmama

    LUTY 2011

    Witajcie kochane;) Nie chodzi o to ,ze kto kolwiek ma mnie prosic;) Codziennie was czytam:) i wierze w to,ze to forum wróci do swej dawnej swietnosci;):):) Teskno mi za wami:( ale musi sie to wszystko jakos uspokoic:) JUtro przede mna kolejny pogrzeb a wiec nastrój mam podły;(.... Sciskam Was moje drogie:************************************************
  13. RadosnaJUZmama

    LUTY 2011

    Dziewczyny!!!!!!! Spedziłam z wami piekny czas. Niezapomniane chwile;0 Mogłam sie dzielic swpoimi radosciami,ale i smutkami. Byłyscie zawsze dla nie ostoja i mozna by rzecz RODZINA!!!!!!! Tak mysle ze jak napisze ze RODZINA to nie bedzie tu przesadyzmu:) Mogłam liczyc zawsze na wasza pomoc i ja rwoniez staralam sie jak mogłam doradzic, chodz moze i moje doswiadczenie w stosunku do niektorych z was jest nikłe. Na pewno nie raz popelniałam błedy, moze i byłam zbyt nerwowa, ale kazdy jest tylko człowiekiem. Wychowanie mojej córki jest dla mnie nie lada wyzwaniem i nie raz nie potrafiłam poradzic sobie z bezsilnoscia:( Okres bycia matka to najpiekniejszy w zyciu,ale i najtrudniejszy. Nie wiem jaka jestem matka, chodz wielu na tym forum uwaza,ze zła:( byc moze.. nie przecze! (nie kieruje tych slow do stałych forumowiczek) Jestem na tym forum ponad 15 miesiecy- mysle ze szmat czasu. Wydaje mi sie, ze najgorsza osoba nie byłam w rozmowach, ani partenerem do porad! Mysle,ze jakos zawsze wspolnie potrafilismy rozwiazac problem,albo jemu zaradzic. Pisanie z wami sprawiało mi ogrom radosci jak i satysfakcji,ze mam tyle bliskich mi osób, chodz przyjacioł mi nie brakuje!!! Ale z wami czułam taka specjalna wiez- jak matka z matka:) Bardzo wiele sie od wielu was nauczyłam, z wielu waszych porad skorzystałam:) Niektóre z was szczegolnie polubiłam, traktujac was jak siostry- Dziewczynka, aniaania,agnik80,Wiwi,sansei,kasiula86,izulka:) DZIEKUJE WAM DZIEWCZYNY ZA MIŁE SŁOWO-ZAWSZE KTORAS Z WAS STAWAŁA W MOJEJ OBRONIE NARAZAJAC SIE NA NIE PRZYJEMNOSCI:) Zawsze ktoras z was dodawała mi szczegolnie wsparcia- Dziewczynka,aniania,agnik:) to WY byłyscie moim wsparciem w tych najtrudniejszych chwilach:) Ale chciałam tez wszystkim podziekowac ktorych tu spotkałam... nawet tym którym tak ciazyłam... Kazda z was jest wyjatkowa i kazda milo bylo poznac:) Jezeli kogo kolwiek urazilam,obrazilam, badz w jaki kolwiek inny sposob moja osoba kogos dotkneła PRZEPRASZAM!!!!!!!!!!!!!!!! Nie jstem z natury osoba kłotliwa ani chetna do sporów- chodz charakter mam!!!! Wiele razy ignorowąłam to jak nie raz naskakiwano na moje wpisy,czy porady :( wqiele razy bylo mi przykro,ale myslałam...po co klocic sie??? Ale ostatnimi czasy za duzo tego bylo... Wszystko ma swoje granice:( Dlatego dziewczyny postanowilam odejsc z tego forum:( Po co mam byc powodem kłotni,czy dawac komus okazje do naskakiwania na mnie! Jest mi bardzo smutno z tego powodu, bo pisanie z wami jest (bylo) czescia mojego zycia. i mam taka jedna cholerna wade- szybko sie przywiazuje do ludzi i do czegos co daje mi radosc!!!! Bede was w miare mozliwosci czytac i naprawde zawsze bedziecie w moim sercu. Zycze Wam zeby okres macierzynstwa byl jak słonce- zawsze jasne i ciepłe, jak niebo- zawsze błekitne, i jak milsoc- zawsze nie konczaca sie;):) Pozdrawiam was wszystkie i sciskam mocno:):0 DZIEKUJE I PRZEPRASZAM:(
  14. RadosnaJUZmama

    LUTY 2011

    mikiaaaa- ja do ciebie zadnych pretensji nie mam. ani do zadnej z was....swoje złosci skierowałam w strone jakiejs tam kurkuny czy jak jej tam bylo.... Wydaje mi sie ze zadnej z was nie obrazilam,bo tez do was zadnego zlego slowa nie skierowałam!!!!!!!!!!!!! Poza tym przeprosiłam za moje nerwy ,ale troche juz za duzo tego bylo!!!!! Podsumowujac ten temat kazdemu puszczeja nie raz newry, bo kazdy z nas ma tez pewna granice swietego spokoju:) nie chce mi sie dalej drazyc tego tematu, bo i tak znajdzie sie jeszcze nie jedna osoba, ktora napisze ze jestem taka a siaka a owaka!!!!! Wiec szkoda nerwow:):) , ale tez nie dam soba pomiatac... O NIE!!!! A jak ktos mi pisze ze współczuje memu dziecku,ze ma taka matke- to sorry... ale sa pewne granice kultury!!!! tyle w tym temacie!!!!
  15. RadosnaJUZmama

    LUTY 2011

    Człowiek podzieli sie tym co robi. otwarcie napisze co i jak,ale widac ze lepiej wymyslac historie takie ktore ktos chce uslyszec.... To co sie tu dzieje to kpina... z kim tu mozna normalnie porozmawiac bez obawy ze zaraz zostanie skrytykowany,czy nawrzuca sie komus do garnka jak swini????? Co ja takiego złego zrobilam,ze napisalam ze lekko posole zupke dziecku. no ale przestepstwo, no dramat. jaka wyrodna matka ze mnie... a szkoda słów... lepiej w ogole sie nie odzywac!!!!! ide z dzieckiem do ortopedy bo szkoda czasu na takie puste rozmowy!!!!! Jakos kiedys to forum normalnie potrafilo funkcjonowac,ale widze ze z czasem to ktos podzielil to forum, na wszechwiedzace i tepe... albo te ZŁE!! ja ja..... Jak dzieci....
  16. RadosnaJUZmama

    LUTY 2011

    kierkasz sluchaj głupia pindo. to ze mi naublizasz nic nie zmieni... moze i jestem zalosna,ale wiem co robie!!!! skoro jestes taka madra to moze ukonczylas doktorat z zywienia niemowlat??? Ja ci nie ublizam wiec ty odpier... sie ode mnie.... aGuska0 tak jak napisalas..bede robila co chce i tyle... i najmadrzejsza nie jestem ale mam prawo wyboru i ani ty ani ta pojeb...kierkasz czy jak jej tam nie bedzie mi mowil co mam robic. Naparwde widac ze medny nie maja co robic bo aniaania zapytala mnie tylko o przepis , a tu zaraz wielkie wywody,porady i krytyka...KIM WY JESTESCIE???? popatzrecie na siebie najpierw a potem ublizajcie komus innemu. Posrańce!!!!!
  17. RadosnaJUZmama

    LUTY 2011

    do kierkasz!!!!!! po pierwsze: mioej odwage droga kolezanko z forum napisac pod swoim prawdziwym nickiem.... po drugie: nie bede latała z ksiazka i patrzyla na ktorej stronie i czy to JUZ, czy moze za chwile 7 miesiaca mam podac zoltko mojemu dziecku.... a po trzecie: zamierzam w 7 miesiacu wprowadzic mojej małej kurczaka z rozna- jak widzi pieczone mieso to az sie trzesie... dlatego czekam z zoltkiem po 7 miesiacu, by jej Bron Boze nie zaszkodzilo... POzdrawiam:)
  18. RadosnaJUZmama

    LUTY 2011

    Powiem wam tak-nawet jakbym podawał mojej małej pieczonego schabowego z kilogramem grzybów to moja sprawa!!!!!!!!!!!!!!!!! Jak sie zesra to ja bede to sprzatac, jak zachoruje ja bede sie martwic!!!!! Daje MOJEMU dziecku to co uwazam za stosowne!!!!!!!!! Nie daje jej czystego , tłustego rosołku, tylko po to specjalnie na tym gotuje warzywa ,zeby byla to delikatniejsza zupka, na pewno zdrowsze jest to niz na wodzie!!!! jak niektorzy roia!!!!! Jak to zmiksuje te warzywka to tego rosołu nawet tam nie idzie odczuc!!!!! Moja mała je tak juz ok. 2 tygodnie, nie miala wysypki,nie miala ani jednej biegunki, kupki ma piekne,regularne,zwarte i co najwazniejsze przybiera pieknie na wadze. nie musze sie martwic,ze ma za malo,albo ze nie chce jesc... A wy myslicie ze te dania w sloiczku cudowne , wymyslate to co -sama natura?????? prosze was.... pełno tam barwników, glutenu, i innych cudów by takie danie jak najdłuzej wygladalo... to to jest zdrowe????? Pamietam jak dzisiaj jak WIWI znami pisąła ze podaje małemu wczesnie jzu deserki,czy inne dania jak kazdy na nia naskakiwał..... i dawał złote rady.... Ale zauwazyłam tez inny paradoks,ze jak do tej pory ja i Wiwi nie mamy problemu z dzieciakami.... jezeli chodzi o zywienie.... maqdzia- masz racje z ta sola, tez do tego podchodze bardzo ostroznie. sol szkodzi dorosłemu wiec i dziecku tym bardziej, ale jak juz pisałam jest to tak minimalna dawka,ze mysle ze jest ok... leciutko jej czasami cos posole jak widze ze nie za bardzo chce np. jesc nie przyprawione. tyle ze ta sa mini,mini dawki soli...... A skoro moj dzieciuch lubimoja kuchnie i jest radosny,zadowolony i nawet pediatra zauwazyla ze ma ladniejsza cere jak doddaje jej marcheweczki to znaczy ze krzywdy jej nie robie!!!! Podsumowujac i tak jak napisała agnik i Dziewczynka dziekuje za rady ,ale bede sie trzymac swoich racji:):):):):) Nie samym mlekiem zyje czlowiek.... A jezeli memu dziecku nie szkodzi moje gotowanie, czemu mam mu zalowac? Ale zgodze sie z faktem ,ze nie kazde dziecko MUSI tolerowac wszystkie potrawy, i ich sposob przygotowania!!!!!
  19. RadosnaJUZmama

    LUTY 2011

    mikiaaaa- moja mała skonczyła 6 miesiecy. konsultowałam wprowadzanie warzyw z dzieciecym dietetykiem i moja pediatra- kazaly próbowac i obserwowac. moja mala jakos wiekszych problemow z brzuszkiem nie miala. wiec próbuje i obserwuje. Brokul wprowadze , ale jeszcze czekam:) aGuska- ja sie konsultowałam i z tego co wiem to jak nie ma przeciw wskazan to mozna,oczywiscie sa to minimalne ilosci-lekko do smaczku:) Ale kazdy dzieciuch jest indywidualnoscia:) to ze ja mojej moge,nie znaczy ze twoje lub innej mamuski dziecko to zatoleruje i strawi:):) No cóz ja próbuje na własna odpowiedzialnosc.... na razie mala jest happy wiec i mam jest happy:)
  20. RadosnaJUZmama

    LUTY 2011

    Witajcie.... Powoli sie zbliza koniec wakacji jak i urlopów i nasze forum ozywia sie;) to miłe... U nas lipa straszna,chyba jakies fatum nad nami zawisneło:(:( Tydzien temu pogrzeb brata taty , wczoraj dowiedzieliśmy sie ze meza bliski kuzyn zginał tragicznie;( 27 lat:(-ten co mial z nami leciec na wakacje... nie wiem co to sie dzieje:(:(:( Nic mi sie dziewczyny nie chce, nawet nic mi radosci nie sprawia.... Co do zupki dla małej- gotuje pół kury, nie doprawiam, jak juz miesko jest mieciutkie wyjmuje kure z wywaru. Na tym rosole gotuje marchewke,kalafior,1 lub dwa ziemniaki i wtedy doprawiam sola... ale nie za duzo..tak do smaku:)rzecz mozna szczypta soli:):) do tego wrzucam obrane chude miesko z kury i miksuje;) To potem porcjuje , blenderem miksuje i porcje zostawiam np. na dzisiaj i jutro,reszte zamrazam... mała wcina jak za przeproszeniem "głupia"... Czasami dodam jej troszeczke cukru do tego... zauwazylam ze jeszcze lepiej jej smakuje:) Pozniej eksperymentuje- robie zupke np. z 1 czerwonego buraczka, do tego ziemniaczek i troszke cukru. I jak robie zupke to co jakis czas dodam inne warzywo-np.seler, brokuł,. moja mała je ze smakiem:):) nic jej nie ma po tym wiec małymi porcjami poszerzam jej menu:):) i obserwuje co jej bardziej smakuje... Wzcoraj np. zrobilam dla niej 3 musy- jabłko,malina,banan.... sami z mezem jej podkradamy-takie pycha;):) Mam takie naczynie co sie nazywa Thermomix i w tym wszystko super,szybko robie;):) i co najwazniejsze NATURALNE!!!!!!! od przyszłego tygodnia kolezanka poleciła mi nowe danie- zmiksowane gotowane jabłak z mini makaronem na slodko..zobaczymy;) Trzeba próbowac:) Jak mała skonczy 7 miesiecy to spróbuje jej wprowadzic juz zołtko do dan:) no zobaczymy;) Trzymajcie sie kochane moje;)
  21. RadosnaJUZmama

    LUTY 2011

    Witajcie moje kochane.... Ja tylko na chwilke jak zwykle. U mnie mnóstwo zawirowan, a ostatnio to jeszcze maz mnie irytuje...albo ja sie starzeje,albo jestem taka przewrazliwiona:( ech szkoda gadac- ach ci mezczyzni!!!!!!! Moja mała panna zaczela juz wstawac na nozki, raczkowac nie potrafi,ale chodzenie juz jej w głowie. w dzien bardzo malo praktycznie spi.... Zabków dalej nie widac.... 09 sierpnia mamy wizyte u ortopedy, a 31 sierpnia szczepienie na pneumokoki. Ostatnio gotuje małej sama zupki, miksuje i co dwa dni wymyslam jej inna...bardzo jej smakuja:) i chetnie je niz te ze sloiczka:) A poza tym wszystko jakos leci...mam teraz troche zmartwien rodzinnych...ale samo zycie.... Sciskam was kochane:)
  22. RadosnaJUZmama

    LUTY 2011

    Witajcie kochane:) Ostatnio mało sie odzywałam bo strasznie zakrecony miałam tydzien jak i weekend... Poza tym nie zbyt przyjemny:( Najpierw telefon,ze zmarl brat mego taty, teraz w sobote jechalismy do Zakopanego na pogrzeb, masakra paskudna droga,deszcz,zimno,slisko:( Nie wiem jak moja Wiki to wytrzymała;( ponad 11 godzin jazdy tam i zwitam... Dzisiaj telefon,ze moj brat bedzie mial bardzo skomplikowana operacje czaszki:(...Okazalo sie wada wrodzona... NO masakra jakas ostatnio:( jakies fatum:( MOja mała tez nam daje poplaic, ciagle le chce wstawac na nozki, nie potrafi 5 min usiedziec i czym kolwiek sie zajac...padam z nog nie raz-nie mam siły;( Zabkowanie u nas trwa ok. miesiac i nic...zebiska nie wychodza... a mala sie slini i marudzi na potege:( Ciesze sie ze u was jakos leci..mi juz brakuje siły;( Dobrze agnik80 kochana ze dojechaliscie, jakos musimy przetrwac te ciezkie momenty!!! Dziewczynka milego wypoczynku:) aniaania- nie ma za co skarbie;) kochane zagladne tu za jakis czas, wybaczcie,ale teraz to jestem zdołowana tym wszystkim...:( za duzo jak dla mnie na raz wydarzen:( sciskam was mocno:)
  23. RadosnaJUZmama

    LUTY 2011

    Dziewczynka uwazajcie na siebie skarbie;* aniaania- na basenie bylo cudnie;) mała czula sie jak przysłowiowa ryba w wodzie... tak byla tym wszystkim pobudzona,ze ciezko wieczorem ja bylo uspokoic;):0 Dzisiaj moja myszka konczy 6 miesiecy- matko jak ten czas leci:):):) Nie wiem co jej jest,ale nie potrafi usiedziec na tyłku,ze tak powiem ,ciagle wierci sie, co chwila sie chce za cos chwycic i wstawac... a gdzie raczkowanie????? U nas tez zebow jak nie ma tak nie ma;):):) mam nadzieje ze jednak kiedys wyjda??:):):) Widze,ze tu ostatnio cisza..... wszyscy sie urlopuja;):) chyba my tylko z aniaania tu dychamy :)
  24. RadosnaJUZmama

    LUTY 2011

    Witajcie kochane:) kasiula kochana 3 maj sie slonce i nie przejmuj sie tym co tu pisza, kazdemu moga puscic nerwy, kazdy jest TYLKO człowiekiem i nie ma osob idealnych a ja doskonale rozumiem,ze brakuje ci sily, opanowania!!!! Jak tylko tego potzrebujesz wylewaj wszystkie zale tutaj:):):):) aGuska-milo ze zagladnełas do nas;):) i ze wena cie jednak dopadla;):) Dziewczynka no to przygotowania do yrlopku pełna para:):) great:):):) Ja dzisiaj usilnie wzielam sie za ogarniecie chałupy i w koncu uprzatnełam nasza garderobe bo wygladala jakby huragan przez nia przelecial:):) Nareszcie tez uprzatnełam małej rzeczy-tyle sie za małych ciuszkow uzbieralo,ze masakra.....jak porownałam spodenki jak miala miesiac a teraz to masakra...... alez te nasze szkarabki rosna;) no,no,no:):):):) Stwierdzilam,ze zostawie wszystkie ciuszki dla drugiego dziecka, bo sa w kolorach neutralnych w razie jakby byl chlopak, sa nie zniszczone i naprawde fajne;):) Teraz co dopiero skonczylam,ale padam na łeb i na szyje...na szczescie moj szkrab spi i moglam spokojnie posprzatac:) I tak mnie moja mała zaskoczyla bo pieknie sie dzisiaj cały dzien soba sama zajmowala;):) jedynie o jedzenie sie upomniala a tak to ciagle sie bawi:):) JUtro wybieramy sie do aqua parku , mala pierwsyz raz w basenie...zobaczymy co sie bedzie dzialo.... doswiadczone mamuski macie jakies dobre rady w tej kwestii???chetnie skorzystam:):) OK:) uciekam na razie jeszcze moze jakies ciasto wyczarowac, hm...co by tu wybrac??:D:D sciskam Was kochane mocnooo:):):) O takkkk:****
  25. RadosnaJUZmama

    LUTY 2011

    aniaania- przecudna ta twoja mała;) i jaka juz silna:) heheh nie długo ani sie obejrzysz a tu czmych i latac bedzie:):):):) Dziewczynka;) dobrze napisałas;):) hehehe szybko sie uczysz:):):) Pogodzenie z M bardzo wazne i mam nadzieje ze rownie przyjemne;):) Ja sie nie odzywałam bo mialam problem z netem, a dzisiaj moj M zadbal o mnie i w koncu zalozyl mi bezprzewodowy na drugi laptop i nie mam teraz stresow ze cos zas sie zrabie;) Teraz smiga jak wyscigowka po torze;):):) i w koncu jestem z wami:):);) Moja agentka tez cos niby ostatnio probuje do klekania sie zabierac ale na razie to jak pijana owca sie zachowuje;):):):) ostatnio kregle do zabawy sa jej ulubiencem:) i be ztego ani rusz...nawet spi ze swoim zielonym-ulubionym:):):) kasiula- kochana nie denerwuj sie..... Juz nawet nie wiem co ci napisac.... Pieprzone refluksy i inne przypadłosci-a kysz...idzie precz:):)!!!!!!!! U nas tez pogoda taka lipna,ze szkoda gadac..:( deszcz,pochmurno,zimno:( ble;(:(:( nic sie nie chce...powinnam dzisiaj sprzatac ,ale jedyne co udalo mi sie łaskawie zrobic to sałatke z zupek chinskich z kurczakiem...tyle..za cały dzien:( szkoda slow..lenistwo sie szerzy:( ale mam jakis aseksulany stosunek do wszystkiego!
×