Hanka Cz.

witam Iwonko dzisiaj na obiad była ta twoja sałatka z ogórków ,kapusty i buraczków kiszonych i wszystkim smakowała :) wyśmienita:) u nas dzisiaj narazie nie pada pojechali trochę skosić na paszę bo bieda się zrobiła nie ma co dać bydlakom bo żeby kosić na dobre to trochę mokre pszenżyto ma 18 % wilgotności . Urlopowiczom nie zazdrościć , ja nawet dwa razy włączyłam ogrzewanie podłogowe bo zimno i tak jakoś wilgotno.Pozdrowionka :) miłej niedzieli!

Lekkie ciasto z wiśniami Składniki Przepis Biszkopt: 4 jajka, 3/4 szkl. cukru, 3/4 szkl. mąki, 2 łyżki kartoflanki, 1 łyżeczka proszku do pieczenia. Masa: 0,5 l słodkiej śmietanki 30%, 500 g jogurtu wiśniowego (duży kubek), 1 galaretka wiśniowa, 1 cukier waniliowy, 1 łyżka żelatyny, 2 paczki delicji wiśniowych (24 sztuki), Galaretka: 0,5 kg świeżych wiśni, 4 łyżki cukru, 1 czubata łyżka kisielu wiśniowego, 1 czubata łyżeczka żelatyny Biszkopt: Białka ubić na sztywno, dodać cukier, chwilę ubijać i dodać żółtka. Następnie dodać mąkę wymieszaną z kartoflanką i proszkiem do pieczenia. Całość delikatnie wymieszać najlepiej łyżką, przelać na blaszkę i upiec w piekarniku w temp. 180oC na jasno brązowy kolor. Ostudzić. Masa: Galaretkę połączyć z żelatyną, dodać szklankę gorącej wody, rozpuścić i ostudzić. Śmietankę ubić z cukrem waniliowym, dodać jogurt, a następnie chłodną ale płynną galaretkę. Połowę masy wyłożyć na biszkopt, ułożyć delicje i przykryć drugą porcją masy. Schłodzić. Galaretka: Wiśnie wydrylować, zasypać cukrem i kisielem. Gdy poszczą sok, a cukier się rozpuści zagotować na wolnym ogniu cały czas mieszając, aby się nie przypaliły. do gorących wiśni wsypać żelatynę, wymieszać i ostudzić. Zimną galaretką posmarować wierzch ciasta. :)

no witam , witam leje jak z cebra do du....y z taką pogodą gdzie to lato niby od niedzieli ma być w końcu ładna pogoda

hej dziewczyny u nas od rana pada mało powiedziane leje jakoś nie mogę się przełamać do suszi.Wczoraj był nalot gości ale pogoda była znośna to odbyło się wszystko na dworzu " nie ma to jak na wsi jak nie pod gołym niebem to i jakaś wiata się znajdzie :)

a u nas dzisiaj wlało i burza niesamowita. ogórki jeszcze kilka dni i będą nie wyglądają najlepiej ale coś urośnie zaczyna się fasolka.Iwonko w jakich proporcjach robisz tę sałatkę? bo jak czytam to mi ślinka cieknie i napewno zrobię

gdzie wy jesteście? żniwujecie już bo u nas pada deszcz i wcale nie jest za ciepło.My rzepaku nie mamy i jęczmienia zimowego też nie to jeszcze trochę czas.

Witam kochane dziewczynki wróciliśmy z Włoch było prze prze przepięknie a pogoda jaka wygrzałam się za wszystkie czasy ,kąpaliśmy się w Adriatyku, a co zobaczyłam to nikt nam nie odbierze ,młodzież w domu spisała się na piatkę,tylko zimno u nas dzisiaj.Pozdrawiam:)

ale u nas dziś pogoda grad, burza ,deszcz i wszystko co możliwe .Powoli pakuję na wyjazd ,wszystko trzeba przekazać młodzieży oj a jest co:)

witajcie kochane u nas dziś ci chwilę pada a przed wyjazdem chcemy jak najwi ecej przygotować do żniw ale zdążymy jęczmienia zimowego nie ma a rzepak zaorany no to spoko,oj dziewczynki najlepszy jest swój stary bociek.:)

słyszałam że szczurom trzeba tak długo sypać truciznę aż przestanie znikać to wtedy efekt murowany. A NAM OCIELIŁA SIĘ DZISIAJ JAŁÓWKA O 3 RANO BYLIŚMY I BYŁ SPOKÓJ A JAK POSZLIŚMY O 6 TO BYCZUŚ JUŻ SIĘ ,CHWIAŁ NA NOGACH ,śliczny a moja córka kończy dziś 21 latek to ma prezent.

u nas teraz pada i jest ciepło to wszystko pięknie rośnie

oj truskaweczki są przepyszne jadłabym 3 razy dziennie i nie przejem się do tego jeszcze czekam na własne pomidory i nic więcej mi do szczęścia nie trzeba , dzisiaj była kasza manna na gęsto i truskawki zmiksowane pycha :)

dzisiaj nie pada ale ciśnienie jest chyba niskie bo już dwie kawy poszły i nic się dalej nie chce,na obiad kapuśniak a chłopy mówią że po kapuśniaku obejdą chałupę dokoła i są głodni to piekłam jeszcze "szneki z glancem" to po kociewsku drożdżówki z marmoladą ,kruszonką i lukrem

przydała się taka barowa pogoda, bo trochę nazbierało się do szycia i w papierach porządki trzeba zrobić bo jesteśmy na vacie ,

w końcu porządnie wlało to coś pomoże ,ziemniaki urosły w ciągu kilku godzin tak potrzebowały wody.

ogórki kupuję ale na targu no i trzeba pamiętać o myciu.

w końcu popadało, mało trochę ale chociaż podlewać nie trzeba w ogródku.Temperatury takie że uff. zimą chcieli nas zamrozić nie udało się a teraz chcą nas upiec a jak sie nie uda to przyjdą ulewy i nas utopią.

co jest upiekło was ?bo temperatury lepsze niż w Hiszpani

dziewczyny macie deszcz to przyślijcie go do mnie u nas sucho, truskawek jest dużo ale brak im deszczu bo takie podlewanie to mało daje. Ja mam 2 cielaki po tym byku monte... są fajne ale trochę trudne napoczątku w odchowie

cześć dziewczyny , ale upał i do tego sucho jutro zapowiadają u nas burze ale kto to wie .U mnie dzisiaj na obiad gołąbki.Chłopaki przewracają siano a jutro DZIEŃ DZIECKA ja już od mojej mamy dostałam prezent trochę kaski na "pierdoły"

u nas nic nie padało sucho przydałby się porządny deszcz.Ciasto jabłkowo-budyniowe Składniki Przepis CIASTO KRUCHE; 0,5 kg mąki 250 g margaryny 1 szklanka cukru kryształu 3 żółtka 3 łyżki kwaśnej śmietany cukier waniliowy 2 łyżeczki proszku do pieczenia MASA BUDYNIOWA; 1 litr mleka 4 łyżki cukru kryształu 3 budynie śmietankowe lub waniliowe bez cukru DODATKI; jabłka ( kilo lub więcej w zależności od wielkości jabłek i blaszki) cukier puder do posypania CIASTO KRUCHE; żółtka, cukier kryształ i waniliowy oraz śmietanę razem utrzeć. Mąkę wysypać na stolnicę dodać proszek do pieczenia oraz margarynę, wszystko razem posiekać. Dodać utarte żółtka i zagnieść ciasto. Ciasto podzielić na pół. Jedną połowę ciasta wyłożyć na spód blaszki a drugą zawinąć w folię i włożyć do lodówki lub zamrażarki. Jabłka obrać,pokroić na ćwiartki(oczywiście wydrążyć środki). Ułożyć na cieście. MASA BUDYNIOWA; 800 ml mleka zagotować z cukrem, w 200 ml rozpuścić budynie. Gdy mleko zakipi wlać rozpuszczone budynie i zagotować budyń. Gorący budyń wylać na jabłka. Z lodówki wyjąć drugą część ciasta i zetrzeć na tarce o grubych oczkach na gorący budyń. Piec w piekarniku nagrzanym do 185 stopni 30 minut. Ostudzony placek posypać cukrem pudrem. :)

Święto i po święcie dzień jak każdy inny no może dzieci ciut milsze. U nas też cisza przed burzą ciepło i duszno a my dziś stawiamy pastucha i wypędzamy bydło znowu będzie corrida .

astry to mi prawie wcale nie wzeszły posadziłam trochę sadzonek ,a ginekolog zaprosił mnie na cytologię, też macie takich lekarzy?

to samo dla Iwonki:):) u nas była burza o 2 w nocy oj jak waliło a jak się jasno robiło mojego psa nie mogłam wyciągnąć,wszedł pod ławkę w kuchni"bo to pies obronny"

o jeszcze tu dzisiaj nikogo nie było? pewnie odpoczywacie albo imprezujecie? jak tam burze u nas trochę było w piątek i nic gorąco i sucho, wieczorkiem trzeba się przejść po kukurydzy zasianej bo dziki strasznie buszują.