Basia Mazowsze
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Basia Mazowsze
-
O tak,kolory są supermodne:) Fioletowe i czerwień albo nawet i purpura:) Aga a gdzie mieszkasz tak w przybliżeniu? Kawały napiszę wieczorem bo obiad lecę gotować teraz:)
-
Ludzie jestem:) Świeżynka super była no nie? :D Wiecie co ja wczoraj mało nie oslepłam:( Cięłam drewno do pieca i jak mi oddało to myślałam że oka nie mam,rozcięłam sobie jak cholera wyglądam jak po mordobiciu,dobrze że chłop za granicą bo ludzie by mówili że mi przylał:) Do lekarza chciałam ale pytali czy widze ,no widzę mówie to mi paniusia z rejestracji zaproponowała za miesiąc wizytę. Za miesiąc to mam ją serdecznie w doopie mówię babie ,i co będzie to bedzie,widzę ale boli jak cholera:(
-
Hej ludzie:) U nas wiosna całą gębą:) Przepisy na ciasta notuje ta Cytrynka smakowicie mi wygląda,Iwonka walnij a co! :D Teściowa to temat rzeka,Gabi jak nic nie pomaga to ściśnij zołzę gdzie w kącie po cichu i sprostuj poglądy.
-
No ludziska witajcie:) Że też ja na imprezę do Mai się nie załapałam:( To nic odbijemy to sobie jeszcze:) U nas wiosna.słońce świeci cieplutko az życ się chce:)Co do cukru to macie rację,u nas też w Biedronce i Lidlu jedna osoba może kupic 10 kg nie więcej i nie ma go w dodatku.Co do przeklinania mnie nie przeszkadza bo sama zaklne ale to słowo jak każde inne polskie tylko ma inny układ liter:P
-
Mój teść ma 80 lat ale jeszcze sobie czasem coś upichci jak mu nie pasuje mój obiad,posprząta u siebie i polityką się zajmuje :)
-
Gabi a mały bardzo jest mały? Bo chyba nie pisałaś w jakim jest wieku? Mam nadzieję ze jest już lepiej,nie znoszę gdy dzieci chorują:(
-
No i gdzie Wy jestescie???? Nie wszystkie mają chłopów:( Mój daleko:(:(:(
-
Czarny dzięki:D:D:D A propo remizy:P Grabarz pije na umór. Higienista pije tylko czystą. Ichtiolog pije pod śledzika. Kamerzysta pije aż mu się film urwie. Ksiądz pije na amen. Laborant pije aż zobaczy białe myszki. Lekarz pije na zdrowie. Matematyk pije na potęgę. Ornitolog pije na sępa. Pediatra pije po maluchu. Perfecjonista pije raz a dobrze. Pilot nawala się jak messerschmit. Syndyk pije do upadłego. Tenisista pije setami. Wampir daje w szyję. Wędkarz zalewa robaka. Członkinie Koła Gospodyń Wiejskich piją,tańczą i haftują.
-
Śpita czy co!!!!!????? Iwonka buta oddałam do szewca bo wiesz obcas ledwo sie trzymał:D Czarny pewnie do tej pory dojsć do siebie nie moze po imprezie:D:D:D
-
Gabi,Iwonka ma rację,musisz paszteta pod włos wziąć. Ja też na początku nie bardzo z teściową byłam ale potem była super.Miałysmy koalicję przeciwko chłopom w domu ,niestety już nie żyje czego bardzo żałuję:( Jeśli to nie pomoże to musisz z nią szczerze pogadać. A jak i to nie pomoże to opierdol jak szmaciarz kunia i dobra.
-
Przyjmij życzenia Babo kochana, Od drugiej baby z samego rana, Dzisiaj życzenia ślę Tobie,sobie I wszystkim Babom na całym globie, Niech cały dzionek będzie radosny, Trzymaj się Babo !!! Oby do wiosny!!!!
-
Cześć ludziska :) U mnie wnuczek ,więc mnie mało jest. Od Czarnego z imprezy wróciłam cholera jasna po mokradłach jakichś i po ciemku wlazłam w jakieś chaszcze a Iwonka buta zgubiła w zaspie bo u Czarnego na Podlasiu to zima na całego jeszcze:D:D:D Jakoś do domu dotarlim:P Gdzie reszta? Pogubiliśta się czy co? Mówiłam razem wracać:D:D:D Bużki się robi tak; Wcisnij dwukropek i nawias albo dwukropek i duze D
-
Iwonka nie wiem ale coś koło 10 stycznia chyba. Dawaj do mnie:D
-
Hihihihi Czarny,a jak:D Nie ma sprawy wbijać się do mnie.pomożecie przy okazji wnuczka pilnować bo w ten weekend mam go u siebie:D Połowa będzie balować a połowa z małym siedzieć,na drugi dzień na odwrót:D
-
Ludzie sprawdzajta konta,może kurde są pieniądze.
-
Dzięki Grazia:) Jak zostanie wypiję Wasze zdrowie:) Życzę Wam jak najszybszych przelewów:D
-
Wiecie jeśli chodzi o ?Kosciół to ile ludzi tyle zdań.Są i dobrzy księża chociaż jest ich mało ale są.Pomogą i nie zdzierają z ludzi.Poza tym we wrześniu byłam w Częstochowie i powiem Wam że ja na skarbonki nie zwracałam uwagi ,pojechałam tam do Matki Boskiej,za to się nie płaci a zwiedzić jest co.
-
Ludzie!!!!!!!!! Sąąąąąą!!!!!!!!!! Dziś dostałam bezpośrednieeee!!!!!!!!!!!!!Decyzja z początku stycznia:D:D:D Długi popłacę:D Kac męczy po wczorajszych pączkach ale to nic,:D:D:D:
-
HA! Iwonka u nas tyż jarmark ale nie pojadę bo jak to mówia "Jak się nie ma miedzi to sie w domu siedzi" :(
-
Hej ludzie!!! Wstawajta,nie śpijta do południa:D:D:D Pieniędzy nie ma,mróz trzyma,słońce swieci. W piątek w ncy zmiana pogody,wiatr ,deszcz a co za tym idzie brak prądu na bank:( Ja pączki dzis robię,oponki niet u mnie ale ja mogę jesć wszystko i nie utyje:)
-
Hej ludzie:) U nas piękne słoneczko ale mrozi:( -16 kiedy ta zima pójdzie w cholerę od nas?
-
Ludzie idę na "Szkło kontaktowe" i spać potem,do jutra:)
-
15 lipca 1410 roku. Wstaje świt. W lesie budzi się polski obóz. Poranny posiłek, modlitwa. Jagiełło staje przed namiotem, powiadomiony o przybyciu posłów krzyżackich. - Panie, Wielki Mistrz, Ulrik von Jungingen, proponuje, by zamiast toczyć tu krwawą bitwę i stracić kwiat rycerstwa, wyznaczyć jednego z każdej ze stron. Niech oni stoczą pojednek, a który z nich zwycięży, tego strona uznana zostanie za zwycięską w całej bitwie. Po chwili namysłu Jagiełło się zgodził. Posłowie odjechali, a Jagiełło podążył do namiotów rycerzy. - Słuchaj Zawisza, zamiast bitwy będzie pojedynek - pójdziesz walczyć o wygraną bitwę? - No wiesz Władek, pojutrze tak. No może jutro... Ale dziś nie dam rady. Rozumiesz, imprezka była, daliśmy czadu no i ... Po prostu nie dam rady... Król udał się więc do kolejnego rycerza: - Powała, pójdziesz walczyć w pojedynku o wygraną bitwę ? - Sorki Władek, wczoraj byla imprezka u Zawiszy. Daliśmy czadu no i wiesz.... Pojutrze spoko, dziś nie dam po prostu rady.... Udał się więc Jagiełło do kolejnego namiotu: - Zbyszko, pójdziesz walczyć o wygraną bitwę ? - Królu złoty, nie dam rady. Była imprezka ... - Tak, tak, wiem - u Zawiszy. Kto jeszcze tam był ? - No chyba wszyscy... - Zwołaj wojska, niech się ustawią w szeregu pod lasem.. Stanęło więc polskie wojsko pod lasem, naprzeciw król. - Słuchajcie, będzie pojedynek o wygraną bitwę. Czy ktoś z was jest w stanie stanać do niego? Siedzą rycerze w kulbakach, każdy łypie na drugiego, głowy pospuszczali. Nikt nie chce ... Nagle slychać: - Ja! Ja! Ja chce! Ja pójde! Rozglądają się i widzą - stary dziad z brodą do pasa, ubrany w Jakiś taki jutowy worek, łachmany. - Rany Boskie, nie ma nikogo innego No i nikogo innego nie było. Dali więc dziadkowi długi dwuręczny miecz. Idzie dziadek przez pole, miecza nie dał rady dźwignać więc ciągnie go za sobą .... Patrzą Polacy, a z przeciwnej strony wyjeżdża na koniu wielkim jak stodoła zakuty cały w lśniącą zbroję wielki jak dąb rycerz. Jagiełło chwyta się za głowę i jęczy, a Polacy wrzeszczą: - Dziaaaadeeeeek ! W nooooogiiiiii ! W noooooogggiiiiiiiiiiiiiii ! Rycerz niemiecki jednak już ruszył, dopadł dziadka który wogóle nie zamierzał uciekać, podniósl się tuman kurzu. Nic nie widać tylko jakieś takie jęki slychać. Po chwili wiatr oczyścił pole z pyłu. Patrza Polacy, a tam koń bez nóg, Krzyżak bez nóg, a dziadek stoi i trzęsącą się ręka trzyma miecz na gardle Nniemca. I mówi: - Masz szczęście ch...u, że krzyczeli "w nogi", bo bym ci łeb upi...ił!
-
no horoskop zajebioza:D Pewien mężczyzna usłyszał w radiu, że w pobliskim lesie wolądowało UFO i wszyscy powinni być mili dla przybyszów, a także mówić powoli, żeby Oby mogli ich zrozumieć. Postanowił pójść do lasu i zapoznać się z kosmitą. Szedł sobie i szedł, aż za krzakami zauważył jakąś istote z wyłupiastymi oczami i zieloną twarzą. Bez wahania podszedł do krzaków i rzekł: - W-i-t-a-m. J-e-s-t-e-m J-a-n K-o-w-a-l-s-k-i. P-r-a-c-u-j-ę j-a-k-o s-t-o-l-a-r-z. - A j-a j-e-s-t-e-m G-a-j-o-w-y L-e-ś-n-i-e-w-s-k-i i r-o-b-i-ę k-u-p-ę..