IZULKA:))
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez IZULKA:))
-
Ja również dołączam się do gratulacji Ania:)
-
meldujemy się i my:) Ja się czuję już lepiej:) Od antybiotyków chyba trochę mnie czyści:( I brzuch cały czas boli jak na okres:( Gratulacje dla kolejnej mamusi:):):)!!! 10 luty do wywołania musisz być na czczo i nie musisz wcale miec cesarki
-
Ach i dziękuję Wam Kochane za życzenia:)
-
Dzień Dobry!!! Ja w nocy to praktycznie nie spałam,co chwila musiałam zmieniać pozycje i ten kaszel mnie dobija:( Skurcze mam ale raczej mało bolesne:) Ale tej nocy nie miałam gorączki:)
-
mELDUJĘ SIĘ:) Ja od wczoraj z przerwami mam gorączkę i do tego paskudny kaszel. Około 3 nad ranem złapały mnie takie bolesne skurcze ,że myślałam ze to już potem się uspokoiło a teraz znowu się zaczyna:) Było by miło gdyby malutka dzisiaj wyskoczyła bo zrobiłaby mi piękny prezent urodzinowy:) Mąż co stęknę to do szpitala mnie chce wieźć:) ale ja się nie zgadzam bo jak jednak jeszcze nie czas a z gorączką pewnie mnie zostawią,to ja zwariowałabym w tym szpitalu bo jak Wam już pisałam w Opolu w szpitalu w którym chcę rodzić jest zakaz odwiedzin:(
-
gratulacje dla kolejnej mamusi:) Wczoraj wieczorem też myślałam ze to już.Dostałam dość silnych skurczy a do tego spuchłam jak balon...ale po 2 godz się uspokoiło :)
-
10 LUTY- NO SZOK!!!TEŻ BYM SIĘ WKUR...!!! CO ZA PALANT Z TEGO LEKARZA!!!
-
NO I ZNOWU DODAŁAM PODWÓJNIE :)
-
Witam! :) Ja również 2w1:) ciągle mam delikatne skurcze bardziej jak przed miesiączką:) Wczoraj miałam mały wyciek z piersi:) Synek ma się już lepiej i plamki z buzki mu schodzą więc jest nadzieja ze do narodzin malutkiej wyzdrowieje:) Dowiedziałam się ze w szpitalu w którym mam rodzić jest zakaz jakichkolwiek odwiedzin ( nawet ojcowie) ze względu na panującą grypę:(
-
Witam! :) Ja również 2w1:) ciągle mam delikatne skurcze bardziej jak przed miesiączką:) Wczoraj miałam mały wyciek z piersi:) Synek ma się już lepiej i plamki z buzki mu schodzą więc jest nadzieja ze do narodzin malutkiej wyzdrowieje:) Dowiedziałam się ze w szpitalu w którym mam rodzić jest zakaz jakichkolwiek odwiedzin ( nawet ojcowie) ze względu na panującą grypę:(
-
myszka ja również gratuluję:):):) Mnie znowu skurcze biorą takie delikatne jak na miesiączkę. Rano byłam z synkiem na pogotowiu bo nadal gorączkuje i dostał dziwnych plam na buzi.Oby do narodzin malutkiej był już zdrowy:)
-
no i dodałam podwójnie:)
-
Dziewczyny mnie tak dziwnie sutki szczypią,też tak macie?