

Hanka Cz.
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Hanka Cz.
-
co to nikt nie dostał dziś dopłaty ?
-
Przychodzi pijany mąż do domu, puka do drzwi. Otwiera żona i mówi: - Jesteś pijany! Mąż na to: - Ależ skąd, nic nie piłem. Zdenerwowana żona trzaska drzwiami i zaraz słyszy wołanie męża: - Orzeszku... Orzeszku... Żona słysząc, jak mąż się do niej ładnie zwraca, postanawia go jednak wpuścić. Otwiera drzwi i słyszy: - O żesz ku**a! Palce mi przycięłaś!
-
Witam, witam, mam pytanko czy sami robicie wnioski o dopłaty ,bo my robiliśmy sami przez 4 lata to dopłaty dostawaliśmy najwcześniej w kwietniu nawet jak nie było poprawek a teraz robi nam człowiek z ODR i jakoś tak wcześniej pieniądze przychodzą
-
Witam, witam, mam pytanko czy sami robicie wnioski o dopłaty ,bo my robiliśmy sami przez 4 lata to dopłaty dostawaliśmy najwcześniej w kwietniu nawet jak nie było poprawek a teraz robi nam człowiek z ODR i jakoś tak wcześniej pieniądze przychodzą
-
jutro 1 luty pewnie będą coś płacić ,a w powiatowym rok temu określili mi co do dnia kiedy dostanę pieniądze podzwonią ,im szybciej udzielą informacji,tylko oni nie chcą się naprzykrzać w Warszawie
-
Student weterynarii pływał na egzaminie. W końcu dostał Pytanie Ostatniej Szansy - "Czy krowie można zrobić aborcję?" Niestety, nie wiedział, więc wyleciał z dwóją. Zmartwiony poszedł do baru, usiadł w kącie i powoli upija się na smutno rozmyślając o pytaniu. Barman co jakiś czas na niego zerka, w końcu podchodzi i zagaduje: - Coś niewyraźnie Pan wygląda, jakieś kłopoty? - Niech mi pan powie, czy krowie można zrobić aborcję? - Nie mam pojęcia, ale coś mi się widzi, że nieźle sobie pan życie skomplikował... to na tyle trzeba obiad zrobić.
-
Facet wybierał się na ryby. Wysiada ze złotej limuzyny, jest cały obwieszony kosztownymi łańcuchami. Po długim siedzeniu przy wędce złowił złotą rybkę, ogląda ją z pogardą i już ma wyrzucić, kiedy rybka nagle się odzywa: - Poczekaj, a trzy życzenia? - Eech, no dobra, byle szybko - co chcesz?
-
Paweł STO LAT i żebyś dopłaty dostawał dwa razy w roku
-
Weterynarz dzwoni do Kowalskiej: - Jest tu u mnie pani mąż z psem i prosi o uśpienie. Zgadza się pani na to? - Oczywiście, psa może pan potem puścić wolno. Zna drogę do domu.
-
Mąż z żoną jedzą zupę. Nagle żona oblała sobie bluzkę i mówi: - No nie, wyglądam jak świnia. - No i jeszcze zupą się oblałaś.
-
Dziadek sprząta w piwnicy i znalazł zakurzoną butelkę. przetarł ją i czyta - koniak. Biegnie zadowolony do babci: - Zobacz stara, co znalazłem, ale se urządzimy kolację. Kolacja ze świecami, koniak i nagle zachciało im się iść do łóżka. W nocy dzika orgia. Babcia rano wstaje, zmachana, bierze butelkę i dokładnie wyciera a tam napis - Koń, jak nie może - 2 łyżki na wiadro wody.
-
Kobieta w kwiecie wieku staje przed lustrem i mówi do męża: - Ech... przybyło mi zmarszczek, utyłam, te włosy takie jakieś nijakie. Zbrzydłam. Powiedz mi kochanie, coś miłego... - Wzrok masz dalej dobry.
-
Rolnik pyta rolnika jąkałę: - Dużo masz królików? - Trzy... trzy... trzysta... - Nie żartuj! Aż trzysta? - Nnie... Trzy sta... stare i dwwa młode!
-
Witam ,witam dwa dni nie pisałam ale już jestem
-
och Czarny gratulacje należy się tobie za cierpliwość,na nas rolników nie ma bata odnajdziemy się na końcu świata
-
Basiu gratulacje nie wydaj wszystkiego zostaw trochę na przyjemności