Witam wszystkich;]
Również mam blizny, jeśli dobrze pamiętam pokrywają 80% ciała. Nie są to "pamiątki" po oparzeniu. Długa historia. Stosowałam do "leczenia" koszulki uciskowe, kremy i inne zabiegi - dużo to nie dało. Dobrze, że nie są w miejscach aż tak widocznych.. W niektórych miejscach mam blizny na bliznach. eh
Słyszeliście może o łóżkach CERAGEM? Muszę powiedzieć, że one na prawdę działają! Te bardziej płytkie blizny zanikają. ;) Robią się jaśniejsze, miękkie. Te łózka to cud! Oczywiście na efekty trzeba długo czekać ale warto. No i koszt nie jest bardzo duży.
Jeśli chcecie więcej informacji piszcie na e-mail. (milenkaxx3@wp.pl)
Chętnie popiszę z kimś oparzonym. ;) Wymienię się doświadczeniami.
Śmiało piszcie. ;)