wiem wówczas co z podniebieniem..? no ale piszę przede wszystkim w celu dowiedzenia się czy KTOŚ MIAŁ DZIECKO OPEROWANE WŁAŚNIE U TEJ CHIRURG MARGARETY BUDNER?! Czytałam dobre opinie cały czas o Dudkiewicz i Piwowar w IMID w W-wie .Tak wyszło, że wtrafiłam na M. Budner.Martwie sie bo przecież tyle zależy od chirurga.. proszę niech mi ktoś odpowie: co o niej myśicie? jak wasze dzieci mówią?- jeśli miały operacje wykonaną właśnie przez Margarete Budner? także chciałabym wreszcie przeczytać o kimś(lub od kogoś) kto miał dokładnie taką wade rozwojową jak mój syn czyli "całkowity rozszczep podniebienia twardego i miękkiego" JAK Z WYMOWĄ?! JESTEM PRZERAZONA NA MYŚL O NOSOWANIU!!CZY RZECZYWIŚCIE ONO JEST przy optymalnej rehabilitacji po operacji? .
Zrobie wszystko, wszystko co co tylko się da by mój synuś mówił całkowicie normalnie!! jest przepiękny (po mamie i tacie;D) tylko ta mowa w przyszłości.. to podniebienie...